"Money, money". Mieszkańcy przygranicznych miejscowości boją się podrzucanych z Niemiec imigrantów

Mieszkańcy przygranicznych terenów coraz bardziej obawiają się o swoje bezpieczeństwo w związku niekontrolowanym przez polskie władze "zawracaniem" migrantów z terytorium Niemiec. - Dwóch zapytała nas "money, money", chcieli podejść, ale zobaczyli, że mam gaz..." relacjonuje jeden z mieszkańców - w nagraniu opublikowanym przez Kanał Zero. 
Zdjęcie jednego z mieszkańców, dokumentujące przerzut migrantów przez niemieckie służby na polską stronę.
Zdjęcie jednego z mieszkańców, dokumentujące przerzut migrantów przez niemieckie służby na polską stronę. / zrzut z You Tube/Zero

 

Co musisz wiedzieć?

  • Kanał Zero opublikował reportaż z granicznej miejscowości Rosówek i Szczecina. 
  • Rozmawiający z nimi mieszkańcy opowiadali o swoich obawach i lęku związanymi z migrantami przerzucanymi z terenu Niemiec.
  • - Zaczepiają prowokacyjnie mnie i inne kobiety. Bałam się pójść do auta z dzieckiem - mówiła w nagraniu mieszkanka Szczecina

Mieszkańcy z granicy: Zostawili ich na chodniku, po czym odjechali.

Dziennikarze Kanału Zero zjawili się z kamerą na granicy na dawnym przejściu granicznym w Rosówku (woj. zachodnioporskie) i rozmawiali m.in. z mieszkańcami domów stojących niemal na granicy z Niemcami. Mieszka w nich kilkadziesiąt osób. Są to rodziny z dziećmi, ludzie starsi, którzy, jak mówią reporterzy, nie słuchają politycznych sporów i  tłumaczeń władz na temat nielegalnych imigrantów. "Oni ich spotykają przed własnym domem i wiedzą, jak tam trafiają".

Jeden z mieszkańców, robił zdjęcia, dokumentujące, jak działa niemiecka straż graniczna. Ze zdumieniem patrzył, jak przed jego domem Niemcy wyprowadzili z samochodu migrantów i zostawili ich na chodniku, po czym odjechali. 

Starsza mieszkanka na wózku inwalidzkim - mówi, że tylko raz widziała, żeby polscy pogranicznicy przejęli migrantów. "Z reguły jednak cudzoziemcy przerzuceni z Niemiec wsiadają w autobus i jadą do Szczecina" - mówili mieszkańcy. 

 

"Jest strach, że których wysiądzie, będzie miał jakąś broń"

- Dopóki nic się nie stało, to jest jak jest - mówi znacząco kobieta na wózku. 

Inny mieszkaniec mówi wprost: - Jest strach, że których wysiądzie, będzie miał jakąś broń... To są ludzie przyciśnięci do muru. Nie wiadomo, co zrobią.

Mieszkaniec Szczecina opisał z kolei sytuację, w której podeszła do niego starsza kobieta, prosząc, by podszedł z nią do bankomatu, bo bała się wypłacić pieniądze przy siedzących obok migrantach. Dwóch z nich wstało i spytało kobietę:"money, money?". - Pokazałem im jednak, że mam gaz, więc usiedli - relacjonował mężczyzna. 

 

"Zaczepiają prowokacyjnie kobiety"

Inna mieszkanka Szczecina mówiła koczującej grupie niedaleko bankomatu. - Zaczepiają prowokacyjnie mnie i inne kobiety. Bałam się pójść do auta z dzieckiem. 

Mieszkańcy podkreślają, że Rada Miasta Szczecina postanowiła przekształcić tutejsze Centrum Pomocy Ukraińcom w centrum integracji imigrantów.

- Przez całe osiedle będą przetaczać się ludzie z wypisanymi ręcznie kartkami a4. Ich tożsamości tak naprawdę nikt nie jest w stanie ustalić

- mówi mieszkaniec dzielnicy Pogodno i podkreśla, że 150 metrów od nowego centrum integracji znajduje się plac zabaw, gdzie dzieci przychodzą zwykle same, bo dotąd było tu bezpiecznie. 

 

Co robią władze z taką sytuacją?

Jak podkreślono w reportażu, na razie zaprzeczają, że Niemcy przerzucają cudzoziemców do Polski i podają dobrane przez siebie statystyki lub chwalą się pojedynczymi akcjami.  

 

 


 

POLECANE
Niemcy ogłaszają zamiar utworzenia cyberkopuły z Izraelem z ostatniej chwili
Niemcy ogłaszają zamiar utworzenia "cyberkopuły" z Izraelem

Niemcy zamierzają utworzyć wspólne niemiecko-izraelskie centrum badań cybernetycznych oraz pogłębić współpracę między agencjami wywiadowczymi i bezpieczeństwa obu krajów – poinformował w niedzielę podczas wizyty w Izraelu niemiecki minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt.

Obława w Małopolsce. Dron Bayraktar pomoże w poszukiwaniach z ostatniej chwili
Obława w Małopolsce. Dron Bayraktar pomoże w poszukiwaniach

Na wniosek wojewody małopolskiego BSP Bayraktar będzie pomagać w poszukiwaniu podejrzanego o dokonanie zabójstw koło Limanowej – poinformował w niedzielę wieczorem minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Niemcy boją się polskiego Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Niemcy boją się polskiego Ruchu Obrony Granic

Ostsee Zeitung pisze o sytuacji na polsko-niemieckiej granicy. Medium twierdzi, że "prawicowe ugrupowania ekstremistyczne wykorzystują obecną sytuację do podsycania nienawiści wobec cudzoziemców".

Koniec unijnej polityki klimatycznej w obecnym kształcie Wiadomości
Koniec unijnej polityki klimatycznej w obecnym kształcie

Zagraniczne media donoszą, że 2 lipca Komisja Europejska ma zaproponować prawnie wiążący unijny cel klimatyczny na 2040 r. Ma się tam znaleźć rozwiązanie, które być może w przyszłości zastąpi system ETS - kredyty węglowe. Według dziennikarzy, giganci w handlu surowcami już zaczęli je sprzedawać.

Donald Trump: Kanada powinna być 51. stanem USA z ostatniej chwili
Donald Trump: Kanada powinna być 51. stanem USA

– Kanada to bardzo trudny partner. Kocham Kanadę. Szczerze mówiąc, Kanada powinna być 51. stanem, bo całkowicie zależy od USA. My nie jesteśmy zależni od Kanady – oświadczył prezydent USA Donald Trump.

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Jasna deklaracja marszałka Sejmu z ostatniej chwili
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Jasna deklaracja marszałka Sejmu

Szymon Hołownia zapowiada, że 6 sierpnia odbierze przysięgę od Karola Nawrockiego, jeśli Sąd Najwyższy nie unieważni wyborów.

Policja szuka mężczyzny, który uprowadził samochód z 13-latką z ostatniej chwili
Policja szuka mężczyzny, który uprowadził samochód z 13-latką

Policja szuka mężczyzny, który uprowadził busa należącego do pracownika firmy zajmującej się obsługą hulajnóg elektrycznych, a po przejechaniu kilku ulic porzucił pojazd. W samochodzie znajdowała się 13-letnia córka właściciel busa. Dziecku nic się nie stało.

Strzelanina pod Limanową. Pilny alert RCB z ostatniej chwili
Strzelanina pod Limanową. Pilny alert RCB

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało pilny alert dla mieszkańców powiatu limanowskiego.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 1 i 2 lipca 2025 roku nastąpią wyłączenia.

Tragiczna śmierć księdza prałata Józefa Hassa i jego siostry z ostatniej chwili
Tragiczna śmierć księdza prałata Józefa Hassa i jego siostry

W czwartek, 26 czerwca, doszło do poważnego wypadku drogowego, w którym uczestniczył ksiądz prałat Józef Hass oraz jego siostra Irena. Niestety, kobieta zginęła na miejscu, a duchowny z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala w Kozienicach. Po dwóch dniach walki o życie, w sobotnie popołudnie, 28 czerwca, zmarł.

REKLAMA

"Money, money". Mieszkańcy przygranicznych miejscowości boją się podrzucanych z Niemiec imigrantów

Mieszkańcy przygranicznych terenów coraz bardziej obawiają się o swoje bezpieczeństwo w związku niekontrolowanym przez polskie władze "zawracaniem" migrantów z terytorium Niemiec. - Dwóch zapytała nas "money, money", chcieli podejść, ale zobaczyli, że mam gaz..." relacjonuje jeden z mieszkańców - w nagraniu opublikowanym przez Kanał Zero. 
Zdjęcie jednego z mieszkańców, dokumentujące przerzut migrantów przez niemieckie służby na polską stronę.
Zdjęcie jednego z mieszkańców, dokumentujące przerzut migrantów przez niemieckie służby na polską stronę. / zrzut z You Tube/Zero

 

Co musisz wiedzieć?

  • Kanał Zero opublikował reportaż z granicznej miejscowości Rosówek i Szczecina. 
  • Rozmawiający z nimi mieszkańcy opowiadali o swoich obawach i lęku związanymi z migrantami przerzucanymi z terenu Niemiec.
  • - Zaczepiają prowokacyjnie mnie i inne kobiety. Bałam się pójść do auta z dzieckiem - mówiła w nagraniu mieszkanka Szczecina

Mieszkańcy z granicy: Zostawili ich na chodniku, po czym odjechali.

Dziennikarze Kanału Zero zjawili się z kamerą na granicy na dawnym przejściu granicznym w Rosówku (woj. zachodnioporskie) i rozmawiali m.in. z mieszkańcami domów stojących niemal na granicy z Niemcami. Mieszka w nich kilkadziesiąt osób. Są to rodziny z dziećmi, ludzie starsi, którzy, jak mówią reporterzy, nie słuchają politycznych sporów i  tłumaczeń władz na temat nielegalnych imigrantów. "Oni ich spotykają przed własnym domem i wiedzą, jak tam trafiają".

Jeden z mieszkańców, robił zdjęcia, dokumentujące, jak działa niemiecka straż graniczna. Ze zdumieniem patrzył, jak przed jego domem Niemcy wyprowadzili z samochodu migrantów i zostawili ich na chodniku, po czym odjechali. 

Starsza mieszkanka na wózku inwalidzkim - mówi, że tylko raz widziała, żeby polscy pogranicznicy przejęli migrantów. "Z reguły jednak cudzoziemcy przerzuceni z Niemiec wsiadają w autobus i jadą do Szczecina" - mówili mieszkańcy. 

 

"Jest strach, że których wysiądzie, będzie miał jakąś broń"

- Dopóki nic się nie stało, to jest jak jest - mówi znacząco kobieta na wózku. 

Inny mieszkaniec mówi wprost: - Jest strach, że których wysiądzie, będzie miał jakąś broń... To są ludzie przyciśnięci do muru. Nie wiadomo, co zrobią.

Mieszkaniec Szczecina opisał z kolei sytuację, w której podeszła do niego starsza kobieta, prosząc, by podszedł z nią do bankomatu, bo bała się wypłacić pieniądze przy siedzących obok migrantach. Dwóch z nich wstało i spytało kobietę:"money, money?". - Pokazałem im jednak, że mam gaz, więc usiedli - relacjonował mężczyzna. 

 

"Zaczepiają prowokacyjnie kobiety"

Inna mieszkanka Szczecina mówiła koczującej grupie niedaleko bankomatu. - Zaczepiają prowokacyjnie mnie i inne kobiety. Bałam się pójść do auta z dzieckiem. 

Mieszkańcy podkreślają, że Rada Miasta Szczecina postanowiła przekształcić tutejsze Centrum Pomocy Ukraińcom w centrum integracji imigrantów.

- Przez całe osiedle będą przetaczać się ludzie z wypisanymi ręcznie kartkami a4. Ich tożsamości tak naprawdę nikt nie jest w stanie ustalić

- mówi mieszkaniec dzielnicy Pogodno i podkreśla, że 150 metrów od nowego centrum integracji znajduje się plac zabaw, gdzie dzieci przychodzą zwykle same, bo dotąd było tu bezpiecznie. 

 

Co robią władze z taką sytuacją?

Jak podkreślono w reportażu, na razie zaprzeczają, że Niemcy przerzucają cudzoziemców do Polski i podają dobrane przez siebie statystyki lub chwalą się pojedynczymi akcjami.  

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe