Pożar w Ząbkach: 500 osób bez dachu nad głową. Na miejscu ekipa kryminalistyczna

Przez całą noc trwała akcja gaśnicza budynków przy ul. Powstańców w podwarszawskich Ząbkach. W wyniku ogromnego pożaru 500 osób straciło dach nad głową, zniszczonych lub uszkodzonych zostało ok. 200 mieszkań. Na godzinę 8 w piątek zapowiedziano zebranie zespołu zarządzania kryzysowego. Na miejscu jest ekipa techników kryminalistycznych policji, zabezpieczająca ślady niezbędne do ustalenia przyczyn pożaru.
Pożar w Ząbkach
Pożar w Ząbkach / zrzut YT/WP.pl

 

Co musisz wiedzieć?

  • Ogromny pożar wybuchł w czwartek wieczorem w kompleksie budynków na osiedlu w Ząbkach pod Warszawą.
  • Ogień rozprzestrzeniał się wyjątkowo szybko. W krótkim czasie zajął się cały dach i górne kondygnacje bloku postawionego w kształcie litery U.
  • Gaszenie pożaru ukończono dopiero rano w piątek. 
  • Zniszczonych lub poważnie uszkodzonych zostało ok. 200 mieszkań. Ok. 500 osób zostało bez dachu na głową. 
  • Rozpoczęło się szacowanie strat i badanie jego przyczyn. Na miejscu jest zespół techników kryminalistycznych policji.  

 

Pożar rozprzestrzenił się bardzo szybko

Pierwsze zgłoszenie o pożarze w Ząbkach straż pożarna odebrała w czwartek ok. godz. 19.30. Płomienie były widoczne na dachu i górnej kondygnacji bloku przy ul. Powstańców 62. Świadkowie dramatu mówili o bardzo szybkim rozprzestrzenianiu się ognia. Potwierdzali to strażacy, biorący udział w akcji, którzy podkreślali, że gaszenie było szczególnie trudne w pierwszej fazie pożaru, ponieważ działania trzeba było prowadzić "z zewnętrznej części budynku ze względu na brak możliwości wjazdu na patio obiektu".


 "Prędko do mieszkań nie wrócą"

Komendant główny PSP przekazywał później, że cały dach obiektu, który jest w kształcie litery U, spalił się. Podobnie zniszczone zostały wszystkie mieszkania na czwartej kondygnacji budynku.

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski zaznaczył, że poszkodowane osoby z bloku "szybko do mieszkań nie wrócą". 
Dodał również, że po zakończeniu operacji gaśniczej powiatowy inspektor nadzoru budowlanego będzie oceniał zniszczenia budynku. 

W pożarze, dzięki sprawnej ewakuacji, na szczęście nikt nie ucierpiał. Lekko poszkodowane były trzy osoby. Straty materialne są jednak ogromne. Mieszkańcy Ząbek i okolic wykazali ogromną mobilizację, szybko pospieszyli z pomocą, przynosząc najpotrzebniejsze produkty, które mogą się przydać na początek. Kilka godzin po wybuchu pożaru Sylwia Kubicka z ZHP Ząbki w rozmowie z reporterem Wirtualnej Polski meldowała: "Mamy już wszystko. Prosimy nie przynosić więcej rzeczy".   

Na miejscu jest już zespół kryminalistyczny    

Miasto pierwszy punkt pomocy zorganizowało w Szkole Podstawowej nr 3 przy ulicy Kościelnej. Może się tam zgłosić każdy, kto nie ma się gdzie podziać.

Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną pożaru. Na miejsce pożaru policja wysłała już zespół techników kryminalistycznych, którzy zabezpieczają ślady niezbędne do ustalenia przyczyn pożaru. Badania nad nimi, jak zaznaczają służby, mogą potrwać przynajmniej kilka tygodni. 
 


 

POLECANE
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu Wiadomości
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu

W Polsce ok. 40 proc. rodziców regularnie udostępnia publicznie zdjęcia dzieci, nie zdając sobie sprawy, że wizerunek może być kopiowany lub wykorzystany bez ich kontroli. Eksperci przestrzegają, że każde zdjęcie opublikowane w sieci zostawia trwały cyfrowy ślad na lata.

Nie żyje słynny szkocki piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje słynny szkocki piłkarz

W wieku 72 lat zmarł były szkocki piłkarz John Robertson. Największe sukcesy odniósł w barwach Nottingham Forest, z którym w 1979 i 1980 roku wygrywał Puchar Europy, poprzednika obecnej Ligi Mistrzów. W 1980 zdobył bramkę w finale z Hamburgerem SV, zakończonym wynikiem 1:0.

Bez spiny. Doda opublikowała nietypowe zdjęcie Wiadomości
"Bez spiny". Doda opublikowała nietypowe zdjęcie

Doda, postanowiła spędzić Boże Narodzenie w rodzinnych stronach. Piosenkarka wróciła do domu w Ciechanowie, gdzie świętuje w gronie najbliższych.

Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

Brytyjski monarcha Karol III w czwartkowym orędziu bożonarodzeniowym podkreślił potrzebę życzliwości, współczucia oraz nadziej w „czasach niepewności”. W wyemitowanym w czwartek w mediach przesłaniu stwierdził, że „historie o triumfie odwagi nad przeciwnościami” dają mu nadzieję.

Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro tylko u nas
Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro

Bułgaria od 1 stycznia 2026 roku wejdzie do strefy euro, mimo politycznego chaosu i sprzeciwu dużej części społeczeństwa. Decyzja forsowana przez obóz Bojko Borisowa pokazuje skuteczność wpływów Berlina w Europie Środkowo-Wschodniej i rodzi pytania o suwerenność państw regionu oraz cenę, jaką płacą za integrację walutową.

Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty Wiadomości
Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty

Policjanci z Łodzi zakończyli wielomiesięczne działania dotyczące serii włamań, do których dochodziło na terenie dzielnicy Polesie. W efekcie zatrzymano 27-letniego mężczyznę, który - jak ustalili śledczy - miał uczynić z przestępstw stałe źródło dochodu.

Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State gorące
Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State

Niemiecka gospodarka traci impet, a kolejne decyzje polityczne i energetyczne pogłębiają kryzys największej gospodarki Europy. Publicysta Zygfryd Czaban stawia tezę, że problemem nie są wyłącznie regulacje klimatyczne, lecz głębszy rozpad niemieckiego modelu państwa, który przez dekady gwarantował stabilność i rozwój.

Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON Wiadomości
Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON

Wszystkie prowokacje nad Bałtykiem oraz przy granicy z Białorusią były pod pełną kontrolą Wojska Polskiego - poinformował w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz m.in. po tym, jak polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP.

Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala Wiadomości
Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala

Spokojny wigilijny wieczór w jednym z domów w Pruszkowie zakończył się dramatem. Podczas rodzinnej kolacji doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego poparzone zostało małe dziecko. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północno-wschodnia Europa pozostanie pod wpływem niżu z ośrodkiem nad Morzem Barentsa. Również krańce południowo zachodnie kontynentu są pod wpływem niżu z ośrodkiem w rejonie Balearów. Dalsza część kontynentu pozostanie w obszarze oddziaływania rozległego wyżu z centrum w okolicach Szkocji. Polska jest pod wpływem tego wyżu, w mroźnym powietrzu arktycznym. Jednak po południu z północy zacznie napływać nieco cieplejsze powietrze polarne.

REKLAMA

Pożar w Ząbkach: 500 osób bez dachu nad głową. Na miejscu ekipa kryminalistyczna

Przez całą noc trwała akcja gaśnicza budynków przy ul. Powstańców w podwarszawskich Ząbkach. W wyniku ogromnego pożaru 500 osób straciło dach nad głową, zniszczonych lub uszkodzonych zostało ok. 200 mieszkań. Na godzinę 8 w piątek zapowiedziano zebranie zespołu zarządzania kryzysowego. Na miejscu jest ekipa techników kryminalistycznych policji, zabezpieczająca ślady niezbędne do ustalenia przyczyn pożaru.
Pożar w Ząbkach
Pożar w Ząbkach / zrzut YT/WP.pl

 

Co musisz wiedzieć?

  • Ogromny pożar wybuchł w czwartek wieczorem w kompleksie budynków na osiedlu w Ząbkach pod Warszawą.
  • Ogień rozprzestrzeniał się wyjątkowo szybko. W krótkim czasie zajął się cały dach i górne kondygnacje bloku postawionego w kształcie litery U.
  • Gaszenie pożaru ukończono dopiero rano w piątek. 
  • Zniszczonych lub poważnie uszkodzonych zostało ok. 200 mieszkań. Ok. 500 osób zostało bez dachu na głową. 
  • Rozpoczęło się szacowanie strat i badanie jego przyczyn. Na miejscu jest zespół techników kryminalistycznych policji.  

 

Pożar rozprzestrzenił się bardzo szybko

Pierwsze zgłoszenie o pożarze w Ząbkach straż pożarna odebrała w czwartek ok. godz. 19.30. Płomienie były widoczne na dachu i górnej kondygnacji bloku przy ul. Powstańców 62. Świadkowie dramatu mówili o bardzo szybkim rozprzestrzenianiu się ognia. Potwierdzali to strażacy, biorący udział w akcji, którzy podkreślali, że gaszenie było szczególnie trudne w pierwszej fazie pożaru, ponieważ działania trzeba było prowadzić "z zewnętrznej części budynku ze względu na brak możliwości wjazdu na patio obiektu".


 "Prędko do mieszkań nie wrócą"

Komendant główny PSP przekazywał później, że cały dach obiektu, który jest w kształcie litery U, spalił się. Podobnie zniszczone zostały wszystkie mieszkania na czwartej kondygnacji budynku.

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski zaznaczył, że poszkodowane osoby z bloku "szybko do mieszkań nie wrócą". 
Dodał również, że po zakończeniu operacji gaśniczej powiatowy inspektor nadzoru budowlanego będzie oceniał zniszczenia budynku. 

W pożarze, dzięki sprawnej ewakuacji, na szczęście nikt nie ucierpiał. Lekko poszkodowane były trzy osoby. Straty materialne są jednak ogromne. Mieszkańcy Ząbek i okolic wykazali ogromną mobilizację, szybko pospieszyli z pomocą, przynosząc najpotrzebniejsze produkty, które mogą się przydać na początek. Kilka godzin po wybuchu pożaru Sylwia Kubicka z ZHP Ząbki w rozmowie z reporterem Wirtualnej Polski meldowała: "Mamy już wszystko. Prosimy nie przynosić więcej rzeczy".   

Na miejscu jest już zespół kryminalistyczny    

Miasto pierwszy punkt pomocy zorganizowało w Szkole Podstawowej nr 3 przy ulicy Kościelnej. Może się tam zgłosić każdy, kto nie ma się gdzie podziać.

Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną pożaru. Na miejsce pożaru policja wysłała już zespół techników kryminalistycznych, którzy zabezpieczają ślady niezbędne do ustalenia przyczyn pożaru. Badania nad nimi, jak zaznaczają służby, mogą potrwać przynajmniej kilka tygodni. 
 



 

Polecane