Niemcy będą kontrolowali granicę polsko-białoruską? Rząd Tuska ukrywa ustalenia?

Czy Niemcy będą kontrolować granicę Polski z Białorusią? Czy polski rząd ukrywa przed opinią publiczną szczegóły ustaleń?
Friedrich Merz
Friedrich Merz / EPA/CLEMENS BILAN Dostawca: PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

  • Kanclerz Friedrich Merz uznał, że zewnętrzne granice UE są zarazem granicami Niemiec i zapowiedział ich aktywną ochronę przez Berlin.
  • – Będziemy brać udział w ochronie zewnętrznych granic europejskich i nie pozostawimy tej obrony tylko tym, którzy bezpośrednio posiadają zewnętrzne granice na swoim terytorium – oświadczył.
  • Podziękował Polsce za blokowanie "zorganizowanej migracji" z kierunku Rosji i Białorusi, choć wcześniej skrytykował wybór polskiego prezydenta.

Dziwna wypowiedź kanclerza Merza

Niemcy poza granicą ze Szwajcarią nie posiadają zewnętrznych granic Unii Europejskiej, ale europejskie granice zewnętrzne których chcemy chronić są też naszymi zewnętrznymi granicami. To są granice zewnętrzne Republiki Federalnej Niemiec w Europie. Dlatego będziemy brać udział w ochronie zewnętrznych granic europejskich i nie pozostawimy tej obrony tylko tym, którzy bezpośrednio posiadają zewnętrzne granice na swoim terytorium

– powiedział kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas piątkowej konferencji prasowej dla najważniejszych niemieckich mediów.

W Polsce zwrócono uwagę przede wszystkim na inny fragment konferencji, gdzie pan kanclerz w sposób daleki od szacunku dla sąsiadów wyraził rozczarowanie wynikiem wyborów prezydenckich w Polsce. Wypowiedź oczywiście oburzająca bo Niemcy są obok Rosji ostatnim krajem na świecie, który ma prawo pouczać Polaków kogo sobie wybierają i każdy polityk z Berlina powinien o tym pamiętać. Ale w perspektywie aktualnej słowa o granicach Unii, które są graniami Niemiec wydają się dużo ważniejsze.

Pytanie o sytuację na granicy zadał redaktor Wojciech Szymański z Redakcji Polskiej Deutsche Welle w Berlinie. Kanclerz wyraził wdzięczność Polsce za kontrolę granic, również tych z Litwą, podkreślił "ścisłą współpracę" z Warszawą na poziomie rządowym i swoje stałe kontakty z Tuskiem – chciałoby się w tym miejscu zapytać dlaczego, skoro jest tak dobrze, strona polska została zaskoczona niemieckimi decyzjami na granicy? Merz podkreślił też, że Polska pomaga powstrzymywać "zorganizowaną migrację", która z Rosji i Białorusi przez Litwę i Polskę kieruje się do Niemiec.

Szef niemieckiego rządu nie miał zapewne okazji rozmawiać z celebrycko-intelektualnym zapleczem obozu rządowego w Polsce i nikt mu nie wytłumaczył, że to nie żadna "zorganizowana migracja" tylko szukający miejsca do życia lekarze, nauczyciele i pielęgniarki. Odpowiadając na pytanie co dalej ze strefą Schengen Merz wskazał na potrzebę "europejskich rozwiązań" po czym podkreślił, że zewnętrzne granice Unii są granicami Niemiec i że Niemcy "zaangażują się" w ich ochronę.

Trudno w tym momencie nie zastanowić się co Friedrich Merz – zwykle, jak przystało na doświadczonego prawnika, wypowiadający się świadomie i precyzyjnie – miał na myśli? Czy to była ogólna deklaracja, że "jesteśmy razem", choć każdy wie, że nie jesteśmy? Czy może w ramach tych "ścisłych" kontaktów z rządem RP poczyniono już jakieś ustalenia tylko ktoś zapomniał poinformować o tym opinii publicznej w Polsce. I jak taki "współudział" Niemców miałby wyglądać? Czy chodzi o odkurzenie pomysłu na udział Frontexu czy bezpośredni udział niemieckich służb mundurowych? Kto dowodziłby taką "wspólną" ochroną granicy? Czy jakieś inne, poza polskimi, służby mundurowe uzyskałyby pozwolenie na siłowe działania na terytorium RP? Wreszcie – pozwólmy sobie na odrobinę ironii – czy w razie siłowego starcia z przybyszami ze wschodu "odzyskana" prokuratura ministra Bodnara ścigałaby niemieckich czy innych europejskich funkcjonariuszy tak gorliwie jak ściga polskich żołnierzy?

 

Czy do rządu Tuska można mieć zaufanie?

Ktoś może powiedzieć – to tylko ogólnikowa wypowiedź na konferencji prasowej, no i przedstawiciele rządu wielokrotnie odżegnywali się od pomysłów wspólnych kontroli na zachodzie, o zewnętrznych granicach na wschodzie nie było w ogóle mowy. Tylko czy do obecnego rządu można mieć zaufanie? Przypomnijmy co się dzieje w sprawie innej strategicznej dla polskich interesów kwestii, czyli umowy UE-MERCOSUR. Oficjalnie słyszymy o sprzeciwie a nieoficjalnie rząd idzie na ustępstwa. Tylko dzięki przytomności i wiedzy pana Jacka Saryusz-Wolskiego czy pracy w PE pani poseł Anny Bryłki polska opinia publiczna miała szansę dowiedzieć się, że rząd wprowadza ją w błąd. Czy w sprawie suwerenności RP nad zewnętrznymi granicami jest podobnie? Gdyby premier Tusk, wzorem niemieckiego kolegi, zdecydował się na naprawdę długą konferencję prasową ktoś mógłby mu zadać to pytanie.

 

Sytuacja na granicy z Niemcami

To Niemcy w dużym stopniu przyczyniły się do kryzysu migracyjnego w Europie. Kanclerz Niemiec Angela Merkel zaprosiła migrantów do Niemiec i prowadziła politykę "Herzlich Willkomen", a niemieckie ośrodki wpływu uderzały w kraje Unii Europejskiej, które nie chciały się tej polityce podporządkować. Trwa proceder podrzucania do Polski przez Niemców nielegalnych imigrantów przy bierności polskich służb, choć ostatnio zarządzono na części przejść granicznych kontrole graniczne.

Polskiej granicy broni Ruch Obrony Granic Roberta Bąkiewicza i Jacka Wrony, oraz liczne ruchy obywatelskie. Rząd Donalda Tuska grozi obywatelom patrolującym polską granicę, a niemieckie media lamentują, że "Ruch Obrony Granic uderza w niemiecką politykę migracyjną".


 

POLECANE
Decyzja Mentzena: Ewa Zajączkowska-Hernik straciła funkcję w Nowej Nadziei z ostatniej chwili
Decyzja Mentzena: Ewa Zajączkowska-Hernik straciła funkcję w Nowej Nadziei

Europoseł Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik przestała pełnić funkcję prezesa okręgu podwarszawskiego Nowej Nadziei. Decyzję podjął prezes ugrupowania Sławomir Mentzen, a sama polityk zapowiada rozpoczęcie nowego etapu aktywności publicznej.

Największy koncert w historii Małego TGD. Spektakularne show już 27 grudnia z ostatniej chwili
Największy koncert w historii Małego TGD. Spektakularne show już 27 grudnia

Będzie „dym, iskry, konfetti i serpentyny! A wszystko z okazji narodzin Zbawiciela świata, do świętowania których zaprasza jeden z najlepszych dziecięcych zespołów wokalnych w Polsce Małe TGD.

Koalicja PiS z ugrupowaniem Grzegorza Brauna? Oto co sądzą Polacy [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Koalicja PiS z ugrupowaniem Grzegorza Brauna? Oto co sądzą Polacy [SONDAŻ]

Ponad połowa Polaków krytycznie patrzy na możliwość wspólnych rządów Prawa i Sprawiedliwości z ugrupowaniem Grzegorza Brauna – wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 dla „Faktów” TVN i TVN24. Ws. ewentualnej koalicji głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Wiadomości
Saszetki męskie i damskie jako alternatywa dla torebek i plecaków

Współczesna moda coraz częściej stawia na maksymalną wygodę oraz pełną swobodę ruchów w każdej możliwej sytuacji. Coraz więcej osób dostrzega, że stylowa nerka damska potrafi z powodzeniem zastąpić tradycyjną i ciężką torebkę skórzaną. Jednocześnie nowoczesne męskie saszetki stają się nieodłącznym elementem miejskiego stylu życia u progu nadchodzącego roku. Ten trend stale zyskuje na popularności, oferując użytkownikom unikalne połączenie funkcjonalności z bardzo ciekawym designem.

Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce z ostatniej chwili
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce

W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, w polskiej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa - informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych we wtorek rano.

Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców

Operatorzy energetyczni Enea i Energa opublikowali harmonogram planowanych wyłączeń energii elektrycznej w województwie kujawsko-pomorskim. Przerwy w dostawach prądu zaplanowano w wielu miastach i gminach regionu – zarówno w dużych ośrodkach, jak i na terenach wiejskich. Sprawdź, czy Twoja okolica znajduje się na liście.

Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo” z ostatniej chwili
Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo”

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w poniedziałek, że Stany Zjednoczone potrzebują Grenlandii ze względu na bezpieczeństwo narodowe. Musimy mieć Grenlandię - powiedział Trump dziennikarzom na Florydzie. Grenlandia jest terytorium autonomicznym Danii.

Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek z ostatniej chwili
Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek

Dwóch górników zginęło w kopalni Pniówek w Pawłowicach wskutek wyrzutu metanu wraz z masą skalną w drążonym chodniku na poziomie 1000 - przekazał wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Adam Rozmus.

Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

REKLAMA

Niemcy będą kontrolowali granicę polsko-białoruską? Rząd Tuska ukrywa ustalenia?

Czy Niemcy będą kontrolować granicę Polski z Białorusią? Czy polski rząd ukrywa przed opinią publiczną szczegóły ustaleń?
Friedrich Merz
Friedrich Merz / EPA/CLEMENS BILAN Dostawca: PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

  • Kanclerz Friedrich Merz uznał, że zewnętrzne granice UE są zarazem granicami Niemiec i zapowiedział ich aktywną ochronę przez Berlin.
  • – Będziemy brać udział w ochronie zewnętrznych granic europejskich i nie pozostawimy tej obrony tylko tym, którzy bezpośrednio posiadają zewnętrzne granice na swoim terytorium – oświadczył.
  • Podziękował Polsce za blokowanie "zorganizowanej migracji" z kierunku Rosji i Białorusi, choć wcześniej skrytykował wybór polskiego prezydenta.

Dziwna wypowiedź kanclerza Merza

Niemcy poza granicą ze Szwajcarią nie posiadają zewnętrznych granic Unii Europejskiej, ale europejskie granice zewnętrzne których chcemy chronić są też naszymi zewnętrznymi granicami. To są granice zewnętrzne Republiki Federalnej Niemiec w Europie. Dlatego będziemy brać udział w ochronie zewnętrznych granic europejskich i nie pozostawimy tej obrony tylko tym, którzy bezpośrednio posiadają zewnętrzne granice na swoim terytorium

– powiedział kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas piątkowej konferencji prasowej dla najważniejszych niemieckich mediów.

W Polsce zwrócono uwagę przede wszystkim na inny fragment konferencji, gdzie pan kanclerz w sposób daleki od szacunku dla sąsiadów wyraził rozczarowanie wynikiem wyborów prezydenckich w Polsce. Wypowiedź oczywiście oburzająca bo Niemcy są obok Rosji ostatnim krajem na świecie, który ma prawo pouczać Polaków kogo sobie wybierają i każdy polityk z Berlina powinien o tym pamiętać. Ale w perspektywie aktualnej słowa o granicach Unii, które są graniami Niemiec wydają się dużo ważniejsze.

Pytanie o sytuację na granicy zadał redaktor Wojciech Szymański z Redakcji Polskiej Deutsche Welle w Berlinie. Kanclerz wyraził wdzięczność Polsce za kontrolę granic, również tych z Litwą, podkreślił "ścisłą współpracę" z Warszawą na poziomie rządowym i swoje stałe kontakty z Tuskiem – chciałoby się w tym miejscu zapytać dlaczego, skoro jest tak dobrze, strona polska została zaskoczona niemieckimi decyzjami na granicy? Merz podkreślił też, że Polska pomaga powstrzymywać "zorganizowaną migrację", która z Rosji i Białorusi przez Litwę i Polskę kieruje się do Niemiec.

Szef niemieckiego rządu nie miał zapewne okazji rozmawiać z celebrycko-intelektualnym zapleczem obozu rządowego w Polsce i nikt mu nie wytłumaczył, że to nie żadna "zorganizowana migracja" tylko szukający miejsca do życia lekarze, nauczyciele i pielęgniarki. Odpowiadając na pytanie co dalej ze strefą Schengen Merz wskazał na potrzebę "europejskich rozwiązań" po czym podkreślił, że zewnętrzne granice Unii są granicami Niemiec i że Niemcy "zaangażują się" w ich ochronę.

Trudno w tym momencie nie zastanowić się co Friedrich Merz – zwykle, jak przystało na doświadczonego prawnika, wypowiadający się świadomie i precyzyjnie – miał na myśli? Czy to była ogólna deklaracja, że "jesteśmy razem", choć każdy wie, że nie jesteśmy? Czy może w ramach tych "ścisłych" kontaktów z rządem RP poczyniono już jakieś ustalenia tylko ktoś zapomniał poinformować o tym opinii publicznej w Polsce. I jak taki "współudział" Niemców miałby wyglądać? Czy chodzi o odkurzenie pomysłu na udział Frontexu czy bezpośredni udział niemieckich służb mundurowych? Kto dowodziłby taką "wspólną" ochroną granicy? Czy jakieś inne, poza polskimi, służby mundurowe uzyskałyby pozwolenie na siłowe działania na terytorium RP? Wreszcie – pozwólmy sobie na odrobinę ironii – czy w razie siłowego starcia z przybyszami ze wschodu "odzyskana" prokuratura ministra Bodnara ścigałaby niemieckich czy innych europejskich funkcjonariuszy tak gorliwie jak ściga polskich żołnierzy?

 

Czy do rządu Tuska można mieć zaufanie?

Ktoś może powiedzieć – to tylko ogólnikowa wypowiedź na konferencji prasowej, no i przedstawiciele rządu wielokrotnie odżegnywali się od pomysłów wspólnych kontroli na zachodzie, o zewnętrznych granicach na wschodzie nie było w ogóle mowy. Tylko czy do obecnego rządu można mieć zaufanie? Przypomnijmy co się dzieje w sprawie innej strategicznej dla polskich interesów kwestii, czyli umowy UE-MERCOSUR. Oficjalnie słyszymy o sprzeciwie a nieoficjalnie rząd idzie na ustępstwa. Tylko dzięki przytomności i wiedzy pana Jacka Saryusz-Wolskiego czy pracy w PE pani poseł Anny Bryłki polska opinia publiczna miała szansę dowiedzieć się, że rząd wprowadza ją w błąd. Czy w sprawie suwerenności RP nad zewnętrznymi granicami jest podobnie? Gdyby premier Tusk, wzorem niemieckiego kolegi, zdecydował się na naprawdę długą konferencję prasową ktoś mógłby mu zadać to pytanie.

 

Sytuacja na granicy z Niemcami

To Niemcy w dużym stopniu przyczyniły się do kryzysu migracyjnego w Europie. Kanclerz Niemiec Angela Merkel zaprosiła migrantów do Niemiec i prowadziła politykę "Herzlich Willkomen", a niemieckie ośrodki wpływu uderzały w kraje Unii Europejskiej, które nie chciały się tej polityce podporządkować. Trwa proceder podrzucania do Polski przez Niemców nielegalnych imigrantów przy bierności polskich służb, choć ostatnio zarządzono na części przejść granicznych kontrole graniczne.

Polskiej granicy broni Ruch Obrony Granic Roberta Bąkiewicza i Jacka Wrony, oraz liczne ruchy obywatelskie. Rząd Donalda Tuska grozi obywatelom patrolującym polską granicę, a niemieckie media lamentują, że "Ruch Obrony Granic uderza w niemiecką politykę migracyjną".



 

Polecane