Zaatakował nożem ratownika medycznego. Jest wyrok sądu

Sąd Okręgowy w Szczecinie we wtorek wymierzył karę łączną siedmiu lat i miesiąca pozbawienia wolności 64-letniemu mężczyźnie, który rok temu w szpitalu wojskowym dźgnął nożem ratownika medycznego i groził personelowi. Wyrok nie jest prawomocny.
Ratownik medyczny
Ratownik medyczny / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • 64-letni Grzegorz M. skazany na 7 lat i miesiąc więzienia za usiłowanie zabójstwa ratownika medycznego, napaść na pielęgniarkę i groźby wobec salowej w szpitalu wojskowym
  • Do zdarzenia doszło 5 czerwca 2024 r. w 109 Szpitalu Wojskowym. Nietrzeźwy pacjent dźgnął ratownika w klatkę piersiową, powodując poważne obrażenia
  • Za usiłowanie zabójstwa - 7 lat, za napaść na pielęgniarkę - rok, za groźby wobec salowej - 8 miesięcy. Ratownik otrzyma 10 tys. zł, pielęgniarka 1 tys. zł nawiązki
  • Sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary, uwzględniając wiek oskarżonego, brak wcześniejszej karalności i przyznanie się do winy

 

Napastnik miał postawione trzy zarzuty

O wyroku dla mężczyzny, który miał postawione trzy zarzuty w związku z napaścią na ratownika i pielęgniarkę oraz groźbami wobec salowej pracujących na SOR-ze w szpitalu wojskowym, poinformował we wtorek rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie sędzia Michał Tomala.

Najpoważniejszy zarzut dotyczył usiłowania zabójstwa ratownika medycznego, który udzielał pomocy temu mężczyźnie. Oskarżony ugodził ratownika w okolice lewej strony klatki piersiowej, powodując liczne obrażenia, które mogły spowodować śmierć. To nie nastąpiło, bo poszkodowanemu udzielono pomocy – podkreślił Tomala.

Za usiłowanie zabójstwa funkcjonariusza publicznego, jakim jest m.in. ratownik medyczny, grozi od 15 lat więzienia do dożywocia. Oskarżony Grzegorz M. odpowiadał też za groźby i zastosowanie przemocy fizycznej wobec pielęgniarki oraz groźby wobec salowej.

Jak przekazał rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie, sąd wymierzył 64-latkowi za usiłowanie zabójstwa karę siedmiu lat pozbawienia wolności. Za czynną napaść na pielęgniarkę – karę roku, a za grożenie salowej – osiem miesięcy pozbawienia wolności. Orzekł również nawiązki: na rzecz ratownika 10 tys. zł, a na rzecz pielęgniarki 1 tys. zł.

Kara łączna pozbawienia wolności to siedem lat i miesiąc więzienia. Sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary. Uznał, że nawet najniższa kara przewidziana w k.k., czyli 15 lat pozbawienia wolności, byłaby w tym przypadku zbyt surowa.

W rozmowie z PAP sędzia wskazał okoliczności sprawy, które wzięto pod uwagę, wymierzając karę.

– Mężczyzna przyznał się do popełnienia tych czynów, nie był wcześniej karany i jest w starszym wieku

– powiedział Tomala.

Wyjaśnił, że przy określaniu kary łącznej sąd „zastosował zasadę pełnej absorbcji”, zakładając, że czyny, których dopuścił się 64-latek, zostały popełnione w tym samym miejscu i czasie.

Wydany we wtorek wyrok nie jest prawomocny. Strony mają prawo odwołać się do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Sędzia Tomala poinformował, że wnioski o uzasadnienie wyroku złożył zarówno oskarżony, jak i prokurator, który domagał się wymierzenia surowszej kary, 15 lat i miesiąca pozbawienia wolności.

Brutalna napaść na personel medyczny

Do napaści na personel medyczny doszło 5 czerwca 2024 r. w 109 Szpitalu Wojskowym przy ul. Piotra Skargi w Szczecinie. Grzegorz M. został przywieziony na SOR z urazem głowy. Był nietrzeźwy. Na izbie przyjęć lekarze zszyli mu ranę, wskazali mu łóżko i poinformowali o konieczności przeprowadzenia specjalistycznego badania głowy. Zachowywał się agresywnie, krzyczał, więc został przypięty pasami bezpieczeństwa do łóżka.

Około godz. 4.00 agresywny pacjent uwolnił się z pasów, wszedł do pomieszczenia, w którym przebywała pielęgniarka, i zaczął jej grozić, trzymając w ręku nóż. Uderzył ją dłonią w głowę. Kobieta uciekła do sąsiedniej sali, gdzie był ratownik. Napastnik dźgnął go nożem w klatkę piersiową. Później, nadal grożąc personelowi medycznemu, domagał się wypuszczenia ze szpitala. Na dziedzińcu obezwładnił go patrol policji.

Śledztwo w sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa Szczecin-Niebuszewo. Grzegorzowi M. postawiła trzy zarzuty, w tym usiłowania zabójstwa ratownika medycznego. W marcu skierowała do sądu akt oskarżenia.


 

POLECANE
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

REKLAMA

Zaatakował nożem ratownika medycznego. Jest wyrok sądu

Sąd Okręgowy w Szczecinie we wtorek wymierzył karę łączną siedmiu lat i miesiąca pozbawienia wolności 64-letniemu mężczyźnie, który rok temu w szpitalu wojskowym dźgnął nożem ratownika medycznego i groził personelowi. Wyrok nie jest prawomocny.
Ratownik medyczny
Ratownik medyczny / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • 64-letni Grzegorz M. skazany na 7 lat i miesiąc więzienia za usiłowanie zabójstwa ratownika medycznego, napaść na pielęgniarkę i groźby wobec salowej w szpitalu wojskowym
  • Do zdarzenia doszło 5 czerwca 2024 r. w 109 Szpitalu Wojskowym. Nietrzeźwy pacjent dźgnął ratownika w klatkę piersiową, powodując poważne obrażenia
  • Za usiłowanie zabójstwa - 7 lat, za napaść na pielęgniarkę - rok, za groźby wobec salowej - 8 miesięcy. Ratownik otrzyma 10 tys. zł, pielęgniarka 1 tys. zł nawiązki
  • Sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary, uwzględniając wiek oskarżonego, brak wcześniejszej karalności i przyznanie się do winy

 

Napastnik miał postawione trzy zarzuty

O wyroku dla mężczyzny, który miał postawione trzy zarzuty w związku z napaścią na ratownika i pielęgniarkę oraz groźbami wobec salowej pracujących na SOR-ze w szpitalu wojskowym, poinformował we wtorek rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie sędzia Michał Tomala.

Najpoważniejszy zarzut dotyczył usiłowania zabójstwa ratownika medycznego, który udzielał pomocy temu mężczyźnie. Oskarżony ugodził ratownika w okolice lewej strony klatki piersiowej, powodując liczne obrażenia, które mogły spowodować śmierć. To nie nastąpiło, bo poszkodowanemu udzielono pomocy – podkreślił Tomala.

Za usiłowanie zabójstwa funkcjonariusza publicznego, jakim jest m.in. ratownik medyczny, grozi od 15 lat więzienia do dożywocia. Oskarżony Grzegorz M. odpowiadał też za groźby i zastosowanie przemocy fizycznej wobec pielęgniarki oraz groźby wobec salowej.

Jak przekazał rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie, sąd wymierzył 64-latkowi za usiłowanie zabójstwa karę siedmiu lat pozbawienia wolności. Za czynną napaść na pielęgniarkę – karę roku, a za grożenie salowej – osiem miesięcy pozbawienia wolności. Orzekł również nawiązki: na rzecz ratownika 10 tys. zł, a na rzecz pielęgniarki 1 tys. zł.

Kara łączna pozbawienia wolności to siedem lat i miesiąc więzienia. Sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary. Uznał, że nawet najniższa kara przewidziana w k.k., czyli 15 lat pozbawienia wolności, byłaby w tym przypadku zbyt surowa.

W rozmowie z PAP sędzia wskazał okoliczności sprawy, które wzięto pod uwagę, wymierzając karę.

– Mężczyzna przyznał się do popełnienia tych czynów, nie był wcześniej karany i jest w starszym wieku

– powiedział Tomala.

Wyjaśnił, że przy określaniu kary łącznej sąd „zastosował zasadę pełnej absorbcji”, zakładając, że czyny, których dopuścił się 64-latek, zostały popełnione w tym samym miejscu i czasie.

Wydany we wtorek wyrok nie jest prawomocny. Strony mają prawo odwołać się do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Sędzia Tomala poinformował, że wnioski o uzasadnienie wyroku złożył zarówno oskarżony, jak i prokurator, który domagał się wymierzenia surowszej kary, 15 lat i miesiąca pozbawienia wolności.

Brutalna napaść na personel medyczny

Do napaści na personel medyczny doszło 5 czerwca 2024 r. w 109 Szpitalu Wojskowym przy ul. Piotra Skargi w Szczecinie. Grzegorz M. został przywieziony na SOR z urazem głowy. Był nietrzeźwy. Na izbie przyjęć lekarze zszyli mu ranę, wskazali mu łóżko i poinformowali o konieczności przeprowadzenia specjalistycznego badania głowy. Zachowywał się agresywnie, krzyczał, więc został przypięty pasami bezpieczeństwa do łóżka.

Około godz. 4.00 agresywny pacjent uwolnił się z pasów, wszedł do pomieszczenia, w którym przebywała pielęgniarka, i zaczął jej grozić, trzymając w ręku nóż. Uderzył ją dłonią w głowę. Kobieta uciekła do sąsiedniej sali, gdzie był ratownik. Napastnik dźgnął go nożem w klatkę piersiową. Później, nadal grożąc personelowi medycznemu, domagał się wypuszczenia ze szpitala. Na dziedzińcu obezwładnił go patrol policji.

Śledztwo w sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa Szczecin-Niebuszewo. Grzegorzowi M. postawiła trzy zarzuty, w tym usiłowania zabójstwa ratownika medycznego. W marcu skierowała do sądu akt oskarżenia.



 

Polecane