„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.
Natasza Urbańska
Natasza Urbańska / Screen z kanału YouTube

Co musisz wiedzieć?

  • Natasza Urbańska zemdlała na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy
  • Przyczyną miała być awaria klimatyzacji i temperatura sięgająca 50°C wewnątrz maszyny
  • Według relacji artystki, pasażerowie przez 20 minut czekali na start bez dostępu do wody, wachlując się i dusząc w upale
  • Obsługa - jak twierdzi Urbańska - nie zareagowała na wezwania o pomoc

 

Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Jak relacjonowała piosenkarka, temperatura wewnątrz maszyny miała sięgać nawet 50 stopni Celsjusza. Z powodu awarii klimatyzacji pasażerowie siedzieli przez 20 minut w dusznym wnętrzu, czekając na start, bez żadnej informacji i bez dostępu do wody.

- Dzisiaj leciałam z Podgoricy LOT-em - naszą polską linią lotniczą. Ja rozumiem, że bywają awarie, ale w takich momentach załoga musi umieć reagować. Nie można dopuścić do takich sytuacji, że ludzie mdleją w samolocie. Mnie się nigdy, przez całe moje życie, nie zdarzyło zemdleć. Tym razem było inaczej

- mówiła w relacji drżącym głosem Natasza Urbańska.

Z relacji artystki wynika, że reakcja obsługi była niewystarczająca i wręcz obojętna. Pomimo wyraźnych sygnałów pogarszającego się samopoczucia pasażerów, nie zaproponowano im nawet szklanki wody.

- Samolot był nagrzany do 50 stopni. Dobrze, nie działają nawiewy, my się wszyscy wachlowaliśmy, ale kubek wody! 20 minut czekaliśmy na start, bo był opóźniony, bo lot był opóźniony godzinę, jak zawsze zresztą ostatnio. Takie traktowanie ludzi... W taki niezbyt sympatyczny - delikatnie mówiąc - sposób. Szef odpowiedział jednej pani: „no, przecież mieli was uprzedzić, że nie ma wentylacji”.

Gdy stan Nataszy się pogarszał, interweniował jej mąż - Janusz Józefowicz. Według relacji piosenkarki, to właśnie jego determinacja sprawiła, że udało się zdobyć wodę - choć nie bez oporu ze strony personelu.

- Mój mąż w końcu nie wytrzymał tego i mówi: „ludzie, dajcie wody”. Nic się nie wydarzyło, więc ruszył tam, mimo że już wszyscy mieliśmy mieć zapięte pasy. I wyrwał temu facetowi kubek wody. A on: „ale jaki jest problem? Zaraz startujemy, będziemy podawać wodę”.

Sytuacja, według Urbańskiej, mogła zakończyć się znacznie gorzej - ona sama naciskała przycisk i wzywała pomoc, jednak bez rezultatu.

- Ludzie! Przecież to jest nieludzkie traktowanie, tak nie wolno traktować podróżnych. Ja w tym czasie już naciskałam przycisk, żeby ktoś przyszedł i mi pomógł, już krzyczałam: „zaraz zemdleję, zaraz zemdleję”. Zresztą, parę osób też zemdlało na pokładzie oprócz mnie.

 

Kim jest Natasza Urbańska?

Natasza Urbańska urodziła się 17 sierpnia 1977 w Warszawie. Jest polską piosenkarką, tancerką, aktorką i prezenterką telewizyjną. Choć od lat związana jest z Teatrem Buffo, jej kariera rozwinęła się również w innych kierunkach. Oprócz licznych występów scenicznych i filmowych ma na swoim koncie wiele solowych projektów muzycznych.

Urbańska po raz pierwszy zagościła w świecie show-biznesu ponad 30 lat temu. Jej przygoda z artystycznym światem zaczęła się od castingu do legendarnego musicalu „Metro”. Początkowo nie dostała się do obsady, co było rozczarowaniem, jednak przejściowym. Urbańska nie zrezygnowała bowiem ze swoich marzeń i kilka lat później spróbowała ponownie. Tym razem los się do niej uśmiechnął. To był początek wielkiej kariery artystki, ale też miłości, która połączyła ją z Januszem Józefowiczem – reżyserem i choreografem musicalu. W 2008 roku para wzięła ślub, a kilka miesięcy później na świat przyszła ich córka, Kalina. Urbańska jest zachwycona wspaniałym kontaktem z córką, która już w młodym wieku przejawia liczne zainteresowania artystyczne.

 


 

POLECANE
Awantura Kolumbijczyków w hostelu w Starachowicach. Nie żyje 19-latek z ostatniej chwili
Awantura Kolumbijczyków w hostelu w Starachowicach. Nie żyje 19-latek

Nocna awantura w hostelu pracowniczym w Starachowicach zakończyła się tragedią. W wyniku bójki z użyciem noża zginął 19-letni obywatel Kolumbii, a policja zatrzymała sześć osób – również Kolumbijczyków.

Nowy członek RPP. Jest decyzja prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
Nowy członek RPP. Jest decyzja prezydenta Nawrockiego

Prezydent RP Karol Nawrocki powołał dr. Marcina Zarzeckiego do Rady Polityki Pieniężnej – poinformowała w poniedziałek Kancelaria Prezydenta.

Plan von der Leyen storpedowany. Ważne głosowanie ws. MERCOSUR odwołane polityka
Plan von der Leyen storpedowany. Ważne głosowanie ws. MERCOSUR odwołane

Europoseł Ewa Zajączkowska-Hernik alarmowała, że Komisja Europejska tylko pozornie wstrzymała proces przyjmowania umowy UE–Mercosur, a kluczowe głosowanie nad klauzulami ochronnymi ma odbyć się w trybie ekspresowym. Ostatecznie jednak głosowanie zostało wycofane z porządku obrad.

Afera SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za wypranie setek milionów złotych z ostatniej chwili
Afera SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za "wypranie" setek milionów złotych

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wymierzył w poniedziałek 14 lat więzienia głównemu oskarżonemu w sprawach SKOK Wołomin Piotrowi Polaszczykowi w procesie dotyczącym "wyprania" około 350 mln zł.

Posiedzenie ws. aresztu Ziobry odroczone. Sąd: W dokumentacji prokuratury są braki z ostatniej chwili
Posiedzenie ws. aresztu Ziobry odroczone. Sąd: W dokumentacji prokuratury są braki

Decyzja w sprawie ewentualnego aresztu Zbigniewa Ziobry nie zapadła. Sąd odroczył posiedzenie po wniosku obrony, wskazując na nieprzekazanie pełnej dokumentacji przez prokuraturę. Sam śledczy potwierdził, że materiały niejawne nie trafiły do akt.

Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni z ostatniej chwili
Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni

W nocy z niedzieli na poniedziałek w jednym z domów w miejscowości Plewiska pod Poznaniem doszło do eksplozji. Dwie osoby zostały ranne i trafiły do szpitala. "To proch prawdopodobnie doprowadził do wybuchu" – informuje Radio Poznań.

Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań z ostatniej chwili
Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań

Choć większość Polaków nadal opowiada się za pozostaniem w Unii Europejskiej, rosnące poparcie dla polexitu osiągnęło najwyższy poziom od lat. Najnowszy sondaż pokazuje wyraźną zmianę nastrojów w kluczowych grupach społecznych.

Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Koalicja przerżnie wybory. Według posła PSL powodem ma być brak rozliczeń polityka
"Koalicja przerżnie wybory". Według posła PSL powodem ma być "brak rozliczeń"

„Jeśli proces rozliczeń będzie się tak ślimaczył, koalicja 15 października przerżnie wybory” – taką diagnozę postawił w Radiu RMF24 poseł PSL Marek Sawicki.

Koniec buntu w NBP? Konflikt zażegnany z ostatniej chwili
Koniec buntu w NBP? "Konflikt zażegnany"

Trzech członków zarządu NBP, którzy stracili nadzór nad departamentami merytorycznymi 9 grudnia, odzyskało większość stanowisk – wynika z opublikowanej w poniedziałek struktury organizacyjnej NBP. – Konflikt został zażegnany – zadeklarował rzecznik prasowy banku centralnego Maciej Antes.

REKLAMA

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.
Natasza Urbańska
Natasza Urbańska / Screen z kanału YouTube

Co musisz wiedzieć?

  • Natasza Urbańska zemdlała na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy
  • Przyczyną miała być awaria klimatyzacji i temperatura sięgająca 50°C wewnątrz maszyny
  • Według relacji artystki, pasażerowie przez 20 minut czekali na start bez dostępu do wody, wachlując się i dusząc w upale
  • Obsługa - jak twierdzi Urbańska - nie zareagowała na wezwania o pomoc

 

Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Jak relacjonowała piosenkarka, temperatura wewnątrz maszyny miała sięgać nawet 50 stopni Celsjusza. Z powodu awarii klimatyzacji pasażerowie siedzieli przez 20 minut w dusznym wnętrzu, czekając na start, bez żadnej informacji i bez dostępu do wody.

- Dzisiaj leciałam z Podgoricy LOT-em - naszą polską linią lotniczą. Ja rozumiem, że bywają awarie, ale w takich momentach załoga musi umieć reagować. Nie można dopuścić do takich sytuacji, że ludzie mdleją w samolocie. Mnie się nigdy, przez całe moje życie, nie zdarzyło zemdleć. Tym razem było inaczej

- mówiła w relacji drżącym głosem Natasza Urbańska.

Z relacji artystki wynika, że reakcja obsługi była niewystarczająca i wręcz obojętna. Pomimo wyraźnych sygnałów pogarszającego się samopoczucia pasażerów, nie zaproponowano im nawet szklanki wody.

- Samolot był nagrzany do 50 stopni. Dobrze, nie działają nawiewy, my się wszyscy wachlowaliśmy, ale kubek wody! 20 minut czekaliśmy na start, bo był opóźniony, bo lot był opóźniony godzinę, jak zawsze zresztą ostatnio. Takie traktowanie ludzi... W taki niezbyt sympatyczny - delikatnie mówiąc - sposób. Szef odpowiedział jednej pani: „no, przecież mieli was uprzedzić, że nie ma wentylacji”.

Gdy stan Nataszy się pogarszał, interweniował jej mąż - Janusz Józefowicz. Według relacji piosenkarki, to właśnie jego determinacja sprawiła, że udało się zdobyć wodę - choć nie bez oporu ze strony personelu.

- Mój mąż w końcu nie wytrzymał tego i mówi: „ludzie, dajcie wody”. Nic się nie wydarzyło, więc ruszył tam, mimo że już wszyscy mieliśmy mieć zapięte pasy. I wyrwał temu facetowi kubek wody. A on: „ale jaki jest problem? Zaraz startujemy, będziemy podawać wodę”.

Sytuacja, według Urbańskiej, mogła zakończyć się znacznie gorzej - ona sama naciskała przycisk i wzywała pomoc, jednak bez rezultatu.

- Ludzie! Przecież to jest nieludzkie traktowanie, tak nie wolno traktować podróżnych. Ja w tym czasie już naciskałam przycisk, żeby ktoś przyszedł i mi pomógł, już krzyczałam: „zaraz zemdleję, zaraz zemdleję”. Zresztą, parę osób też zemdlało na pokładzie oprócz mnie.

 

Kim jest Natasza Urbańska?

Natasza Urbańska urodziła się 17 sierpnia 1977 w Warszawie. Jest polską piosenkarką, tancerką, aktorką i prezenterką telewizyjną. Choć od lat związana jest z Teatrem Buffo, jej kariera rozwinęła się również w innych kierunkach. Oprócz licznych występów scenicznych i filmowych ma na swoim koncie wiele solowych projektów muzycznych.

Urbańska po raz pierwszy zagościła w świecie show-biznesu ponad 30 lat temu. Jej przygoda z artystycznym światem zaczęła się od castingu do legendarnego musicalu „Metro”. Początkowo nie dostała się do obsady, co było rozczarowaniem, jednak przejściowym. Urbańska nie zrezygnowała bowiem ze swoich marzeń i kilka lat później spróbowała ponownie. Tym razem los się do niej uśmiechnął. To był początek wielkiej kariery artystki, ale też miłości, która połączyła ją z Januszem Józefowiczem – reżyserem i choreografem musicalu. W 2008 roku para wzięła ślub, a kilka miesięcy później na świat przyszła ich córka, Kalina. Urbańska jest zachwycona wspaniałym kontaktem z córką, która już w młodym wieku przejawia liczne zainteresowania artystyczne.

 



 

Polecane