"Krok w stronę wojny". Miedwiediew grozi Trumpowi

Co musisz wiedzieć:
- 14 lipca Donald Trump ogłosił 50-dniowe ultimatum, według któego jesli Rosja nie zakończy wojny na Ukrainie w tym czasie, czekają ją "bardzo surowe cła".
- 28 lipca prezydent USA skrócił ten czas do 10-12 dni, licząc od chwili ogłoszenia tego faktu.
- Dmitrij Miedwiediew stwierdzi, że słowa Trumpa to krok w stronę wojny między USA i Rosją.
"Krok w stronę wojny". Miedwiediew grozi Trumpowi
Może to doprowadzić do wojny Rosji z USA - ocenił we wpisie na platformie X wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew, odwołując się do słów prezydenta USA Donalda Trumpa, który dał Rosji od 10 do 12 dni na podjęcie kroków zmierzających do zakończenia wojny z Ukrainą.
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Zmiany w popularnym programie TVN. W sieci zawrzało
- Szymon Hołownia nie ma wyjścia
- Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa
- Media: Antyterroryści w firmie znanego przedsiębiorcy. Krytykował władze w internecie
- Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów
- TVP zignorowała apel Powstańców. Tomasz Wolny: niepojęte
- Dr Rafał Brzeski: Wiele wskazuje na to, że Niemcy dążą do pokojowej okupacji części Polski
- "Nie można oderwać wzroku". Komunikat wrocławskiego zoo
- Warner Bros. Discovery podjął ważną decyzję. Co dalej z TVN?
"Trump gra w grę ultimatów z Rosją: 50 dni czy 10 ..." - napisał Miedwiediew w poniedziałek wieczorem, przypominając dotychczasowe 50-dniowe ultimatum, które Trump dał Rosji w połowie tego miesiąca.
Były prezydent Rosji zaznaczył, że "każde nowe ultimatum jest groźbą i krokiem w stronę wojny". "Nie pomiędzy Rosją a Ukrainą, ale z jego własnym krajem (USA - PAP)" - stwierdził i zakończył wpis przestrogą dla Trumpa: "Nie idź drogą sennego Joego".
Do tej pory Kreml oficjalnie nie odniósł się do poniedziałkowej wypowiedzi Trumpa. Niemniej Miedwiediew wielokrotnie już reagował jako pierwszy, zanim do danej sprawy odniósł się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Trump skraca ultimatum
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek w Turnberry, w zachodniej Szkocji, że wyznaczy nowy termin ultimatum - 10 lub 12 dni od dziś - które postawi rosyjskiemu przywódcy Władimirowi Putinowi na zakończenie przez niego wojny w Ukrainie.
Zapytany o zapowiedziane wcześniej skrócenie 50-dniowego ultimatum, które do tej pory obowiązywało, Trump odpowiedział, że "nie ma sensu czekać". Dodał, że "będzie hojny", jeśli da Putinowi 15 dni na podjęcie decyzji.
Wcześniej 50-dniowe ultimatum Trump ogłosił 14 lipca podczas spotkania w Waszyngtonie z sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem. Zagroził wówczas, że jeśli w tym czasie Putin nie zakończy wojny w Ukrainie, Rosja zostanie objęta "bardzo surowymi cłami".
Amerykański przywódca przyznał obecnie, że "nie widzi żadnego postępu" po stronie Rosji. Oświadczenie to padło w trakcie spotkania z premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem.