Gniazdo promieniujących os odkryte na terenach z odpadami radioaktywnymi. Ludzie wściekli na władze

Gniazdo os, emitujące promieniowanie dziesięciokrotnie przekraczające dopuszczalne normy, odkryto w ośrodku Savannah River Site (SRS) w Karolinie Południowej, w USA. Niegdyś produkowano tam komponenty do amerykańskiej broni jądrowej. Znaleziska dokonali pracownicy wykonujący rutynowe pomiary promieniowania.
Gniazdo os (zdj. ilustracyjne) Gniazdo promieniujących os odkryte na terenach z odpadami radioaktywnymi. Ludzie wściekli na władze
Gniazdo os (zdj. ilustracyjne) / Pixabay

Co musisz wiedzieć?

  • W byłym zakładzie broni jądrowej SRS znaleziono gniazdo os emitujące promieniowanie 10 razy powyżej normy.
  • Skażenie pochodzi prawdopodobnie z dawnych czasów produkcji plutonu.
  • Osy rzadko opuszczają teren gniazda na większą odległość, więc ryzyko dla ludzi i środowiska uznano za znikome.
  • Organizacje nadzorujące domagają się wyjaśnień w sprawie pochodzenia skażenia i potencjalnych wycieków.

 

Miliony galonów płynnych odpadów radioaktywnych

Gniazdo znajdowało się w pobliżu obszaru składowania milionów galonów płynnych odpadów radioaktywnych, jednak nie wykryto wycieków ze zbiorników. Źródłem promieniowania miało być tzw. „miejscowe skażenie” – pozostałości z czasów zimnej wojny, gdy zakład produkował pluton do bomb atomowych.

 

Czy doszło do wycieku?

Obecnie zakład zajmuje się obsługą materiałów jądrowych dla elektrowni. Raport federalny podaje, że same osy były mniej skażone niż ich gniazdo, a ich zasięg lotu nie wykracza zwykle poza kilkaset stóp – co sugeruje, że zagrożenie dla otoczenia jest minimalne. Władze zapewniły, że nie odnotowano żadnego wpływu na ludzi ani środowisko.

Grupa nadzorująca SRS, Savannah River Site Watch, wyraziła jednak niezadowolenie z braku szczegółowych informacji na temat pochodzenia skażenia. Tom Clements z organizacji ostro skrytykował brak transparentności, pytając, czy nie doszło do wycieku, o którym nie poinformowano opinii publicznej. Obecnie w zakładzie nadal funkcjonuje 43 podziemnych zbiorników, a osiem zostało już zamkniętych.


 

POLECANE
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści tylko u nas
„Anoda” – przeżył Powstanie, zamordowali go komuniści

Porucznik Jan Rodowicz, „Anoda”, harcerz, żołnierz Szarych Szeregów, słynnego Batalionu „Zośka”, był w Powstaniu Warszawskim czterokrotnie ranny, odznaczony Krzyżem Walecznych i Virtuti Militari. Aresztowany przez bezpiekę, 7 stycznia 1949 r., po kilku dniach ubeckiego śledztwa, już nie żył. I choć oficjalna wersja wciąż mówi o samobójstwie (miał wyskoczyć z IV piętra gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego – dziś Ministerstwo Sprawiedliwości – przy ul. Koszykowej w Warszawie), nikt w nią nie wierzy.

Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach Wiadomości
Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach

Z końcem lipca Maciej Sawicki zakończył swoją pracę na stanowisku prezesa Kanału Sportowego. Funkcję tę pełnił przez prawie cztery lata, kierując spółką jako jej jedyny członek zarządu. O swoim odejściu poinformował w mediach społecznościowych.

Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów

Co robią odpowiedzialne władze państwowe, które powzięły informację, że za dwa lata, rządzony przez nie kraj – dodajmy, średniej wielkości europejskiej – zostanie zaatakowany przez jedną ze światowych potęg militarnych?

Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni Wiadomości
Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni

Policjanci z powiatu jędrzejowskiego interweniowali wobec agresywnego 36-latka z metalową pałką i postrzelili go. Mężczyzna trafił do szpitala. Policjantom nic się nie stało - poinformowała w piątek świętokrzyska policja na platformie X.

Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje tylko u nas
Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje

W czwartek 1 sierpnia 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w połączonych sprawach C‑422/23, C‑455/23, C‑459/23, C‑486/23 i C‑493/23 – tzw. sprawie Daka. Jak niemal każde orzeczenie dotyczące polskiego sądownictwa, również to natychmiast stało się obiektem medialnej gorączki interpretacyjnej i politycznych narracji. Niestety, wśród autorów tej dezinformacyjnej fali znalazł się również wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.

„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską z ostatniej chwili
„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską

W 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego lider Konfederacji, Sławomir Mentzen, wraz z posłami Nowej Nadziei udał się do Berlina. Symboliczne upamiętnienie odbyło się pod Bramą Brandenburską.

Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej Wiadomości
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej

Kabaret Hrabi ogłosił decyzję dotyczącą swojej przyszłości po śmierci Joanny Kołaczkowskiej - jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny kabaretowej. Artystka zmarła w lipcu po walce z chorobą nowotworową. Miała 59 lat.

Wydałem rozkaz . Trump odpowiada na prowokacje Rosji pilne
"Wydałem rozkaz" . Trump odpowiada na prowokacje Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że wydał w piątek rozkaz rozmieszczenia dwóch okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym w „odpowiednich rejonach” w reakcji na prowokacyjne groźby byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie Wiadomości
Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie

Po 25 latach emisji w TVN, popularny teleturniej „Milionerzy” zmienia stację. Od września program będzie nadawany w Polsacie, a jego prowadzącym pozostanie niezmiennie Hubert Urbański. To jedna z najgłośniejszych zmian na polskim rynku telewizyjnym w ostatnim czasie.

#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę tylko u nas
#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę

Polski supremacjonizm to jedyna droga do cywilizacyjnego ocalenia – nie jesteśmy przedmurzem Zachodu, lecz ostatnim murem przed całkowitym upadkiem. Przestańmy hamować naszą kulturową wyższość i uczyńmy z niej broń.

REKLAMA

Gniazdo promieniujących os odkryte na terenach z odpadami radioaktywnymi. Ludzie wściekli na władze

Gniazdo os, emitujące promieniowanie dziesięciokrotnie przekraczające dopuszczalne normy, odkryto w ośrodku Savannah River Site (SRS) w Karolinie Południowej, w USA. Niegdyś produkowano tam komponenty do amerykańskiej broni jądrowej. Znaleziska dokonali pracownicy wykonujący rutynowe pomiary promieniowania.
Gniazdo os (zdj. ilustracyjne) Gniazdo promieniujących os odkryte na terenach z odpadami radioaktywnymi. Ludzie wściekli na władze
Gniazdo os (zdj. ilustracyjne) / Pixabay

Co musisz wiedzieć?

  • W byłym zakładzie broni jądrowej SRS znaleziono gniazdo os emitujące promieniowanie 10 razy powyżej normy.
  • Skażenie pochodzi prawdopodobnie z dawnych czasów produkcji plutonu.
  • Osy rzadko opuszczają teren gniazda na większą odległość, więc ryzyko dla ludzi i środowiska uznano za znikome.
  • Organizacje nadzorujące domagają się wyjaśnień w sprawie pochodzenia skażenia i potencjalnych wycieków.

 

Miliony galonów płynnych odpadów radioaktywnych

Gniazdo znajdowało się w pobliżu obszaru składowania milionów galonów płynnych odpadów radioaktywnych, jednak nie wykryto wycieków ze zbiorników. Źródłem promieniowania miało być tzw. „miejscowe skażenie” – pozostałości z czasów zimnej wojny, gdy zakład produkował pluton do bomb atomowych.

 

Czy doszło do wycieku?

Obecnie zakład zajmuje się obsługą materiałów jądrowych dla elektrowni. Raport federalny podaje, że same osy były mniej skażone niż ich gniazdo, a ich zasięg lotu nie wykracza zwykle poza kilkaset stóp – co sugeruje, że zagrożenie dla otoczenia jest minimalne. Władze zapewniły, że nie odnotowano żadnego wpływu na ludzi ani środowisko.

Grupa nadzorująca SRS, Savannah River Site Watch, wyraziła jednak niezadowolenie z braku szczegółowych informacji na temat pochodzenia skażenia. Tom Clements z organizacji ostro skrytykował brak transparentności, pytając, czy nie doszło do wycieku, o którym nie poinformowano opinii publicznej. Obecnie w zakładzie nadal funkcjonuje 43 podziemnych zbiorników, a osiem zostało już zamkniętych.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe