"Nie głosowałam na Pani męża, ale...". W sieci zawrzało po wpisie Marty Nawrockiej

Co musisz wiedzieć:
- Prezydent Karol Nawrocki włączył swoją rodzinę w kampanię prezydencką
- Nawroccy zmierzyli się z ogromną falą hejtu.
- Okazuje się, że siła ich rodziny i okazywana sobie miłość przysparzają im coraz więcej sympatyków.
Prezydent Karol Nawrocki sprawuje urząd, który objął po niezwykle brutalnej walce, niespełna dwa tygodnie. W trakcie kampanii z falą hejtu musiał się zmierzyć nie tylko on sam, ale także jego rodzina - żona Marta Nawrocka i dzieci - Daniel, Antoni i Kasia.
- "Trwają intensywne działania". Komunikat Straży Granicznej
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- "Do psychiatry szoruj". Burza w sieci po programie TVN
- Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Ważny komunikat dla mieszkańców i turystów w Gdańsku
- Ojciec zginął, ratując córki nad Bałtykiem
- Pilny komunikat Trumpa. Wielki progres w sprawie Rosji
- Trump podał dwa warunki pokoju. Zełenski może natychmiast zakończyć wojnę
- Robert Bąkiewicz nie może zbliżać się do przejść granicznych z Niemcami bliżej niż na 1 km
Siła zbudowana na rodzinie
Cały czas podczas trudnych zmagań o prezydenturę Karol Nawrocki podkreślał przywiązanie do swojej rodziny, a także wskazywał na znaczenie rodziny jako takiej dla zachowania polskich tradycji i rozwoju naszego kraju.
Między innymi ta postawa zaważyła na jego zwycięstwie w wyborach prezydenckich. 10 606 628 ludzi, którzy oddali głos na Karola Nawrockiego, zaufało jego wizji i wartościom, dla których fundamentem jest tradycyjna oddana sobie rodzina.
Podczas kampanii wyborczej Marta Nawrocka podkreślała, że ona także czerpie siłę ze swojej rodziny, że "nikt i nic ich nie złamie". Jedocześnie podkreślała zaangażowanie w relacje z ludźmi. W wywiadzie dla Polsatu mówiła: "Ja pochodzę z zewnątrz", co miało podkreślić jej niezależność i otwartość na potrzeby obywateli. Zapowiadała też, że będzie aktywną pierwszą damą.
Jak się okazuje, słowa dotrzymała, i od początku kadencji prezydenta aktywnie uczestniczy wraz z nim w życiu publicznym. Mimo że to zaledwie początek, już zjednała sobie rzesze sympatyków, a jej konto na Instagramie śledzi ponad 240 tys. ludzi. Wiele z tych osób przyznaje we wpisach internetowych, że uznanie i podziw zarówno dla jej męża, jak i jej nie przyszły od razu.
"Jesteście wykuci z żelaza". Fala komentarzy w sieci
Szczególnie dużo komentarzy wywołało rodzinne spotkanie w Cmolasie na Podkarpaciu, gdzie para prezydencka została zaproszona na obiad do jednej z licznych tam wielopokoleniowych rodzin.
Szczerze mówiąc pani mąż początkowo nie był moim kandydatem, jednak w 2 turze zagłosowałam z myślą "mniejsze zło" teraz wiem że to był najlepszy wybór. Życzę pani wielu sukcesów bo jak dla mnie Pani jak i cała rodzina jesteście super ludźmi - takimi swoimi, prawdziwa kochająca się rodzina. Wiem że godnie będziecie reprezentować nasz kraj
- pisała jedna z internautek.
Nie głosowałam na Pana Karola .Mam inne poglądy… Jednak na dzień dzisiejszy zaskakuje (wraz ze swoją małżonką -Pierwszą Damą ) baaardzo pozytywnie! Bądźcie Państwo dla wszystkich nas Polaków - bez względu na politykę .
Normalność i szczerość - złączy nas wszystkich, wciąż w to wierzę. Powodzenia
- przyznała inna.
Mimo że pani mąż nie był moim pierwszym wyborem, to przed drugą turą zrobił na mnie ogromne wrażenie. Wasza rodzina skradła mi serce. Jesteście wykuci z żelaza. Jeśli ten hejt was nie pogrążył, to jesteście nie do pokonania. Pani mi zaimponowała wyborami życiowymi i postawą. Pokładam w was wielką nadzieję. Niech Bóg ma was w swojej opiece
- mogliśmy przeczytać w komentarzach.
Pani Marto, nie głosowałam na Pani męża ale rodziny się nie rusza. Tak więc jestem przeciwko hejtowi szczególnie w odniesieniu do dzieci. Mam nadzieję że prezydentura męża nue będzie komitywą z kościołem i PIS em,że będzie miał odwagę podejmować dobre decyzje nie narzucane przez prawą stronę. Życzę Pani żeby te 5 lat wniosło coś dobrego w życie Polaków seby angażowała się Pani w sprawy kobiet, w sprawy słabszych żeby było Pani po prostu wszędzie pełno" (...)
- podzieliła się swoimi wrażeniami kolejna fanka pierwszej damy.
Pan Prezydent nie był moim faworytem w wyborach ale Pani budzi we mnie sympatię... Pani Marto oby Pani nie milczała i miała na uwadze prawa nas - kobiet.
- przyznała inna.
Kim jest Marta Nawrocka?
Marta Nawrocka, obecna pierwsza dama, z domu Smoleń, urodziła się w 1986 roku w Gdańsku. Ukończyła studia na kierunku administracja na Uniwersytecie Gdańskim, a swoją karierę zawodową rozpoczęła w służbie celnej w wieku zaledwie 21 lat. Od 15 lat jest żoną Karola Nawrockiego, z którym poznała się dwie dekady temu. Para wychowuje trójkę dzieci: Kasię, Antka i Daniela.