"To jest dywersja". Szokujące doniesienia ws. polskich F-35

Co musisz wiedzieć:
- Portal Niezależna.pl ujawnił, że w bazie w Łasku przy budowie hangarów dla myśliwców F-35 zamieniono zalecany przez Lockheed Martin materiał Foamglas na tańszy XPS 700, co może zagrażać bezpieczeństwu maszyn i naruszać warunki gwarancyjne.
- Foamglas jest niepalny i bardzo trwały, natomiast XPS 700 jest łatwopalny, mniej wytrzymały i nasiąkliwy, co – zdaniem autorów publikacji – nie spełnia wymagań NATO ani producenta.
- MON odpowiada, że zmiany materiałów były dopuszczalne, zgodne z procedurą i dotyczą „materiałów równoważnych” o parametrach „nie gorszych niż pierwotnie zaprojektowane”.
- Byli ministrowie obrony Mariusz Błaszczak i Romuald Szeremietiew ostro skrytykowali decyzję, określając ją jako skandaliczną, niebezpieczną i wręcz „dywersję” wobec planów wprowadzenia F-35 do polskiej armii.
Zamiana materiałów budzi wątpliwości
Portal podaje, że zamiast odpornego i niepalnego materiału Foamglas użyto zamiennika XPS 700, który jest łatwopalny i mniej trwały. Zdaniem autorów publikacji to rozwiązanie może nie spełniać wymagań NATO i producenta.
W trakcie realizacji inwestycji dokonano nieplanowanej i zaskakującej zamiany materiału – Foamglass (odpornośc 2750 Kilopascali, niepalny, nienasiąkliwy, trwałość 100 lat) na XPS 700 (700 kPa, nasiąkliwość do 3%, łatwopalny, brak trwałości długookresowej). Sprawa budzi też wątpliwości proceduralne i prawne. Zmiana dokonana w inwestycji jest istotna – wymagała procedury nadzoru i nowych pozwoleń.
– podaje "Niezależna".
Obiekcje Amerykanów
Według Niezależnej sprawą zajęła się nawet ambasada USA, która miała alarmować o zagrożeniu dla personelu i samych myśliwców. Mimo to prace w bazie w Łasku są kontynuowane.
- PKO BP wydał pilny komunikat
- Komunikat dla mieszkańców świętokrzyskiego
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Atak na gigantyczną skalę. Wyciekły loginy i hasła milionów użytkowników
- „Do psychiatry szoruj”. Burza w sieci po programie TVN
- Rząd podjął decyzję. To cios dla emerytów
- Tragiczne zdarzenia w wejherowskim szpitalu. Służby prowadzą dochodzenie
Komentarz MON
Ministerstwo Obrony Narodowej odpowiada jednak, że wszystkie zmiany były zgodne z procedurą, a stosowane materiały miały parametry „nie gorsze niż pierwotnie zaprojektowane”.
Zmiany w projekcie, w trakcie realizacji robót budowlanych, są realizowane na podstawie zapytań o informację projektową (ZIP), skierowanych od generalnego wykonawcy do projektanta. Wszelkie zmiany wnoszone do pierwotnego projektu nie stanowiły tzw. zmian istotnych, które skutkowałyby koniecznością uzyskania zamiennego pozwolenia na budowę. W związku z powyższym inwestor nie miał obowiązku zgłaszania tych zmian do odpowiednich organów. W przypadku zastosowania materiałów innych niż ujęte w dokumentacji projektowej, inwestor dopuszcza jedynie materiały równoważne, o parametrach nie gorszych niż pierwotnie zaprojektowane. Wprowadzenie jakichkolwiek zmian w zakresie materiałów wymaga potwierdzenia przez projektanta oraz inspektora nadzoru inwestorskiego
– komentuje MON.
Komentarze ekspertów
Komentarz dla portalu przekazał były szef MON Mariusz Błaszczak, który nazwał decyzję o zastosowaniu słabszych materiałów „skandaliczną i niebezpieczną”.
Infrastruktura dla F-35 musi spełniać najwyższe standardy. Decyzja o zastosowaniu materiałów niższej jakości przy budowie hangarów jest całkowicie niezrozumiała, skandaliczna i niebezpieczna. To stanowi rażące odstępstwo od projektu i standardów NATO oraz producenta
– przekazał były szef MON w rządzie Prawa i Sprawiedliwości.
Sprawę skomentował również prof. Romuald Szeremietiew, były wiceszef MON, profesor nadzwyczajny Akademii Obrony Narodowej i Akademii Sztuki Wojennej.
Ręce opadają. Jest takie powiedzenie: “zaprowadzić chłopa do biura to atrament wypije” i to tak niestety wygląda. To jest skrajna nieodpowiedzialność, w którą trudno mi uwierzyć i tego człowieka, który to wymyślił zamknąłbym natychmiast. Bo moim zdaniem to jest dywersja. Komuś widocznie się bardzo nie podoba, że F-35 mają wejść na uzbrojenie polskiego wojska
– skomentował prof. Szeremietiew.