Eksplozja drona pod Osinami. Jest nowy wątek

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek poinformował w piątek, że sprawdzany jest wątek pierwszego zgłoszenia policji eksplozji drona pod Osinami (Lubelskie), które miało mieć miejsce o północy w nocy z wtorku na środę, a nie po godz. 2:00.
Służby na miejscu wybuchu pod Osinami
Służby na miejscu wybuchu pod Osinami / PAP/Wojtek Jargiło

Co musisz wiedzieć?

  • Wiceminister Czesław Mroczek potwierdził, że sprawdzany jest wątek wcześniejszego zgłoszenia eksplozji drona pod Osinami o północy, a nie po godz. 2:00, jak wcześniej informowała policja.
  • Policja była pierwsza na miejscu zdarzenia i natychmiast poinformowała pozostałe służby, zabezpieczając teren i podejmując działania mające na celu ochronę ludzi.
  • Śledztwo nadal trwa – prokuratura bada m.in., czy dron był rosyjski, skąd przyleciał i jaki niósł ładunek, przy czym wszystko wskazuje na eksplozję materiału wybuchowego, a nie wabika.
  • W wyniku eksplozji na polu kukurydzy wybite zostały szyby w okolicznych domach, a na miejscu znaleziono spalone metalowe i plastikowe szczątki. Według MON dron najprawdopodobniej nadleciał z Białorusi.

 

Wątek pierwszego zgłoszenia

TOK FM poinformowało w czwartek, powołując się na relację mieszkańca i ustalenia w MSWiA, że pierwsze zgłoszenie o tym, że w okolicy miejscowości Osiny „coś wybuchło”, pojawiło się o północy w nocy z wtorku na środę. Policja informowała w środę, że zgłoszenie na temat „eksplozji, wybuchu” policjanci otrzymali po godz. 2:00 w nocy.

Wątek pierwszego zgłoszenia sprawdzam – powiedział Mroczek w TVN24. Wiceszef spraw wewnętrznych i administracji podkreślił, że ma dokładny przebieg czynności podejmowanych w tej sprawie. Zaznaczył, że policja była pierwsza na miejscu zdarzenia i informowała wszystkie pozostałe służby.

 

Śledztwo prokuratury

Mroczek zaznaczył, że policjanci z komendy powiatowej w Łukowie i komendy wojewódzkiej w Lublinie działali z pełną odpowiedzialnością, informując pozostałe służby państwa. – Natychmiast podjęte zostały działania, by zabezpieczyć miejsce i sprawdzić je pod kątem bezpieczeństwa ludzi – zaznaczył.

Podkreślił, że prokurator nie zakończył jeszcze czynności w związku z eksplozją drona pod Osinami. Pytany, pod jakim kątem będą badane znalezione elementy drona, Mroczek przekazał, że potwierdzana jest hipoteza, że nastąpił wybuch i że był to rosyjski dron.

Wiemy, że doszło do eksplozji. Wszystko wskazuje na to, że mieliśmy do czynienia z eksplozją materiału wybuchowego. (…) W świetle tego, co powiedziałem, że była eksplozja materiału wybuchowego, to raczej (…) nie (był) wabik. To jest kwestia, która jest teraz ustalana

– powiedział wiceszef spraw wewnętrznych i administracji.

 

Jak doszło do eksplozji pod Osinami

W środę rano policja poinformowała, że niezidentyfikowany obiekt spadł w nocy z wtorku na środę na pole kukurydzy w powiecie łukowskim pod Osinami (Lubelskie). Wskutek wybuchu w kilku domach powybijane zostały szyby. Policjanci znaleźli na miejscu nadpalone szczątki metalowe i plastikowe.

Po południu na konferencji prasowej wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że obiekt, który eksplodował, to rosyjski dron. Według wstępnych ustaleń śledczych dron nadleciał prawdopodobnie z terenu Białorusi.


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

Eksplozja drona pod Osinami. Jest nowy wątek

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek poinformował w piątek, że sprawdzany jest wątek pierwszego zgłoszenia policji eksplozji drona pod Osinami (Lubelskie), które miało mieć miejsce o północy w nocy z wtorku na środę, a nie po godz. 2:00.
Służby na miejscu wybuchu pod Osinami
Służby na miejscu wybuchu pod Osinami / PAP/Wojtek Jargiło

Co musisz wiedzieć?

  • Wiceminister Czesław Mroczek potwierdził, że sprawdzany jest wątek wcześniejszego zgłoszenia eksplozji drona pod Osinami o północy, a nie po godz. 2:00, jak wcześniej informowała policja.
  • Policja była pierwsza na miejscu zdarzenia i natychmiast poinformowała pozostałe służby, zabezpieczając teren i podejmując działania mające na celu ochronę ludzi.
  • Śledztwo nadal trwa – prokuratura bada m.in., czy dron był rosyjski, skąd przyleciał i jaki niósł ładunek, przy czym wszystko wskazuje na eksplozję materiału wybuchowego, a nie wabika.
  • W wyniku eksplozji na polu kukurydzy wybite zostały szyby w okolicznych domach, a na miejscu znaleziono spalone metalowe i plastikowe szczątki. Według MON dron najprawdopodobniej nadleciał z Białorusi.

 

Wątek pierwszego zgłoszenia

TOK FM poinformowało w czwartek, powołując się na relację mieszkańca i ustalenia w MSWiA, że pierwsze zgłoszenie o tym, że w okolicy miejscowości Osiny „coś wybuchło”, pojawiło się o północy w nocy z wtorku na środę. Policja informowała w środę, że zgłoszenie na temat „eksplozji, wybuchu” policjanci otrzymali po godz. 2:00 w nocy.

Wątek pierwszego zgłoszenia sprawdzam – powiedział Mroczek w TVN24. Wiceszef spraw wewnętrznych i administracji podkreślił, że ma dokładny przebieg czynności podejmowanych w tej sprawie. Zaznaczył, że policja była pierwsza na miejscu zdarzenia i informowała wszystkie pozostałe służby.

 

Śledztwo prokuratury

Mroczek zaznaczył, że policjanci z komendy powiatowej w Łukowie i komendy wojewódzkiej w Lublinie działali z pełną odpowiedzialnością, informując pozostałe służby państwa. – Natychmiast podjęte zostały działania, by zabezpieczyć miejsce i sprawdzić je pod kątem bezpieczeństwa ludzi – zaznaczył.

Podkreślił, że prokurator nie zakończył jeszcze czynności w związku z eksplozją drona pod Osinami. Pytany, pod jakim kątem będą badane znalezione elementy drona, Mroczek przekazał, że potwierdzana jest hipoteza, że nastąpił wybuch i że był to rosyjski dron.

Wiemy, że doszło do eksplozji. Wszystko wskazuje na to, że mieliśmy do czynienia z eksplozją materiału wybuchowego. (…) W świetle tego, co powiedziałem, że była eksplozja materiału wybuchowego, to raczej (…) nie (był) wabik. To jest kwestia, która jest teraz ustalana

– powiedział wiceszef spraw wewnętrznych i administracji.

 

Jak doszło do eksplozji pod Osinami

W środę rano policja poinformowała, że niezidentyfikowany obiekt spadł w nocy z wtorku na środę na pole kukurydzy w powiecie łukowskim pod Osinami (Lubelskie). Wskutek wybuchu w kilku domach powybijane zostały szyby. Policjanci znaleźli na miejscu nadpalone szczątki metalowe i plastikowe.

Po południu na konferencji prasowej wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że obiekt, który eksplodował, to rosyjski dron. Według wstępnych ustaleń śledczych dron nadleciał prawdopodobnie z terenu Białorusi.



 

Polecane