„Le Figaro” ujawnia sieć Sorosa w Europejskim Trybunale Praw Człowieka

„Po niepowodzeniach w Chinach to właśnie w Europie George Soros w końcu znalazł żyzny grunt dla swojego ideału liberalnego, postnarodowego i wielokulturowego społeczeństwa” – pisze w obszernej publikacji prestiżowy francuski dziennik „Le Figaro”, informując o wpływach kontrowersyjnego miliardera w elicie europejskich środowisk prawniczych.
George Soros
George Soros / Wikipedia CC BY-SA 3.0 / Harald Dettenborn

Co musisz wiedzieć:

  • Francuski dziennik „Le Figaro” ujawnił powiązania George’a Sorosa z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, wskazując na jego duże wpływy w środowiskach prawniczych i ideologiczne oddziaływanie na orzecznictwo.
  • Według raportu Europejskiego Centrum na rzecz Prawa i Sprawiedliwości nawet 1 na 5 sędziów ETPCz w latach 2009–2019 był związany z organizacjami finansowanymi przez Sorosa, a część z nich orzekała w sprawach wniesionych przez te same podmioty, co budziło zarzuty konfliktu interesów.
  • Dr Bartosz Lewandowski ocenił, że to temat „zakopywany pod dywan”, a orzecznictwo Trybunału w sprawach migrantów czy terrorystów jest efektem silnych wpływów środowisk związanych z Sorosem.
  • W kontekście Polski przypomniano, że Adam Bodnar, były minister sprawiedliwości i rzecznik praw obywatelskich, był związany z uczelnią Sorosa, a jego mentorem był były sędzia ETPCz András Sajó, zażarty propagator koncepcji „demokracji walczącej”.

 

„Le Figaro” o wpływach George Sorosa w środowiskach prawniczych

Francuski dziennik wskazuje, że działania Sorosa miały być „antidotum na amerykańską prawicę”.

To właśnie po to, aby uczynić z Europy antidotum na amerykańską prawicę, która – jego zdaniem – wypaczała ducha otwartości, jaki miał być obietnicą triumfującego Zachodu, Soros zdecydowanie zwrócił się ku paneuropeizmowi. W szczególności korzystał z możliwości oferowanych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, którego bliska więź z Open Society była ostro krytykowana przez bardzo konserwatywne Europejskie Centrum na rzecz Prawa i Sprawiedliwości

– podaje „Le Figaro”. Jak czytamy, „centrum to w raporcie opublikowanym w 2020 roku stwierdziło, że mniej więcej jeden na pięciu sędziów spośród około stu zasiadających w Trybunale w latach 2009–2019 był członkiem Open Society lub organizacji pozarządowej finansowanej przez Open Society”. 

Jeszcze poważniejsze było to, że – jak zauważało ECLJ – w około stu przypadkach ci „sędziowie Sorosa” orzekali, nie wyłączając się z postępowań, w sprawach wniesionych przez ich własną organizację, co według prawnika Grégora Puppincka stanowiło „konflikt interesów”, sprzeczny z zasadami funkcjonowania Trybunału. Europejski Trybunał Praw Człowieka przyznał to pośrednio, reformując się trzy lata później tak, by zobowiązać sędziów do wyłączania się w podobnych sytuacjach

– wskazuje francuski dziennik.

 

Ekspert komentuje

Omawiając publikację „Le Figaro”, dr nauk prawnych i adwokat Bartosz Lewandowski wskazuje, że temat, który podjął francuski dziennik, to temat „wiele lat zakopywany pod dywan, o którym środowiska prawnicze wiedziały”.

Sędziowie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w istotnej części są związani ze skrajnie ideologicznymi organizacjami i uczelniami George’a Sorosa i byli przez niego finansowani. Prasa zauważa, że potem ci sami sędziowie uwzględniają skargi kierowane przez organizacje zakładane właśnie przez Sorosa i finansowane przez niego, realizując na gruncie prawa międzynarodowego określony kierunek ideologiczny, co budzi wątpliwości

– punktuje Lewandowski i przypomina, że „orzecznictwo ETPCz dotyczące np. nielegalnych imigrantów czy osób skazanych za terroryzm i chroniące ich przed deportacjami jest związane z silnymi wpływami tej grupy prawników”. 

Przypomnijmy, że w maju br. do prezesa Trybunału w Strasburgu trafił bezprecedensowy list, w którym przedstawiciele 9 rządów europejskich nawoływali do zmiany orzecznictwa w sprawach deportacyjnych

– wskazuje mecenas.

 

Polski kontekst

Lewandowski przypomina, że przez lata polski rząd nie mógł skutecznie przeprocedować w Radzie Europy swojego sędziego do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. 

Wybór był blokowany. Sędzia został powołany dopiero po zmianie rządu w grudniu 2023 r.

– podkreśla mecenas i dodaje, że „były Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar jest także absolwentem studiów LLM Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego w Budapeszcie (obecnie w Wiedniu), czyli uczelni ufundowanej i finansowanej przez George’a Sorosa”.

Intelektualnym opiekunem Bodnara, z którym ten wielokrotnie publikował, jest były sędzia ETPCz András Sajó, także profesor z uczelni Sorosa, na której obaj panowie razem działali. András Sajó od lat jest jednym z najgorliwszych popularyzatorów koncepcji „demokracji walczącej” w prawniczej prasie międzynarodowej. W roku 2019 Adam Bodnar jako Rzecznik Praw Obywatelskich wręczył nawet swojemu mentorowi odznakę za zasługi dla ochrony praw człowieka

– podsumował Lewandowski.

 

 


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

„Le Figaro” ujawnia sieć Sorosa w Europejskim Trybunale Praw Człowieka

„Po niepowodzeniach w Chinach to właśnie w Europie George Soros w końcu znalazł żyzny grunt dla swojego ideału liberalnego, postnarodowego i wielokulturowego społeczeństwa” – pisze w obszernej publikacji prestiżowy francuski dziennik „Le Figaro”, informując o wpływach kontrowersyjnego miliardera w elicie europejskich środowisk prawniczych.
George Soros
George Soros / Wikipedia CC BY-SA 3.0 / Harald Dettenborn

Co musisz wiedzieć:

  • Francuski dziennik „Le Figaro” ujawnił powiązania George’a Sorosa z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, wskazując na jego duże wpływy w środowiskach prawniczych i ideologiczne oddziaływanie na orzecznictwo.
  • Według raportu Europejskiego Centrum na rzecz Prawa i Sprawiedliwości nawet 1 na 5 sędziów ETPCz w latach 2009–2019 był związany z organizacjami finansowanymi przez Sorosa, a część z nich orzekała w sprawach wniesionych przez te same podmioty, co budziło zarzuty konfliktu interesów.
  • Dr Bartosz Lewandowski ocenił, że to temat „zakopywany pod dywan”, a orzecznictwo Trybunału w sprawach migrantów czy terrorystów jest efektem silnych wpływów środowisk związanych z Sorosem.
  • W kontekście Polski przypomniano, że Adam Bodnar, były minister sprawiedliwości i rzecznik praw obywatelskich, był związany z uczelnią Sorosa, a jego mentorem był były sędzia ETPCz András Sajó, zażarty propagator koncepcji „demokracji walczącej”.

 

„Le Figaro” o wpływach George Sorosa w środowiskach prawniczych

Francuski dziennik wskazuje, że działania Sorosa miały być „antidotum na amerykańską prawicę”.

To właśnie po to, aby uczynić z Europy antidotum na amerykańską prawicę, która – jego zdaniem – wypaczała ducha otwartości, jaki miał być obietnicą triumfującego Zachodu, Soros zdecydowanie zwrócił się ku paneuropeizmowi. W szczególności korzystał z możliwości oferowanych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, którego bliska więź z Open Society była ostro krytykowana przez bardzo konserwatywne Europejskie Centrum na rzecz Prawa i Sprawiedliwości

– podaje „Le Figaro”. Jak czytamy, „centrum to w raporcie opublikowanym w 2020 roku stwierdziło, że mniej więcej jeden na pięciu sędziów spośród około stu zasiadających w Trybunale w latach 2009–2019 był członkiem Open Society lub organizacji pozarządowej finansowanej przez Open Society”. 

Jeszcze poważniejsze było to, że – jak zauważało ECLJ – w około stu przypadkach ci „sędziowie Sorosa” orzekali, nie wyłączając się z postępowań, w sprawach wniesionych przez ich własną organizację, co według prawnika Grégora Puppincka stanowiło „konflikt interesów”, sprzeczny z zasadami funkcjonowania Trybunału. Europejski Trybunał Praw Człowieka przyznał to pośrednio, reformując się trzy lata później tak, by zobowiązać sędziów do wyłączania się w podobnych sytuacjach

– wskazuje francuski dziennik.

 

Ekspert komentuje

Omawiając publikację „Le Figaro”, dr nauk prawnych i adwokat Bartosz Lewandowski wskazuje, że temat, który podjął francuski dziennik, to temat „wiele lat zakopywany pod dywan, o którym środowiska prawnicze wiedziały”.

Sędziowie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w istotnej części są związani ze skrajnie ideologicznymi organizacjami i uczelniami George’a Sorosa i byli przez niego finansowani. Prasa zauważa, że potem ci sami sędziowie uwzględniają skargi kierowane przez organizacje zakładane właśnie przez Sorosa i finansowane przez niego, realizując na gruncie prawa międzynarodowego określony kierunek ideologiczny, co budzi wątpliwości

– punktuje Lewandowski i przypomina, że „orzecznictwo ETPCz dotyczące np. nielegalnych imigrantów czy osób skazanych za terroryzm i chroniące ich przed deportacjami jest związane z silnymi wpływami tej grupy prawników”. 

Przypomnijmy, że w maju br. do prezesa Trybunału w Strasburgu trafił bezprecedensowy list, w którym przedstawiciele 9 rządów europejskich nawoływali do zmiany orzecznictwa w sprawach deportacyjnych

– wskazuje mecenas.

 

Polski kontekst

Lewandowski przypomina, że przez lata polski rząd nie mógł skutecznie przeprocedować w Radzie Europy swojego sędziego do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. 

Wybór był blokowany. Sędzia został powołany dopiero po zmianie rządu w grudniu 2023 r.

– podkreśla mecenas i dodaje, że „były Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar jest także absolwentem studiów LLM Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego w Budapeszcie (obecnie w Wiedniu), czyli uczelni ufundowanej i finansowanej przez George’a Sorosa”.

Intelektualnym opiekunem Bodnara, z którym ten wielokrotnie publikował, jest były sędzia ETPCz András Sajó, także profesor z uczelni Sorosa, na której obaj panowie razem działali. András Sajó od lat jest jednym z najgorliwszych popularyzatorów koncepcji „demokracji walczącej” w prawniczej prasie międzynarodowej. W roku 2019 Adam Bodnar jako Rzecznik Praw Obywatelskich wręczył nawet swojemu mentorowi odznakę za zasługi dla ochrony praw człowieka

– podsumował Lewandowski.

 

 



 

Polecane