Pobicie Adama Niedzielskiego. Nowe fakty ws. "ujęcia" sprawców

Co musisz wiedzieć?
- Były minister zdrowia Adam Niedzielski został pobity w Siedlcach – trafił do szpitala.
- Sprawcami są dwaj pijani mężczyźni (35 i 39 lat), którzy sami zgłosili się na policję.
- Policja zabezpieczyła monitoring i przesłuchała świadków; zatrzymani trafili do aresztu.
- Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Siedlcach – trwa ustalanie kwalifikacji prawnej.
Działania policji
Policjantka powiedziała, że natychmiast po otrzymaniu informacji o zdarzeniu funkcjonariusze rozpoczęli ustalanie sprawców i zabezpieczyli m.in. zapis monitoringu.
Ustalili również bardzo szybko tożsamość osób biorących udział w zajściu. Przesłuchano osobę, która utrzymywała z nimi stały kontakt. Zatrzymanie obydwu mężczyzn było jedynie kwestią krótkiego czasu
– powiedziała mł. asp. Jastrzębska.
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta
- Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców woj. pomorskiego
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Adam Niedzielski trafił do szpitala. Został pobity
Kierwiński: Są już w rękach policji
Wieczorem szef MSWiA Marcin Kierwiński chwalił się, że sprawcy napaści na Niedzielskiego "są już w rękach policji", co mogło sugerować sprawne ujęcie napastników.
W rzeczywistości w środę około godz. 22 poszukiwani mężczyźni sami zgłosili się do Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach i zostali zatrzymani. To dwaj mieszkańcy Siedlec, w wieku 35 i 39 lat. Obaj byli pijani, mieli ponad 2 prom. alkoholu w organizmie. Pobrano od nich również krew na zawartość narkotyków.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Będą przesłuchani po wytrzeźwieniu.
Policjanci wykonali czynności, przesłuchali kolejnych świadków, a następnie zgromadzony materiał dowodowy został przekazany do Prokuratury Rejonowej w Siedlcach, gdzie zapadnie decyzja co do kwalifikacji prawnej czynu
– powiedziała policjantka.
Niedzielski o powodach napaści
Adam Niedzielski został zaatakowany przez dwóch mężczyzn w środę, gdy wychodził z jednej z restauracji w Siedlcach. Sprawcy uciekli. Były minister trafił do szpitala.
Były minister wskazał również, jakie są jego zdaniem przyczyny napaści.
Całe to zdarzenie jest skutkiem tolerowania mowy nienawiści, ale również odebrania mi ochrony decyzją Ministra Kierwińskiego mimo licznych gróźb pojawiających się względem mnie w przestrzeni publicznej. Mam nadzieję, że ta sytuacja wywoła refleksje u wszystkich stron sceny politycznej, że jesteśmy już na równi pochyłej. Pasywność skaże nas tylko na dalszą eskalację
– napisał Adam Niedzielski na platformie LinkedIn.
Sprawcy ataku na byłego ministra zdrowia są już w rękach policji! Tak jak deklarował premier @donaldtusk - zero litości. Każdy kto łamie prawo, każdy kto dopuszcza się agresji będzie za to odpowiadał. https://t.co/RtQHRao1zO
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) August 27, 2025