Co ma przykryć europejski sąd nad Danielem Obajtkiem, Patrykiem Jakim i Grzegorzem Braunem?

Parlament Europejski znów staje się areną walki politycznej, tym razem w sprawie trzech głośnych nazwisk polskiej prawicy: Daniela Obajtka, Patryka Jakiego i Grzegorza Brauna. Parlament Europejski rozpoczął proces uchylania im immunitetów. Trzy różne sprawy, trzy różne konteksty, ale przynajmniej w przypadku Obajtka i Jakiego wspólny mianownik – próba uderzenia w polityków, którzy nie boją się bronić wyższych wartości i głośno mówić o swoich poglądach.
Parlament Europejski w Strasburgu
Parlament Europejski w Strasburgu / EPA/RONALD WITTEK Dostawca: PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

 

Trzy różne przypadki

Braun – oskarżony o publiczne negowanie zbrodni w Auschwitz, ale Obajtek – ścigany za to, że jako szef Orlenu wycofał tygodnik „Nie” z dystrybucji, bo obrażał Jana Pawła II. Można się zgadzać lub nie z takimi decyzjami, ale czy naprawdę od tego jest Parlament Europejski? Czy immunitet nie miał chronić przed naciskami politycznymi i próbami uciszania niewygodnych głosów?

Sprawa Jakiego

Najciekawszy jest jednak przypadek Patryka Jakiego. Sprawa zaczęła się od spotkania wyborczego, na którym Jaki – odpowiadając uczestnikowi spotkania – stwierdził, że sędzia Igor Tuleya wydawał zgody na stosowanie systemu Pegasus wobec konkretnych osób. Tuleya zareagował gwałtownie, nazywając to „oczywistym kłamstwem”, i skierował sprawę do sądu. Problem w tym, że sam Tuleya przyznał w mediach, że „prawdopodobnie” takie zgody podpisywał – tylko nie wiedział, że chodzi o Pegasusa. Trudno nie odnieść wrażenia, że spór jest bardziej o słowa niż o fakty, a immunitet europosła stał się narzędziem wizerunkowej walki.

 

Prawdziwy bałagan

W tle tego wszystkiego rząd Donalda Tuska, który znów mówi o „bałaganie”, ale sam wprowadza go coraz więcej. Premier otwiera posiedzenie rządu groźną miną, ministrowie powtarzają mantrę o chaosie, a tymczasem kolejne decyzje pokazują coś zupełnie innego: zawetowanie ustawy o 800+ dla Ukraińców było zgodne z obietnicami, ale już ustawa, którą zawetował prezydent, przez samego rzecznika rządu została nazwana „wiatrakową”. Trudno o lepszą ilustrację politycznej hipokryzji.

Co przykrywają?

Jeśli więc w Brukseli będą uchylać immunitety, a w Warszawie premier będzie grzmiał o bałaganie – może warto zadać pytanie, kto tu naprawdę odpowiada za porządek. I czy przypadkiem całe to zamieszanie nie służy temu, by przykryć realne problemy – brak bezpieczeństwa, drożyznę, niepewność energetyczną i brak spójnej strategii państwa.
 


 

POLECANE
Nowe sankcje wobec Rosji i „czerwona linia” USA w sprawie ukraińskich dzieci z ostatniej chwili
Nowe sankcje wobec Rosji i „czerwona linia” USA w sprawie ukraińskich dzieci

Mam 100-procentową pewność, że już wkrótce Izba Reprezentantów uchwali nowe sankcje przeciwko Rosji - powiedział w czwartek PAP kongresmen Republikanów Brian Fitzpatrick, jeden ze współautorów inicjatywy. Jego kolega w Senacie - Lindsey Graham przyznał też, że Ukraina musi być gotowa do poświęceń, ale, w jednej kwestii, jak podkreślił, nie można ustąpić, są to ukraińskie dzieci wywiezione przez Rosję. 

Wiadomości
Jakie kolczyki pasują do okrągłej twarzy?

Biżuteria powinna do Ciebie pasować. Nie chodzi tu wcale o jej kształt, a o to, jak się w niej czujesz. Jeśli któryś wzór wyjątkowo Ci się podoba, nie bój się eksperymentów. W przypadku gdy chcesz jednak spojrzeć na temat od nieco bardziej praktycznej strony i zobaczyć, jakie modele podkreślają urodę okrągłej buzi, sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.

Miedwiediew grozi UE: Użycie rosyjskich aktywów może oznaczać powód wypowiedzenia wojny z ostatniej chwili
Miedwiediew grozi UE: Użycie rosyjskich aktywów może oznaczać powód wypowiedzenia wojny

Jeśli Unia Europejska spróbuje ukraść zamrożone w Belgii rosyjskie aktywa, może to zostać uznane przez Rosję za powód do wypowiedzenie wojny - ostrzegł w czwartek na platformie X wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i były prezydent tego kraju Dmitrij Miedwiediew.

Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy z ostatniej chwili
Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy

Trzeba być przygotowanym na to, że pokój dla Ukrainy nie będzie sprawiedliwy ani pełny – powiedział w środę prezydent Finlandii Alexander Stubb. „Często mówimy, że chcemy sprawiedliwego pokoju, ale jeśli jesteśmy szczerzy, to pokój rzadko kiedy taki jest. Jest raczej kompromisowy” – podkreślił.

Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat

Energa opublikowała nowy harmonogram planowych wyłączeń prądu na najbliższe dni w województwie pomorskim. Przerwy obejmą wiele miejscowości – m.in od Gdańska po Kartuzy, Starogard, Tczew, Puck i Wejherowo. Oto lokalizacje podane przez operatora.

Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ]

W nowym badaniu SW Research dla Onetu zapytano Polaków, co sądzą o ostatniej sugestii Donalda Tuska, że Polska – w przypadku dalszej bierności Niemiec – może sama wypłacić zadośćuczynienia żyjącym ofiarom wojny.

Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce z ostatniej chwili
Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce

Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce - oświadczył w środę Marco Rubio, sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, które w poniedziałek przejęły przewodnictwo w tej grupie. Szczyt przywódców G20 odbędzie się w grudniu przyszłego roku w Miami.

Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

REKLAMA

Co ma przykryć europejski sąd nad Danielem Obajtkiem, Patrykiem Jakim i Grzegorzem Braunem?

Parlament Europejski znów staje się areną walki politycznej, tym razem w sprawie trzech głośnych nazwisk polskiej prawicy: Daniela Obajtka, Patryka Jakiego i Grzegorza Brauna. Parlament Europejski rozpoczął proces uchylania im immunitetów. Trzy różne sprawy, trzy różne konteksty, ale przynajmniej w przypadku Obajtka i Jakiego wspólny mianownik – próba uderzenia w polityków, którzy nie boją się bronić wyższych wartości i głośno mówić o swoich poglądach.
Parlament Europejski w Strasburgu
Parlament Europejski w Strasburgu / EPA/RONALD WITTEK Dostawca: PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

 

Trzy różne przypadki

Braun – oskarżony o publiczne negowanie zbrodni w Auschwitz, ale Obajtek – ścigany za to, że jako szef Orlenu wycofał tygodnik „Nie” z dystrybucji, bo obrażał Jana Pawła II. Można się zgadzać lub nie z takimi decyzjami, ale czy naprawdę od tego jest Parlament Europejski? Czy immunitet nie miał chronić przed naciskami politycznymi i próbami uciszania niewygodnych głosów?

Sprawa Jakiego

Najciekawszy jest jednak przypadek Patryka Jakiego. Sprawa zaczęła się od spotkania wyborczego, na którym Jaki – odpowiadając uczestnikowi spotkania – stwierdził, że sędzia Igor Tuleya wydawał zgody na stosowanie systemu Pegasus wobec konkretnych osób. Tuleya zareagował gwałtownie, nazywając to „oczywistym kłamstwem”, i skierował sprawę do sądu. Problem w tym, że sam Tuleya przyznał w mediach, że „prawdopodobnie” takie zgody podpisywał – tylko nie wiedział, że chodzi o Pegasusa. Trudno nie odnieść wrażenia, że spór jest bardziej o słowa niż o fakty, a immunitet europosła stał się narzędziem wizerunkowej walki.

 

Prawdziwy bałagan

W tle tego wszystkiego rząd Donalda Tuska, który znów mówi o „bałaganie”, ale sam wprowadza go coraz więcej. Premier otwiera posiedzenie rządu groźną miną, ministrowie powtarzają mantrę o chaosie, a tymczasem kolejne decyzje pokazują coś zupełnie innego: zawetowanie ustawy o 800+ dla Ukraińców było zgodne z obietnicami, ale już ustawa, którą zawetował prezydent, przez samego rzecznika rządu została nazwana „wiatrakową”. Trudno o lepszą ilustrację politycznej hipokryzji.

Co przykrywają?

Jeśli więc w Brukseli będą uchylać immunitety, a w Warszawie premier będzie grzmiał o bałaganie – może warto zadać pytanie, kto tu naprawdę odpowiada za porządek. I czy przypadkiem całe to zamieszanie nie służy temu, by przykryć realne problemy – brak bezpieczeństwa, drożyznę, niepewność energetyczną i brak spójnej strategii państwa.
 



 

Polecane