Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa

3 września 2025 roku, w środę, na oficjalnej stronie ministerstwa spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej ukazała się transkrypcja wywiadu prasowego przeprowadzonego z szefem kremlowskiej dyplomacji, Siergiejem Wiktorowiczem Ławrowem. Rosjanin orzekł w nim, że Moskwa będzie kontynuować negocjacje pokojowe z Kijowem, jednak strona ukraińska musi uznać nowe realia terytorialne oraz dodał, iż musi zostać sformułowany nowy system gwarancji bezpieczeństwa dla obydwu, dziś ścierających się zbrojnie państw.
Siergiej Ławrow
Siergiej Ławrow / Wikipedia CC BY 4,0 Kremlin.ru

Co musisz wiedzieć?

  • Proces pokojowy Donalda Trumpa dotyczący wojny na Ukrainie stoi w miejscu
  • MSZ Rosji Siergiej Ławrow naciska na uznanie przez Ukrainę zdobyczy terytorialnych Rosji

 

Zanim zastanowimy się nad głównym znaczeniem wypowiedzi polityka, pragnę zwrócić uwagę moich wspaniałych Czytelników na fakt szermowania przez owego oficjela słowem „musi”. Z sobie tylko znanych przyczyn, główny dyplomata państwa-agresora – które co kilka lat prowadzi napastnicze operacje zbrojne na terytorium krajów sąsiednich – uznał, że obecnie najechana przez Rosję Ukraina, aby w ogóle myśleć o rozmowach kończących wojnę, „musi” spełnić nawet najbardziej niekorzystne dla siebie warunki, wykoncypowane w ośrodku władzy międzynarodowego bandy. Zaiste, niewiele wróży to dobrego na przyszłość dla naszego umęczonego zakątka świata.

 

Dyplomacja sapogowa

3 września 2025 roku, w środę, tuż po północy, statki powietrzne z czerwoną gwiazdą na statecznikach wykonały szereg zmasowanych uderzeń w różne obiekty – w tym cywilne – położone na wschodzie Ukrainy. Osobiście, daleki jestem od demonizowania możliwości intelektualnych rosyjskich planistów wojskowych i cywilnych, ale akurat w tym przypadku trudno przeoczyć korelację czasową pomiędzy ogłoszeniem wywiadu Ławrowa, a zintensyfikowaniem działań zbrojnych przez Rosjan. Podejrzewam, że moment publikacji wypowiedzi dostosowano do wcześniejszych planów sztabowców, którzy dokładnie tego dnia mieli przeprowadzić większą akcję zbrojną. Ciężko nie uznać tego za swoiste przesłanie skierowane do władz z Kijowa, mówiące im, by siadali do stołu obrad bez większych roszczeń, bowiem w przeciwnym wypadku swój opór okupią krwią własnych obywateli. Ławrow, napomykając o nowych realiach terytorialnych, za oczywiste uznał, że zajęte już obszary należą do zdobywcy. Jest to element odwiecznej dyplomacji Moskwy, opierającej się na zasadzie: „Tam gdzie raz stanął sapog rosyjskiego sołdata, tam jest już Rosja na zawsze!”. Innymi słowy, Kreml dał do zrozumienia, że żadnej zagarniętej ziemi nie odda i Wołodymyr Ołeksandrowycz Zełenski ma to formalnie zaakceptować, a jeśli prezydent będzie ociągał się z rozmowami pokojowymi, to gorzko tego pożałuje.

 

Ukraina – dziś bliska zagranica, jutro wasal, pojutrze Rosja

Rosjanin otwarcie przyznał, że Ukraina musi pozostać państwem neutralnym, a o jej wstąpieniu do NATO nawet nie ma mowy. Jako kraj należący niegdyś do Związku Radzieckiego, w nomenklaturze Kremla Ukraina ma obecnie status „bliskiej zagranicy”, ale za aksjomat należy przyjąć, że Moskwa będzie dążyć do rychłego zwasalizowania Kijowa, a w

dalszej perspektywie przyłączenia całego państwa do Rosji. Zapytacie Państwo, dlaczego tak jest, prawda? Odpowiedź jest prozaiczna – bowiem taka jest mocarstwowa mentalność zarówno elit, jak i obywateli rosyjskich! Tak było, tak jest i, najprawdopodobniej, przez kolejne wieki tak będzie, a drapieżność terytorialną władyków z Kremla skutecznie zatrzymują jedynie armaty broniących się! I basta!

Zapewne zwrócili Państwo uwagę, że opisane powyżej wydarzenia nie zdominowały – choć powinny – nagłówków polskich mediów. Smutne to, ale pogrążeni w wewnętrznej walce politycznej zapomnieliśmy o naszym śmiertelnym i odwiecznym wrogu. Mam natomiast nadzieję, że wizyta Prezydenta Nawrockiego w Białym Domu zaowocuje zmianą perspektywy, z jakiej Donald Trump ogląda Europę Wschodnią. Dziś już wiemy, że tanki ze wstęgą świętego Jerzego na burtach nie zatrzymają się ani w Doniecku, ani w Donbasie, a będą wciąż przeć na „zapad”, dlatego – niczym obłąkany – powtórzę, iż wojna za Dnieprem musi trwać, a my musimy się zbroić, by znów nie doświadczyć dobrodziejstw ruskiego miru.

Howgh!

Tȟašúŋke Witkó, 12 września 2025 r.


[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]


 

POLECANE
Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy z ostatniej chwili
Stubb: Pokój dla Ukrainy nie będzie ani idealny ani sprawiedliwy

Trzeba być przygotowanym na to, że pokój dla Ukrainy nie będzie sprawiedliwy ani pełny – powiedział w środę prezydent Finlandii Alexander Stubb. „Często mówimy, że chcemy sprawiedliwego pokoju, ale jeśli jesteśmy szczerzy, to pokój rzadko kiedy taki jest. Jest raczej kompromisowy” – podkreślił.

Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat

Energa opublikowała nowy harmonogram planowych wyłączeń prądu na najbliższe dni w województwie pomorskim. Przerwy obejmą wiele miejscowości – m.in od Gdańska po Kartuzy, Starogard, Tczew, Puck i Wejherowo. Oto lokalizacje podane przez operatora.

Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ]

W nowym badaniu SW Research dla Onetu zapytano Polaków, co sądzą o ostatniej sugestii Donalda Tuska, że Polska – w przypadku dalszej bierności Niemiec – może sama wypłacić zadośćuczynienia żyjącym ofiarom wojny.

Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce z ostatniej chwili
Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce

Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce - oświadczył w środę Marco Rubio, sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, które w poniedziałek przejęły przewodnictwo w tej grupie. Szczyt przywódców G20 odbędzie się w grudniu przyszłego roku w Miami.

Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

REKLAMA

Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa

3 września 2025 roku, w środę, na oficjalnej stronie ministerstwa spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej ukazała się transkrypcja wywiadu prasowego przeprowadzonego z szefem kremlowskiej dyplomacji, Siergiejem Wiktorowiczem Ławrowem. Rosjanin orzekł w nim, że Moskwa będzie kontynuować negocjacje pokojowe z Kijowem, jednak strona ukraińska musi uznać nowe realia terytorialne oraz dodał, iż musi zostać sformułowany nowy system gwarancji bezpieczeństwa dla obydwu, dziś ścierających się zbrojnie państw.
Siergiej Ławrow
Siergiej Ławrow / Wikipedia CC BY 4,0 Kremlin.ru

Co musisz wiedzieć?

  • Proces pokojowy Donalda Trumpa dotyczący wojny na Ukrainie stoi w miejscu
  • MSZ Rosji Siergiej Ławrow naciska na uznanie przez Ukrainę zdobyczy terytorialnych Rosji

 

Zanim zastanowimy się nad głównym znaczeniem wypowiedzi polityka, pragnę zwrócić uwagę moich wspaniałych Czytelników na fakt szermowania przez owego oficjela słowem „musi”. Z sobie tylko znanych przyczyn, główny dyplomata państwa-agresora – które co kilka lat prowadzi napastnicze operacje zbrojne na terytorium krajów sąsiednich – uznał, że obecnie najechana przez Rosję Ukraina, aby w ogóle myśleć o rozmowach kończących wojnę, „musi” spełnić nawet najbardziej niekorzystne dla siebie warunki, wykoncypowane w ośrodku władzy międzynarodowego bandy. Zaiste, niewiele wróży to dobrego na przyszłość dla naszego umęczonego zakątka świata.

 

Dyplomacja sapogowa

3 września 2025 roku, w środę, tuż po północy, statki powietrzne z czerwoną gwiazdą na statecznikach wykonały szereg zmasowanych uderzeń w różne obiekty – w tym cywilne – położone na wschodzie Ukrainy. Osobiście, daleki jestem od demonizowania możliwości intelektualnych rosyjskich planistów wojskowych i cywilnych, ale akurat w tym przypadku trudno przeoczyć korelację czasową pomiędzy ogłoszeniem wywiadu Ławrowa, a zintensyfikowaniem działań zbrojnych przez Rosjan. Podejrzewam, że moment publikacji wypowiedzi dostosowano do wcześniejszych planów sztabowców, którzy dokładnie tego dnia mieli przeprowadzić większą akcję zbrojną. Ciężko nie uznać tego za swoiste przesłanie skierowane do władz z Kijowa, mówiące im, by siadali do stołu obrad bez większych roszczeń, bowiem w przeciwnym wypadku swój opór okupią krwią własnych obywateli. Ławrow, napomykając o nowych realiach terytorialnych, za oczywiste uznał, że zajęte już obszary należą do zdobywcy. Jest to element odwiecznej dyplomacji Moskwy, opierającej się na zasadzie: „Tam gdzie raz stanął sapog rosyjskiego sołdata, tam jest już Rosja na zawsze!”. Innymi słowy, Kreml dał do zrozumienia, że żadnej zagarniętej ziemi nie odda i Wołodymyr Ołeksandrowycz Zełenski ma to formalnie zaakceptować, a jeśli prezydent będzie ociągał się z rozmowami pokojowymi, to gorzko tego pożałuje.

 

Ukraina – dziś bliska zagranica, jutro wasal, pojutrze Rosja

Rosjanin otwarcie przyznał, że Ukraina musi pozostać państwem neutralnym, a o jej wstąpieniu do NATO nawet nie ma mowy. Jako kraj należący niegdyś do Związku Radzieckiego, w nomenklaturze Kremla Ukraina ma obecnie status „bliskiej zagranicy”, ale za aksjomat należy przyjąć, że Moskwa będzie dążyć do rychłego zwasalizowania Kijowa, a w

dalszej perspektywie przyłączenia całego państwa do Rosji. Zapytacie Państwo, dlaczego tak jest, prawda? Odpowiedź jest prozaiczna – bowiem taka jest mocarstwowa mentalność zarówno elit, jak i obywateli rosyjskich! Tak było, tak jest i, najprawdopodobniej, przez kolejne wieki tak będzie, a drapieżność terytorialną władyków z Kremla skutecznie zatrzymują jedynie armaty broniących się! I basta!

Zapewne zwrócili Państwo uwagę, że opisane powyżej wydarzenia nie zdominowały – choć powinny – nagłówków polskich mediów. Smutne to, ale pogrążeni w wewnętrznej walce politycznej zapomnieliśmy o naszym śmiertelnym i odwiecznym wrogu. Mam natomiast nadzieję, że wizyta Prezydenta Nawrockiego w Białym Domu zaowocuje zmianą perspektywy, z jakiej Donald Trump ogląda Europę Wschodnią. Dziś już wiemy, że tanki ze wstęgą świętego Jerzego na burtach nie zatrzymają się ani w Doniecku, ani w Donbasie, a będą wciąż przeć na „zapad”, dlatego – niczym obłąkany – powtórzę, iż wojna za Dnieprem musi trwać, a my musimy się zbroić, by znów nie doświadczyć dobrodziejstw ruskiego miru.

Howgh!

Tȟašúŋke Witkó, 12 września 2025 r.


[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]



 

Polecane