Gigantyczna frekwencja na patriotycznym marszu w Londynie. Największa demonstracja narodowa od dekad

Londyn przeżywa historyczny moment – gigantyczne tłumy w centrum miasta, flagi powiewające nad Westminsterem i hasła, które odbijają się echem po całej Europie. Wiec „Zjednoczmy Królestwo”, zorganizowany przez Tommy’ego Robinsona, urósł do rangi największej demonstracji narodowej od dekad.
Londyn
Londyn / PAP/EPA/TAYFUN SALCI

Co musisz wiedzieć:

  • Setki tysięcy ludzi na ulicach stolicy Wielkiej Brytanii
  • Największy wiec narodowy od dziesięcioleci
  • Robinson: „To czas, kiedy przychodzisz i jesteś dumny ze swojego kraju”

 

Brytyjska stolica przeżywa w sobotę prawdziwy polityczny wstrząs. Setki tysięcy osób, według nieoficjalnych doniesień nawet ponad milion, zgromadziły się na największym od dziesięcioleci narodowym wiecu, zorganizowanym przez Tommy’ego Robinsona – działacza znanego z ostrego sprzeciwu wobec islamizacji i niekontrolowanej imigracji.

Tłumy w biało-czerwonych barwach Anglii, głośne hasła i atmosfera narodowego przebudzenia – to obraz, który może wstrząsnąć establishmentem.

Londyn stał się centrum narodowej mobilizacji

Robinson – naprawdę nazywający się Stephen Yaxley-Lennon – od lat inspiruje wiece, na których zgromadzeni skandują hasła przeciwko islamowi i masowej migracji.

Tym razem skala wydarzenia przerosła frekwencyjne oczekiwania. Wiec „Zjednoczmy Królestwo” został przez samego organizatora ogłoszony „największym brytyjskim festiwalem wolności słowa”.

 

Tłumy gromadziły się od rana

Już od rana w centrum Londynu pojawiały się tłumy z flagami Anglii i Union Jackami. Ogromna grupa ludzi przemaszerowała mostem Westminster w stronę parlamentu, wykrzykując hasło: „Czyja ulica? Nasza ulica!”.

Marsz jest frekwencyjnym fenomenem, taka liczba manifestantów jest nienotowana w Wielkiej Brytanii od wielu dekad.

Tragiczne tło – śmierć Charliego Kirka

Wydarzenie zostało dodatkowo naznaczone tragedią. Tommy Robinson odwołał się do zamordowanego kilka dni temu amerykańskiego działacza konserwatywnego Charliego Kirka. W nagraniu wideo podkreślił: „13 września pomaszerujemy na cześć Charliego Kirka i na cześć wolności”.

W piątkowy wieczór setki osób zebrały się w Londynie na czuwaniu ku pamięci 31-letniego Kirka, ojca dwójki dzieci, który został zastrzelony podczas wystąpienia w Utah.

Robinson apeluje o spokój

Choć atmosfera była napięta, Robinson wezwał swoich zwolenników do odpowiedzialności.

To nie jest czas na zamieszki. To nie jest czas na przemoc. To czas, kiedy przychodzisz i jesteś dumny dla swojego kraju

 – powiedział w nagraniu opublikowanym w sieci.

Organizator apelował również, aby uczestnicy nie zakrywali twarzy, nie pili alkoholu i nie dali się sprowokować.

Wsparcie światowych konserwatystów

Na scenie pojawić się mieli m.in. Steve Bannon – były główny strateg Donalda Trumpa, prawicowy komentator Joey Mannarino, przedstawiciel niemieckiej AfD oraz znany kanadyjski psycholog Jordan Peterson. To wsparcie pokazuje, że wydarzenie w Londynie zyskało wymiar międzynarodowy.

Kontrmanifestacje i napięcia społeczne

Równolegle do wiecu Robinsona w Londynie odbył się kontrprotest zorganizowany przez grupę Stand Up to Racism, w którym uczestniczyli m.in. lewicowi posłowie Zarah Sultana i Diane Abbott. Skandowano tam hasła: „Uchodźcy są tu mile widziani”.

Policja metropolitalna zapewniała muzułmanów, że nie muszą zmieniać swoich planów. Komendant główny Clair Haynes zaznaczył:

Każdy powinien czuć się bezpiecznie podróżując do i wokół Londynu”. Do zabezpieczenia wydarzenia oddelegowano ponad 1600 funkcjonariuszy, tym bardziej że w tym samym dniu w stolicy odbywało się pięć meczów Premier League.

Nowe oblicze brytyjskiej polityki

Wiec Robinsona wpisuje się w dynamiczne zmiany polityczne na Wyspach. Partia Reform UK, kierowana przez Nigela Farage’a – sojusznika Donalda Trumpa – zyskuje w sondażach i zapowiada daleko idące reformy imigracyjne. Farage stwierdził niedawno, że jego celem będzie deportacja nawet 600 tysięcy osób, jeśli wygra wybory.

Coraz częściej w przestrzeni publicznej widoczne są flagi Anglii – na latarniach, przejściach dla pieszych czy w oknach mieszkań. Dla jednych to oznaka patriotyzmu, dla innych dowód na narastające napięcia społeczne.

 

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w woj. pomorskim. Ważny komunikat

Energa opublikowała nowy harmonogram planowych wyłączeń prądu na najbliższe dni w województwie pomorskim. Przerwy obejmą wiele miejscowości – m.in od Gdańska po Kartuzy, Starogard, Tczew, Puck i Wejherowo. Oto lokalizacje podane przez operatora.

Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Tak Polacy ocenili pomysł premiera ws. odszkodowań dla ofiar wojny [SONDAŻ]

W nowym badaniu SW Research dla Onetu zapytano Polaków, co sądzą o ostatniej sugestii Donalda Tuska, że Polska – w przypadku dalszej bierności Niemiec – może sama wypłacić zadośćuczynienia żyjącym ofiarom wojny.

Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce z ostatniej chwili
Rubio: Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce

Polska dołączy do nas na G20, by zająć należne jej miejsce - oświadczył w środę Marco Rubio, sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, które w poniedziałek przejęły przewodnictwo w tej grupie. Szczyt przywódców G20 odbędzie się w grudniu przyszłego roku w Miami.

Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

REKLAMA

Gigantyczna frekwencja na patriotycznym marszu w Londynie. Największa demonstracja narodowa od dekad

Londyn przeżywa historyczny moment – gigantyczne tłumy w centrum miasta, flagi powiewające nad Westminsterem i hasła, które odbijają się echem po całej Europie. Wiec „Zjednoczmy Królestwo”, zorganizowany przez Tommy’ego Robinsona, urósł do rangi największej demonstracji narodowej od dekad.
Londyn
Londyn / PAP/EPA/TAYFUN SALCI

Co musisz wiedzieć:

  • Setki tysięcy ludzi na ulicach stolicy Wielkiej Brytanii
  • Największy wiec narodowy od dziesięcioleci
  • Robinson: „To czas, kiedy przychodzisz i jesteś dumny ze swojego kraju”

 

Brytyjska stolica przeżywa w sobotę prawdziwy polityczny wstrząs. Setki tysięcy osób, według nieoficjalnych doniesień nawet ponad milion, zgromadziły się na największym od dziesięcioleci narodowym wiecu, zorganizowanym przez Tommy’ego Robinsona – działacza znanego z ostrego sprzeciwu wobec islamizacji i niekontrolowanej imigracji.

Tłumy w biało-czerwonych barwach Anglii, głośne hasła i atmosfera narodowego przebudzenia – to obraz, który może wstrząsnąć establishmentem.

Londyn stał się centrum narodowej mobilizacji

Robinson – naprawdę nazywający się Stephen Yaxley-Lennon – od lat inspiruje wiece, na których zgromadzeni skandują hasła przeciwko islamowi i masowej migracji.

Tym razem skala wydarzenia przerosła frekwencyjne oczekiwania. Wiec „Zjednoczmy Królestwo” został przez samego organizatora ogłoszony „największym brytyjskim festiwalem wolności słowa”.

 

Tłumy gromadziły się od rana

Już od rana w centrum Londynu pojawiały się tłumy z flagami Anglii i Union Jackami. Ogromna grupa ludzi przemaszerowała mostem Westminster w stronę parlamentu, wykrzykując hasło: „Czyja ulica? Nasza ulica!”.

Marsz jest frekwencyjnym fenomenem, taka liczba manifestantów jest nienotowana w Wielkiej Brytanii od wielu dekad.

Tragiczne tło – śmierć Charliego Kirka

Wydarzenie zostało dodatkowo naznaczone tragedią. Tommy Robinson odwołał się do zamordowanego kilka dni temu amerykańskiego działacza konserwatywnego Charliego Kirka. W nagraniu wideo podkreślił: „13 września pomaszerujemy na cześć Charliego Kirka i na cześć wolności”.

W piątkowy wieczór setki osób zebrały się w Londynie na czuwaniu ku pamięci 31-letniego Kirka, ojca dwójki dzieci, który został zastrzelony podczas wystąpienia w Utah.

Robinson apeluje o spokój

Choć atmosfera była napięta, Robinson wezwał swoich zwolenników do odpowiedzialności.

To nie jest czas na zamieszki. To nie jest czas na przemoc. To czas, kiedy przychodzisz i jesteś dumny dla swojego kraju

 – powiedział w nagraniu opublikowanym w sieci.

Organizator apelował również, aby uczestnicy nie zakrywali twarzy, nie pili alkoholu i nie dali się sprowokować.

Wsparcie światowych konserwatystów

Na scenie pojawić się mieli m.in. Steve Bannon – były główny strateg Donalda Trumpa, prawicowy komentator Joey Mannarino, przedstawiciel niemieckiej AfD oraz znany kanadyjski psycholog Jordan Peterson. To wsparcie pokazuje, że wydarzenie w Londynie zyskało wymiar międzynarodowy.

Kontrmanifestacje i napięcia społeczne

Równolegle do wiecu Robinsona w Londynie odbył się kontrprotest zorganizowany przez grupę Stand Up to Racism, w którym uczestniczyli m.in. lewicowi posłowie Zarah Sultana i Diane Abbott. Skandowano tam hasła: „Uchodźcy są tu mile widziani”.

Policja metropolitalna zapewniała muzułmanów, że nie muszą zmieniać swoich planów. Komendant główny Clair Haynes zaznaczył:

Każdy powinien czuć się bezpiecznie podróżując do i wokół Londynu”. Do zabezpieczenia wydarzenia oddelegowano ponad 1600 funkcjonariuszy, tym bardziej że w tym samym dniu w stolicy odbywało się pięć meczów Premier League.

Nowe oblicze brytyjskiej polityki

Wiec Robinsona wpisuje się w dynamiczne zmiany polityczne na Wyspach. Partia Reform UK, kierowana przez Nigela Farage’a – sojusznika Donalda Trumpa – zyskuje w sondażach i zapowiada daleko idące reformy imigracyjne. Farage stwierdził niedawno, że jego celem będzie deportacja nawet 600 tysięcy osób, jeśli wygra wybory.

Coraz częściej w przestrzeni publicznej widoczne są flagi Anglii – na latarniach, przejściach dla pieszych czy w oknach mieszkań. Dla jednych to oznaka patriotyzmu, dla innych dowód na narastające napięcia społeczne.

 

 

 

 

 

 

 



 

Polecane