Niemieckie firmy bardzo skorzystają na umowie UE–Mercosur. Von der Leyen zabiera głos

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen spotkała się z przedstawicielami wiodących niemieckich stowarzyszeń biznesowych. W wygłoszonym do nich przemówieniu wskazywała na korzyści, jakie niemiecki przemysł odniesie wskutek umowy UE z krajami Mercosur, przekonywała również do unijnej polityki ws. konkurencyjności.
Ursula von der Leyen
Ursula von der Leyen / PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Co musisz wiedzieć:

  • Umowa UE z Mercosur, jeżeli wejdzie w życie, doprowadzi do upadku europejskiego rolnictwa.

  • KE poświęciła rolnictwo wszystkich państw członkowskich, aby ratować upadający niemiecki przemysł.

  • Ursula von der Leyen jest zdeterminowana do kontynuacji wprowadzania Zielonego Ładu – głównego grabarza nie tylko niemieckiego przemysłu.

– Wszyscy wiemy, dlaczego tu jesteśmy: ponieważ walka o konkurencyjność Europy jest decydująca. Decydująca dla naszych przedsiębiorstw, naszych miejsc pracy i naszego dobrobytu. Ale jest to równie decydujące dla przyszłości Europy. Pokój i wolność możemy chronić tylko wtedy, gdy zwiększymy także naszą siłę gospodarczą. Jeśli staniemy się niezależni – pod względem surowców krytycznych, obronności i energii. Jeśli przyspieszymy – we wszystkich obszarach. To jest nasza jasna misja i nie ma możliwości dalszych opóźnień. Ponieważ świat wokół nas nie będzie się kręcił – ostatnie kilka miesięcy potwierdziło to z nawiązką – grzmiała szefowa Komisji Europejskiej.

 

Umowa z Mercosur korzystna dla niemieckich firm

– W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy pomyślnie zawarliśmy umowy z Mercosurem, Meksykiem i Szwajcarią. Sama umowa z Mercosurem tworzy rynek liczący łącznie 770 milionów konsumentów. Stanowi ona około jednej czwartej światowego produktu krajowego brutto i znacznie obniży cła eksportowe. Cła dla przemysłu motoryzacyjnego zostaną wycofane. 770 milionów – to rynek, który musimy podbić. Obecnie niezwykle istotne jest, abyśmy szybko ratyfikowali te umowy również przez państwa członkowskie – wskazywała, zwracając się do przedstawicieli niemieckiego biznesu. Nie ukrywała, że to właśnie niemieckie firmy najbardziej zyskają na tej umowie.

 

Zero refleksji

– W naszej pracy na pierwszym planie umieściliśmy konkurencyjność Europy. Opierając się na raporcie Mario Draghiego, od samego początku jasno skupiliśmy się na sobie – za pomocą Kompasu Konkurencyjności – i od razu zabraliśmy się do pracy. W styczniu zawarto umowę o czystym przemyśle, a w lutym plan dotyczący gigafabryk sztucznej inteligencji. W marcu największy program inwestycji obronnych w historii Europy – wyliczała, ignorując zupełnie fakt, iż wprowadzone przez KE rozwiązania mają skutek odwrotny do zamierzonego. „Czysty przemysł” to ideologiczny mit lewicowych radykałów, których polityka spowodowała, iż europejskie firmy straciły swoją konkurencyjność. Jedyną szansą na ocalenie niemieckiego przemysłu oraz przemysłu innych krajów członkowskich jest rezygnacja z systemu pozwoleń na emisję CO2 i innych „zielonych” obostrzeń, które windują ceny produkcji, a zarazem prowadzą do drenażu kapitału do kieszeni spekulantów na rynku pozwoleń na emisję.

Tymczasem von der Leyen stwierdziła: – Ponieważ wyzwania są ogromne, a czasu jest mało, pozwólcie, że wyjaśnię, gdzie obecnie jesteśmy i co nas czeka. Chciałabym przyjrzeć się bardziej szczegółowo pewnym tematom, które z pewnością będą dla państwa palącymi kwestiami: po pierwsze, ograniczenie biurokracji. Po drugie, niedroga energia. Po trzecie, rynek wewnętrzny. Po czwarte, handel, i po piąte, zmniejszenie obciążeń dla MŚP.

 

Energetyka kuleje

O ile z biurokracją KE nie radzi sobie zupełnie, o tyle jeszcze gorzej jest w obszarze obniżania cen energii. Unijni urzędnicy z Ursulą von der Leyen na czele w ogóle nie przyjmują do wiadomości, że za wysokie ceny prądu odpowiadają ich własne decyzje. – Główną przyczyną wysokich kosztów energii jest zależność Europy od rynku światowego, od importowanej energii. Jesteśmy zależni od tego, co dzieje się na niestabilnym rynku światowym. Dowiedzieliśmy się tego z gorzkich doświadczeń podczas kryzysu energetycznego, szczególnie w Niemczech. Kiedy Rosja nagle wstrzymała dostawy gazu na początku wojny na Ukrainie. Celem było zepchnięcie nas na kolana i zmuszenie do rezygnacji ze wsparcia dla Ukrainy. Ale stawialiśmy opór. Pokonaliśmy to razem. Od czasu kryzysu energetycznego ceny znacznie spadły, ale wiele przedsiębiorstw w dalszym ciągu boryka się ze zbyt wysokimi kosztami energii. Kluczem do przystępności cenowej energii i bezpieczeństwa energetycznego jest energia produkowana tutaj, w Europie, dzięki czemu jesteśmy niezależni od niestabilnego rynku światowego. Oznacza to energie odnawialne i oczywiście energię jądrową – przekonywała szefowa KE, pomijając fakt, że po pierwsze, ona sama, forsując system ETS, przyczynia się do energetycznej drożyzny, oraz że to ona mając w ręku pakiet darmowych pozwoleń na emisję CO2, nie zdecydowała się ich rzucić na rynek, co skutkowałoby obniżeniem cen.

 

Zielona ideologia się nie sprawdza

– Produkty Cleantech są produktami wzrostu przyszłości na całym świecie. W pierwszej połowie tego roku inwestycje w energetykę wiatrową w Europie osiągnęły rekordowy poziom 34 miliardów euro. Światowy rynek akumulatorów ma się podwoić w ciągu najbliższych pięciu lat. A światowy rynek samochodów elektrycznych przeżywa rozkwit. W Europie sprzedaż wzrosła w porównaniu z rokiem ubiegłym o prawie 25% – mówiła von der Leyen. Tyle tylko, że Niemcy zrezygnowały ze swojego sztandarowego projektu farmy wiatrowej ze względu na nieopłacalność jej eksploatacji po tym, jak skończyły się rządowe dotacje, a niemieckie koncerny samochodowe nie przeżywałyby tych trudności, które mają, gdyby z przyczyn ideologicznych nie postawiły na elektromobilność.

Tymczasem szefowa KE przekonywała: – Możemy stać się potęgą przemysłową obsługującą to rosnące zapotrzebowanie na rozwiązania. Ale to nie jest pewne. Nasze gałęzie przemysłu są pionierami w wyścigu o dekarbonizację, ale wyścig jest szeroko otwarty. Europa musi chronić swój przemysł. Żeby było jasne, wszyscy jesteśmy zwolennikami konkurencji. Niemcy są krajem konkurencji, a Europa jest kontynentem konkurencji. Wiemy, że konkurencja podnosi jakość i obniża ceny, ale musi być uczciwa, w przeciwnym razie nie jest to konkurencja. Musimy zapewnić równe warunki działania na szczeblu globalnym.

Pytanie, jak zamierza zmusić do dekarbonizacji Stany Zjednoczone i kraje azjatyckie, aby „zapewnić równe warunki działania na szczeblu globalnym”? Na to Ursula von der Leyen recepty nie ma, ograniczając się jedynie do ideologicznych haseł.

 

Plan dla MŚP – nieskuteczny

– Moja ostatnia uwaga dotyczy małych i średnich przedsiębiorstw. Wiem, jak ciężko muszą walczyć małe i średnie przedsiębiorstwa. W UE działa około 23 milionów MŚP. Dlatego są w centrum naszego działania. Wszystkie nowe przepisy na szczeblu UE będą musiały zostać poddane nowej, bardziej rygorystycznej kontroli MŚP i konkurencyjności. Są to wnioski, które wspólnie wyciągnęliśmy z przeszłości, co doprowadziło do usprawnienia prawodawstwa w przyszłości. MŚP odgrywają również kluczową rolę we wszystkich projektach naszej strategii rynku wewnętrznego i jej uproszczeniu. Przykład: mniejsze przedsiębiorstwo musi mieć możliwość przekroczenia progu 250 pracowników bez konieczności brania na siebie pełnej odpowiedzialności większych przedsiębiorstw. Wprowadzamy więc nową kategorię Small Mid-Caps. Dzięki naszym pakietom uproszczeń dążymy do zmniejszenia obciążeń administracyjnych dla wszystkich przedsiębiorstw o co najmniej 25%. Dla MŚP o co najmniej 35%. To jest standard, który sobie wyznaczyliśmy. Bo wiemy: tylko to, co jest mierzone, jest dostarczane. Oznacza to, że możesz pociągnąć nas do odpowiedzialności – mówiła von der Leyen, ignorując fakt, iż unijne regulacje są dla przedsiębiorców potężnym ciężarem. Prowadzenie biznesu utrudnia brak stabilności prawa, przeregulowanie, wymagania ideologiczne, rozrośnięta do monstrualnych rozmiarów unijna biurokracja oraz skuteczna na ogół działalność lobbingowa korporacji, co prowadzi do tworzenia prawa pod dyktando potrzeb właśnie tych ostatnich. Bez zlikwidowania tych barier wszelkie działania są skazane na niepowodzenie.


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

Niemieckie firmy bardzo skorzystają na umowie UE–Mercosur. Von der Leyen zabiera głos

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen spotkała się z przedstawicielami wiodących niemieckich stowarzyszeń biznesowych. W wygłoszonym do nich przemówieniu wskazywała na korzyści, jakie niemiecki przemysł odniesie wskutek umowy UE z krajami Mercosur, przekonywała również do unijnej polityki ws. konkurencyjności.
Ursula von der Leyen
Ursula von der Leyen / PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Co musisz wiedzieć:

  • Umowa UE z Mercosur, jeżeli wejdzie w życie, doprowadzi do upadku europejskiego rolnictwa.

  • KE poświęciła rolnictwo wszystkich państw członkowskich, aby ratować upadający niemiecki przemysł.

  • Ursula von der Leyen jest zdeterminowana do kontynuacji wprowadzania Zielonego Ładu – głównego grabarza nie tylko niemieckiego przemysłu.

– Wszyscy wiemy, dlaczego tu jesteśmy: ponieważ walka o konkurencyjność Europy jest decydująca. Decydująca dla naszych przedsiębiorstw, naszych miejsc pracy i naszego dobrobytu. Ale jest to równie decydujące dla przyszłości Europy. Pokój i wolność możemy chronić tylko wtedy, gdy zwiększymy także naszą siłę gospodarczą. Jeśli staniemy się niezależni – pod względem surowców krytycznych, obronności i energii. Jeśli przyspieszymy – we wszystkich obszarach. To jest nasza jasna misja i nie ma możliwości dalszych opóźnień. Ponieważ świat wokół nas nie będzie się kręcił – ostatnie kilka miesięcy potwierdziło to z nawiązką – grzmiała szefowa Komisji Europejskiej.

 

Umowa z Mercosur korzystna dla niemieckich firm

– W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy pomyślnie zawarliśmy umowy z Mercosurem, Meksykiem i Szwajcarią. Sama umowa z Mercosurem tworzy rynek liczący łącznie 770 milionów konsumentów. Stanowi ona około jednej czwartej światowego produktu krajowego brutto i znacznie obniży cła eksportowe. Cła dla przemysłu motoryzacyjnego zostaną wycofane. 770 milionów – to rynek, który musimy podbić. Obecnie niezwykle istotne jest, abyśmy szybko ratyfikowali te umowy również przez państwa członkowskie – wskazywała, zwracając się do przedstawicieli niemieckiego biznesu. Nie ukrywała, że to właśnie niemieckie firmy najbardziej zyskają na tej umowie.

 

Zero refleksji

– W naszej pracy na pierwszym planie umieściliśmy konkurencyjność Europy. Opierając się na raporcie Mario Draghiego, od samego początku jasno skupiliśmy się na sobie – za pomocą Kompasu Konkurencyjności – i od razu zabraliśmy się do pracy. W styczniu zawarto umowę o czystym przemyśle, a w lutym plan dotyczący gigafabryk sztucznej inteligencji. W marcu największy program inwestycji obronnych w historii Europy – wyliczała, ignorując zupełnie fakt, iż wprowadzone przez KE rozwiązania mają skutek odwrotny do zamierzonego. „Czysty przemysł” to ideologiczny mit lewicowych radykałów, których polityka spowodowała, iż europejskie firmy straciły swoją konkurencyjność. Jedyną szansą na ocalenie niemieckiego przemysłu oraz przemysłu innych krajów członkowskich jest rezygnacja z systemu pozwoleń na emisję CO2 i innych „zielonych” obostrzeń, które windują ceny produkcji, a zarazem prowadzą do drenażu kapitału do kieszeni spekulantów na rynku pozwoleń na emisję.

Tymczasem von der Leyen stwierdziła: – Ponieważ wyzwania są ogromne, a czasu jest mało, pozwólcie, że wyjaśnię, gdzie obecnie jesteśmy i co nas czeka. Chciałabym przyjrzeć się bardziej szczegółowo pewnym tematom, które z pewnością będą dla państwa palącymi kwestiami: po pierwsze, ograniczenie biurokracji. Po drugie, niedroga energia. Po trzecie, rynek wewnętrzny. Po czwarte, handel, i po piąte, zmniejszenie obciążeń dla MŚP.

 

Energetyka kuleje

O ile z biurokracją KE nie radzi sobie zupełnie, o tyle jeszcze gorzej jest w obszarze obniżania cen energii. Unijni urzędnicy z Ursulą von der Leyen na czele w ogóle nie przyjmują do wiadomości, że za wysokie ceny prądu odpowiadają ich własne decyzje. – Główną przyczyną wysokich kosztów energii jest zależność Europy od rynku światowego, od importowanej energii. Jesteśmy zależni od tego, co dzieje się na niestabilnym rynku światowym. Dowiedzieliśmy się tego z gorzkich doświadczeń podczas kryzysu energetycznego, szczególnie w Niemczech. Kiedy Rosja nagle wstrzymała dostawy gazu na początku wojny na Ukrainie. Celem było zepchnięcie nas na kolana i zmuszenie do rezygnacji ze wsparcia dla Ukrainy. Ale stawialiśmy opór. Pokonaliśmy to razem. Od czasu kryzysu energetycznego ceny znacznie spadły, ale wiele przedsiębiorstw w dalszym ciągu boryka się ze zbyt wysokimi kosztami energii. Kluczem do przystępności cenowej energii i bezpieczeństwa energetycznego jest energia produkowana tutaj, w Europie, dzięki czemu jesteśmy niezależni od niestabilnego rynku światowego. Oznacza to energie odnawialne i oczywiście energię jądrową – przekonywała szefowa KE, pomijając fakt, że po pierwsze, ona sama, forsując system ETS, przyczynia się do energetycznej drożyzny, oraz że to ona mając w ręku pakiet darmowych pozwoleń na emisję CO2, nie zdecydowała się ich rzucić na rynek, co skutkowałoby obniżeniem cen.

 

Zielona ideologia się nie sprawdza

– Produkty Cleantech są produktami wzrostu przyszłości na całym świecie. W pierwszej połowie tego roku inwestycje w energetykę wiatrową w Europie osiągnęły rekordowy poziom 34 miliardów euro. Światowy rynek akumulatorów ma się podwoić w ciągu najbliższych pięciu lat. A światowy rynek samochodów elektrycznych przeżywa rozkwit. W Europie sprzedaż wzrosła w porównaniu z rokiem ubiegłym o prawie 25% – mówiła von der Leyen. Tyle tylko, że Niemcy zrezygnowały ze swojego sztandarowego projektu farmy wiatrowej ze względu na nieopłacalność jej eksploatacji po tym, jak skończyły się rządowe dotacje, a niemieckie koncerny samochodowe nie przeżywałyby tych trudności, które mają, gdyby z przyczyn ideologicznych nie postawiły na elektromobilność.

Tymczasem szefowa KE przekonywała: – Możemy stać się potęgą przemysłową obsługującą to rosnące zapotrzebowanie na rozwiązania. Ale to nie jest pewne. Nasze gałęzie przemysłu są pionierami w wyścigu o dekarbonizację, ale wyścig jest szeroko otwarty. Europa musi chronić swój przemysł. Żeby było jasne, wszyscy jesteśmy zwolennikami konkurencji. Niemcy są krajem konkurencji, a Europa jest kontynentem konkurencji. Wiemy, że konkurencja podnosi jakość i obniża ceny, ale musi być uczciwa, w przeciwnym razie nie jest to konkurencja. Musimy zapewnić równe warunki działania na szczeblu globalnym.

Pytanie, jak zamierza zmusić do dekarbonizacji Stany Zjednoczone i kraje azjatyckie, aby „zapewnić równe warunki działania na szczeblu globalnym”? Na to Ursula von der Leyen recepty nie ma, ograniczając się jedynie do ideologicznych haseł.

 

Plan dla MŚP – nieskuteczny

– Moja ostatnia uwaga dotyczy małych i średnich przedsiębiorstw. Wiem, jak ciężko muszą walczyć małe i średnie przedsiębiorstwa. W UE działa około 23 milionów MŚP. Dlatego są w centrum naszego działania. Wszystkie nowe przepisy na szczeblu UE będą musiały zostać poddane nowej, bardziej rygorystycznej kontroli MŚP i konkurencyjności. Są to wnioski, które wspólnie wyciągnęliśmy z przeszłości, co doprowadziło do usprawnienia prawodawstwa w przyszłości. MŚP odgrywają również kluczową rolę we wszystkich projektach naszej strategii rynku wewnętrznego i jej uproszczeniu. Przykład: mniejsze przedsiębiorstwo musi mieć możliwość przekroczenia progu 250 pracowników bez konieczności brania na siebie pełnej odpowiedzialności większych przedsiębiorstw. Wprowadzamy więc nową kategorię Small Mid-Caps. Dzięki naszym pakietom uproszczeń dążymy do zmniejszenia obciążeń administracyjnych dla wszystkich przedsiębiorstw o co najmniej 25%. Dla MŚP o co najmniej 35%. To jest standard, który sobie wyznaczyliśmy. Bo wiemy: tylko to, co jest mierzone, jest dostarczane. Oznacza to, że możesz pociągnąć nas do odpowiedzialności – mówiła von der Leyen, ignorując fakt, iż unijne regulacje są dla przedsiębiorców potężnym ciężarem. Prowadzenie biznesu utrudnia brak stabilności prawa, przeregulowanie, wymagania ideologiczne, rozrośnięta do monstrualnych rozmiarów unijna biurokracja oraz skuteczna na ogół działalność lobbingowa korporacji, co prowadzi do tworzenia prawa pod dyktando potrzeb właśnie tych ostatnich. Bez zlikwidowania tych barier wszelkie działania są skazane na niepowodzenie.



 

Polecane