Tȟašúŋke Witkó: Niemieccy "zbawcy"

Zgodnie ze starą zasadą głoszącą, że „sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą”, czołowi politycy z Berlina pobiegli do wszystkich możliwych tytułów prasowych, stacji telewizyjnych i rozgłośni radiowych, aby obwieścić całemu światu, iż to właśnie Niemcy ratują dziś Europę przed agresją Moskwy!
Friedrich Merz
Friedrich Merz / EPA/CLEMENS BILAN Dostawca: PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

  • Niemcy latami budowały z Rosją geopolityczną "wspólną przestrzeń od Lizbony do Władywostoku", czego głównym elementem był gazociąg Nord Stream
  • Interesy jakie prowadziła z Rosją cała Europa Zachodnia finansowały machinę wojenną Władimira Putina
  • Kiedy Rosja dokonała pełnoskalowej inwazji na Ukrainę, "strategiczni sojusznicy Ukrainy" Niemcy odmówiły Ukrainie pomocy.
  • Dziś Niemcy chcieliby być postrzegani jako "główni obrońcy Europy przed Rosją"

 

Teutońskie przedmurze

Jeśli jakiś niezorientowany politycznie mieszkaniec Starego Kontynentu wsłucha się dominujący zaodrzański przekaz medialny i podejdzie do niego całkowicie bezkrytycznie, wówczas odniesie nieodparte wrażenie, że Federacja Rosyjska pojawiła się na trzeciej planecie od Słońca najwyżej kilka tygodni temu i natychmiast – z marszu oraz bez przygotowania – 10 września 2025 roku zaatakowała dronami Polskę. W tym miejscu dodam, że lwia część ludzi żyjących na tym padole łez nie interesuje się jakoś specjalnie życiem publicznym czy stosunkami międzynarodowymi i – jakby tego było mało – bezkrytycznie wierzy w wiadomości podane przez serwisy informacyjne. Niestety, w świadomości społeczeństw utrwali się myśl całkowicie fałszywa, że Teutoni stają się przedmurzem, które uchroni je przed najazdem sołdatów kucających na pancerzach tanków z wieżami ozdobionymi wstęgą świętego Jerzego.

 

Hodowcy międzynarodowego bandyty

Do jaźni przeciętnego Portugalczyka lub Hiszpana – żyjącego głównie piłką nożną i piciem dobrego lokalnego wina – nigdy nie dotrze informacja, że Rosja Putina, czyli państwo-agresor, mogła zbroić się wyłącznie dlatego, iż przez dekady Niemcy kupowały od niej syberyjskie kopaliny energetyczne. Już lata temu, 11 lipca 2018 roku, tuż przed rozpoczęciem szczytu NATO w Brukseli, Donald John Trump precyzyjnie opisał „błędne koło”, w które Moskwa umiejętnie wkomponowała Berlin. Ówczesny 45. prezydent Stanów Zjednoczonych – bezpośrednio i przy świadkach – zarzucił Angeli Merkel, że jej kraj płaci Rosji miliardy euro za gaz i ropę naftową, a za te środki Kreml może budować kolejne czołgi, przed którymi bronią Niemców stacjonujące w Europie wojska amerykańskie.

Ponadto, nienasycone teutońskie przedsiębiorstwa, nie bacząc na żadne przyszłe negatywne konsekwencje swojej łapczywości, budowały Rosjanom infrastrukturę wojskowo-szkoleniową. Za sztandarowy przykład podobnych działań może uchodzić wyczyn niemieckiego koncernu Rheinmetal AG, który w roku 2011 podpisał intratny kontakt na wybudowanie poligonu Mulino w obwodzie niżnonowogrodzkim. Jedynie dla przypomnienia napomknę, że stało się to raptem trzy lata po rosyjskiej agresji na Gruzję, tej z sierpnia 2008 roku, oraz obwieszczę, iż robót nie przerwano nawet po bezprawnym zajęciu Krymu przez Moskwę, w lutym roku 2014. Jeśli w przyszłości ktoś powinien zasiąść na ławie oskarżonych ponadpaństwowego trybunału sądzącego zbrodniarzy wojennych, to osobiście twierdzę, że – obok Putina i jego kamaryli – winna tam znaleźć się także kanclerz Merkel i odpowiadać za pomocnictwo przy hodowaniu międzynawowego bandyty. Niestety, dziś jestem pewien, że nic takie się nie wydarzy, a swe niecne czyny Niemcy przykryją obecną ofensywą medialną.

 

Winowajcy w roli zbawców

84 miliony obywateli – żyjących na ponad 357 000 km², dysponujących rocznym PKB na głowę mieszkańca przekraczającym 50 tysięcy dolarów amerykańskich i będących członkiem NATO – w drugiej połowie czwartego roku wojny rosyjsko-ukraińskiej zadeklarowały, przy triumfalnym dźwięku fanfar, że są w stanie wydzielić cztery myśliwce Eurofighter, które mają wziąć udział w patrolowaniu przestrzeni powietrznej nad Polską.

Nie, Szanowni Państwo, tutaj nie ma żadnej pomyłki, a owe cztery statki powietrzne symbolizują faktyczne, a nie propagandowe możliwości sił zbrojnych Niemiec. Zresztą, chyba nikt nie może być zdzwiony takim stanem rzeczy, bowiem już ponad dwa lata Teutoni próbują skompletować jedną brygadę, która ma stacjonować na Litwie. Stan owego niższego związku taktycznego ma wynieść docelowo 5 000 ludzi, a dziś zaodrzańska prasa szumnie ogłasza, że do końca roku 2025 w rejonie litewskich Rudnik znajdzie się 500 komilitonów. Całe przedsięwzięcie ma zostać zakończone do końca roku 2027, ale chyba dziś nikt nie wierzy, że termin ów zostanie dotrzymany. Ubolewam, że znaczna część społeczeństwa polskiego – zaczadzonego propagandą – postrzega naszych zachodnich sąsiadów jako zbawców, kiedy faktycznie są oni głównymi architektami obecnego rosyjskiego zagrożenia wojną. Nam pozostaje utrzymanie stałego sojuszu z Amerykanami, co jest obecnie główną rolą prezydenta Nawrockiego, i cierpliwe oczekiwanie na zmianę obecnego rządu, który z całą sytuacją absolutnie sobie nie radzi. Dopóki Ukraina walczy, dopóty jesteśmy w miarę bezpieczni, więc życzmy sobie, by Kijów wytrzymał jak najdłużej.

Howgh!

Tȟašúŋke Witkó, 19 września 2025 r.


[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ukarany. Jest decyzja komisji

Komisja etyki poselskiej ukarała posła PiS Jarosława Kaczyńskiego naganą za jego słowa podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu. Sejmowa komisja ukarała także szefa PiS za jego słowa pod adresem dziennikarza TVN24.

Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa Kamila z Onetu? tylko u nas
Sprawa Marii Kurowskiej, czy sprawa "Kamila z Onetu"?

Sprawa Marii Kurowskiej pokazuje, jak w „uśmiechniętej Polsce” granica między normalnym działaniem posła, a „aferą” zależy wyłącznie od tego, kto akurat rządzi. Kurowską atakuje się za coś, co jest absolutnym fundamentem demokracji: zabieganie o środki dla własnego regionu i pilnowanie, by nie trafiały donikąd.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Na Podkarpaciu potwierdzono 26 przypadków odry powiązanych z jednym ogniskiem epidemicznym i jedno podejrzenie choroby. Sanepid prowadzi dochodzenie i przypomina o szczepieniach oraz zaleca maseczki i unikanie dużych skupisk.

Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok z ostatniej chwili
Wraca sprawa śmierci Matthew Perry’ego. Sąd wydał wyrok

Salvador Plasencia, jeden z lekarzy odpowiedzialnych za śmierć aktora Przyjaciele Matthew Perry’ego, został skazany na 30 miesięcy więzienia w związku z przedawkowaniem ketaminy, które doprowadziło do śmierci 54-letniego gwiazdora. Wyrok zapadł w środę przed sądem federalnym w Los Angeles.

Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE tylko u nas
Przełom w SN: Uchwała wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE

Historyczna decyzja Sądu Najwyższego wywołała polityczne i prawne trzęsienie ziemi. Uchwała z 3 grudnia po raz pierwszy tak jednoznacznie wyznacza granicę między polską Konstytucją a prawem UE, stwierdzając, że TSUE działał poza swoimi kompetencjami. To ruch, który może na nowo ułożyć relacje Polska–Unia i zmienić sposób funkcjonowania całego wymiaru sprawiedliwości.

Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń z ostatniej chwili
Polacy żegnają Niemcy. Dane nie pozostawiają złudzeń

Coraz więcej Polaków wraca z Niemiec do ojczyzny. Jak opisuje niemiecki dziennik BILD, przyciągają ich wyższy wzrost gospodarczy w Polsce, niższe bezrobocie i ulgi podatkowe dla powracających.

Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy Wiadomości
Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy

Dziesięciu obywateli Gruzji zostało przymusowo odesłanych z Polski na pokładzie samolotu czarterowego, który 2 grudnia wystartował z Łodzi do Tbilisi. Operację przeprowadziła Straż Graniczna we współpracy ze stroną niemiecką oraz Agencją Frontex, w ramach regularnych działań związanych z egzekwowaniem prawa migracyjnego.

Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo  z ostatniej chwili
Rosyjski kosmonauta wyrzucony z misji SpaceX. Media: podejrzenia o szpiegostwo 

Oleg Artiemjew – doświadczony rosyjski kosmonauta i radny moskiewskiej Dumy – został usunięty z przyszłorocznej misji SpaceX Crew-12 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Roskosmos twierdzi, że powodem jest „przejście Artiemjewa do innej pracy”. Niezależne rosyjskie media podają jednak zupełnie inną wersję.

McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy z ostatniej chwili
McDonald's wróci do Rosji? Zarejestrowano znak towarowy

Rosyjska agencja RIA Nowosti podaje, że McDonald's zarejestrował w Rospatencie znak towarowy "I'm lovin' it". Rospatent zatwierdził dokumenty w tym tygodniu.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

KRUS zachęca rolników do wzięcia udziału w bezpłatnych badaniach. 3 grudnia 2025 r. pojawił się komunikat w tej sprawie.

REKLAMA

Tȟašúŋke Witkó: Niemieccy "zbawcy"

Zgodnie ze starą zasadą głoszącą, że „sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą”, czołowi politycy z Berlina pobiegli do wszystkich możliwych tytułów prasowych, stacji telewizyjnych i rozgłośni radiowych, aby obwieścić całemu światu, iż to właśnie Niemcy ratują dziś Europę przed agresją Moskwy!
Friedrich Merz
Friedrich Merz / EPA/CLEMENS BILAN Dostawca: PAP/EPA

Co musisz wiedzieć?

  • Niemcy latami budowały z Rosją geopolityczną "wspólną przestrzeń od Lizbony do Władywostoku", czego głównym elementem był gazociąg Nord Stream
  • Interesy jakie prowadziła z Rosją cała Europa Zachodnia finansowały machinę wojenną Władimira Putina
  • Kiedy Rosja dokonała pełnoskalowej inwazji na Ukrainę, "strategiczni sojusznicy Ukrainy" Niemcy odmówiły Ukrainie pomocy.
  • Dziś Niemcy chcieliby być postrzegani jako "główni obrońcy Europy przed Rosją"

 

Teutońskie przedmurze

Jeśli jakiś niezorientowany politycznie mieszkaniec Starego Kontynentu wsłucha się dominujący zaodrzański przekaz medialny i podejdzie do niego całkowicie bezkrytycznie, wówczas odniesie nieodparte wrażenie, że Federacja Rosyjska pojawiła się na trzeciej planecie od Słońca najwyżej kilka tygodni temu i natychmiast – z marszu oraz bez przygotowania – 10 września 2025 roku zaatakowała dronami Polskę. W tym miejscu dodam, że lwia część ludzi żyjących na tym padole łez nie interesuje się jakoś specjalnie życiem publicznym czy stosunkami międzynarodowymi i – jakby tego było mało – bezkrytycznie wierzy w wiadomości podane przez serwisy informacyjne. Niestety, w świadomości społeczeństw utrwali się myśl całkowicie fałszywa, że Teutoni stają się przedmurzem, które uchroni je przed najazdem sołdatów kucających na pancerzach tanków z wieżami ozdobionymi wstęgą świętego Jerzego.

 

Hodowcy międzynarodowego bandyty

Do jaźni przeciętnego Portugalczyka lub Hiszpana – żyjącego głównie piłką nożną i piciem dobrego lokalnego wina – nigdy nie dotrze informacja, że Rosja Putina, czyli państwo-agresor, mogła zbroić się wyłącznie dlatego, iż przez dekady Niemcy kupowały od niej syberyjskie kopaliny energetyczne. Już lata temu, 11 lipca 2018 roku, tuż przed rozpoczęciem szczytu NATO w Brukseli, Donald John Trump precyzyjnie opisał „błędne koło”, w które Moskwa umiejętnie wkomponowała Berlin. Ówczesny 45. prezydent Stanów Zjednoczonych – bezpośrednio i przy świadkach – zarzucił Angeli Merkel, że jej kraj płaci Rosji miliardy euro za gaz i ropę naftową, a za te środki Kreml może budować kolejne czołgi, przed którymi bronią Niemców stacjonujące w Europie wojska amerykańskie.

Ponadto, nienasycone teutońskie przedsiębiorstwa, nie bacząc na żadne przyszłe negatywne konsekwencje swojej łapczywości, budowały Rosjanom infrastrukturę wojskowo-szkoleniową. Za sztandarowy przykład podobnych działań może uchodzić wyczyn niemieckiego koncernu Rheinmetal AG, który w roku 2011 podpisał intratny kontakt na wybudowanie poligonu Mulino w obwodzie niżnonowogrodzkim. Jedynie dla przypomnienia napomknę, że stało się to raptem trzy lata po rosyjskiej agresji na Gruzję, tej z sierpnia 2008 roku, oraz obwieszczę, iż robót nie przerwano nawet po bezprawnym zajęciu Krymu przez Moskwę, w lutym roku 2014. Jeśli w przyszłości ktoś powinien zasiąść na ławie oskarżonych ponadpaństwowego trybunału sądzącego zbrodniarzy wojennych, to osobiście twierdzę, że – obok Putina i jego kamaryli – winna tam znaleźć się także kanclerz Merkel i odpowiadać za pomocnictwo przy hodowaniu międzynawowego bandyty. Niestety, dziś jestem pewien, że nic takie się nie wydarzy, a swe niecne czyny Niemcy przykryją obecną ofensywą medialną.

 

Winowajcy w roli zbawców

84 miliony obywateli – żyjących na ponad 357 000 km², dysponujących rocznym PKB na głowę mieszkańca przekraczającym 50 tysięcy dolarów amerykańskich i będących członkiem NATO – w drugiej połowie czwartego roku wojny rosyjsko-ukraińskiej zadeklarowały, przy triumfalnym dźwięku fanfar, że są w stanie wydzielić cztery myśliwce Eurofighter, które mają wziąć udział w patrolowaniu przestrzeni powietrznej nad Polską.

Nie, Szanowni Państwo, tutaj nie ma żadnej pomyłki, a owe cztery statki powietrzne symbolizują faktyczne, a nie propagandowe możliwości sił zbrojnych Niemiec. Zresztą, chyba nikt nie może być zdzwiony takim stanem rzeczy, bowiem już ponad dwa lata Teutoni próbują skompletować jedną brygadę, która ma stacjonować na Litwie. Stan owego niższego związku taktycznego ma wynieść docelowo 5 000 ludzi, a dziś zaodrzańska prasa szumnie ogłasza, że do końca roku 2025 w rejonie litewskich Rudnik znajdzie się 500 komilitonów. Całe przedsięwzięcie ma zostać zakończone do końca roku 2027, ale chyba dziś nikt nie wierzy, że termin ów zostanie dotrzymany. Ubolewam, że znaczna część społeczeństwa polskiego – zaczadzonego propagandą – postrzega naszych zachodnich sąsiadów jako zbawców, kiedy faktycznie są oni głównymi architektami obecnego rosyjskiego zagrożenia wojną. Nam pozostaje utrzymanie stałego sojuszu z Amerykanami, co jest obecnie główną rolą prezydenta Nawrockiego, i cierpliwe oczekiwanie na zmianę obecnego rządu, który z całą sytuacją absolutnie sobie nie radzi. Dopóki Ukraina walczy, dopóty jesteśmy w miarę bezpieczni, więc życzmy sobie, by Kijów wytrzymał jak najdłużej.

Howgh!

Tȟašúŋke Witkó, 19 września 2025 r.


[Autor jest emerytowanym oficerem wojsk powietrznodesantowych. Miłośnik kawy w dużym kubku ceramicznym – takiej czarnej, parzonej, słodzonej i ze śmietanką. Samotnik, cynik, szyderca i czytacz politycznych informacji. Dawniej nerwus, a obecnie już nie nerwus]



 

Polecane