Brukselę czeka najazd rolników? „Jesteśmy gotowi na wojnę z KE”

Co musisz wiedzieć:
-
Komisja Europejska prowadzi politykę wyniszczania europejskiego rolnictwa.
-
Europejscy rolnicy są zdeterminowani bronić swoich praw.
-
Eurodeputowani przygotowują dwa wnioski o wotum nieufności dla Ursuli von der Leyen.
Po tym, co liderzy branży nazwali „czarnym latem”, największe lobby rolnicze UE Copa-Cogeca przygotowuje „zbiorową odpowiedź polityczną” na proponowaną przez Komisję Europejską zmianę Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) i jej dążenie do ratyfikacji potencjalnie szkodliwych umów handlowych.
- Anonimowy prokurator: decyzja sądu ws. Sławomira Nowaka w środowisku prawników budzi zdumienie
- IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka
- ZUS wydał pilny komunikat
- Nie żyje Edyta Rynkowska. Potwierdziły się przypuszczenia
- Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego
- "Się tego oglądać nie da". Burza w sieci po programie TVN
- 23 mln zł na ochronę ludności i obronę cywilną. Potrzeby mogą być większe
- Zacznie się dziś. Komunikat IMGW
- Tusk i Leszczyna podżegali do zabójstwa? Sprawą zajmie się prokuratura
- 80 lat temu w ONZ oburzony Artur Rubinstein wstał i powiedział: Ja wam zagram hymn polski!
Sednem sporu jest plan Komisji dotyczący obcięcia budżetu WPR o prawie 30% w ramach finansowych na lata 2028–2034, z 386,6 mld euro do około 300 mld euro. Rolnicy obawiają się, że osłabi to bezpieczeństwo żywnościowe i przyspieszy upadek obszarów wiejskich.
To klęska a nie sukces
Nie próbujcie przedstawiać nam 25-procentowej obniżki jako historii sukcesu
– nie krył irytacji centroprawicowy poseł do Parlamentu Europejskiego Herbert Dorfmann podczas lipcowej debaty w PE poświęconej rolnictwu. Prawicowy francuski poseł do Parlamentu Europejskiego Gilles Pennelle poszedł dalej, nazywając reformy „absolutną katastrofą” i ostrzegając: „Podpalacie nasze wiejskie strony”.
„Jesteśmy gotowi na wojnę z Brukselą”
Zarówno lewa, jak i prawa strona europejskiej sceny politycznej oskarża Komisję Ursuli von der Leyen o zdradę europejskich rolników. Komisja nalega, aby dotacje dla rolnictwa pozostały chronione, ale liderzy branży odrzucają tę narrację.
Von der Leyen przejdzie do historii jako grabarz Wspólnej Polityki Rolnej – praktycznie jedynej rzeczy wciąż powszechnej w Europie
– oświadczył Pedro Barato, krajowy przewodniczący ASAJA, największego związku rolników w Hiszpanii, podczas lipcowego protestu rolników w Brukseli.
Massimiliano Giansanti, prezes grupy i szef Copa, był jeszcze bardziej bezpośredni:
Jeśli chcą wypowiedzenia wojny rolnikom, jesteśmy gotowi.
Rolnicy boją się o swoją przyszłość
Napięcia uległy dalszemu zaostrzeniu w wyniku dążenia UE do zawarcia umów handlowych. Decyzja von der Leyen o rozpoczęciu procesu ratyfikacji paktu Mercosur rozgniewała Paryż, Warszawę i grupy rolnicze, które obawiają się, że zostaną osłabione przez południowoamerykańską wołowinę i drób.
Sekretarz generalna Copa-Cogeca Eli Tsiforou opisała to posunięcie jako „decyzję podjętą we wrażliwym momencie”, która nałożyłaby na sektor „ogromne koszty”.
Jednocześnie próby złagodzenia napięć z Waszyngtonem podejmowane przez Brukselę przyniosły odwrotny skutek. Tsiforou potępiła umowę ramową UE–USA jako „całkowicie niezrównoważoną”, wskazując na nowe amerykańskie cła na wino i napoje spirytusowe, podczas gdy UE przyznała zerowe cła na amerykański eksport produktów rolnych.
Podczas gdy wydatki na obronność i przestrzeń kosmiczną mają wzrosnąć do 131 miliardów euro w następnym budżecie, rolnictwo jest ograniczane.
Jeśli będziemy tak dalej postępować i coraz więcej rolników zaprzestanie swojej działalności, nadejdzie czas, kiedy my, Europejczycy, będziemy wiedzieć, co to znaczy kupować produkty spoza Europy
– ostrzegł Giansanti, który przedstawił żądania rolników jako kwestię bezpieczeństwa.
Nierówne traktowanie
Problemem dla europejskich rolników jest także sprowadzanie taniej i niespełniającej unijnych standardów żywności z Ukrainy. Podczas gdy Bruksela narzuca rodzimym rolnikom coraz to nowe i kosztowne obowiązki i obostrzenia, takich wymagań nie ma ani wobec ukraińskich, ani południowoamerykańskich producentów rolnych.
Oburzenie będzie miało konsekwencje polityczne dla von der Leyen: w październiku przewodnicząca Komisji zmierzy się z dwoma nowymi wnioskami o wotum nieufności. Jeden z nich, zaproponowany przez partie lewicowe w Parlamencie Europejskim, krytykuje Komisję za porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi i pakt Mercosur. Drugi, zainicjowany przez Patriotów dla Europy, potępia von der Leyen m.in. za zdradę rolników.