Afera ws. nocnej prohibicji w Warszawie. Kierwiński zabiera głos

– Komunikacyjnie źle ta sprawa wypadła – powiedział w piątek minister spraw wewnętrznych i administracji i szef warszawskich struktur PO Marcin Kierwiński, odnosząc się do kwestii wprowadzenia nocnej prohibicji w stolicy. Dodał, że w tej sprawie jest „wiele nieprawd”.
Marcin Kierwiński
Marcin Kierwiński / PAP/Piotr Nowak

Co musisz wiedzieć:

  • Marcin Kierwiński przyznał, że sprawa nocnej prohibicji w Warszawie „komunikacyjnie źle wypadła”, ale zaznaczył, że wokół tematu pojawiło się wiele nieprawd.
  • Minister podkreślił, że Koalicja Obywatelska przygotowała program „Bezpiecznej nocy”, obejmujący m.in. redukcję punktów sprzedaży alkoholu, mapę zagrożeń i więcej patroli straży miejskiej.
  • Kierwiński tłumaczył, że prezydent Trzaskowski wycofał swój projekt po rozmowach z radnymi, bo przygotowany został szerszy plan pilotażu w dwóch dzielnicach.
  • W Sejmie złożono projekty ustaw zakazujących nocnej sprzedaży alkoholu.

 

Zamieszanie wokół nocnej prohibicji w Warszawie

Ostatnia sesja rady Warszawy, na której prezydent Trzaskowski wycofał swój projekt w sprawie nocnej prohibicji w całym mieście, wywołała wiele politycznych komentarzy. Radni przyjęli wówczas stanowisko w sprawie programu „Bezpiecznej nocy” i wprowadzenia pilotażu prohibicji w dwóch dzielnicach. W czwartek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski niespodziewanie poinformował, że uzgodnił z radnymi KO wprowadzenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych. Miałby obowiązywać od 1 czerwca 2026 r. na terenie całej Warszawy.

 

Kierwiński zabiera głos

Kierwiński, odnosząc się w TVN24 do tej kwestii, ocenił, że zawiodła strona komunikacyjna.

– To nie jest kwestia porażki, to jest kwestia tego, że nie potrafiliśmy dotrzeć z naszym przekazem do wyborców. Tak naprawdę w tej sprawie jest bardzo wiele kłamstw i nieprawd, bo to Platforma Obywatelska, Koalicja Obywatelska wprowadza nocny zakaz sprzedaży i idzie znacznie dalej, wprowadza cały program „Bezpiecznej nocy” w Warszawie – powiedział Kierwiński.

Wyjaśnił, że to radni Koalicji Obywatelskiej prosili prezydenta Trzaskowskiego, aby pilotaż w dwóch pierwszych dzielnicach rozpoczął się szybciej. – Wprowadzamy program redukcji punktów sprzedaży alkoholu, mapę zagrożeń, więcej patroli straży miejskiej, więc to, co zaproponowali radni, jest dalej idące – wyliczał Kierwiński.

Dopytany, dlaczego to wszystko dzieje się po awanturze i po interwencji premiera Donalda Tuska, odparł, że „komunikacyjnie źle ta sprawa wypadła”. – Chcę bardzo jasno powiedzieć, że ten program „Bezpiecznej nocy”, który zaproponowali radni, to nie jest kwestia tego, co się zdarzyło w czwartek, tylko to jest program przygotowywany od kilku tygodni przez radnych – podkreślił Kierwiński.

Zaznaczył, że Rafał Trzaskowski wycofał swój projekt po rozmowach z radnymi, bo miał być szerszy projekt. – Radni Koalicji Obywatelskiej zagłosowali przeciwko projektowi Lewicy.

– Bo to, co przedstawili, jest skuteczniejsze – podkreślił Kierwiński.

 

Co dalej?

Dwa przegłosowane przez miejskich radnych projekty dotyczące pilotażu czekają teraz na decyzję organu nadzoru, czyli wojewody, a następnie trafią do rad dzielnicowych Śródmieścia i Pragi-Północ do zaopiniowania, a potem z powrotem do rady Warszawy.

Gdy na nadzwyczajnej sesji rady Warszawy prezydent złoży swój projekt objęcia nocną prohibicją dwóch dzielnic, zbędne będą projekty wprowadzenia pilotażu. Wszystkie dzielnice stolicy wyraziły już swoją opinię na temat nocnego zakazu. Spośród osiemnastu dzielnic cztery dzielnice są za – Śródmieście, Praga-Północ, Bielany i Ochota.

Jeszcze przed czwartkowym głosowaniem nieoficjalnie mówiło się, że projekt zgłoszony przez prezydenta stolicy ma niskie szanse na poparcie. Wiadomo było, że decydujący głos w wielu sprawach dotyczących miasta ma szef warszawskich struktur PO Marcin Kierwiński, który pozostaje w bliskim kontakcie z szefem klubu radnych KO Jarosławem Szostakowskim – a ten był przeciwny takim rozwiązaniom.

 

Komentarz premiera

W poniedziałek premier Donald Tusk powiedział, że nie jest zadowolony z zamieszania wokół wprowadzenia nocnej prohibicji na terenie Warszawy. – Wolałbym, żeby brano przykład raczej z tych samorządów, które starają się walczyć z konsekwencjami „liberalnego alkoholizmu” – dodał.

 

Projekt Lewicy

We wtorek Lewica złożyła w Sejmie projekt ustawy ograniczającej dostęp do alkoholu i przeciwdziałającej jego promocji. Propozycja posłów przewiduje m.in.: zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw, w zakładach leczniczych oraz w godzinach nocnych na terenie całego kraju w godz. 22:00–6:00 rano (z możliwością wydłużenia tego czasu przez gminę na godz. 21:00–9:00). Do Sejmu trafił też projekt grupy posłów Polska2050-TD. Dotyczy m.in.: rozszerzenia uprawnień dla gmin do wprowadzania godzinowego zakazu sprzedaży alkoholu.

W latach 2018–2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. W czerwcu tego roku nocną prohibicję w sezonie turystycznym wprowadziło Giżycko. W lipcu takie przepisy wprowadzono w Słupsku, a na początku sierpnia w Szczecinie. W Gdańsku nocna prohibicja zaczęła obowiązywać od początku września.

 

Większość badanych za prohibicją

W sondażu IBRiS przeprowadzonym dla PAP 68 proc. ankietowanych opowiedziało się za wprowadzeniem zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w ich miejscowości. Pomysł ten popiera ponad 80 proc. kobiet, a także 73 proc. osób w wieku 18–29 lat. (PAP)


 

POLECANE
Śledczy badają sprawę skażenia wody w woj. pomorskim. Jest oficjalny komunikat  z ostatniej chwili
Śledczy badają sprawę skażenia wody w woj. pomorskim. Jest oficjalny komunikat 

W części gminy Kosakowo obowiązuje zakaz korzystania z wody po wykryciu bakterii E.coli. Służby prowadzą śledztwo, nie wykluczając celowej ingerencji w instalację wodociągową. Władze lokalne ostrzegają mieszkańców przed dezinformacją i apelują o śledzenie wyłącznie oficjalnych komunikatów.

Pomnik polskich ofiar wojny w Berlinie. Bundestag zdecydował z ostatniej chwili
Pomnik polskich ofiar wojny w Berlinie. Bundestag zdecydował

Bundestag przegłosował w środę rezolucję wzywającą rząd federalny do niezwłocznego rozpoczęcia fazy planowania oraz budowy w Berlinie pomnika dla polskich ofiar narodowego socjalizmu i niemieckiej okupacji w Polsce w latach 1939–1945.

Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych z ostatniej chwili
Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych

Na rondzie Kocmyrzowskim w Krakowie doszło do zderzenia tramwajów – poinformowała w środę po godz. 18 stacja Radio Kraków oraz RMF FM. W wypadku mogło zostać poszkodowanych nawet 20 osób.

Fałszywy alarm w Szczecinie. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Fałszywy alarm w Szczecinie. Jest komunikat prokuratury

O zatrzymaniu i postawieniu zarzutów dwóm mężczyznom w wieku 19 i 31 lat, którzy wyłączyli dopływ energii elektrycznej do części dworca kolejowego Szczecin Główny, a następnie uruchomili alarm przeciwpożarowy, poinformowała we wtorek prokuratura okręgowa.

Mentzen tłumaczy, dlaczego umieścił podobiznę Tuska w stylu rudego Niemca z ostatniej chwili
Mentzen tłumaczy, dlaczego umieścił podobiznę Tuska w stylu "rudego Niemca"

Sławomir Mentzen opublikował grafikę przedstawiającą Donalda Tuska w stylizacji przypominającej Adolfa Hitlera. Jeden z liderów Konfederacji tłumaczy, że była to odpowiedź na wcześniejsze ataki otoczenia medialnego premiera, wymierzone w jego stronę. Motywem przewodnim grafiki była parafraza kuriozalnych słów Tuska w Berlinie, dotyczących możliwego finansowania przez Polskę zadośćuczynień za niemieckie zbrodnie wojenne.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni poinformowało w środę, że woda w dzielnicach Cisowa, Pustki Cisowskie-Demptowo i Chylonia jest już zdatna do picia. Sanepid potwierdził, że spełnia ona odpowiednie normy. Wciąż bez zdatnej do spożycia wody jest część mieszkańców gminy Kosakowo.

Rosyjscy deputowani wściekli po słowach prezydenta Nawrockiego. Żądają testu z ostatniej chwili
Rosyjscy deputowani wściekli po słowach prezydenta Nawrockiego. Żądają "testu"

Rosyjscy deputowani ostro zaatakowali prezydenta Karola Nawrockiego za jego słowa o agresji Rosji na Ukrainę, zarzucając mu rusofobię, "antyrosyjską histerię" i wzywając do "testu predyspozycji".

Szef NATO ujawnia plan finansowania Ukrainy: nawet 15 mld dolarów rocznie z ostatniej chwili
Szef NATO ujawnia plan finansowania Ukrainy: nawet 15 mld dolarów rocznie

Dwie trzecie państw członkowskich NATO zadeklarowało udział w finansowaniu uzbrojenia dla Ukrainy w ramach programu PURL. Dotychczasowe zobowiązanie to 4 mld dolarów – poinformował w środę sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte po spotkaniu szefów MSZ NATO w Brukseli.

Zaskakujące prace przy domu Jarosława Kaczyńskiego. Co dzieje się na Żoliborzu? z ostatniej chwili
Zaskakujące prace przy domu Jarosława Kaczyńskiego. Co dzieje się na Żoliborzu?

Połówka bliźniaka sąsiadująca z posesją Jarosława Kaczyńskiego jest obecnie przebudowywana od podstaw – od piwnic, przez wnętrza, aż po dach. Modernizacja zaczęła się 3 listopada 2025 roku i według tablicy informacyjnej potrwa aż do 30 czerwca 2026 roku.

Przełomowa uchwała. Sąd Najwyższy: Nikt nie może uznać orzeczeń SN za niebyłe z ostatniej chwili
Przełomowa uchwała. Sąd Najwyższy: Nikt nie może uznać orzeczeń SN za niebyłe

Żaden sąd ani organ władzy publicznej nie może uznać orzeczenia Sądu Najwyższego za niebyłe ani pominąć jego skutków, także powołując się na prawo Unii Europejskiej – orzekły w ogłoszonej w środę uchwale połączone izby Sądu Najwyższego: Kontroli Nadzwyczajnej oraz Pracy.

REKLAMA

Afera ws. nocnej prohibicji w Warszawie. Kierwiński zabiera głos

– Komunikacyjnie źle ta sprawa wypadła – powiedział w piątek minister spraw wewnętrznych i administracji i szef warszawskich struktur PO Marcin Kierwiński, odnosząc się do kwestii wprowadzenia nocnej prohibicji w stolicy. Dodał, że w tej sprawie jest „wiele nieprawd”.
Marcin Kierwiński
Marcin Kierwiński / PAP/Piotr Nowak

Co musisz wiedzieć:

  • Marcin Kierwiński przyznał, że sprawa nocnej prohibicji w Warszawie „komunikacyjnie źle wypadła”, ale zaznaczył, że wokół tematu pojawiło się wiele nieprawd.
  • Minister podkreślił, że Koalicja Obywatelska przygotowała program „Bezpiecznej nocy”, obejmujący m.in. redukcję punktów sprzedaży alkoholu, mapę zagrożeń i więcej patroli straży miejskiej.
  • Kierwiński tłumaczył, że prezydent Trzaskowski wycofał swój projekt po rozmowach z radnymi, bo przygotowany został szerszy plan pilotażu w dwóch dzielnicach.
  • W Sejmie złożono projekty ustaw zakazujących nocnej sprzedaży alkoholu.

 

Zamieszanie wokół nocnej prohibicji w Warszawie

Ostatnia sesja rady Warszawy, na której prezydent Trzaskowski wycofał swój projekt w sprawie nocnej prohibicji w całym mieście, wywołała wiele politycznych komentarzy. Radni przyjęli wówczas stanowisko w sprawie programu „Bezpiecznej nocy” i wprowadzenia pilotażu prohibicji w dwóch dzielnicach. W czwartek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski niespodziewanie poinformował, że uzgodnił z radnymi KO wprowadzenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych. Miałby obowiązywać od 1 czerwca 2026 r. na terenie całej Warszawy.

 

Kierwiński zabiera głos

Kierwiński, odnosząc się w TVN24 do tej kwestii, ocenił, że zawiodła strona komunikacyjna.

– To nie jest kwestia porażki, to jest kwestia tego, że nie potrafiliśmy dotrzeć z naszym przekazem do wyborców. Tak naprawdę w tej sprawie jest bardzo wiele kłamstw i nieprawd, bo to Platforma Obywatelska, Koalicja Obywatelska wprowadza nocny zakaz sprzedaży i idzie znacznie dalej, wprowadza cały program „Bezpiecznej nocy” w Warszawie – powiedział Kierwiński.

Wyjaśnił, że to radni Koalicji Obywatelskiej prosili prezydenta Trzaskowskiego, aby pilotaż w dwóch pierwszych dzielnicach rozpoczął się szybciej. – Wprowadzamy program redukcji punktów sprzedaży alkoholu, mapę zagrożeń, więcej patroli straży miejskiej, więc to, co zaproponowali radni, jest dalej idące – wyliczał Kierwiński.

Dopytany, dlaczego to wszystko dzieje się po awanturze i po interwencji premiera Donalda Tuska, odparł, że „komunikacyjnie źle ta sprawa wypadła”. – Chcę bardzo jasno powiedzieć, że ten program „Bezpiecznej nocy”, który zaproponowali radni, to nie jest kwestia tego, co się zdarzyło w czwartek, tylko to jest program przygotowywany od kilku tygodni przez radnych – podkreślił Kierwiński.

Zaznaczył, że Rafał Trzaskowski wycofał swój projekt po rozmowach z radnymi, bo miał być szerszy projekt. – Radni Koalicji Obywatelskiej zagłosowali przeciwko projektowi Lewicy.

– Bo to, co przedstawili, jest skuteczniejsze – podkreślił Kierwiński.

 

Co dalej?

Dwa przegłosowane przez miejskich radnych projekty dotyczące pilotażu czekają teraz na decyzję organu nadzoru, czyli wojewody, a następnie trafią do rad dzielnicowych Śródmieścia i Pragi-Północ do zaopiniowania, a potem z powrotem do rady Warszawy.

Gdy na nadzwyczajnej sesji rady Warszawy prezydent złoży swój projekt objęcia nocną prohibicją dwóch dzielnic, zbędne będą projekty wprowadzenia pilotażu. Wszystkie dzielnice stolicy wyraziły już swoją opinię na temat nocnego zakazu. Spośród osiemnastu dzielnic cztery dzielnice są za – Śródmieście, Praga-Północ, Bielany i Ochota.

Jeszcze przed czwartkowym głosowaniem nieoficjalnie mówiło się, że projekt zgłoszony przez prezydenta stolicy ma niskie szanse na poparcie. Wiadomo było, że decydujący głos w wielu sprawach dotyczących miasta ma szef warszawskich struktur PO Marcin Kierwiński, który pozostaje w bliskim kontakcie z szefem klubu radnych KO Jarosławem Szostakowskim – a ten był przeciwny takim rozwiązaniom.

 

Komentarz premiera

W poniedziałek premier Donald Tusk powiedział, że nie jest zadowolony z zamieszania wokół wprowadzenia nocnej prohibicji na terenie Warszawy. – Wolałbym, żeby brano przykład raczej z tych samorządów, które starają się walczyć z konsekwencjami „liberalnego alkoholizmu” – dodał.

 

Projekt Lewicy

We wtorek Lewica złożyła w Sejmie projekt ustawy ograniczającej dostęp do alkoholu i przeciwdziałającej jego promocji. Propozycja posłów przewiduje m.in.: zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw, w zakładach leczniczych oraz w godzinach nocnych na terenie całego kraju w godz. 22:00–6:00 rano (z możliwością wydłużenia tego czasu przez gminę na godz. 21:00–9:00). Do Sejmu trafił też projekt grupy posłów Polska2050-TD. Dotyczy m.in.: rozszerzenia uprawnień dla gmin do wprowadzania godzinowego zakazu sprzedaży alkoholu.

W latach 2018–2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. W czerwcu tego roku nocną prohibicję w sezonie turystycznym wprowadziło Giżycko. W lipcu takie przepisy wprowadzono w Słupsku, a na początku sierpnia w Szczecinie. W Gdańsku nocna prohibicja zaczęła obowiązywać od początku września.

 

Większość badanych za prohibicją

W sondażu IBRiS przeprowadzonym dla PAP 68 proc. ankietowanych opowiedziało się za wprowadzeniem zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w ich miejscowości. Pomysł ten popiera ponad 80 proc. kobiet, a także 73 proc. osób w wieku 18–29 lat. (PAP)



 

Polecane