Przewodniczący Solidarności Piotr Duda: ETS2 dosięgnie każdego obywatela. Zielony Ład to zielona patologia

– Mierzymy się z zieloną patologią, jaką jest tzw. Zielony Ład. NSZZ "Solidarność" już od 2007 roku mówił o zagrożeniach związanych z polityką klimatyczną. Dzisiaj jest kolejny etap walki z Zielonym Ładem, czyli z tzw. ETS2, który ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2027 roku i który dotknie bezpośrednio naszych rodzin, każdego z nas indywidualnie – mówił dziś Piotr Duda na konferencji poświęconej prezentacji raportu Solidarności pt. "Energia. Transport. Społeczeństwo. Wpływ systemu ETS2 na gospodarkę Polski''.
Przewodniczący Solidarności Piotr Duda Przewodniczący Solidarności Piotr Duda: ETS2 dosięgnie każdego obywatela. Zielony Ład to zielona patologia
Przewodniczący Solidarności Piotr Duda / fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

Co musisz wiedzieć: 

  • Solidarność zaprezentowała dziś raport dotyczący skutków wprowadzenia w naszym kraju systemu ETS2. 
  • Nowy system handlu emisjami w UE ma zaczął obowiązywać od 2027 roku i obciążyć dodatkowymi kosztami emisje pochodzące z transportu drogowego oraz budynków. 
  • – Dzisiaj jest kolejny etap walki z Zielonym Ładem, czyli z tzw. ETS2, który ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2027 roku. To dosięgnie każdego obywatela, dlatego musimy walczyć o to, żeby ten Zielony Ład został wyrzucony do kosza historii – przekonywał Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność".

 

''Energia. Transport. Społeczeństwo. Wpływ systemu ETS2 na gospodarkę Polski'' – to temat nowego raportu dotyczącego unijnej polityki klimatycznej przygotowanego na zlecenie NSZZ ''Solidarność''. Jego autorami są prof. Zbigniew Krysiak oraz Marek Lachowicz

Opracowanie zawiera analizę skutków wprowadzenia w Polsce nowej odsłony unijnego systemu handlu emisjami. Tak zwany system ETS2 ma objąć swoim zasięgiem emisje pochodzące ze spalania paliw kopalnych w budynkach i transporcie drogowym. 

Raport Solidarności został zaprezentowany dzisiaj w trakcie konferencji prasowej. Z mediami spotkali się: przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ ''Solidarność'' Piotr Duda, wiceprzewodniczący Solidarności Bartłomiej Mickiewicz, Robert Szewczyk, pełnomocnik Komisji Krajowej ds. Polityki Klimatycznej, a także autorzy raportu: prof. Zbigniew Krysiak i Marek Lachowicz. 

 

"Będziemy walczyć do końca"

– Związek zawodowy Solidarność na przestrzeni 45 lat swojego funkcjonowania nieraz musiał się mierzyć z patologiami na rynku pracy czy w szeroko rozumianej gospodarce. Zawsze podejmowaliśmy wyzwania, aby naprowadzić te działania na normalny tor, przyjazny polskiemu pracownikowi, i aby gospodarka naszego kraju mogła się rozwijać z pożytkiem dla przedsiębiorców, a przede wszystkim dla związkowców, czyli pracowników – mówił w trakcie konferencji przewodniczący Piotr Duda, wymieniając takie skuteczne działania Związku, jak przywrócenie wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn czy ograniczenie handlu w niedziele.

– Niektórzy wywiesili białe flagi, ale my walczyliśmy do końca i dziś możemy się pochwalić, że jesteśmy skutecznym związkiem zawodowym. I tak samo teraz mierzymy się z zieloną patologią, jaką jest tzw. Zielony Ład. NSZZ "Solidarność" już od 2007 roku mówił o zagrożeniach związanych z polityką klimatyczną. I w tym przypadku Solidarność jak zawsze miała rację. Widzimy, że sytuacja zmierza w bardzo złym kierunku, i nie tylko na forum UE, ale także na poziomie Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych jesteśmy w tym temacie osamotnieni. Mimo to walczymy i będziemy walczyć do końca. Jestem przekonany, że ten Drapieżny Zielony (Nie)Ład, który ukazał się w pierwszym raporcie przygotowanym przez naszych ekspertów, zostanie wyrzucony do kosza – zapewniał przewodniczący Związku.

– Dzisiaj jest kolejny etap walki z Zielonym Ładem, czyli tzw. ETS2, który ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2027 roku i który dotknie bezpośrednio naszych rodzin, każdego z nas indywidualnie. Społeczeństwo, energia i transport – to dosięgnie każdego obywatela, to podatki od paliwa, węgla, oleju opałowego i gazu. Dlatego musimy walczyć o to, żeby ten Zielony Ład został wyrzucony do kosza historii – podkreślił.

"Zielone wariactwo"

Do zapoznania się z raportem zachęcał także wiceprzewodniczący Solidarności Bartłomiej Mickiewicz. – W konkretnych liczbach i przykładach pokazujemy, ile każdy Polak zapłaci za zielone wariactwo, w tym przypadku za wprowadzenie systemu ETS2. Dotknie to każdego obywatela ze względu na to, że ceny paliw w momencie wprowadzenia ETS2 wzrosną radykalnie. Ogromnie wzrosną też koszty ogrzewania. Od 2007 roku Solidarność o tym mówi, ale doczekaliśmy takich czasów, że zaczynają o tym mówić także naprawdę bardzo poważni politycy. Prezydent Karol Nawrocki wspiera nas w tych działaniach i mamy nadzieję, że będzie tutaj pomocą dla Solidarności i wspólnie będziemy działać na rzecz tego, by obywatele nie płacili za to wariactwo. Powiem więcej, również prezydent Trump na forum ONZ potwierdził, że jest to jedna wielka bzdura (polityka klimatyczna – przyp. red.). Ten raport to nie jest nasze ostatnie słowo. Ta walka będzie trwała, Solidarność na pewno się nie podda. Będziemy próbowali wyrzucić to wariactwo do kosza – podkreślił wiceprzewodniczący Mickiewicz.

"Będziemy się kurczyć"

Z kolei prof. Waldemar Krysiak zwracał uwagę w swoim wystąpieniu na analizę porównawczą gospodarek UE i Stanów Zjednoczonych.

– Jak patrzymy na proces wdrażania ETS1, to te kilkanaście lat temu PKB Unii Europejskiej było na poziomie PKB Stanów Zjednoczonych. Obecnie unijne PKB to już tylko 65 proc. PKB USA. Teraz PKB Unii Europejskiej zrównało się z PKB Chin. Dlaczego podaję te liczby? Bo PKB to są nasze płace. To oznacza, że jeżeli te PKB relatywnie, względnie spada, to znaczy, że cierpią płace, czyli budżety gospodarstw domowych. I tutaj trzeba podkreślić, że w Stanach Zjednoczonych zredukowano w tym samym czasie emisje CO2 o taką samą liczbę jak w UE. Natomiast tam to PKB rośnie znacznie szybciej. Jeśli chcemy prowadzić właściwie transformację energetyczną, czyli budowanie elektrowni jądrowych, to trzeba mieć kapitał. Jeżeli te podatki obciążają budżety i gospodarstw domowych, i przedsiębiorstw, to ten kapitał jest niedostępny. Będziemy się kurczyć, będziemy mieli problemy z inwestycjami właśnie w takie elektrownie jądrowe – przekonywał profesor Krysiak.

– W tym raporcie pokazałem też twarde liczby zestawiające strukturę tzw. źródeł stabilnych (węgiel, gaz, elektrownie jądrowe) i niestabilnych (wiatraki, fotowoltaika). W Stanach Zjednoczonych mają tych stabilnych źródeł 90 proc., w UE mamy zaledwie 40 proc., a w Chinach mają ok. 70 proc. Kiedy badamy zależność, jak niestabilne źródła energii wpływają na ubóstwo energetyczne, to się okazuje, że jest bezpośrednia zależność. W UE nie tylko w tych krajach ze Wschodu, ale również na Zachodzie rośnie ubóstwo energetyczne. Z czego ono wynika? Z tego, że duży udział niestabilnych źródeł, czyli fotowoltaiki i wiatraków, prowadzi do dużych kosztów produkcji energii – stwierdził.

Bańka cenowa

Następnie głos zabrał kolejny autor raportu Marek Lachowicz, który podziękował Solidarności, że zaangażowała się w ten temat i stara się zwrócić uwagę na drugą stronę medalu polityki klimatycznej.

– Ja zawsze będę mówił: patrzmy na to, jakie mamy priorytety. Ja w tym raporcie skupiłem się przede wszystkim na przedstawieniu wad konstrukcyjnych systemu ETS, bo został on źle skonstruowany, bo ceny w przeciągu kilkunastu miesięcy w latach 2020–2021 wystrzeliły z poziomu dwudziestu kilku euro do nawet ponad 100 euro – to nie są normalne ruchy, to jest bańka cenowa. A wszystko to miało katastrofalne skutki dla biznesu, bo nawet jeśli my aż tak bardzo nie odczuwamy podwyżek cen ciepła i prądu, bo jesteśmy chronieni przez rząd ten czy poprzedni tarczami energetycznymi, to jednak przedsiębiorstwa mierzą się z problemem rynkowych kosztów i regulowanych przychodów, i w tych warunkach działalności prowadzić się nie da. Sektor kogeneracyjny, czyli produkcja energii elektrycznej i ciepła jednocześnie w jednym układzie, od kilku lat leci na kilkunastoprocentowej stracie. System jest kompletnie nieprzewidywalny i rozchwiany. Co robi Komisja Europejska? Rozszerza go na transport i to ciepło, które nie było jeszcze objęte poprzednim systemem ETS. To może prowadzić na przykład do pogłębienia problemu wykluczenia komunikacyjnego – ostrzegał Marek Lachowicz.


 

POLECANE
Koniec z dymkiem na balkonie? Posłowie chcą zakazać palenia przed własnym mieszkaniem Wiadomości
Koniec z dymkiem na balkonie? Posłowie chcą zakazać palenia przed własnym mieszkaniem

Zapalenie papierosa na balkonie może wkrótce kosztować grzywnę. Komisja sejmowa na najbliższym posiedzeniu rozpatrzy pomysł, który może zmienić życie palaczy mieszkających w blokach.

Niemiecka demokracja. Die Linke chce wyrzucić prawicowych dziennikarzy z dzielnicy Berlina tylko u nas
Niemiecka "demokracja". Die Linke chce wyrzucić prawicowych dziennikarzy z dzielnicy Berlina

Niemcy przeżywają kolejny atak na wolność słowa. Jedna z najważniejszych partii lewicowych zorganizowała bowiem nagonkę na prawicowe medium, domagając się, by konserwatywni dziennikarze wynieśli się z jednej z dzielnic Berlina. Lewica chce zagarnąć całą stolicę Niemiec dla siebie. To atak na wolność prasy – ostrzegają największe niemieckojęzyczne gazety.

Kawa ofiarą spekulacji. Ceny osiągają rekordowe wartości, a to jeszcze nie koniec Wiadomości
Kawa ofiarą spekulacji. Ceny osiągają rekordowe wartości, a to jeszcze nie koniec

Wielbiciele porannej małej czarnej łapią się za głowę – ulubiony napój Polaków drożeje w zawrotnym tempie, a sklepy desperacko próbują ratować sprzedaż promocjami. Z najnowszego raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito wynika, że w III kwartale 2025 roku ceny kawy wzrosły średnio o 28,7 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Jest porozumienie Izraela z Hamasem. Szczegóły umowy z ostatniej chwili
Jest porozumienie Izraela z Hamasem. Szczegóły umowy

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump poinformował o zawarciu porozumienia pomiędzy Izraelem a Hamasem. Donald Trump twierdzi, że izraelscy zakładnicy mogą zostać uwolnieni „w poniedziałek lub wtorek”.

Sąd ją skazał za ostrzeżenie przed ginekologiem, który namawiał do aborcji. Teraz prosi prezydenta o ułaskawienie z ostatniej chwili
Sąd ją skazał za ostrzeżenie przed ginekologiem, który namawiał do aborcji. Teraz prosi prezydenta o ułaskawienie

Kobieta, która przestrzegła inne matki przed lekarzem namawiającym do aborcji, usłyszała wyrok i ma odbyć karę. Weronika Krawczyk, matka, którą sąd uznał za winną „zniesławienia”, występuje teraz z apelem do prezydenta Karola Nawrockiego o ułaskawienie. Sprawą zajmuje się Fundacja Życie i Rodzina.

Skażona woda w Zachodniopomorskiem. Służby alarmują pilne
Skażona woda w Zachodniopomorskiem. Służby alarmują

Służby potwierdziły skażenie bakterią Escherichia coli w Zachodniopomorskiem. Woda nie nadaje się do picia, mycia ani gotowania – obowiązuje całkowity zakaz używania jej do celów spożywczych.

Sławomir Nowak wraca do biznesu. Były minister Tuska znów zasiada w radzie nadzorczej pilne
Sławomir Nowak wraca do biznesu. Były minister Tuska znów zasiada w radzie nadzorczej

Po latach milczenia i głośnej aferze korupcyjnej Sławomir Nowak ponownie pojawia się w świecie biznesu. Choć wciąż toczy się jego proces na Ukrainie, w Polsce były minister transportu Donalda Tuska odzyskuje wpływy i stanowiska.

Koalicja przegłosowała projekt budżetu na 2026 rok. Opozycja Absolutnie fatalny z ostatniej chwili
Koalicja przegłosowała projekt budżetu na 2026 rok. Opozycja "Absolutnie fatalny"

Sejmowa większość przepchnęła projekt budżetu na 2026 rok mimo sprzeciwu całej opozycji. Polacy zapłacą za gigantyczny deficyt.

UE wprowadza nową strategię LGBTIQ+. Ideologia będzie wdrażana przymusowo Wiadomości
UE wprowadza nową strategię LGBTIQ+. Ideologia będzie wdrażana przymusowo

Unia Europejska rusza z nową ofensywą ideologiczną. Komisja Europejska ogłosiła strategię „Wolność kochania, wolność bycia”, która ma obowiązywać od 2026 roku. W praktyce to plan totalnej rewolucji obyczajowej, finansowanej z unijnych środków i zmuszającej państwa członkowskie do określonych działań.

Poseł Sterczewski ukarany po wyprawie do Strefy Gazy. To nie było za mądre polityka
Poseł Sterczewski ukarany po wyprawie do Strefy Gazy. "To nie było za mądre"

Poseł Franciszek Sterczewski został ukarany finansowo przez własny klub parlamentarny za nieobecność w Sejmie. Powód? Udział w międzynarodowej flotylli, która miała dostarczyć pomoc do Strefy Gazy, a skończyła się interwencją izraelskiej marynarki. W samym klubie KO zawrzało – część polityków broni „odważnego gestu”, inni mówią o braku rozsądku i narażaniu reputacji partii.

REKLAMA

Przewodniczący Solidarności Piotr Duda: ETS2 dosięgnie każdego obywatela. Zielony Ład to zielona patologia

– Mierzymy się z zieloną patologią, jaką jest tzw. Zielony Ład. NSZZ "Solidarność" już od 2007 roku mówił o zagrożeniach związanych z polityką klimatyczną. Dzisiaj jest kolejny etap walki z Zielonym Ładem, czyli z tzw. ETS2, który ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2027 roku i który dotknie bezpośrednio naszych rodzin, każdego z nas indywidualnie – mówił dziś Piotr Duda na konferencji poświęconej prezentacji raportu Solidarności pt. "Energia. Transport. Społeczeństwo. Wpływ systemu ETS2 na gospodarkę Polski''.
Przewodniczący Solidarności Piotr Duda Przewodniczący Solidarności Piotr Duda: ETS2 dosięgnie każdego obywatela. Zielony Ład to zielona patologia
Przewodniczący Solidarności Piotr Duda / fot. Marcin Żegliński - Tygodnik Solidarność

Co musisz wiedzieć: 

  • Solidarność zaprezentowała dziś raport dotyczący skutków wprowadzenia w naszym kraju systemu ETS2. 
  • Nowy system handlu emisjami w UE ma zaczął obowiązywać od 2027 roku i obciążyć dodatkowymi kosztami emisje pochodzące z transportu drogowego oraz budynków. 
  • – Dzisiaj jest kolejny etap walki z Zielonym Ładem, czyli z tzw. ETS2, który ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2027 roku. To dosięgnie każdego obywatela, dlatego musimy walczyć o to, żeby ten Zielony Ład został wyrzucony do kosza historii – przekonywał Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność".

 

''Energia. Transport. Społeczeństwo. Wpływ systemu ETS2 na gospodarkę Polski'' – to temat nowego raportu dotyczącego unijnej polityki klimatycznej przygotowanego na zlecenie NSZZ ''Solidarność''. Jego autorami są prof. Zbigniew Krysiak oraz Marek Lachowicz

Opracowanie zawiera analizę skutków wprowadzenia w Polsce nowej odsłony unijnego systemu handlu emisjami. Tak zwany system ETS2 ma objąć swoim zasięgiem emisje pochodzące ze spalania paliw kopalnych w budynkach i transporcie drogowym. 

Raport Solidarności został zaprezentowany dzisiaj w trakcie konferencji prasowej. Z mediami spotkali się: przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ ''Solidarność'' Piotr Duda, wiceprzewodniczący Solidarności Bartłomiej Mickiewicz, Robert Szewczyk, pełnomocnik Komisji Krajowej ds. Polityki Klimatycznej, a także autorzy raportu: prof. Zbigniew Krysiak i Marek Lachowicz. 

 

"Będziemy walczyć do końca"

– Związek zawodowy Solidarność na przestrzeni 45 lat swojego funkcjonowania nieraz musiał się mierzyć z patologiami na rynku pracy czy w szeroko rozumianej gospodarce. Zawsze podejmowaliśmy wyzwania, aby naprowadzić te działania na normalny tor, przyjazny polskiemu pracownikowi, i aby gospodarka naszego kraju mogła się rozwijać z pożytkiem dla przedsiębiorców, a przede wszystkim dla związkowców, czyli pracowników – mówił w trakcie konferencji przewodniczący Piotr Duda, wymieniając takie skuteczne działania Związku, jak przywrócenie wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn czy ograniczenie handlu w niedziele.

– Niektórzy wywiesili białe flagi, ale my walczyliśmy do końca i dziś możemy się pochwalić, że jesteśmy skutecznym związkiem zawodowym. I tak samo teraz mierzymy się z zieloną patologią, jaką jest tzw. Zielony Ład. NSZZ "Solidarność" już od 2007 roku mówił o zagrożeniach związanych z polityką klimatyczną. I w tym przypadku Solidarność jak zawsze miała rację. Widzimy, że sytuacja zmierza w bardzo złym kierunku, i nie tylko na forum UE, ale także na poziomie Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych jesteśmy w tym temacie osamotnieni. Mimo to walczymy i będziemy walczyć do końca. Jestem przekonany, że ten Drapieżny Zielony (Nie)Ład, który ukazał się w pierwszym raporcie przygotowanym przez naszych ekspertów, zostanie wyrzucony do kosza – zapewniał przewodniczący Związku.

– Dzisiaj jest kolejny etap walki z Zielonym Ładem, czyli tzw. ETS2, który ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2027 roku i który dotknie bezpośrednio naszych rodzin, każdego z nas indywidualnie. Społeczeństwo, energia i transport – to dosięgnie każdego obywatela, to podatki od paliwa, węgla, oleju opałowego i gazu. Dlatego musimy walczyć o to, żeby ten Zielony Ład został wyrzucony do kosza historii – podkreślił.

"Zielone wariactwo"

Do zapoznania się z raportem zachęcał także wiceprzewodniczący Solidarności Bartłomiej Mickiewicz. – W konkretnych liczbach i przykładach pokazujemy, ile każdy Polak zapłaci za zielone wariactwo, w tym przypadku za wprowadzenie systemu ETS2. Dotknie to każdego obywatela ze względu na to, że ceny paliw w momencie wprowadzenia ETS2 wzrosną radykalnie. Ogromnie wzrosną też koszty ogrzewania. Od 2007 roku Solidarność o tym mówi, ale doczekaliśmy takich czasów, że zaczynają o tym mówić także naprawdę bardzo poważni politycy. Prezydent Karol Nawrocki wspiera nas w tych działaniach i mamy nadzieję, że będzie tutaj pomocą dla Solidarności i wspólnie będziemy działać na rzecz tego, by obywatele nie płacili za to wariactwo. Powiem więcej, również prezydent Trump na forum ONZ potwierdził, że jest to jedna wielka bzdura (polityka klimatyczna – przyp. red.). Ten raport to nie jest nasze ostatnie słowo. Ta walka będzie trwała, Solidarność na pewno się nie podda. Będziemy próbowali wyrzucić to wariactwo do kosza – podkreślił wiceprzewodniczący Mickiewicz.

"Będziemy się kurczyć"

Z kolei prof. Waldemar Krysiak zwracał uwagę w swoim wystąpieniu na analizę porównawczą gospodarek UE i Stanów Zjednoczonych.

– Jak patrzymy na proces wdrażania ETS1, to te kilkanaście lat temu PKB Unii Europejskiej było na poziomie PKB Stanów Zjednoczonych. Obecnie unijne PKB to już tylko 65 proc. PKB USA. Teraz PKB Unii Europejskiej zrównało się z PKB Chin. Dlaczego podaję te liczby? Bo PKB to są nasze płace. To oznacza, że jeżeli te PKB relatywnie, względnie spada, to znaczy, że cierpią płace, czyli budżety gospodarstw domowych. I tutaj trzeba podkreślić, że w Stanach Zjednoczonych zredukowano w tym samym czasie emisje CO2 o taką samą liczbę jak w UE. Natomiast tam to PKB rośnie znacznie szybciej. Jeśli chcemy prowadzić właściwie transformację energetyczną, czyli budowanie elektrowni jądrowych, to trzeba mieć kapitał. Jeżeli te podatki obciążają budżety i gospodarstw domowych, i przedsiębiorstw, to ten kapitał jest niedostępny. Będziemy się kurczyć, będziemy mieli problemy z inwestycjami właśnie w takie elektrownie jądrowe – przekonywał profesor Krysiak.

– W tym raporcie pokazałem też twarde liczby zestawiające strukturę tzw. źródeł stabilnych (węgiel, gaz, elektrownie jądrowe) i niestabilnych (wiatraki, fotowoltaika). W Stanach Zjednoczonych mają tych stabilnych źródeł 90 proc., w UE mamy zaledwie 40 proc., a w Chinach mają ok. 70 proc. Kiedy badamy zależność, jak niestabilne źródła energii wpływają na ubóstwo energetyczne, to się okazuje, że jest bezpośrednia zależność. W UE nie tylko w tych krajach ze Wschodu, ale również na Zachodzie rośnie ubóstwo energetyczne. Z czego ono wynika? Z tego, że duży udział niestabilnych źródeł, czyli fotowoltaiki i wiatraków, prowadzi do dużych kosztów produkcji energii – stwierdził.

Bańka cenowa

Następnie głos zabrał kolejny autor raportu Marek Lachowicz, który podziękował Solidarności, że zaangażowała się w ten temat i stara się zwrócić uwagę na drugą stronę medalu polityki klimatycznej.

– Ja zawsze będę mówił: patrzmy na to, jakie mamy priorytety. Ja w tym raporcie skupiłem się przede wszystkim na przedstawieniu wad konstrukcyjnych systemu ETS, bo został on źle skonstruowany, bo ceny w przeciągu kilkunastu miesięcy w latach 2020–2021 wystrzeliły z poziomu dwudziestu kilku euro do nawet ponad 100 euro – to nie są normalne ruchy, to jest bańka cenowa. A wszystko to miało katastrofalne skutki dla biznesu, bo nawet jeśli my aż tak bardzo nie odczuwamy podwyżek cen ciepła i prądu, bo jesteśmy chronieni przez rząd ten czy poprzedni tarczami energetycznymi, to jednak przedsiębiorstwa mierzą się z problemem rynkowych kosztów i regulowanych przychodów, i w tych warunkach działalności prowadzić się nie da. Sektor kogeneracyjny, czyli produkcja energii elektrycznej i ciepła jednocześnie w jednym układzie, od kilku lat leci na kilkunastoprocentowej stracie. System jest kompletnie nieprzewidywalny i rozchwiany. Co robi Komisja Europejska? Rozszerza go na transport i to ciepło, które nie było jeszcze objęte poprzednim systemem ETS. To może prowadzić na przykład do pogłębienia problemu wykluczenia komunikacyjnego – ostrzegał Marek Lachowicz.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe