Zbigniew Kuźmiuk: Skąd PiS bierze informacje, kiedy będzie koniunktura i kiedy ma rządzić?

Politycy totalnej opozycji przez blisko dwa ostatnie lata wieszczyli, że realizacja programu wyborczego przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, doprowadzi do załamania polskiej gospodarki, a w konsekwencji także finansów publicznych.
 Zbigniew Kuźmiuk: Skąd PiS bierze informacje, kiedy będzie koniunktura i kiedy ma rządzić?
/ Pixabay.com/CC0

Gdy te nadzieje się jednak nie potwierdzają, o czym chociażby świadczą dane dotyczące wzrostu PKB i stanu finansów publicznych na koniec 2017 roku, co raz częściej pojawia się argumentacja, że rząd Prawa i Sprawiedliwość ma po prostu szczęście, sprzyja mu międzynarodowa koniunktura.

W związku z takim opiniami, prezentowanymi także w niektórych mediach (w tym przypadku w dzienniku Puls Biznesu), redaktor Piotr Semka z tygodnika Do Rzeczy na jednym z portali społecznościowych, zapytał „Skąd Prawo i Sprawiedliwość bierze informacje, kiedy będzie koniunktura i kiedy ma rządzić?”.

Na to pytanie nie było oczywiście odpowiedzi, bo choć rządom Prawa i Sprawiedliwości, rzeczywiście towarzyszy poprawa koniunktury w Europie i na świecie (tak było i w latach 2005-2007 i tak jest i tym razem), to duża część pozytywnych efektów zarówno w zakresie rozwoju gospodarczego, jaki stanu finansów publicznych, wynika jednak z decyzji i działań podejmowanych przez te rządy.

2. Przypomnijmy, że w latach 2006-2007 wzrost PKB w Polsce był wyraźnie wyższy niż w latach poprzednich i wyniósł odpowiednio 6,2% i 7,2% (w latach 2001-2005 wyniósł odpowiednio 1,2%; 2,0%; 3,6%; 5,1%; 3,5%).

Także inne dane makroekonomiczne z tego okresu są wręcz rewelacyjne: inwestycje rosły w latach 2006-2007 odpowiednio 16,8% i 23,7% (we wcześniejszym okresie zaledwie po kilka procent rocznie), eksport o 15,6% i 10,2%, a dług publiczny w relacji do PKB malał i wynosił odpowiednio 47,1% i 44,2%.

W kolejnych latach rządów PO-PSL było wyraźnie gorzej, wzrost PKB wprawdzie się utrzymywał, ale był wyraźnie niższy, stan finansów publicznych wyraźnie się pogarszał (były lata, że deficyt sektora finansów publicznych sięgał 8% PKB (przy kryterium z Maastricht wynoszącym 3% PKB) a dług publiczny przekroczyłby niechybnie konstytucyjną granicę 60% PKB, gdyby nie operacja „przeksięgowania” 150 mld z OFE do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

3. Kolejny rząd Prawa i Sprawiedliwości przejmował, więc w roku 2015 gospodarkę z niskimi poziomem wzrostu i trudną sytuacją finansów publicznych i pomimo tego, że konsekwentnie realizuje wielkie i kosztowne programy społeczne, wzrost gospodarczy wyraźnie rośnie, a stan finansów publicznych się poprawia.

Wzrost PKB w 2016 wyniósł wprawdzie tylko 2,9%, ale deficyt sektora finansów publicznych był wyraźnie poniżej 3% PKB (wyniósł 2,4%), ale już w 2017 roku wzrost PKB wyniesie najprawdopodobniej około 4,6% (w założeniach budżetowych przewidywano, że będzie to tylko 3,6%).

Według wstępnych danych z ministerstwa finansów w 2017 roku wręcz rewelacyjnie kształtują się wpływy podatkowe, najprawdopodobniej wpływy z 4 najważniejszych podatków (VAT, akcyza, PIT i CIT) będą o blisko aż 40 mld zł większe niż w roku ubiegłym w tym z samego podatku VAT o blisko 30 mld zł wyższe.

Mimo, więc ogromnych dodatkowych wydatków związanych z realizacją programu Rodzina 500 plus (około 24 mld zł), obniżenia wieku emerytalnego (około 9-10 mld zł), deficyt budżetowy będzie o połowę niższy niż ten planowany (wyniesie około 30 mld zł), a to oznacza, że deficyt sektora finansów publicznych spadnie poniżej 2% PKB.

Co więcej postawy wzrostu gospodarczego są na tyle trwałe, że prognozy wzrostu PKB dla Polski na rok 2018, prezentowane przez największe banki inwestycyjne i agencje ratingowe, są niezwykle optymistyczne i zdecydowanie przekraczają 4%, a deficyt sektora finansów publicznych będzie zdecydowanie niższy niż wspomniane kryterium z Maastricht wynoszące 3% PKB.

Gdyby nawet przyjąć, że te bardzo dobre wyniki gospodarcze osiągane przez kolejne rządy Prawa i Sprawiedliwości są przede wszystkim zasługą sprzyjającej im światowej koniunktury, to Polacy powinni w kolejnych wyborach powinni stawiać na tę partię, bo jak widać ma szczęście, zawsze, kiedy rządzi, na świecie panuje dobra koniunktur

Zbigniew Kuźmiuk

 

POLECANE
Mentzen straci immunitet za race? „Uchylanie za to immunitetu to absurd” pilne
Mentzen straci immunitet za race? „Uchylanie za to immunitetu to absurd”

Konfederacja zapowiada walkę o legalizację rac po tym, jak policja przygotowuje dowody dla prokuratury mające skutkować wnioskiem o uchylenie immunitetu Sławomirowi Mentzenowi. Według posłów formacji sprawa jest kuriozalna, a funkcjonariusze powinni zajmować się realnymi problemami, a nie symbolicznymi gestami patriotycznymi.

Do sądu trafił wniosek o tymczasowy areszt wobec Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Do sądu trafił wniosek o tymczasowy areszt wobec Zbigniewa Ziobry

Prokurator skierował w czwartek do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego byłego szefa MS i posła Zbigniewa Ziobry. O skierowaniu wniosku poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.

KE chce zwiększyć zadłużenie na potrzeby Ukrainy. UE może stracić wypłacalność z ostatniej chwili
KE chce zwiększyć zadłużenie na potrzeby Ukrainy. UE może stracić wypłacalność

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, przemawiając przed Parlamentem Europejskim w czwartek 13 listopada, broniła nowego pakietu opcji finansowania Ukrainy.

Polska buduje drugą barierę na granicy z Białorusią Wiadomości
Polska buduje drugą barierę na granicy z Białorusią

Na granicy polsko-białoruskiej powstaje druga zapora. Nowa, czterometrowa konstrukcja z siatki ma wzmocnić ochronę kraju przed nielegalną migracją i pomóc strażnikom w interwencjach.

Bruksela: Skandal korupcyjny na Ukrainie nie wpłynie na jej proces akcesji do UE z ostatniej chwili
Bruksela: Skandal korupcyjny na Ukrainie nie wpłynie na jej proces akcesji do UE

Komisarz UE ds. rozszerzenia Marta Kos stwierdziła w Warszawie, że ujawniona afera korupcyjna w ukraińskim sektorze energetycznym nie zatrzyma jej wejścia do Unii Europejskiej. Jej zdaniem odbudowa Ukrainy ma być budową nowego, silnego państwa.

Europejski Trybunał Praw Człowieka przestał spełniać swoją rolę tylko u nas
Europejski Trybunał Praw Człowieka przestał spełniać swoją rolę

Europejski Trybunał Praw Człowieka wbrew swojemu wcześniejszemu orzecznictwu uznał, że dokonanie zbrodni na dziecku poczętym z przyczyn eugenicznych wypełnia prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Wyrok ten należy traktować jako próbę wymuszenia na Polsce legalizacji aborcji.

Groźny wypadek w Łodzi. Jest wielu rannych z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Łodzi. Jest wielu rannych

12 osób odniosło obrażenia w wyniku zderzenia dwóch tramwajów w centrum Łodzi. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ruch tramwajów na ul. Piotrkowskiej przy al. Mickiewicza jest wstrzymany w obu kierunkach. Tramwaje kierowane są objazdem i mogą być opóźnione.

Furtka do mordowania w Polsce nienarodzonych została otwarta. ETPCz wydał precedensowy wyrok z ostatniej chwili
Furtka do mordowania w Polsce nienarodzonych została otwarta. ETPCz wydał precedensowy wyrok

Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) w postępowaniu przeciwko Polsce, dotyczącym aborcji, uznał naruszenie art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, mówiącego o prawie do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Trybunał wydał orzeczenie w tej sprawie w czwartek.

Hołownia podpisał rezygnację ze stanowiska marszałka Sejmu z ostatniej chwili
Hołownia podpisał rezygnację ze stanowiska marszałka Sejmu

W czwartek 13 listopada 2025 r. Szymon Hołownia oficjalnie podpisał rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. – Podpisałem zgodną z umową koalicyjną rezygnację – powiedział.

Przerażenie, bo polska prawica jest młoda, piękna i wykształcona. Jak Niemcy relacjonowali Marsz Niepodległości? z ostatniej chwili
"Przerażenie, bo polska prawica jest młoda, piękna i wykształcona". Jak Niemcy relacjonowali Marsz Niepodległości?

"Jak niemiecko-francuski program telewizyjny ARTE relacjonował Marsz Niepodległości. Przerażenie, bo polska prawica jest młoda, piękna i wykształcona" – pisze dziennikarka i publicystka Aleksandra Fedorska, współpracująca z portalem tysol.pl, i publikuje nagranie.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Skąd PiS bierze informacje, kiedy będzie koniunktura i kiedy ma rządzić?

Politycy totalnej opozycji przez blisko dwa ostatnie lata wieszczyli, że realizacja programu wyborczego przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, doprowadzi do załamania polskiej gospodarki, a w konsekwencji także finansów publicznych.
 Zbigniew Kuźmiuk: Skąd PiS bierze informacje, kiedy będzie koniunktura i kiedy ma rządzić?
/ Pixabay.com/CC0

Gdy te nadzieje się jednak nie potwierdzają, o czym chociażby świadczą dane dotyczące wzrostu PKB i stanu finansów publicznych na koniec 2017 roku, co raz częściej pojawia się argumentacja, że rząd Prawa i Sprawiedliwość ma po prostu szczęście, sprzyja mu międzynarodowa koniunktura.

W związku z takim opiniami, prezentowanymi także w niektórych mediach (w tym przypadku w dzienniku Puls Biznesu), redaktor Piotr Semka z tygodnika Do Rzeczy na jednym z portali społecznościowych, zapytał „Skąd Prawo i Sprawiedliwość bierze informacje, kiedy będzie koniunktura i kiedy ma rządzić?”.

Na to pytanie nie było oczywiście odpowiedzi, bo choć rządom Prawa i Sprawiedliwości, rzeczywiście towarzyszy poprawa koniunktury w Europie i na świecie (tak było i w latach 2005-2007 i tak jest i tym razem), to duża część pozytywnych efektów zarówno w zakresie rozwoju gospodarczego, jaki stanu finansów publicznych, wynika jednak z decyzji i działań podejmowanych przez te rządy.

2. Przypomnijmy, że w latach 2006-2007 wzrost PKB w Polsce był wyraźnie wyższy niż w latach poprzednich i wyniósł odpowiednio 6,2% i 7,2% (w latach 2001-2005 wyniósł odpowiednio 1,2%; 2,0%; 3,6%; 5,1%; 3,5%).

Także inne dane makroekonomiczne z tego okresu są wręcz rewelacyjne: inwestycje rosły w latach 2006-2007 odpowiednio 16,8% i 23,7% (we wcześniejszym okresie zaledwie po kilka procent rocznie), eksport o 15,6% i 10,2%, a dług publiczny w relacji do PKB malał i wynosił odpowiednio 47,1% i 44,2%.

W kolejnych latach rządów PO-PSL było wyraźnie gorzej, wzrost PKB wprawdzie się utrzymywał, ale był wyraźnie niższy, stan finansów publicznych wyraźnie się pogarszał (były lata, że deficyt sektora finansów publicznych sięgał 8% PKB (przy kryterium z Maastricht wynoszącym 3% PKB) a dług publiczny przekroczyłby niechybnie konstytucyjną granicę 60% PKB, gdyby nie operacja „przeksięgowania” 150 mld z OFE do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

3. Kolejny rząd Prawa i Sprawiedliwości przejmował, więc w roku 2015 gospodarkę z niskimi poziomem wzrostu i trudną sytuacją finansów publicznych i pomimo tego, że konsekwentnie realizuje wielkie i kosztowne programy społeczne, wzrost gospodarczy wyraźnie rośnie, a stan finansów publicznych się poprawia.

Wzrost PKB w 2016 wyniósł wprawdzie tylko 2,9%, ale deficyt sektora finansów publicznych był wyraźnie poniżej 3% PKB (wyniósł 2,4%), ale już w 2017 roku wzrost PKB wyniesie najprawdopodobniej około 4,6% (w założeniach budżetowych przewidywano, że będzie to tylko 3,6%).

Według wstępnych danych z ministerstwa finansów w 2017 roku wręcz rewelacyjnie kształtują się wpływy podatkowe, najprawdopodobniej wpływy z 4 najważniejszych podatków (VAT, akcyza, PIT i CIT) będą o blisko aż 40 mld zł większe niż w roku ubiegłym w tym z samego podatku VAT o blisko 30 mld zł wyższe.

Mimo, więc ogromnych dodatkowych wydatków związanych z realizacją programu Rodzina 500 plus (około 24 mld zł), obniżenia wieku emerytalnego (około 9-10 mld zł), deficyt budżetowy będzie o połowę niższy niż ten planowany (wyniesie około 30 mld zł), a to oznacza, że deficyt sektora finansów publicznych spadnie poniżej 2% PKB.

Co więcej postawy wzrostu gospodarczego są na tyle trwałe, że prognozy wzrostu PKB dla Polski na rok 2018, prezentowane przez największe banki inwestycyjne i agencje ratingowe, są niezwykle optymistyczne i zdecydowanie przekraczają 4%, a deficyt sektora finansów publicznych będzie zdecydowanie niższy niż wspomniane kryterium z Maastricht wynoszące 3% PKB.

Gdyby nawet przyjąć, że te bardzo dobre wyniki gospodarcze osiągane przez kolejne rządy Prawa i Sprawiedliwości są przede wszystkim zasługą sprzyjającej im światowej koniunktury, to Polacy powinni w kolejnych wyborach powinni stawiać na tę partię, bo jak widać ma szczęście, zawsze, kiedy rządzi, na świecie panuje dobra koniunktur

Zbigniew Kuźmiuk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe