Nominat Bodnara zmasakrował w SN zarzut o niezdolności do orzekania sędziów powołanych po 2017 r.

Co musisz wiedzieć?
- Sąd Najwyższy uznał, że powołanie sędziego po 2017 r. nie stanowi automatycznej podstawy do uchylenia wyroku.
- Postanowienie z kwietnia 2024 r. zostało wydane przez skład z udziałem sędziego Włodzimierza Wróbla, który wcześniej dostał awans od ministra Adama Bodnara.
- Wyrok podważa kluczową narrację rządu dotyczącą tzw. „neosędziów” i ich rzekomej niezdolności do orzekania.
- Kasacja została uznana za bezzasadną w stopniu oczywistym.
„Zmasakrowana koncepcja” – komentarz mec. Lewandowskiego
Jak napisał mec. Lewandowski, „Sąd Najwyższy w składzie SSN Włodzimierz Wróbel zmasakrował całą koncepcję #SilniRazem i strony rządowej, jakoby sędziowie powołani po 2017 r. byli niezdolni do orzekania”. Znany adwokat przypomniał przy tym postanowienie SN z kwietnia 2024 r. Postanowienie to dotyczy sprawy karnej rozpatrywanej w Łodzi przez Sąd Apelacyjny.
- Pilny komunikat dla klientów PKO BP
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego
- Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Niemcy chcą pozbyć się Syryjczyków
- Platforma kłamała ws. paktu migracyjnego? Senator PO przyznaje
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- "Jak można było? Powinien wylecieć". Burza po programie TVN
- Komunikat dla mieszkańców Radomia
- Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Likwidacja partii politycznej. Jest już data
- „Znikają w raju”. Tajemnicza fala porwań
- "Nie godzę się na to". Prezydent Nawrocki zdecydowanie o porządku prawnym w Polsce
Tło sprawy i zarzuty
Skarżący wówczas postanowienie Sądu Apelacyjnego poddał w wątpliwość niezawisłość i bezstronność sądu, powołując się m.in. na Kartę Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w Łodzi i przekazanie sprawy Sądowi II instancji do ponownego rozpatrzenia.
Sąd Najwyższy stwierdził jednak:
Kasacja okazała się bezzasadna w stopniu oczywistym.
Skład orzekający i znaczenie wyroku
Co ciekawe, w składzie SN wydającym postanowienie był sędzia Włodzimierz Wróbel, który w marcu 2024 r. został nominowany przez ówczesnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara na przewodniczącego Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego.
Sąd Najwyższy uznał, że zarzut kasacyjny, jakoby sąd z sędzią powołanym po 2017 r. nie był należycie obsadzony i naruszał zarówno prawo europejskie, jak i Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, jest oczywiście bezzasadny – napisał mec. Lewandowski.
W rozmowie z Tysol.pl stwierdził również:
„To postanowienie pokazuje, jak oni do tego podchodzą. Czym innym jest narracja, czym innym potem orzekanie.”
Wspomniane postanowienie nie było dotąd nagłośnione, choć wydano je półtora roku temu. Sam mec. Lewandowski przyznał portalowi Tysol.pl, że trafił na to orzeczenie po części przypadkiem.
Polityczne tło
Postanowienie jest niewygodne dla polityki obecnego rządu. Zarówno poprzedni minister sprawiedliwości Adam Bodnar, jak i obecny Waldemar Żurek – opierający się na wypracowanych przez swojego poprzednika zasadach – całą swoją narrację usprawiedliwiającą m.in. nazywanie części sędziów „neosędziami” oraz pomysł ich karania (między innymi powrotem sędziów do poprzednich zawodów, np. adwokatów, nauczycieli akademickich czy prokuratorów) – budują właśnie na założeniu o wadliwości powołań po 2017 roku.
❗️BUM❗️
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) October 14, 2025
Sąd Najwyższy w składzie SSN Włodzimierz Wróbel zmasakrował całą koncepcję #SilniRazem i strony rządowej jakoby sędziowie powołani po 2017 r. byli niezdolni do orzekania.
Sąd Najwyższy uznał, że zasiadanie w składzie sądu przez sędziego powołanego po 2017 r. absolutnie… pic.twitter.com/R3lkYFfqL1