Kuriozalna próba postawienia zarzutów dyscyplinarnych naszej ekspert - sędzi Kamili Borszowskiej-Moszowskiej

Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, Piotr Krawczuk usiłował bezskutecznie, z rażącym naruszeniem prawa do obrony, pogwałceniem podstaw obowiązującej procedury, wcisnąć w kopercie zarzuty, znanej nam wszystkim, sędzi Kamili Borszowskiej - Moszowskiej.
Tylko u nas
Tylko u nas / grafika własna

Co musisz wiedzieć?

  • Sędzia Kamila Borszowska-Moszowska prowadzi aktywną działalność edukacyjną za pośrednictwem mediów społecznościowych i tekstów na Tysol.pl
  • Jej działalność stała się pretekstem do próby postawienia jej zarzutów dyscyplinarnych
  • Okoliczności próby postawienia jej zarzutów, są według pozyskanych przez nas informacji, dosyć kuriozalne

 

Dlaczego wszczęto wobec sędzi postępowanie dyscyplinarne

Sprawę naszej ekspert opisywaliśmy już na łamach Tysol.pl. Według naszych informacji, nominatowi ministra Adama Bodnara, prezesowi Sądu Okręgowego w Świdnicy Jackowi Szererowi, nie odpowiada edukacyjna aktywność publiczna naszej ekspert, merytorycznie krytykującej działania wcześniej ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, a teraz ministra Waldemara Żurka, w zakresie prawa i rzekomych reform, które w istocie, gdyby doszły do skutku, zrujnowałyby ostatecznie polski wymiar sprawiedliwości. 

Na naszych łamach sędzia, sięgając do archiwalnych zapisów stenogramów Komisji Konstytucyjnej, podważyła całkowicie narrację o tzw. "neosędziach" i rzekomo "wadliwej" Krajowej Radzie Sądownictwa. Według naszych informacji, inną "winą" naszej ekspert jest to, że jako sędzia z 20-letnim stażem miała oświadczyć, że nie godzi się na lojalność wobec Koalicji 13 grudnia w zamian za uznanie jej awansu do Sądu Okręgowego w Świdnicy.

Ośmieszyła projekt Żurka

Ostatnio Kamila Borszowska-Moszowska wręcz ośmieszyła projekt ministra Żurka, wykazując jego rażącą niekonstytucyjność i sprzeczność z prawem międzynarodowym. Taka postawa w środowisku sędziowskim nie jest zbyt częsta, nie każdy sędzia powołany, czy awansowany po 2018 roku, gotów jest odmówić lojalności politycznej obecnej władzy, czy działania z pogwałceniem prawa.

 

Co się wydarzyło?

Według naszych informacji, sędzia Kamila Borszowska-Moszowska miała uzgodnić z Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu Piotrem Krawczukiem, że chciałaby się ustosunkować do zarzutów prezesa Jacka Szerera w obecności swojego pełnomocnika mec. Michała Skwarzyńskiego w ramach postępowania wyjaśniającego. W postępowaniu wyjaśniającym rzecznik bada, czy są podstawy do wszczęcia wobec sędziego postępowania dyscyplinarnego.

Jak przebiegła próba doręczenia zarzutów

14 października wraz ze swoim pełnomocnikiem udali się do Wrocławia w celu przedstawienia stanowiska sędzi Kamili Borszowskiej-Moszowskiej, w tym jej wersji motywów i działań podejmowanych przez Jacka Szerera wobec niej już od 2005 roku. Niestety, rzecznik miał nie chcieć wysłuchać sędzi i, według informacji które pozyskaliśmy, wbrew procedurze miał usiłować doręczyć Kamili Borszowskiej-Moszowskiej postanowienie o przedstawieniu zarzutów dyscyplinarnych, łamiąc w ten sposób gwarantowane jej Konstytucją prawo do obrony. Rzecznik nie zezwolił również na rejestrację czynności.

Według naszych informacji Kamila Borszowska-Moszowska nie poddała się tej presji, a mec. Michał Skwarzyński wyjaśnił sędziemu Krawczukowi, że łamie prawo do obrony Kamili Borszowskiej-Moszowskiej chcąc jej podstępem doręczyć, w ramach zaplanowanej czynności o innym charakterze, zarzuty.

 

Rzecznik "Krawczuk" sam jest tzw. "neosędzią"

Co ciekawe, sędzia Krawczuk sam jest tzw. "neosędzią". Tymczasem aktywność Kamili Borszowskiej-Moszowskiej, ma na celu również ochronę praw takich sędziów jak Krawczuk, który na urząd sędziego Sądu Okręgowego w Legnicy powołany został po 2018 roku. Czyli, stosując logikę ministra Żurka, czy prezesa Szerera, sędzią Sądu Okręgowego nie jest.

Nie znamy oczywiście motywów działania rzecznika Krawczuka, ale nagła zmiana wcześniejszych uzgodnień z Kamilą Borszowską-Moszowską, a także jego kuriozalne zachowanie, może na takie motywy wskazywać. Czy rzecznik liczy, biorąc pod uwagę jego "neosędziowski" status, na zmianę swojego wizerunku w oczach "paleosędziów"?

W jednej ze spraw gospodarczych w Sądzie Okręgowym w Legnicy, jak donosi portal TuLegnica.pl, pozwany wnioskował o wyłączenie z orzekania w jego sprawie sędziego Piotra Krawczuka, gdyż został powołany na wniosek tzw. neo-KRS (Krajowej Rady Sądownictwa). Sąd Okręgowy po zbadaniu sprawy uznał jednak, że nie istnieją przesłanki do wyznaczenia innego składu -

"Brak jest jakichkolwiek okoliczności wskazujących na powiązania sędziego Piotra Krawczuka z władzą inną niż sądownicza"

- czytamy w uzasadnieniu. Z naszych informacji wynika, że Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu nie podejmował czynności np. podpisujących apele w obronie tzw. "praworządności" w latach 2018 - 2023.

 

Rzecznik sądu w Świdnicy i Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu

- Postępowanie, o które Pan pyta, prowadzi Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu i w kwestiach tego postępowania proszę kontaktować się z Rzecznikiem Prasowym tego Sądu,
z poważaniem

- odpowiedziała na pytanie o motywacje zarzutów Agnieszka Połyniak Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Świdnicy.

Z Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, jak dotąd, nie udało nam się skontaktować.

 

Borszowska-Moszowska nie da się zastraszyć

Sam Waldemar Żurek w latach 2018-2023, jeszcze jako politycznie zaangażowany sędzia, był stałym bywalcem mediów, w których krytykował ówczesną władzę wykonawczą.

Nie znamy szczegółowo treści zarzutów, ale pytana przez nas o komentarz sędzia Kamila Borszowska-Moszowska zapewnia, że nie da się zastraszyć i nadal będzie broniła Konstytucji, a także statusu tzw. "neosędziów", w tym Piotra Krawczuka. Jest również przekonana, że uciszyć próbują ją zarówno prezes Sądu Okręgowego w Świdnicy Piotr Szerer, jak i Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek.

 

Najczęściej zadawane pytania - FAQ

Kim jest sędzia Kamila Borszowska-Moszowska? To sędzia z ponad 20-letnim stażem, ekspert prawa i autorka analiz publikowanych m.in. w Tysol.pl. Znana z krytyki reform ministra Waldemara Żurka.

Czego dotyczy sprawa dyscyplinarna wobec sędzi? Według informacji Tysol.pl, miało dojść do próby doręczenia jej zarzutów dyscyplinarnych w sposób sprzeczny z procedurą, bez możliwości udziału obrońcy.

Jak zareagowała sędzia Borszowska-Moszowska? Zapewniła, że nie da się zastraszyć i nadal będzie publicznie bronić zasad Konstytucji oraz niezależności sędziów.

Kto prowadzi postępowanie? Postępowanie prowadzi Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, sędzia Piotr Krawczuk.

Dlaczego sprawa budzi kontrowersje? Krytycy wskazują, że procedura mogła zostać naruszona, a działania wobec sędzi mogą mieć charakter odwetowy za jej publiczne wypowiedzi.

Jakie mogą być dalsze konsekwencje? W przypadku potwierdzenia nieprawidłowości sprawa może stać się precedensowa i wywołać debatę o granicach wolności słowa w środowisku sędziowskim.


 

POLECANE
Pentagon zerwał współpracę na szczeblu roboczym z niemieckim ministerstwem obrony z ostatniej chwili
Pentagon zerwał współpracę na szczeblu roboczym z niemieckim ministerstwem obrony

Obecny dowódca niemieckich wojsk lądowych Christian Freuding przekazał latem miesięcznikowi „Atlantic”, że Pentagon przerwał kanały komunikacji ze stroną niemiecką. O sprawie amerykański magazyn pisze w najnowszym wydaniu; nie wiadomo, czy kanały zostały przywrócone.

Nowy lek na chorobę Alzheimera. Jest opinia niemieckich ekspertów   z ostatniej chwili
Nowy lek na chorobę Alzheimera. Jest opinia niemieckich ekspertów  

Lecanemab (nazwa handlowa Leqembi), Nowy lek na chorobę Alzheimera, który wzbudzał wielkie oczekiwania, według niezależnych ekspertów nie przynosi znaczących korzyści w porównaniu do obecnie stosowanych terapii w Niemczech. Ocena Instytutu Oceny Jakości i Efektywności w Opiece Zdrowotnej w Kolonii wskazuje, że lek nie wykazuje udowodnionej przewagi ani u pacjentów z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi, ani u osób z łagodną demencją.

Prezydent Nawrocki z wizytą w hubie Rzeszów–Jasionka. Polska wykonuje ogromny wysiłek z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki z wizytą w hubie Rzeszów–Jasionka. "Polska wykonuje ogromny wysiłek"

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Zwierzchnik Sił Zbrojnych Karol Nawrocki odwiedził dziś port lotniczy Rzeszów–Jasionka im. Rodziny Ulmów oraz centrum logistyczne POLLOGHUB. Zapoznał się z działalnością hubu i spotkał się z żołnierzami pełniącymi służbę w tym kluczowym dla bezpieczeństwa regionu centrum logistycznym.

Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska

Tauron Dystrybucja opublikował najnowszy harmonogram wyłączeń energii elektrycznej w województwie śląskim. Utrudnienia dotyczą największych miast regionu, m.in Katowic, Sosnowca, Gliwic, Zabrza, Częstochowy, Dąbrowy Górniczej, powiatu częstochowskiego oraz rybnickiego. Przerwy obejmują konkretne ulice – sprawdź, czy dotyczą także Twojej okolicy.

Alarm w teatrze. Ewakuacja po znalezieniu ładunku wybuchowego z ostatniej chwili
Alarm w teatrze. Ewakuacja po znalezieniu ładunku wybuchowego

Podczas prac porządkowych w piwnicy Teatru Dramatycznego w Płocku (woj. mazowieckie) pracownicy odkryli ładunek wybuchowy oraz inne niebezpieczne przedmioty.  Służby zareagowały natychmiast. Policja zabezpieczyła znalezisko i przeprowadziła ewakuację około 30 osób.

Ropa stworzyła reżim Putina, ropa go zatopi? tylko u nas
Ropa stworzyła reżim Putina, ropa go zatopi?

Świat zmierza do rekordowej nadwyżki ropy, a jej gwałtownie spadające ceny mogą stać się dla Rosji ciosem większym niż sankcje. W 2026 r. baryłka może kosztować nawet 40 dolarów, co grozi załamaniem budżetu Kremla i powtórką kryzysu z 1998 roku — momentu, który raz już odmienił rosyjską władzę.

Niemieccy nauczyciele alarmują: Uczniowie nie potrafią nawet utrzymać ołówka Wiadomości
Niemieccy nauczyciele alarmują: Uczniowie nie potrafią nawet utrzymać ołówka

Prawie 1100 nauczycieli szkół podstawowych z Hesji w Niemczech podpisało dramatyczny list, w którym biją na alarm: uczniowie nie potrafią nawet najprostszych czynności, takich jak prawidłowe trzymanie ołówka, wycinanie, klejenie czy samodzielne korzystanie z toalety. Związek zawodowy nauczycieli GEW podkreśla, że takie deficyty stają się normą, a potrzeby dzieci szkolnych rosną z każdym rokiem.

Ocalała z Auschwitz: Nie wyobrażam sobie zgody na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek odszkodowań z ostatniej chwili
Ocalała z Auschwitz: Nie wyobrażam sobie zgody na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek odszkodowań

– Powiem w swoim imieniu: ja nie wyobrażam sobie zgodzić się na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek kwot odszkodowań. Przecież to nie Polacy mnie mordowali i trzymali w Oświęcimiu – mówi w rozmowie z Tysol.pl ocalała z wojny i obozu koncentracyjnego KL Auschwitz Barbara Wojnarowska-Gautier, komentując kontrowersyjne słowa premiera Donalda Tuska.

PE odrzuca sprawę azylu Marcina Romanowskiego. Joński zapowiada ponowne wnioski z ostatniej chwili
PE odrzuca sprawę azylu Marcina Romanowskiego. Joński zapowiada ponowne wnioski
Grudzień 2025 w astronomii: superksiężyc, Geminidy i inne wyjątkowe widowiska Wiadomości
Grudzień 2025 w astronomii: superksiężyc, Geminidy i inne wyjątkowe widowiska

Grudzień 2025 zapowiada się wyjątkowo dla miłośników astronomii. Czekają nas superksiężyc, jeden z najlepszych rojów meteorów w roku, rzadki przelot komety międzygwiezdnej, a także widowiskowe koniunkcje planet. Zjawiska zestawił National Geographic. Aby cieszyć się pełnią wrażeń, najlepiej obserwować nocne niebo z dala od świateł miejskich i przy bezchmurnym niebie.

REKLAMA

Kuriozalna próba postawienia zarzutów dyscyplinarnych naszej ekspert - sędzi Kamili Borszowskiej-Moszowskiej

Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, Piotr Krawczuk usiłował bezskutecznie, z rażącym naruszeniem prawa do obrony, pogwałceniem podstaw obowiązującej procedury, wcisnąć w kopercie zarzuty, znanej nam wszystkim, sędzi Kamili Borszowskiej - Moszowskiej.
Tylko u nas
Tylko u nas / grafika własna

Co musisz wiedzieć?

  • Sędzia Kamila Borszowska-Moszowska prowadzi aktywną działalność edukacyjną za pośrednictwem mediów społecznościowych i tekstów na Tysol.pl
  • Jej działalność stała się pretekstem do próby postawienia jej zarzutów dyscyplinarnych
  • Okoliczności próby postawienia jej zarzutów, są według pozyskanych przez nas informacji, dosyć kuriozalne

 

Dlaczego wszczęto wobec sędzi postępowanie dyscyplinarne

Sprawę naszej ekspert opisywaliśmy już na łamach Tysol.pl. Według naszych informacji, nominatowi ministra Adama Bodnara, prezesowi Sądu Okręgowego w Świdnicy Jackowi Szererowi, nie odpowiada edukacyjna aktywność publiczna naszej ekspert, merytorycznie krytykującej działania wcześniej ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, a teraz ministra Waldemara Żurka, w zakresie prawa i rzekomych reform, które w istocie, gdyby doszły do skutku, zrujnowałyby ostatecznie polski wymiar sprawiedliwości. 

Na naszych łamach sędzia, sięgając do archiwalnych zapisów stenogramów Komisji Konstytucyjnej, podważyła całkowicie narrację o tzw. "neosędziach" i rzekomo "wadliwej" Krajowej Radzie Sądownictwa. Według naszych informacji, inną "winą" naszej ekspert jest to, że jako sędzia z 20-letnim stażem miała oświadczyć, że nie godzi się na lojalność wobec Koalicji 13 grudnia w zamian za uznanie jej awansu do Sądu Okręgowego w Świdnicy.

Ośmieszyła projekt Żurka

Ostatnio Kamila Borszowska-Moszowska wręcz ośmieszyła projekt ministra Żurka, wykazując jego rażącą niekonstytucyjność i sprzeczność z prawem międzynarodowym. Taka postawa w środowisku sędziowskim nie jest zbyt częsta, nie każdy sędzia powołany, czy awansowany po 2018 roku, gotów jest odmówić lojalności politycznej obecnej władzy, czy działania z pogwałceniem prawa.

 

Co się wydarzyło?

Według naszych informacji, sędzia Kamila Borszowska-Moszowska miała uzgodnić z Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu Piotrem Krawczukiem, że chciałaby się ustosunkować do zarzutów prezesa Jacka Szerera w obecności swojego pełnomocnika mec. Michała Skwarzyńskiego w ramach postępowania wyjaśniającego. W postępowaniu wyjaśniającym rzecznik bada, czy są podstawy do wszczęcia wobec sędziego postępowania dyscyplinarnego.

Jak przebiegła próba doręczenia zarzutów

14 października wraz ze swoim pełnomocnikiem udali się do Wrocławia w celu przedstawienia stanowiska sędzi Kamili Borszowskiej-Moszowskiej, w tym jej wersji motywów i działań podejmowanych przez Jacka Szerera wobec niej już od 2005 roku. Niestety, rzecznik miał nie chcieć wysłuchać sędzi i, według informacji które pozyskaliśmy, wbrew procedurze miał usiłować doręczyć Kamili Borszowskiej-Moszowskiej postanowienie o przedstawieniu zarzutów dyscyplinarnych, łamiąc w ten sposób gwarantowane jej Konstytucją prawo do obrony. Rzecznik nie zezwolił również na rejestrację czynności.

Według naszych informacji Kamila Borszowska-Moszowska nie poddała się tej presji, a mec. Michał Skwarzyński wyjaśnił sędziemu Krawczukowi, że łamie prawo do obrony Kamili Borszowskiej-Moszowskiej chcąc jej podstępem doręczyć, w ramach zaplanowanej czynności o innym charakterze, zarzuty.

 

Rzecznik "Krawczuk" sam jest tzw. "neosędzią"

Co ciekawe, sędzia Krawczuk sam jest tzw. "neosędzią". Tymczasem aktywność Kamili Borszowskiej-Moszowskiej, ma na celu również ochronę praw takich sędziów jak Krawczuk, który na urząd sędziego Sądu Okręgowego w Legnicy powołany został po 2018 roku. Czyli, stosując logikę ministra Żurka, czy prezesa Szerera, sędzią Sądu Okręgowego nie jest.

Nie znamy oczywiście motywów działania rzecznika Krawczuka, ale nagła zmiana wcześniejszych uzgodnień z Kamilą Borszowską-Moszowską, a także jego kuriozalne zachowanie, może na takie motywy wskazywać. Czy rzecznik liczy, biorąc pod uwagę jego "neosędziowski" status, na zmianę swojego wizerunku w oczach "paleosędziów"?

W jednej ze spraw gospodarczych w Sądzie Okręgowym w Legnicy, jak donosi portal TuLegnica.pl, pozwany wnioskował o wyłączenie z orzekania w jego sprawie sędziego Piotra Krawczuka, gdyż został powołany na wniosek tzw. neo-KRS (Krajowej Rady Sądownictwa). Sąd Okręgowy po zbadaniu sprawy uznał jednak, że nie istnieją przesłanki do wyznaczenia innego składu -

"Brak jest jakichkolwiek okoliczności wskazujących na powiązania sędziego Piotra Krawczuka z władzą inną niż sądownicza"

- czytamy w uzasadnieniu. Z naszych informacji wynika, że Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu nie podejmował czynności np. podpisujących apele w obronie tzw. "praworządności" w latach 2018 - 2023.

 

Rzecznik sądu w Świdnicy i Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu

- Postępowanie, o które Pan pyta, prowadzi Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu i w kwestiach tego postępowania proszę kontaktować się z Rzecznikiem Prasowym tego Sądu,
z poważaniem

- odpowiedziała na pytanie o motywacje zarzutów Agnieszka Połyniak Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Świdnicy.

Z Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, jak dotąd, nie udało nam się skontaktować.

 

Borszowska-Moszowska nie da się zastraszyć

Sam Waldemar Żurek w latach 2018-2023, jeszcze jako politycznie zaangażowany sędzia, był stałym bywalcem mediów, w których krytykował ówczesną władzę wykonawczą.

Nie znamy szczegółowo treści zarzutów, ale pytana przez nas o komentarz sędzia Kamila Borszowska-Moszowska zapewnia, że nie da się zastraszyć i nadal będzie broniła Konstytucji, a także statusu tzw. "neosędziów", w tym Piotra Krawczuka. Jest również przekonana, że uciszyć próbują ją zarówno prezes Sądu Okręgowego w Świdnicy Piotr Szerer, jak i Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek.

 

Najczęściej zadawane pytania - FAQ

Kim jest sędzia Kamila Borszowska-Moszowska? To sędzia z ponad 20-letnim stażem, ekspert prawa i autorka analiz publikowanych m.in. w Tysol.pl. Znana z krytyki reform ministra Waldemara Żurka.

Czego dotyczy sprawa dyscyplinarna wobec sędzi? Według informacji Tysol.pl, miało dojść do próby doręczenia jej zarzutów dyscyplinarnych w sposób sprzeczny z procedurą, bez możliwości udziału obrońcy.

Jak zareagowała sędzia Borszowska-Moszowska? Zapewniła, że nie da się zastraszyć i nadal będzie publicznie bronić zasad Konstytucji oraz niezależności sędziów.

Kto prowadzi postępowanie? Postępowanie prowadzi Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, sędzia Piotr Krawczuk.

Dlaczego sprawa budzi kontrowersje? Krytycy wskazują, że procedura mogła zostać naruszona, a działania wobec sędzi mogą mieć charakter odwetowy za jej publiczne wypowiedzi.

Jakie mogą być dalsze konsekwencje? W przypadku potwierdzenia nieprawidłowości sprawa może stać się precedensowa i wywołać debatę o granicach wolności słowa w środowisku sędziowskim.



 

Polecane