Nie żyje legendarny muzyk

Co musisz wiedzieć:
- Nie żyje Ace Frehley, legendarny gitarzysta zespołu Kiss. Muzyk zmarł w wieku 74 lat w swoim domu.
- Frehley, znany jako „Spaceman”, był jednym z założycieli Kiss i współtworzył największe sukcesy zespołu w latach 70., później wrócił do grupy w latach 90.
- Był uznawany za jednego z najwybitniejszych gitarzystów rockowych i metalowych.
- Współzałożyciele Kiss, Paul Stanley i Gene Simmons, w emocjonalnym oświadczeniu pożegnali przyjaciela.
Odszedł w otoczeniu rodziny
Jak poinformował agent muzyka, Frehley zmarł w czwartek w otoczeniu rodziny w Morristown w stanie New Jersey po niedawnym upadku w swoim domu. Przyczyny zgonu na razie nie podano.
Jeden z najwybitniejszych gitarzystów
Frehley, pochodzący z nowojorskiej dzielnicy Bronx, znany był również pod pseudonimem „Spaceman”. Jest uważany za jednego z najwybitniejszych gitarzystów metalowych wszech czasów.
Był pierwotnym gitarzystą prowadzącym grupy. Grał w Kiss przez cały okres świetności zespołu w latach 70., a w latach 90. dołączył do grupy po jej reaktywacji. Jako artysta solowy nagrał w 1978 roku przebój „New York Groove”.
Kiss pojawił się na scenie w latach 70. Muzycy występowali w czarno-srebrnych kostiumach i z czarno-białym makijażem. Podczas koncertów stosowano efekty pirotechniczne. Grupa należała do nurtu hard rock i glam rock, uważa się ją również za prekursorkę heavy metalu.
Hity z 1975 roku, takie jak „Rock and Roll All Nite” i album koncertowy „Alive!”, stały się klasykami rocka. Inne hity grupy to „I Was Made for Lovin' You”, „Black Diamond” i „Lick It Up” - przypomniał portal NBC.
Zespół wydał 26 albumów. Każdy z nich uzyskał status złotej płyty (oznacza to, że sprzedano co najmniej 500 tys. egzemplarzy w USA), a 14 - status platynowej płyty - podkreślił Reuters.
- Komunikat dla mieszkańców Dolnego Śląska
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego
- Niemiecki gigant ogłosił upadłość
- UE chce ratować przemysł dofinansowując go z pieniędzy podatników i wprowadzając cenzurę
Członkowie zespołu zabierają głos
Współzałożyciele Kiss, Paul Stanley i Gene Simmons, przekazali we wspólnym oświadczeniu, że są zdruzgotani śmiercią Frehleya. „Był nieodzownym i niezastąpionym rockowym żołnierzem w jednych z najważniejszych, fundamentalnych rozdziałów w historii zespołu (...) Jest i zawsze będzie częścią dziedzictwa Kiss” - napisali.(PAP)