Tragedia w Kielcach. Kobieta spadła ze skał w rezerwacie przyrody

Co musisz wiedzieć?
- Do tragedii doszło w rezerwacie Ślichowice w Kielcach.
- Kobieta spadła ze skały do zbiornika wodnego.
- Służby ratunkowe podjęły próbę reanimacji przez ponad 1,5 godziny, ale nie udało się uratować życia poszkodowanej.
- Policja wyjaśnia dokładne okoliczności wypadku.
Wezwanie służb ratunkowych
Do wypadku doszło w poniedziałek, 20 października, kilka minut po godzinie 15. Świadek zauważył, jak kobieta spada ze skały i wpada do zbiornika wodnego w rezerwacie Ślichowice. Natychmiast wezwał policję, straż pożarną i pogotowie ratunkowe.
- Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego
- Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta
- Krytyczna tajemnica Berlina. Ujawniamy niemiecki raport na temat Nord Stream 2
- Komunikat dla posiadaczy odbiorników RTV
- Będą problemy z dostawami LNG? Katarska firma chce wycofać się z unijnego rynku
Walka o życie i śmierć kobiety
Strażacy szybko wydobyli kobietę z wody i przekazali ją ratownikom. Reanimacja trwała ponad 1,5 godziny, jednak nie udało się przywrócić funkcji życiowych. Kobieta zmarła na miejscu.
Policja bada okoliczności
To 32-letnia mieszkanka Kielc. Szczegółowo wyjaśniamy okoliczności zdarzenia, ustalamy, jak to się stało, że kobieta spadła do wody
– powiedziała podkomisarz Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Kielcach.
Służby podkreślają, że rezerwaty przyrody mogą stwarzać zagrożenie przy nieostrożnym poruszaniu się po skalistym terenie.