Sprawa Pegasusa. Tusk kłamie ws. rzekomego podsłuchiwania jego rodziny?

Jak donosi Onet, Katarzyna Tusk-Cudna otrzymała status pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym użycia oprogramowania Pegasus. Donald Tusk zamieścił tweeta w tej sprawie, w którym uderzył w Jarosława Kaczyńskiego. Inną wersję wydarzeń przedstawia tajemniczy profil na X – Jack Strong.
Nieoficjalnie Sprawa Pegasusa. Tusk kłamie ws. rzekomego podsłuchiwania jego rodziny?
Nieoficjalnie / grafika własna

Co musisz wiedzieć:

  • Jak donosi Onet, Katarzyna Tusk-Cudna otrzymała status pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym użycia oprogramowania Pegasus.
  • Według Onetu wiąże się to z reprezentowaniem jej przez Romana Giertycha, który miał być inwigilowany Pegasusem.
  • W związku z tą informacją Donald Tusk znów zaatakował prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. "Ty podpalaczu z Żoliborza" – napisał po raz kolejny na X.

 

Tusk pisze do Kaczyńskiego

Okazuje się, że PiS podsłuchiwał przy pomocy Pegasusa moją żonę i córkę. Wnuczki i wnuków też, podpalaczu z Żoliborza?

– napisał Donald Tusk na platformie X (dawniej Twitter).

To reakcja Tuska na doniesienia Onetu, który podał, że Katarzyna Tusk-Cudna została formalnie uznana za pokrzywdzoną w postępowaniu dotyczącym nielegalnego użycia oprogramowania przez służby pod rządami PiS.

 

Komentarz Jacka Stronga

Dzień po tym, jak uzurpatorzy Tuska skierowali do sądu fałszywy akt oskarżenia przeciwko młodemu, odważnemu politykowi PiS – Michałowi Wosiowi – w sprawie rzekomego zakupu systemu Pegasus, ruszyła cała machina propagandowa.

Tusk natychmiast wrzucił do sieci dramatyczne oświadczenie: że podobno podsłuchiwano jego żonę, córkę, a nawet wnuczki. Czy to nie brzmi znajomo? Przypomnijmy sobie taśmy z TV Republika – te, na których Tusk mówił, że jest Niemcem i rozmawiał z Giertychem o prowadzonych dla niego sprawach. W rozmowie pojawia się nawet żona Tuska, Gosia, która ma „wysyłać dokumenty do mecenasa”. Czyli – mówiąc dosadnie – Gosia kontaktowała się z koniem!

Tymczasem dziś minister Siemoniak ujawnił w TVP Info, że także Kasia Tusk utrzymywała kontakt z osobą objętą kontrolą w ramach sprawy Pegasusa. Nietrudno się domyślić, że chodziło o mecenasa Giertycha – adwokata rodziny Tuska.

Czy więc służby podsłuchiwały Tuska? Nie. Jego rodzinę? Też nie. Po prostu rozmawiali ze złodziejem z Polnordu.

Dziś należałoby więc zażądać od rodziny Tuska przedstawienia potwierdzenia zapłaty faktur za obsługę prawną. Czy płacili Giertychowi? A może reprezentował ich za darmo? Jeżeli tak było, czy to nie jest pewnego rodzaju łapówka, którą Giertych (jeden z najdroższych warszawskich adwokatów) płacił w nadziei na zwycięstwo PO i zamiecenie pod dywan swoich kłopotów z Polnordem?!

pisze z kolei Jack Strong. Jack Strong to tajemniczy profil na platformie X, który codziennie zamieszcza nieoficjalne informacje z Ministerstwa Sprawiedliwości, informacje, które są przez niektórych uznawane za wiarygodne i rzeczywiście zawierają cechy wiarygodności.

 

Komentarz Zbigniewa Ziobry

Tę wersje potwierdza również były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

To, że Tusk znowu ordynarnie kłamie, już nikogo nie dziwi. Nikt nie zakładał podsłuchów jego żonie ani córce. 

Ale to, że Tusk wciągał żonę i córkę w kontakty z aferzystą Giertychem, którego służby namierzały Pegasusem, każąc im do niego dzwonić – to już zupełnie inna sprawa.

Dziś może tylko kłamać i wykorzystywać przejętą siłą prokuraturę do zemsty na tych, którzy dali polskim służbom skuteczne narzędzie walki z przestępcami. Próbuje też robić z własnych wyborców idiotów, wmawiając im, że zakładano podsłuchy jego rodzinie i że Pegasus to zło – choć właśnie dzięki niemu rozbito mafie i udaremniono zamachy, a narzędzie to stosowały też Francja, Hiszpania i Holandia

pisze Zbigniew Ziobro na platformie X.

 

Ustalenia Onetu

Według portalu status pokrzywdzonej dla Katarzyny Tusk wiąże się z reprezentowaniem jej przez Romana Giertycha, który miał być inwigilowany Pegasusem w związku ze sprawą Polnordu, z którego wyprowadzono 92 mln zł. Jak mówił były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, podczas przesłuchania przed nielegalną komisją sejmową ds. Pegasusa "Giertych i spółka realizowali swoje interesy niezgodne z prawem. Organy doszły do wniosku, że Giertych jest złodziejem, który wyprowadzał pieniądze ze spółki".

Pracujący nad sprawą Pegasusa zespół prokuratorów miał dojść do wniosku, że ówczesny Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski, czyli jeden z najbardziej zaufanych ludzi Zbigniewa Ziobry, a dziś prezes Trybunału Konstytucyjnego, polecił podległemu sobie prokuratorowi Pawłowi Wilkoszewskiemu wykonanie kopii materiałów zgromadzonych w trakcie inwigilowania Giertycha Pegasusem, by dla celów politycznych uzyskać informacje z jego życia osobistego i zawodowego

– czytamy z kolei w tekście Onetu.

Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że specjalny zespół śledczy planuje w najbliższym czasie przesłuchać również żonę premiera – Małgorzatę Tusk.

 

Komisja śledcza ds. Pegasusa

W styczniu 2024 r. uchwałą Sejmu została powołana komisja śledcza, by zbadać legalność, prawidłowość oraz celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r.

We wrześniu 2024 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że komisja śledcza ds. Pegasusa działa nielegalnie. Wyrok TK nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw.


 

POLECANE
CBOS ujawnia najnowszy sondaż. Polacy ocenili prezydenta, Sejm i Senat z ostatniej chwili
CBOS ujawnia najnowszy sondaż. Polacy ocenili prezydenta, Sejm i Senat

Nowe dane CBOS pokazują, że prezydent Karol Nawrocki utrzymuje silne poparcie społeczne – dobrze ocenia go ponad połowa Polaków. Sejm i Senat wypadają gorzej – większość badanych nie jest zadowolona z pracy parlamentu. Zobacz, jak zmieniły się notowania władz w październikowym sondażu.

KO chce zmienić Kodeks wyborczy. Podano szczegóły z ostatniej chwili
KO chce zmienić Kodeks wyborczy. Podano szczegóły

Partia Donalda Tuska chce zmienić Kodeks wyborczy. W środę przedstawiony został projekt ustawy wprowadzający dwie zmiany w przepisach – informuje serwis money.pl.

Polityk Platformy wygadał się. Wiadomo, jak będzie się nazywać partia po rebrandingu z ostatniej chwili
Polityk Platformy wygadał się. Wiadomo, jak będzie się nazywać partia po rebrandingu

Witold Zembaczyński ujawnił, że nowa partia, powstała z połączenia Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej, będzie nazywać się Koalicja Obywatelska. Oficjalne ogłoszenie planowane jest na Krajowej Konwencji PO 25 października. Jak zapowiedział poseł, liderem ugrupowania pozostanie Donald Tusk, a w kierownictwie znajdą się również Barbara Nowacka i Adam Szłapka.

Andrzej Poczobut laureatem Nagrody im. Sacharowa Parlamentu Europejskiego z ostatniej chwili
Andrzej Poczobut laureatem Nagrody im. Sacharowa Parlamentu Europejskiego

Więziony dziennikarz i działacz polskiej mniejszości na Białorusi Andrzej Poczobut oraz gruzińska dziennikarka Mzia Amaglobeli zostali tegorocznymi laureatami Nagrody im. Sacharowa Parlamentu Europejskiego – poinformowała w środę przewodnicząca PE Roberta Metsola.

Strzały i pożar przed serbskim parlamentem z ostatniej chwili
Strzały i pożar przed serbskim parlamentem

Na terenie miasteczka namiotowego zwolenników władz, rozstawionego przed parlamentem Serbii, słychać było w środę strzały, po których kilka namiotów stanęło w ogniu – wynika z nagrań opublikowanych przez serbskich deputowanych. Media poinformowały o jednej rannej osobie i o zatrzymaniu jednego mężczyzny.

Bredzisz człowieku. Burza w sieci po programie TVN z ostatniej chwili
"Bredzisz człowieku". Burza w sieci po programie TVN

Powrót Małgorzaty Rozenek-Majdan do ''Dzień dobry TVN'' wywołał w sieci prawdziwą burzę. Choć celebrytka dołączyła do jubileuszowego Zjazdu Absolwentów z okazji 20-lecia programu, nie wszyscy widzowie przyjęli ten powrót z entuzjazmem. Jedni chwalili jej luz i poczucie humoru, inni – zarzucali hipokryzję i przesadę.

Sprawa Pegasusa. Tusk kłamie ws. rzekomego podsłuchiwania jego rodziny? gorące
Sprawa Pegasusa. Tusk kłamie ws. rzekomego podsłuchiwania jego rodziny?

Jak donosi Onet, Katarzyna Tusk-Cudna otrzymała status pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym użycia oprogramowania Pegasus. Donald Tusk zamieścił tweeta w tej sprawie, w którym uderzył w Jarosława Kaczyńskiego. Inną wersję wydarzeń przedstawia tajemniczy profil na X – Jack Strong.

Słowacja: Premier Fico poprze sankcje na Rosję, ale ma warunek z ostatniej chwili
Słowacja: Premier Fico poprze sankcje na Rosję, ale ma warunek

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział w środę poparcie na najbliższym szczycie UE nowego pakietu sankcji wobec Rosji za jej inwazję na Ukrainę. Jego zdaniem Bratysława przeforsowała w projektach konkluzji szczytu zapisy dotyczące energetyki i przemysłu motoryzacyjnego.

Odszukać, wskazać i skazać. Rusza na nowo śledztwo w sprawie śmiertelnego postrzelenia Antoniego Browarczyka Wiadomości
"Odszukać, wskazać i skazać". Rusza na nowo śledztwo w sprawie śmiertelnego postrzelenia Antoniego Browarczyka

Dzięki działaniom IPN prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie podjął na nowo śledztwo w sprawie śmiertelnego postrzelenia Antoniego Browarczyka przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej 17 grudnia 1981 roku.

W tych miastach Polacy piją najwięcej alkoholu. Zaskakujące wyniki z ostatniej chwili
W tych miastach Polacy piją najwięcej alkoholu. Zaskakujące wyniki

Polacy wciąż chętnie sięgają po „małpki” – małe butelki alkoholu do 300 ml. Jak wynika z analizy przygotowanej przez „Głos Wielkopolski” na podstawie danych Ministerstwa Finansów, to właśnie ten format odpowiada za ogromną część sprzedaży alkoholu w Polsce. 

REKLAMA

Sprawa Pegasusa. Tusk kłamie ws. rzekomego podsłuchiwania jego rodziny?

Jak donosi Onet, Katarzyna Tusk-Cudna otrzymała status pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym użycia oprogramowania Pegasus. Donald Tusk zamieścił tweeta w tej sprawie, w którym uderzył w Jarosława Kaczyńskiego. Inną wersję wydarzeń przedstawia tajemniczy profil na X – Jack Strong.
Nieoficjalnie Sprawa Pegasusa. Tusk kłamie ws. rzekomego podsłuchiwania jego rodziny?
Nieoficjalnie / grafika własna

Co musisz wiedzieć:

  • Jak donosi Onet, Katarzyna Tusk-Cudna otrzymała status pokrzywdzonej w śledztwie dotyczącym użycia oprogramowania Pegasus.
  • Według Onetu wiąże się to z reprezentowaniem jej przez Romana Giertycha, który miał być inwigilowany Pegasusem.
  • W związku z tą informacją Donald Tusk znów zaatakował prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. "Ty podpalaczu z Żoliborza" – napisał po raz kolejny na X.

 

Tusk pisze do Kaczyńskiego

Okazuje się, że PiS podsłuchiwał przy pomocy Pegasusa moją żonę i córkę. Wnuczki i wnuków też, podpalaczu z Żoliborza?

– napisał Donald Tusk na platformie X (dawniej Twitter).

To reakcja Tuska na doniesienia Onetu, który podał, że Katarzyna Tusk-Cudna została formalnie uznana za pokrzywdzoną w postępowaniu dotyczącym nielegalnego użycia oprogramowania przez służby pod rządami PiS.

 

Komentarz Jacka Stronga

Dzień po tym, jak uzurpatorzy Tuska skierowali do sądu fałszywy akt oskarżenia przeciwko młodemu, odważnemu politykowi PiS – Michałowi Wosiowi – w sprawie rzekomego zakupu systemu Pegasus, ruszyła cała machina propagandowa.

Tusk natychmiast wrzucił do sieci dramatyczne oświadczenie: że podobno podsłuchiwano jego żonę, córkę, a nawet wnuczki. Czy to nie brzmi znajomo? Przypomnijmy sobie taśmy z TV Republika – te, na których Tusk mówił, że jest Niemcem i rozmawiał z Giertychem o prowadzonych dla niego sprawach. W rozmowie pojawia się nawet żona Tuska, Gosia, która ma „wysyłać dokumenty do mecenasa”. Czyli – mówiąc dosadnie – Gosia kontaktowała się z koniem!

Tymczasem dziś minister Siemoniak ujawnił w TVP Info, że także Kasia Tusk utrzymywała kontakt z osobą objętą kontrolą w ramach sprawy Pegasusa. Nietrudno się domyślić, że chodziło o mecenasa Giertycha – adwokata rodziny Tuska.

Czy więc służby podsłuchiwały Tuska? Nie. Jego rodzinę? Też nie. Po prostu rozmawiali ze złodziejem z Polnordu.

Dziś należałoby więc zażądać od rodziny Tuska przedstawienia potwierdzenia zapłaty faktur za obsługę prawną. Czy płacili Giertychowi? A może reprezentował ich za darmo? Jeżeli tak było, czy to nie jest pewnego rodzaju łapówka, którą Giertych (jeden z najdroższych warszawskich adwokatów) płacił w nadziei na zwycięstwo PO i zamiecenie pod dywan swoich kłopotów z Polnordem?!

pisze z kolei Jack Strong. Jack Strong to tajemniczy profil na platformie X, który codziennie zamieszcza nieoficjalne informacje z Ministerstwa Sprawiedliwości, informacje, które są przez niektórych uznawane za wiarygodne i rzeczywiście zawierają cechy wiarygodności.

 

Komentarz Zbigniewa Ziobry

Tę wersje potwierdza również były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

To, że Tusk znowu ordynarnie kłamie, już nikogo nie dziwi. Nikt nie zakładał podsłuchów jego żonie ani córce. 

Ale to, że Tusk wciągał żonę i córkę w kontakty z aferzystą Giertychem, którego służby namierzały Pegasusem, każąc im do niego dzwonić – to już zupełnie inna sprawa.

Dziś może tylko kłamać i wykorzystywać przejętą siłą prokuraturę do zemsty na tych, którzy dali polskim służbom skuteczne narzędzie walki z przestępcami. Próbuje też robić z własnych wyborców idiotów, wmawiając im, że zakładano podsłuchy jego rodzinie i że Pegasus to zło – choć właśnie dzięki niemu rozbito mafie i udaremniono zamachy, a narzędzie to stosowały też Francja, Hiszpania i Holandia

pisze Zbigniew Ziobro na platformie X.

 

Ustalenia Onetu

Według portalu status pokrzywdzonej dla Katarzyny Tusk wiąże się z reprezentowaniem jej przez Romana Giertycha, który miał być inwigilowany Pegasusem w związku ze sprawą Polnordu, z którego wyprowadzono 92 mln zł. Jak mówił były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, podczas przesłuchania przed nielegalną komisją sejmową ds. Pegasusa "Giertych i spółka realizowali swoje interesy niezgodne z prawem. Organy doszły do wniosku, że Giertych jest złodziejem, który wyprowadzał pieniądze ze spółki".

Pracujący nad sprawą Pegasusa zespół prokuratorów miał dojść do wniosku, że ówczesny Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski, czyli jeden z najbardziej zaufanych ludzi Zbigniewa Ziobry, a dziś prezes Trybunału Konstytucyjnego, polecił podległemu sobie prokuratorowi Pawłowi Wilkoszewskiemu wykonanie kopii materiałów zgromadzonych w trakcie inwigilowania Giertycha Pegasusem, by dla celów politycznych uzyskać informacje z jego życia osobistego i zawodowego

– czytamy z kolei w tekście Onetu.

Z nieoficjalnych informacji Onetu wynika, że specjalny zespół śledczy planuje w najbliższym czasie przesłuchać również żonę premiera – Małgorzatę Tusk.

 

Komisja śledcza ds. Pegasusa

W styczniu 2024 r. uchwałą Sejmu została powołana komisja śledcza, by zbadać legalność, prawidłowość oraz celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 r.

We wrześniu 2024 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że komisja śledcza ds. Pegasusa działa nielegalnie. Wyrok TK nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe