Tłumy w bazylice Narodzenia Pańskiego. Kard. Pizzaballa: Pan działa w dyskrecji i spełnia swoje obietnice
Co musisz wiedzieć:
- 25 grudnia Kościoły posługujące się kalendarzem gregoriańskim celebrują Uroczystość Narodzenia Pańskiego - jedno z największych wydarzeń w kalendarzu liturgicznym;
- Kościół przeżywa w tej uroczystości tajemnicę Wcielenia Syna Bożego;
- W czasie Pasterki w bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem łaciński patriarcha Jerozolimy mówił m.in. o trudnej sytuacji w Strefie i zachęcał do przemyślanych wyborów, także w kwestiach politycznych;
- Kard. Pizzaballa podkreślił, że "Boże Narodzenie zaprasza nas, by spojrzeć poza logikę dominacji i na nowo odkryć siłę miłości, solidarności i sprawiedliwości".
Przepełniony kościół, ponad stu koncelebrujących kapłanów i biskupów, dziesiątki osób stojących: Betlejem zgromadziło bardzo wielu wiernych, jakich nie widziano tu od początku wojny w Strefie Gazy w październiku 2023 roku. Gaza była zresztą w centrum myśli kardynała Pizzaballi, który w swojej homilii przypomniał zniszczenia, jakie widział na własne oczy w zeszłym tygodniu podczas wizyty w parafii Świętej Rodziny, gdzie wciąż schronienie znajduje 400 osób, czekających na możliwość odbudowy.
O odbudowie mówił w homilii patriarcha łaciński Jerozolimy. - Cierpienie jest w Gazie nadal obecne – zaświadczył.
- Rodziny żyją pośród gruzów. Przyszłość jest wciąż krucha i niepewna. Rany są głębokie – podkreślał kardynał, zwracając uwagę na odporność mieszkańców Gazy. Jednak te trudne sytuacje „nie są owocem losu, lecz wyborów politycznych, ludzkiej odpowiedzialności, decyzji, które często stawiają interesy nielicznych ponad interesem wszystkich".
Cesarz wydaje dekrety, Bóg posyła swojego Syna
Dwa lata wojny głęboko naznaczyły życie Palestyńczyków, a szczególnie najbardziej bezbronnych. Warunki życia wielu rodzin pogorszyły się w czasie konfliktu. Utrata pracy, brak pielgrzymów, permanentna niepewność, ograniczona mobilność, wzmocnione kontrole wojskowe – wielu czuje się więźniami na własnej ziemi i zdominowanymi. - Boże Narodzenie zaprasza nas, by spojrzeć poza logikę dominacji i na nowo odkryć siłę miłości, solidarności i sprawiedliwości – podkreśla łaciński patriarcha Jerozolimy. Także Józef i Maryja byli bezbronni, byli częścią historii, nad którą nie mieli kontroli, realizując plan, który nie był ich własnym.
Jezus rodzi się „w nocy ludzkości” oraz „w niepewności i w strachu”. Jest światłem, które kontrastuje z władzą dominującą. - [Gdy] cesarz wydaje dekrety, Bóg posyła Syna – przypomina kardynał. Posyła na świat światło, które zwycięża ciemności, Pana, który „działa w dyskrecji i spełnia swoje obietnice poprzez zwyczajne gesty”.
- Życzenia Przewodniczącego KEP: narodził się jako Światłość dla pogubionych, Pokój dla niespokojnych [video]
- Papież: to mnie smuci; jestem bardzo rozczarowany; ponawiam apel
- Życzenia od Redakcji. Pięknych i błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia
- Idealny pomysł na ukierunkowanie miłosierdzia - internat dla niewidomych chłopców z ośrodka w Laskach
- Wigilia w Betlejem. Powrót Bożego Narodzenia
- Francuzi murem z Bożym Narodzeniem w przestrzeni publicznej
- Dziś Uroczystość Narodzenia Pańskiego. Jaka jest jej geneza i tradycje?
- Leon XIV w orędziu Urbi et Orbi: Dzisiaj narodził się nam Zbawiciel
- Papieska homilia na Boże Narodzenie: pokój rodzi się z wysłuchanego płaczu, z ruin i z marzeń
- Boże Narodzenie na Jasnej Górze. Abp Depo: jesteście dziedzicami łaski
Przyjąć pokój w swoim sercu
Pragnienie pokoju w Betlejem było odczuwalne przez cały dzień na Placu Żłóbka. Mieszkańcy Betlejem byli radośni, szczęśliwi, że wreszcie mogą świętować Boże Narodzenie, maszerując ulicami, śpiewając i tańcząc w rytm bębnów i orkiestr dętych podczas długiej procesji, która towarzyszyła kardynałowi Pizzaballi w uliczkach starego miasta. Radość, z jaką patriarcha spotykał ludzi po drodze w homilii przekształciła się w wezwanie do odpowiedzialności: „pokój staje się rzeczywisty tylko wtedy, gdy znajdzie serca gotowe go przyjąć i ręce gotowe go chronić” – stwierdził.
Ziemia Święta jest skrzyżowaniem ludów i wyznać – świadczy o tym meczet sąsiadujący z bazyliką Narodzenia. Jest też areną napięć i konfliktów, które wzywają do „odpowiedzialności lokalnych przywódców, społeczności międzynarodowej, ale także, począwszy ode mnie, władz religijnych i moralnych”. Kard. Pierbattista Pizzaballa mówił to wobec wiceprezydenta Autonomii Palestyńskiej Husseina Al-Sheikha oraz przedstawicieli Królestwa Jordanii, którym podziękował za wsparcie króla Abdullaha II dla narodu palestyńskiego: „Każdy gest pojednania, każde słowo, które nie podsyca nienawiści, każdy wybór stawiający w centrum godność drugiego staje się miejscem, w którym pokój Boga przybiera ciało”. W ten sposób światło Betlejem przechodzi „z serca do serca”, „poprzez proste gesty, pojednawcze słowa, poprzez mężczyzn i kobiety, którzy pozwalają, by Ewangelia wcielała się w ich życie”.
Świąteczne Betlejem
Od wczesnych godzin popołudniowych, po przybyciu patriarchy i kilku słowach skierowanych do tłumu, by mu podziękować i powitać powrót bożonarodzeniowej radości po dwóch latach skromnych celebracji, jedyne miejsce święte, które pozostało na terytorium palestyńskim, przybrało świąteczne szaty: wraz z zapadnięciem zmroku ulice rozświetliły się, na murach bazyliki wyświetlono iluminacje, zapłonęła wielka choinka ustawiona na Placu Żłóbka, kryjąca pod swoimi gałęziami dużą szopkę. Pojawili się uliczni sprzedawcy, oferując przechodniom lokalne specjały kulinarne i grzane wino. Powstał prawdziwy mały jarmark bożonarodzeniowy, który w swoich alejkach gościł rodziny i dzieci, chrześcijan i muzułmanów. W noc Bożego Narodzenia pokój ogarnął Betlejem.
Jean-Charles Putzolu – wysłannik specjalny do Betlejem




