W poniedziałek dojdzie do rozmów pomiędzy przedstawicielami protestujących w PG Silesia a ministrem Motyką. Górnicy nie przerywają protestu
Co musisz wiedzieć:
- Górnicy z PG Silesia rozpoczęli w poniedziałek przed Wigilią protest pod ziemią, decydując się po zakończeniu zmiany nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni.
- Powodem protestu jest m.in. brak objęcia kopalni PG Silesia nowelizacją ustawy górniczej i niewypłacenie świadczeń.
- W Wigilię górników odwiedził Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"
Poniedziałkowe spotkanie
Minister Energii Miłosz Motyka wystosował do protestujących górników w PG Silesia kolejne pismo.
"Zapraszam na posiedzenie Trójstronnego Zespołu Branżowego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników, które odbędzie się w dniu 29 grudnia 2025 r. o godz. 11:00 w siedzibie Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach przy ul. Jagiellońskiej 25. Przedmiotem obrad będzie sytuacja pracowników Przedsiębiorstwa Górniczego „SILESIA” Sp. z o.o."
- napisał w zaproszeniu minister Miłosz Motyka.
Jak przekazał przewodniczący ZR Podbeskidzie NSZZ "Solidarność" Marek Bogusz, w tej sytuacji przedstawiciele związków zawodowych w PG Silesia przenoszą obrady nadzwyczajnej Rady Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "S" i pikietę, które miały odbyć się tego dnia w Czechowicach-Dziedzicach na inny termin i udadzą się na spotkanie w Katowicach.
Przedstawiciele związków zawodowych zaznaczają jednak, że górnicy z PG Silesia nie kończą protestu, jaki pod ziemią prowadzą od poniedziałku.
"Będą protestowali do skutku"
Już szóstą dobę trwa pod ziemią protest górników z PG Silesia. Protestujący domagają się przede wszystkim przyjazdu do Czechowic-Dziedzic ministra energii Miłosza Motyki. Wystosowali także postulaty, w których domagają się m.in. objęcia ich osłonami, jakimi są objęci pracownicy innych kopalni. Żądają także m.in. wypłacenia im zaległej barbórki.
Minister Motyka w przesłanym w czwartek piśmie zaprosił protestujących oraz związkowców na posiedzenie Trójstronnego Zespołu Branżowego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników. Ma się ono odbyć 7 stycznia w śląskim urzędzie wojewódzkim.
Do tej propozycji górnicy i związkowcy odnieśli się krytycznie. Przewodniczący KK NSZZ "Solidarność" Piotr Duda napisał na platformie X, że "wobec braku jakiejkolwiek odpowiedzi na postulaty, górnicy kontynuują protest i deklarują, że zostaną pod ziemią do skutku".




