Archeolodzy odkryli "drugą Wieliczkę" na Podkarpaciu

Tysiące fragmentów naczyń, które służyły do produkcji soli ok. 2,5-3 tys. lat temu, odkryli archeolodzy w Tyrawie Solnej (woj. podkarpackie). "To unikatowe miejsce. Najbliższe ślady pozyskiwania soli w pradziejach pochodzą z rejonu Wieliczki" - poinformował PAP dr Maciej Dębiec.
Jumbuk73 Archeolodzy odkryli "drugą Wieliczkę" na Podkarpaciu
Jumbuk73 / pixabay.com
Już od niemal 30 lat archeolodzy wiedzą, że w Tyrawie Solnej pod ziemią kryją się pozostałości po dawnej działalności człowieka. Jednak dopiero w tym roku rozpoczęli w tym miejscu szersze badania wykopaliskowe, które pozwoliły odkryć zaskakujące znaleziska w postaci instalacji solowarskich.

Ich konstrukcja była prosta - wynika z badań dr. Macieja Dębca z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego, który kieruje projektem wykopaliskowym w Tyrawie Solnej wraz z prof. Thomasem Saile z Uniwersytetu w Ratyzbonie (Niemcy). Wodę z okolicznego słonego źródła wlewano do dużych naczyń ceramicznych o spiczastym dnie lub na stopce. Te umieszczano na specjalnie skonstruowanych do tego celu glinianych piecach (których fragmenty również zachowały się do naszych czasów). Pod piecami palono drewno. Dzięki temu odparowywała woda, a wewnątrz naczynia pozostawała bryła soli. Żeby się do niej dostać - rozbijano je, a sypką sól osuszano, by nadawała się na handel czy wymianę.
 

Były to naczynia słabej jakości, wypalane w temperaturze zaledwie 600 stopni Celsjusza, kruche i przeznaczone tylko do tego celu - opowiada dr Dębiec.

 
Według archeologa ludzie byli zmuszeni do dość częstego przenoszenia instalacji solowarskich.
 

Z badań geofizycznych, czyli takich, które umożliwiają zajrzenie pod ziemię bez wbicia łopaty - wynika, że w okolicy najprawdopodobniej znajdują się inne, podobne instalacje. Przyczyna zmiany miejsca była prozaiczna - w celu odparowywania wody potrzebne były duże ilości drewna. Prościej było przenieść piece i naczynia, niż dostarczać opału z większych odległości - uważa dr Dębiec.

 
Archeolodzy czekają na wyniki analiz specjalistycznych, które pomogą precyzyjnie określić wiek znalezisk. Wstępnie szacują, że odkryte instalacje solowarskie były używane na przełomie epoki brązu i żelaza.
 

Było to z pewnością około 3-2,5 tysięcy lat temu, co czyni nasze odkrycie unikatowym w skali kraju. Jedyne znane dotychczas pradziejowe konstrukcje solowarskie z terenu obecnej Polski znane były z Małopolski, z okolic Wieliczki - zaznacza dr Dębiec.


Pod Krakowem w rejonie Wieliczki sól przetwarzano już w epoce neolitu, zatem ok. 6 tys. lat temu. Już wówczas ceniono ją za to, że konserwowała żywność i nadawała potrawom smak.
 
Nie wiadomo, na jaką skalę produkowano sól w rejonie Tyrawy Solnej - zastrzega archeolog. Ale pewną wskazówką jest duża aktywność ludzi w tym rejonie już kilka tysięcy lat temu.
 

Okolica nie sprzyjała działalności rolniczej, więc najprawdopodobniej to sól była magnesem przyciągającym społeczności pradziejowe do osiedlania się w tym miejscu - uważa dr Dębiec.

 
Kolejne badania wykopaliskowe w Tyrawie Solnej planowane są w przyszłym roku, gdyż reliktom po dawnych instalacjach solowarskich zagraża erozja oraz działalność ludzka. Korzystając ze specjalistycznej aparatury geofizycznej naukowcy będą próbowali znaleźć podobne miejsca.

Szymon Zdziebłowski
PAP - Nauka w Polsce

 

POLECANE
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów z ostatniej chwili
Kazik wygarnął Biedroniowi, nie zabrakło wulgaryzmów

Kazik Staszewski znów nie gryzł się w język. Muzyk opublikował wideo, na którym wykonuje wulgarną piosenkę skierowaną bezpośrednio do europosła Lewicy Roberta Biedronia. To reakcja na jego bulwersujący komentarz dotyczący zdjęcia prezydentów Karola Nawrockiego i Donalda Trumpa.

Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok tylko u nas
Anna Bryłka dla Tysol.pl: Moja grupa w PE ma zablokować cel klimatyczny UE na 2040 rok

- Sprawozdawcą aktu prawnego w Parlamencie Europejskim dot. celu klimatycznego na rok 2040 została moja grupa. Dlaczego? Bo dostaliśmy poparcie Europejskiej Partii Ludowej na zablokowanie aktu, a nie może tego zrobić EPL. Oni poprą zablokowanie, ale sami nie mogą być inicjatorami. To byłaby dla nich kompromitacja - zdradza Anna Bryłka, eurodeputowana do PE z ramienia Konfederacji w rozmowie z Konradem Wernickim.

Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej z ostatniej chwili
Eksplozja pod Warszawą na poligonie, rannych dwóch cywilów. Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej

Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej poinformował o poważnym incydencie na terenie poligonu wojskowego w Warszawie-Rembertowie. Doszło tam do eksplozji ładunku wybuchowego. Ranne zostały dwie osoby cywilne.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę, 7 września, w Gdańsku odbędzie się 63. Bieg Westerplatte – najstarszy i najdłużej organizowany bieg uliczny w kraju na dystansie 10 km. Na trasie zobaczymy około 4 tys. uczestników, co oznacza spore zmiany w ruchu drogowym i komunikacji miejskiej.

Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający z ostatniej chwili
Lubelskie: Niedaleko Przewodowa rozbił się niezidentyfikowany obiekt latający

W miejscowości Majdan-Sielec na Lubelszczyźnie doszło do niepokojącego zdarzenia: na ziemię spadł niezidentyfikowany obiekt latający, prawdopodobnie dron. Okoliczności wypadku badają służby.

Gorąco pod Abotakiem. Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life z ostatniej chwili
"Gorąco pod Abotakiem". Ciemnoskóry mężczyzna uderzył działaczkę pro life

Przed kliniką aborcyjną „Abotak” w Warszawie doszło do skandalicznego incydentu. Podczas protestu środowisk pro-life czarnoskóry mężczyzna zaatakował wolontariuszkę Fundacji Życie i Rodzina. O całej sytuacji poinformował Krzysztof Kasprzak, członek zarządu fundacji.

Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie z ostatniej chwili
Polski zakonnik zatrzymany na Białorusi. Karmelici wydali oświadczenie

Na Białorusi zatrzymano 27-letniego zakonnika z Polski, którego tamtejsze władze oskarżają o szpiegostwo. Zakon karmelitów wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, a polskie służby podkreślają, że to kolejna prowokacja reżimu Aleksandra Łukaszenki. 

W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. Ofiary z dwóch stron z ostatniej chwili
W dniu pogrzebu polskich ofiar ukraińskie władze wciąż relatywizują Wołyń. "Ofiary z dwóch stron"

W sobotę odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach na zachodzie Ukrainy. W czasie uroczystości ukraińskie władze ponownie próbowały relatywizować winy, mówiąc o krzywdach „dwóch stron” i „tragedii dwóch narodów”.

Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni z ostatniej chwili
Puźniki: pogrzeb 42 ofiar UPA. Ekshumacje odsłoniły prawdę o zbrodni

Dzisiaj odbyły się uroczystości pogrzebowe ofiar zbrodni wołyńskiej ekshumowanych w Puźnikach. Podczas prac znaleziono szczątki co najmniej 42 osób – kobiet, mężczyzn i dzieci. Zbrodnia w Puźnikach to jedna z wielu masakr dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów.

Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe z Putinem. Zełenski złożył propozycję

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańską stacją ABC zaproponował Kijów jako miejsce spotkania z Władimirem Putinem. Wcześniej rosyjski przywódca wcześniej zasugerował, że rozmowy mogłyby się odbyć w Moskwie.

REKLAMA

Archeolodzy odkryli "drugą Wieliczkę" na Podkarpaciu

Tysiące fragmentów naczyń, które służyły do produkcji soli ok. 2,5-3 tys. lat temu, odkryli archeolodzy w Tyrawie Solnej (woj. podkarpackie). "To unikatowe miejsce. Najbliższe ślady pozyskiwania soli w pradziejach pochodzą z rejonu Wieliczki" - poinformował PAP dr Maciej Dębiec.
Jumbuk73 Archeolodzy odkryli "drugą Wieliczkę" na Podkarpaciu
Jumbuk73 / pixabay.com
Już od niemal 30 lat archeolodzy wiedzą, że w Tyrawie Solnej pod ziemią kryją się pozostałości po dawnej działalności człowieka. Jednak dopiero w tym roku rozpoczęli w tym miejscu szersze badania wykopaliskowe, które pozwoliły odkryć zaskakujące znaleziska w postaci instalacji solowarskich.

Ich konstrukcja była prosta - wynika z badań dr. Macieja Dębca z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego, który kieruje projektem wykopaliskowym w Tyrawie Solnej wraz z prof. Thomasem Saile z Uniwersytetu w Ratyzbonie (Niemcy). Wodę z okolicznego słonego źródła wlewano do dużych naczyń ceramicznych o spiczastym dnie lub na stopce. Te umieszczano na specjalnie skonstruowanych do tego celu glinianych piecach (których fragmenty również zachowały się do naszych czasów). Pod piecami palono drewno. Dzięki temu odparowywała woda, a wewnątrz naczynia pozostawała bryła soli. Żeby się do niej dostać - rozbijano je, a sypką sól osuszano, by nadawała się na handel czy wymianę.
 

Były to naczynia słabej jakości, wypalane w temperaturze zaledwie 600 stopni Celsjusza, kruche i przeznaczone tylko do tego celu - opowiada dr Dębiec.

 
Według archeologa ludzie byli zmuszeni do dość częstego przenoszenia instalacji solowarskich.
 

Z badań geofizycznych, czyli takich, które umożliwiają zajrzenie pod ziemię bez wbicia łopaty - wynika, że w okolicy najprawdopodobniej znajdują się inne, podobne instalacje. Przyczyna zmiany miejsca była prozaiczna - w celu odparowywania wody potrzebne były duże ilości drewna. Prościej było przenieść piece i naczynia, niż dostarczać opału z większych odległości - uważa dr Dębiec.

 
Archeolodzy czekają na wyniki analiz specjalistycznych, które pomogą precyzyjnie określić wiek znalezisk. Wstępnie szacują, że odkryte instalacje solowarskie były używane na przełomie epoki brązu i żelaza.
 

Było to z pewnością około 3-2,5 tysięcy lat temu, co czyni nasze odkrycie unikatowym w skali kraju. Jedyne znane dotychczas pradziejowe konstrukcje solowarskie z terenu obecnej Polski znane były z Małopolski, z okolic Wieliczki - zaznacza dr Dębiec.


Pod Krakowem w rejonie Wieliczki sól przetwarzano już w epoce neolitu, zatem ok. 6 tys. lat temu. Już wówczas ceniono ją za to, że konserwowała żywność i nadawała potrawom smak.
 
Nie wiadomo, na jaką skalę produkowano sól w rejonie Tyrawy Solnej - zastrzega archeolog. Ale pewną wskazówką jest duża aktywność ludzi w tym rejonie już kilka tysięcy lat temu.
 

Okolica nie sprzyjała działalności rolniczej, więc najprawdopodobniej to sól była magnesem przyciągającym społeczności pradziejowe do osiedlania się w tym miejscu - uważa dr Dębiec.

 
Kolejne badania wykopaliskowe w Tyrawie Solnej planowane są w przyszłym roku, gdyż reliktom po dawnych instalacjach solowarskich zagraża erozja oraz działalność ludzka. Korzystając ze specjalistycznej aparatury geofizycznej naukowcy będą próbowali znaleźć podobne miejsca.

Szymon Zdziebłowski
PAP - Nauka w Polsce


 

Polecane
Emerytury
Stażowe