Janusz Wolniak: Sądokracja

Obejrzałem ostatnio kilka programów publicystycznych i reportaży, w których zwykli ludzie stają się bezbronni w obliczu bezdusznej Temidy. Spotkałem też parę osób mających problemy z wymiarem sprawiedliwości. I bynajmniej nie chodzi o takich co na bakier są z prawem.
 Janusz Wolniak: Sądokracja
/ screen YouTube
Sądowa machina urzędnicza dla przeciętnego człowieka, nawet solidnie wykształconego, jest niedostępną twierdzą. Po 1989 roku w Sprawiedliwości niewiele się zmieniło. Małe przetasowania i tyle. Nawet okryci złą sławą prokuratorzy mogli liczyć na chrześcijańskie miłosierdzie tych, których kiedyś oskarżali.
Wiele jest opowieści o nietykalnych sędziach, o ich immunitetach chroniących przed postawieniem w stan oskarżenia za pospolite przewinienia. Nie będą podawał konkretnych przykładów, ale trudno zliczyć przypadki podawane przez media, kiedy ten czy ów przedstawiciel prawa rozjeżdżał ludzi na drogach i pozostawał bezkarny.
Degeneracji uległy zawody prawnicze, takie jak syndyk czy komornik. Ministrów poprzednich rządów mało wzruszały sprawy pokrzywdzonych obywateli. Obecnie minister Ziobro jest atakowany niemal z taką zajadłością jak prezes Kaczyński czy minister Macierewicz. Jeśli nie uda mu się zreformować polskie sądownictwo, klęskę poniesiemy wszyscy, jako całe społeczeństwo. Wtedy na długie lata zostanie zakonserwowany obecny układ. Jak to wygląda, można było zobaczyć w filmie „Układ zamknięty”. Co ciekawe, jeden z aktorów grających w tym filmie główną rolę, teraz jest obrońcą starego układu.
Rozbić bank w tej branży będzie niezwykle trudno. PiS nawet mając pełnię władzy, przez rok rządów nie jest w stanie spowodować, by Trybunał Konstytucyjny i jego sędzia Prezes, zaczęli szanować władzę ustawodawczą i po prostu przestrzegali prawa. PiS nie jest w stanie, w tym okresie rządów, naprawić krzywdy wyrządzone obywatelom przez sądy, sankcjonujące np. dziką reprywatyzację.
Przeciętny człowiek nie jest w stanie skutecznie sobie poradzić w sądach prawie w żadnej sprawie. Prawnicy przydzielani z urzędu odrabiają pańszczyznę. W miarę skuteczni są i dają gwarancję sukcesu tylko ci, którzy otrzymają sowitą zapłatę.
Stopień komplikacji prawa jest coraz większy. Na prawo narodowe nakłada się jeszcze unijne. A teraz słyszę, że za sprawę nowego porozumienia, tzw. CETA, może funkcjonować ponad wszystkim prawo korporacyjne, ponad Unią i ponad sądami państw członkowskich.
Szczytem absurdu prawnego jest sprawa Brevika w Norwegii. Ten ohydny zbrodniarz doświadcza praw i luksusów w swojej celi – mieszkaniu, jakich nie mają miliony ludzi.
Według badań sprzed paru lat, a nic się w tej materii nie zmieniło dla 84 proc. Polaków najważniejszym problemem wymiaru sprawiedliwości jest przewlekłość postępowań sądowych. Na opieszałość sądów uskarża się 51% badanych. Mniej, gdyż jedynie 14% badanych było nieusatysfakcjonowanych samą decyzją sądu. Niezadowolonych ze sposobów rozpoznania sprawy i narzekających na stronniczość polskiej Temidy było po 10% badanych Polaków.
Podstawowe filary demokratycznego państwa to:
- suwerenność narodu, czyli zasada mówiąca, że naród jest źródłem władzy w państwie i powinien suwerennie podejmować najważniejsze decyzje,
- pluralizm, czyli wielości poglądów i organizacji, które mogą działać w państwie demokratycznym,
- trójpodział władzy, czyli zasadzie podziału na trzy niezależnie i równe sobie władze: ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą,
- państwa prawa, czyli dominacji prawa nad państwem i równości wobec niego.
Czy dzisiaj te zasady są w Polsce przestrzegane? Część opozycji, część mediów i ludzie skupieni w KOD-dzie twierdzą, że w Polsce dokonuje się zamach na demokrację. Tylko trzeba, by sobie powiedzieć, czy nie jest całkiem inaczej? Czy zamach na demokrację nie dokonał się za rządów Platformy i PSL-u?
Kiedy to odebrane nam prawa nabyte? Kiedy to różne mniejszości skrajne, lewackie i anarchistyczne ugrupowania nie zaczęły zawłaszczać coraz bardziej przestrzeni publicznej? Kiedy to prawo pracy stało się w Polsce pośmiewiskiem Europy?
Przykładów można by mnożyć. Niech dzisiaj nikt mi nie wmawia, że w Polsce władza coś czyni przeciw ludziom, przeciw demokracji. Owszem popełnia błędy, ale wizja rozwoju gospodarczego i społecznego tworzy spójną całość, mówi o ochronie naszego narodu, a nie kosmopolitycznych mrzonkach.
Janusz Wolniak

 

POLECANE
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, cytowane przez agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

REKLAMA

Janusz Wolniak: Sądokracja

Obejrzałem ostatnio kilka programów publicystycznych i reportaży, w których zwykli ludzie stają się bezbronni w obliczu bezdusznej Temidy. Spotkałem też parę osób mających problemy z wymiarem sprawiedliwości. I bynajmniej nie chodzi o takich co na bakier są z prawem.
 Janusz Wolniak: Sądokracja
/ screen YouTube
Sądowa machina urzędnicza dla przeciętnego człowieka, nawet solidnie wykształconego, jest niedostępną twierdzą. Po 1989 roku w Sprawiedliwości niewiele się zmieniło. Małe przetasowania i tyle. Nawet okryci złą sławą prokuratorzy mogli liczyć na chrześcijańskie miłosierdzie tych, których kiedyś oskarżali.
Wiele jest opowieści o nietykalnych sędziach, o ich immunitetach chroniących przed postawieniem w stan oskarżenia za pospolite przewinienia. Nie będą podawał konkretnych przykładów, ale trudno zliczyć przypadki podawane przez media, kiedy ten czy ów przedstawiciel prawa rozjeżdżał ludzi na drogach i pozostawał bezkarny.
Degeneracji uległy zawody prawnicze, takie jak syndyk czy komornik. Ministrów poprzednich rządów mało wzruszały sprawy pokrzywdzonych obywateli. Obecnie minister Ziobro jest atakowany niemal z taką zajadłością jak prezes Kaczyński czy minister Macierewicz. Jeśli nie uda mu się zreformować polskie sądownictwo, klęskę poniesiemy wszyscy, jako całe społeczeństwo. Wtedy na długie lata zostanie zakonserwowany obecny układ. Jak to wygląda, można było zobaczyć w filmie „Układ zamknięty”. Co ciekawe, jeden z aktorów grających w tym filmie główną rolę, teraz jest obrońcą starego układu.
Rozbić bank w tej branży będzie niezwykle trudno. PiS nawet mając pełnię władzy, przez rok rządów nie jest w stanie spowodować, by Trybunał Konstytucyjny i jego sędzia Prezes, zaczęli szanować władzę ustawodawczą i po prostu przestrzegali prawa. PiS nie jest w stanie, w tym okresie rządów, naprawić krzywdy wyrządzone obywatelom przez sądy, sankcjonujące np. dziką reprywatyzację.
Przeciętny człowiek nie jest w stanie skutecznie sobie poradzić w sądach prawie w żadnej sprawie. Prawnicy przydzielani z urzędu odrabiają pańszczyznę. W miarę skuteczni są i dają gwarancję sukcesu tylko ci, którzy otrzymają sowitą zapłatę.
Stopień komplikacji prawa jest coraz większy. Na prawo narodowe nakłada się jeszcze unijne. A teraz słyszę, że za sprawę nowego porozumienia, tzw. CETA, może funkcjonować ponad wszystkim prawo korporacyjne, ponad Unią i ponad sądami państw członkowskich.
Szczytem absurdu prawnego jest sprawa Brevika w Norwegii. Ten ohydny zbrodniarz doświadcza praw i luksusów w swojej celi – mieszkaniu, jakich nie mają miliony ludzi.
Według badań sprzed paru lat, a nic się w tej materii nie zmieniło dla 84 proc. Polaków najważniejszym problemem wymiaru sprawiedliwości jest przewlekłość postępowań sądowych. Na opieszałość sądów uskarża się 51% badanych. Mniej, gdyż jedynie 14% badanych było nieusatysfakcjonowanych samą decyzją sądu. Niezadowolonych ze sposobów rozpoznania sprawy i narzekających na stronniczość polskiej Temidy było po 10% badanych Polaków.
Podstawowe filary demokratycznego państwa to:
- suwerenność narodu, czyli zasada mówiąca, że naród jest źródłem władzy w państwie i powinien suwerennie podejmować najważniejsze decyzje,
- pluralizm, czyli wielości poglądów i organizacji, które mogą działać w państwie demokratycznym,
- trójpodział władzy, czyli zasadzie podziału na trzy niezależnie i równe sobie władze: ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą,
- państwa prawa, czyli dominacji prawa nad państwem i równości wobec niego.
Czy dzisiaj te zasady są w Polsce przestrzegane? Część opozycji, część mediów i ludzie skupieni w KOD-dzie twierdzą, że w Polsce dokonuje się zamach na demokrację. Tylko trzeba, by sobie powiedzieć, czy nie jest całkiem inaczej? Czy zamach na demokrację nie dokonał się za rządów Platformy i PSL-u?
Kiedy to odebrane nam prawa nabyte? Kiedy to różne mniejszości skrajne, lewackie i anarchistyczne ugrupowania nie zaczęły zawłaszczać coraz bardziej przestrzeni publicznej? Kiedy to prawo pracy stało się w Polsce pośmiewiskiem Europy?
Przykładów można by mnożyć. Niech dzisiaj nikt mi nie wmawia, że w Polsce władza coś czyni przeciw ludziom, przeciw demokracji. Owszem popełnia błędy, ale wizja rozwoju gospodarczego i społecznego tworzy spójną całość, mówi o ochronie naszego narodu, a nie kosmopolitycznych mrzonkach.
Janusz Wolniak


 

Polecane
Emerytury
Stażowe