@antyleft_, który ujawnił finansowanie przez warszawski ratusz fundacji Stępnia, zastraszony?

Twitterowicz @antyleft_ ujawnił szereg przelewów warszawskiego ratusza na konta między innymi Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej Jerzego Stępnia. Posypały się wobec niego groźby. Najwidoczniej były na tyle przekonujące, że postanowił on zniknąć. „Mój etap pracy zakończył się. (…) Nie jest dla mnie miłe wyczytywanie wielu gróźb pod moim adresem. Uciekam z Twittera na kilka dni aż rozgrzane głowy oponentów żądne krwi trochę ochłoną. Jestem fighterem i walczakiem, ale są granice, które sprawiają, że zapala mi się lampka ostrzegawcza” – czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na portalu społecznościowym
 @antyleft_, który ujawnił finansowanie przez warszawski ratusz fundacji Stępnia, zastraszony?
/ screen twitter.com/antyleft_
Warszawski ratusz finansuje fundację kierowaną przez sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, Jerzego Stępnia – podawała niezalezna.pl. Milionowe dotacje trafiały też do m.in. Agory S.A, AMS SA – agencji reklamowej należącej do Agory, fundacji gdzie jako wiceprezes zarządu widnieje Zofia Komorowska, fundacji Jolanty Kwaśniewskiej, czy spółki będącej właścicielem portalu Tomasza Lisa.
 
Prawie 900 tys. zł – tyle w 2015 r. otrzymała Fundacja sędziego Trybunału Konstytucyjnego (TK) w stanie spoczynku Jerzego Stępnia od Ministerstwa Spraw Zagranicznych, kierowanego wówczas przez Grzegorza Schetynę.

Na swoimTwitterze użytkownik „antyleft_" podkreślał, że z wyjątkiem kilku wątków, wszystko odbywało się w majestacie prawa.

    W państwie, które przez wiele lat istniało tylko teoretycznie, nic nie może nas dziwić. Przecież nie możemy zabronić władzom by wspierały spacery po Warszawie równowartością 5-letnlego Audi A4 w wersji sedan z przebiegiem 100k


– napisał odnosząc się zapewne do 49 000 zł, jakie HGW zapłaciła Agorze za współpracę redakcyjną związaną z organizowaniem spaceru po Warszawie.

Autor wpisów w oświadczeniu przytacza kwotę

„7 baniek na projekty aktywizujące, pobudzające, rozwijające (+ inne określenia nowomowy elyt) służą zwykłym ludziom i stanowią niebywałe „added value" dla społeczności lokalnej. Kto im to udowodni?"


Może chodzić o Stowarzyszenie Biuro Obsługi Ruchu Inicjatyw Społecznych BORIS.

Po ujawnieniu tych wszystkich rewelacji, użytkownik kryjący się pod nazwą „antyleft_” podał, że ze względu na groźby kierowane pod jego adresem zapaliła mu się lampka ostrzegawcza i na kilka dni "ucieka z Twittera."

    Mój etap pracy zakończył się. Teraz rozpoczyna się rola osób, które zajmują się tym zawodowo. Jeśli widzą potrzebę rozszerzenia tematu, to nie widzę przeszkód, by kontynuowały działania. Niestety, ja nie mam tak silnej konstrukcji, nie mam wsparcia redakcji, czy innych służb, dlatego nie jest dla mnie miłe wyczytywanie wielu gróźb pod moim adresem. Uciekam z Twittera na kilka dni aż rozgrzane głowy oponentów żądne krwi trochę ochłoną. Jestem fighterem i walczakiem, ale są granice, które sprawiają, że zapala mi się lampka ostrzegawcza.


niezalezna.pl

 

 


 

POLECANE
Rano przyszedł SS-man i wyczytał kilka nazwisk tylko u nas
"Rano przyszedł SS-man i wyczytał kilka nazwisk"

Po rozpracowaniu przez rybnickie gestapo (dzięki zdrajcy Jana Ziętka) organizacji konspiracyjnej rybnickiego ZWZ, ponad 60 osób aresztowano w dniach 11-13.02.1943 r. i przewieziono dnia 13.02.1943 r. do KL Auschwitz. Tam, po osadzeniu w bloku 2a, przetrzymywano więźniów przez okres śledztwa. Dodaję, ze w bloku tym rozdzielono przybyłych na „kobiety na prawo, mężczyźni na lewo” i na leżąco na betonowej posadzce oczekiwali na przesłuchania (a trwało to w niektórych przypadkach aż 3 miesiące).

Niemieckie media: Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski? gorące
Niemieckie media: Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski?

Niemiecki Nordkurier opisuje przypadek polskiego emigranta w Niemczech Bogumiła Pałki, który pracuje w Niemczech jako tłumacz przysięgły - "Czy Niemcy będą jeździli do pracy do Polski?" - czytamy w tytule artykułu.

Karol Nawrocki domaga się jednostronnego wypowiedzenia Paktu Migracyjnego polityka
Karol Nawrocki domaga się jednostronnego wypowiedzenia Paktu Migracyjnego

- Wszystkimi wstrząsnęły tragiczne informacje o zamachu w Magdeburgu. Łączę się w bólu z najbliższymi ofiar oraz modlę się o zdrowie dla wszystkich poszkodowanych - powiedział Karol Nawrocki na krótkim wideo, w którym skomentował wczorajszą tragedię w Niemczech.

Musiałem zacząć od zera. Znany dziennikarz przerwał milczenie Wiadomości
"Musiałem zacząć od zera". Znany dziennikarz przerwał milczenie

Artur Rawicz przez lata był jedną z kluczowych postaci polskiego dziennikarstwa muzycznego. Jego pasja do rozmów z artystami oraz ogromna wiedza o muzyce, zwłaszcza rapie, przyniosły mu dużą popularność. Niewielu jednak wiedziało, że w ostatnich latach zmagał się z poważnymi problemami, które doprowadziły go do kryzysu życiowego.

Francja: brutalny, zbiorowy gwałt na Polce Wiadomości
Francja: brutalny, zbiorowy gwałt na Polce

W miejscowości Gap we Francji doszło do dramatycznego zdarzenia. 42-letnia kobieta polskiego pochodzenia została zgwałcona przez trzech mężczyzn. Do zdarzenia doszło 13 grudnia, gdy przyjechała odwiedzić swoją córkę i przyjaciółkę.

Atak na jarmark w Magdeburgu. Nowe wstrząsające ustalenia Wiadomości
Atak na jarmark w Magdeburgu. Nowe wstrząsające ustalenia

Dziewięcioletnie dziecko i czworo dorosłych zginęło w piątkowym ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu - poinformował szef prokuratury w tym mieście, Horst Walter Nopens. 200 osób zostało rannych.

Tragiczne odkrycie nad rzeką Oława. Trwa akcja służb Wiadomości
Tragiczne odkrycie nad rzeką Oława. Trwa akcja służb

Nad rzeką Oława na Dolnym Śląsku doszło do tragicznego odkrycia. Policja i służby ratunkowe znalazły ciało około 40-letniej kobiety. Kilka dni wcześniej, niedaleko miejsca zdarzenia, znaleziono jej rzeczy osobiste, w tym torebkę i tajemniczy list adresowany do rodziny.

Węgierskie MSZ: Europa powinna się wreszcie obudzić pilne
Węgierskie MSZ: Europa powinna się wreszcie obudzić

Europa powinna się wreszcie obudzić po tym, jak pochodzący z Arabii Saudyjskiej mężczyzna wjechał w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w niemieckim Magdeburgu - napisał w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.

Klaudia El Dursi ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji Wiadomości
Klaudia El Dursi ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji

W sobotni poranek widzowie „Dzień Dobry TVN” mieli okazję usłyszeć wyjątkową wiadomość od Klaudii El Dursi.

Rumuńscy dziennikarze śledczy po anulowaniu wyników wyborów: wiemy kto opłacił kampanię na TikToku i nie jest to Rosja z ostatniej chwili
Rumuńscy dziennikarze śledczy po anulowaniu wyników wyborów: wiemy kto opłacił kampanię na TikToku i nie jest to Rosja

Pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii wygrał Călin Georgescu. Jednak wyniki wyborów zostały anulowane, nawet nie z powodu fałszerstw wyborczych, ale niejasnych oskarżeń o finansowanie przez Rosję filmików na TikToku. Rumuńscy dziennikarze podają zupełnie inną wersję.

REKLAMA

@antyleft_, który ujawnił finansowanie przez warszawski ratusz fundacji Stępnia, zastraszony?

Twitterowicz @antyleft_ ujawnił szereg przelewów warszawskiego ratusza na konta między innymi Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej Jerzego Stępnia. Posypały się wobec niego groźby. Najwidoczniej były na tyle przekonujące, że postanowił on zniknąć. „Mój etap pracy zakończył się. (…) Nie jest dla mnie miłe wyczytywanie wielu gróźb pod moim adresem. Uciekam z Twittera na kilka dni aż rozgrzane głowy oponentów żądne krwi trochę ochłoną. Jestem fighterem i walczakiem, ale są granice, które sprawiają, że zapala mi się lampka ostrzegawcza” – czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na portalu społecznościowym
 @antyleft_, który ujawnił finansowanie przez warszawski ratusz fundacji Stępnia, zastraszony?
/ screen twitter.com/antyleft_
Warszawski ratusz finansuje fundację kierowaną przez sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, Jerzego Stępnia – podawała niezalezna.pl. Milionowe dotacje trafiały też do m.in. Agory S.A, AMS SA – agencji reklamowej należącej do Agory, fundacji gdzie jako wiceprezes zarządu widnieje Zofia Komorowska, fundacji Jolanty Kwaśniewskiej, czy spółki będącej właścicielem portalu Tomasza Lisa.
 
Prawie 900 tys. zł – tyle w 2015 r. otrzymała Fundacja sędziego Trybunału Konstytucyjnego (TK) w stanie spoczynku Jerzego Stępnia od Ministerstwa Spraw Zagranicznych, kierowanego wówczas przez Grzegorza Schetynę.

Na swoimTwitterze użytkownik „antyleft_" podkreślał, że z wyjątkiem kilku wątków, wszystko odbywało się w majestacie prawa.

    W państwie, które przez wiele lat istniało tylko teoretycznie, nic nie może nas dziwić. Przecież nie możemy zabronić władzom by wspierały spacery po Warszawie równowartością 5-letnlego Audi A4 w wersji sedan z przebiegiem 100k


– napisał odnosząc się zapewne do 49 000 zł, jakie HGW zapłaciła Agorze za współpracę redakcyjną związaną z organizowaniem spaceru po Warszawie.

Autor wpisów w oświadczeniu przytacza kwotę

„7 baniek na projekty aktywizujące, pobudzające, rozwijające (+ inne określenia nowomowy elyt) służą zwykłym ludziom i stanowią niebywałe „added value" dla społeczności lokalnej. Kto im to udowodni?"


Może chodzić o Stowarzyszenie Biuro Obsługi Ruchu Inicjatyw Społecznych BORIS.

Po ujawnieniu tych wszystkich rewelacji, użytkownik kryjący się pod nazwą „antyleft_” podał, że ze względu na groźby kierowane pod jego adresem zapaliła mu się lampka ostrzegawcza i na kilka dni "ucieka z Twittera."

    Mój etap pracy zakończył się. Teraz rozpoczyna się rola osób, które zajmują się tym zawodowo. Jeśli widzą potrzebę rozszerzenia tematu, to nie widzę przeszkód, by kontynuowały działania. Niestety, ja nie mam tak silnej konstrukcji, nie mam wsparcia redakcji, czy innych służb, dlatego nie jest dla mnie miłe wyczytywanie wielu gróźb pod moim adresem. Uciekam z Twittera na kilka dni aż rozgrzane głowy oponentów żądne krwi trochę ochłoną. Jestem fighterem i walczakiem, ale są granice, które sprawiają, że zapala mi się lampka ostrzegawcza.


niezalezna.pl

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe