Aleksandra Jakubiak: Nie ma dwóch różnych Jezusów

Zmartwychwstały zachwyca swoim pięknem na niezliczoną ilość sposobów. Jednak co najmniej tak samo zachwyca kilka dni wcześniej u początków tego cudu - w Wieczerniku i Ogrójcu, kiedy gigantyczna miłość kruszy Jego lęk, kiedy umiłował braci do końca, kiedy z miłości dał wolność i pozwolił odejść zdrajcy, kiedy został otoczony chwałą. Bowiem Jezusa z Wieczernika od Jezusa wychodzącego z grobu nie dzieli nic. To miłości, która przepełniała Go już wtedy, nie potrafiła przemóc żadna śmierć.
 Aleksandra Jakubiak: Nie ma dwóch różnych Jezusów
/ YT, print screen
Wielki Piątek to czas doświadczania bólu i dziwnej, odrętwiającej pustki. Co by się jednak stało, gdyby poprosić o Wielki Piątek wdzięczności? Czy możemy spodziewać się obdarowania dziekczynieniem za swój własny grzech? Co gdyby głęboko odczuć, że każde doświadczenie ułomności, słabości i brudu, ba, każdy okrutny grzech, którego boimy się nawet pamiętać, bardziej niż cokolwiek innego wypełnione jest Jego tkanką, związane z Nim niewidzialnymi nićmi na zawsze. On tam już jest, bo nabył te wszystkie miejsca swoją Ofiarą. Na to decydował się w Ogrójcu i potem, aż do ostatniego tchnienia, o to toczyła się walka. O mnie. O ciebie. Jakkolwiek nie zabrzmiałoby to szokująco - w jakiś sobie tylko znany sposób On czyni świętymi wszelkie miejsca naznaczone śladami grzechu na moim ciele i w mojej duszy. Świętymi, bo On w nich jest - Niewinny w smole, w smarze, w błocie mojego zła. 

Mówię często o tym, że jest dobry, że kocha, doświadczam tego na sobie każdego dnia, a jednak chyba nie mam pojęcia jak bardzo. I chyba nie ogarniam tego, jak "skandaliczne" rzeczy robi, bym ja, byś ty, byśmy my mogli z Nim być. I dziękujmy za grzech, bo przez to mamy tak wiele udziału z Tym, który grzechu nie miał, ale wziął mój, twój, byśmy byli razem, by pulsowało we mnie i w tobie Jego życie. To jest wdzięczność przez łzy.

A potem następuje ten niedzielny przedświt, który zmienił całą naszą ludzką sytuację, ale nie zmienił Jego, On kocha tak samo - każdym tchem i do samego końca. Nie ma dwóch Jezusów - Jezusa Wielkiego Piątku i Jezusa Wielkiej Nocy. Ta sama miłość, która zawiodła Go do Ogrójca i na Krzyż, spowodowała, że jest tak żywy, iż żadna śmierć nie miała szansy Go zatrzymać. Ta miłość po prostu przepaliła rzeczywistość.

Czy gdyby teraz okazało się, że ktoś darował nam dożywocie i wielomiliardowy kredyt oraz perspektywę niekończących się tortur, to bylibyśmy mu wdzięczni? To, a nawet dużo więcej wydarzyło się tej Wielkiej Nocy. Dlaczego ograniczamy swoją reakcję na tę wieść do pójścia na Liturgię Wielkiego Piątku, pokiwania się trochę nad Krzyżem, poprzeżywania trochę swojego smutku, zwłaszcza ze względu na własne poczucie winy, potem pójścia w odświętnym stroju na Rezurekcję, na której wypada się "ucieszyć"  a jeszcze potem powrotu do swoich smutnych spraw?

„Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością” i to nie tylko radością wynikająca z Dobrej Nowiny o tym, że pokonał śmierć, ale też po prostu z rozkoszy patrzenia na Niego samego. Jest najbardziej fascynującym Człowiekiem, jaki chodził po tej ziemi. Tylko naprawdę SPÓJRZMY.


#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Tragiczny wypadek w USA. Dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych nie żyje z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w USA. Dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych nie żyje

Podczas nocnego szkolenia spadochronowego w Stanach Zjednoczonych zginęło dwóch polskich żołnierzy Wojsk Specjalnych. Przyczyny tragedii bada specjalna komisja.

Trump reaguje na rosyjską prowokację w Estonii. To oznacza poważne problemy Wiadomości
Trump reaguje na rosyjską prowokację w Estonii. "To oznacza poważne problemy"

Rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii, a sprawa wywołała burzę na arenie międzynarodowej. Prezydent USA Donald Trump nie ukrywa niepokoju: – To może spowodować poważne problemy – powiedział dziennikarzom w Białym Domu.

Agencja ratingowa Moody's po agencji Fitch obniżyła perspektywę Polski na negatywną pilne
Agencja ratingowa Moody's po agencji Fitch obniżyła perspektywę Polski na negatywną

Najnowsza decyzja jednej z najpotężniejszych agencji ratingowych na świecie to zimny prysznic dla rządu. Moody’s utrzymała co prawda rating Polski na poziomie A2, ale obniżyła jego perspektywę ze stabilnej na negatywną. To fatalna informacja – oznacza bowiem, że w przyszłości pożyczanie pieniędzy będzie nas kosztować jeszcze więcej.

85 lat temu Witold Pilecki pozwolił się Niemcom aresztować żeby trafić do Auschwitz gorące
85 lat temu Witold Pilecki pozwolił się Niemcom aresztować żeby trafić do Auschwitz

19 września 1940 r. Witold Pilecki, jako współzałożyciel i konspirator Tajnej Armii Polskiej, pozwolił się Niemcom aresztować, aby trafić do KL Auschwitz. Stało się to w mieszkaniu jego kuzynki – Eleonory Ostrowskiej, na warszawskim Żoliborzu przy alei Wojska Polskiego 40 m. 7 (dziś na budynku jest tablica, a nieopodal pomnik Pileckiego).

Nie żyje szef sztabu jednostki dronów z Mirosławca. Jest komunikat MON z ostatniej chwili
Nie żyje szef sztabu jednostki dronów z Mirosławca. Jest komunikat MON

We środę 12. Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu poinformowała o śmierci podpułkownika Konrada Banasia. Teraz Ministerstwo Obrony Narodowej wydało komunikat.

Ważny komunikat dla klientów PKO BP z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla klientów PKO BP

PKO BP zapowiedział przerwę techniczną w niedzielę 21 września. Czasowo niedostępne będą bankowość internetowa i mobilna, natomiast karty płatnicze oraz bankomaty będą działały bez zmian.

Zełenski zabrał głos po naruszeniu przestrzeni powietrznej Estonii z ostatniej chwili
Zełenski zabrał głos po naruszeniu przestrzeni powietrznej Estonii

To nie wypadki, to systematyczna rosyjska kampania wymierzona w Europę, NATO i Zachód - napisał na X prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do trzech rosyjskich myśliwców, które w piątek wtargnęły w przestrzeń powietrzną Estonii.

Kabaret Hrabi wydał komunikat. Grupa ogłosiła plany na najbliższe miesiące Wiadomości
Kabaret Hrabi wydał komunikat. Grupa ogłosiła plany na najbliższe miesiące

Po śmierci Joanny Kołaczkowskiej, która przez długi czas zmagała się z nowotworem mózgu, fani kabaretu Hrabi zastanawiali się nad przyszłością grupy. Teraz zespół poinformował o swoich planach: jeszcze tej jesieni artyści wystąpią razem na scenie, a w 2026 roku przygotowany zostanie nowy program. Na facebooku grupy pojawił się oficjalny komunikat.

Tȟašúŋke Witkó: Niemieccy zbawcy tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemieccy "zbawcy"

Zgodnie ze starą zasadą głoszącą, że „sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą”, czołowi politycy z Berlina pobiegli do wszystkich możliwych tytułów prasowych, stacji telewizyjnych i rozgłośni radiowych, aby obwieścić całemu światu, iż to właśnie Niemcy ratują dziś Europę przed agresją Moskwy!

Martwię się. Nowe doniesienia o księżnej Kate Wiadomości
"Martwię się". Nowe doniesienia o księżnej Kate

Donald Trump i Melania Trump odwiedzili Wielką Brytanię podczas oficjalnej wizyty, a brytyjska rodzina królewska powitała ich w ogrodach zamku Windsor. Spotkanie przyciągnęło uwagę mediów na całym świecie. Niektórych obserwatorów zaniepokoił również wygląd księżnej Kate, która zmaga się z chorobą nowotworową.

REKLAMA

Aleksandra Jakubiak: Nie ma dwóch różnych Jezusów

Zmartwychwstały zachwyca swoim pięknem na niezliczoną ilość sposobów. Jednak co najmniej tak samo zachwyca kilka dni wcześniej u początków tego cudu - w Wieczerniku i Ogrójcu, kiedy gigantyczna miłość kruszy Jego lęk, kiedy umiłował braci do końca, kiedy z miłości dał wolność i pozwolił odejść zdrajcy, kiedy został otoczony chwałą. Bowiem Jezusa z Wieczernika od Jezusa wychodzącego z grobu nie dzieli nic. To miłości, która przepełniała Go już wtedy, nie potrafiła przemóc żadna śmierć.
 Aleksandra Jakubiak: Nie ma dwóch różnych Jezusów
/ YT, print screen
Wielki Piątek to czas doświadczania bólu i dziwnej, odrętwiającej pustki. Co by się jednak stało, gdyby poprosić o Wielki Piątek wdzięczności? Czy możemy spodziewać się obdarowania dziekczynieniem za swój własny grzech? Co gdyby głęboko odczuć, że każde doświadczenie ułomności, słabości i brudu, ba, każdy okrutny grzech, którego boimy się nawet pamiętać, bardziej niż cokolwiek innego wypełnione jest Jego tkanką, związane z Nim niewidzialnymi nićmi na zawsze. On tam już jest, bo nabył te wszystkie miejsca swoją Ofiarą. Na to decydował się w Ogrójcu i potem, aż do ostatniego tchnienia, o to toczyła się walka. O mnie. O ciebie. Jakkolwiek nie zabrzmiałoby to szokująco - w jakiś sobie tylko znany sposób On czyni świętymi wszelkie miejsca naznaczone śladami grzechu na moim ciele i w mojej duszy. Świętymi, bo On w nich jest - Niewinny w smole, w smarze, w błocie mojego zła. 

Mówię często o tym, że jest dobry, że kocha, doświadczam tego na sobie każdego dnia, a jednak chyba nie mam pojęcia jak bardzo. I chyba nie ogarniam tego, jak "skandaliczne" rzeczy robi, bym ja, byś ty, byśmy my mogli z Nim być. I dziękujmy za grzech, bo przez to mamy tak wiele udziału z Tym, który grzechu nie miał, ale wziął mój, twój, byśmy byli razem, by pulsowało we mnie i w tobie Jego życie. To jest wdzięczność przez łzy.

A potem następuje ten niedzielny przedświt, który zmienił całą naszą ludzką sytuację, ale nie zmienił Jego, On kocha tak samo - każdym tchem i do samego końca. Nie ma dwóch Jezusów - Jezusa Wielkiego Piątku i Jezusa Wielkiej Nocy. Ta sama miłość, która zawiodła Go do Ogrójca i na Krzyż, spowodowała, że jest tak żywy, iż żadna śmierć nie miała szansy Go zatrzymać. Ta miłość po prostu przepaliła rzeczywistość.

Czy gdyby teraz okazało się, że ktoś darował nam dożywocie i wielomiliardowy kredyt oraz perspektywę niekończących się tortur, to bylibyśmy mu wdzięczni? To, a nawet dużo więcej wydarzyło się tej Wielkiej Nocy. Dlaczego ograniczamy swoją reakcję na tę wieść do pójścia na Liturgię Wielkiego Piątku, pokiwania się trochę nad Krzyżem, poprzeżywania trochę swojego smutku, zwłaszcza ze względu na własne poczucie winy, potem pójścia w odświętnym stroju na Rezurekcję, na której wypada się "ucieszyć"  a jeszcze potem powrotu do swoich smutnych spraw?

„Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością” i to nie tylko radością wynikająca z Dobrej Nowiny o tym, że pokonał śmierć, ale też po prostu z rozkoszy patrzenia na Niego samego. Jest najbardziej fascynującym Człowiekiem, jaki chodził po tej ziemi. Tylko naprawdę SPÓJRZMY.


#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe