Marszałek Kuchciński zostaje
Posłowie odrzucili wniosek Platformy Obywatelskiej dotyczący odwołania Marka Kuchcińskiego z funkcji Marszałka Sejmu.
/ Screen Youtube.com
Wniosek PO poparło 169 posłów, a 234 odrzuciło. Od głosu wstrzymało się 28 posłów. Sejm odwołuje i wybiera marszałka bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, w jednym głosowaniu. W przypadku głosowania nad pozbawieniem marszałka Kuchcińskiego sprawowanej funkcji większość bezwzględna wynosiła 216 głosów.
Wniosek o odwołanie Kuchcińskiego złożyli posłowie Platformy pod koniec lipca na ostatnim przed poselskimi wakacjami posiedzeniu. Wśród argumentów jakimi PO uzasadniali swój wniosek było stwierdzenie m.in., że obecny Marszałek Sejmu wykonując swoje obowiązki kieruje się wyłącznie interesem politycznym Prawa i Sprawiedliwości i jednocześnie dopuszcza do łamania przez Sejm podstawowych zasad porządku prawnego. Co – jak zaznaczyli wnioskodawcy – tym samym podważa zaufanie obywateli do władzy ustawodawczej.
Zanim posłowie oddali swoje glosy miała miejsce burzliwa debata. W imieniu Prawa i Sprawiedliwości głos zabrał prezes partii Jarosław Kaczyński. Wskazał na dwie płaszczyzny powodów jakimi kierują się politycy PO: historyczną i współczesną.
– Pierwsza ma charakter historyczny, ona jest ważna, bo ona określa moralne prawo Platformy Obywatelskiej do składania takich wniosków. Takie moralne prawo mogłoby wynikać z faktu, że Platforma Obywatelska to partia szacunku dla demokracji, szacunku dla opozycji. Partia, która uznawała, że opozycja to normalna część życia publicznego, że jest rzeczą normalną, że przejmie władze etc. etc. No, jak to było w ciągu tych ośmiu lat? Platforma nie ukrywała, że ich celem jest anihilacja realnej opozycji, czyli Prawa i Sprawiedliwości. I przedsięwzięcia podejmowane w tej dziedzinie miały bardzo szeroki charakter i odnosiły się do różnych spraw. Zdarzały się najróżniejsze ograniczenia praw obywatelskich, praw opozycji, często mocno godzące demokrację. Godzono nawet w elementarną wolność słowa – mówił.
Szef PiS przypomniał m.in. karygodne zachowanie Stefana Niesiołowskiego, który używał wyzwisk i bezkarnie obrażał posłów opozycji.
Mówiąc o drugiej z płaszczyzn wskazał na statystyki. – Ilość pytań wzrosła dwu i pół krotnie, ale ilość pytań zadanych nieprawidłowo przeszło sześciokrotnie. Prawie dwukrotnie wzrosła liczna wzrosła ilość wniosków formalnych tylko 74 proc. z nich jest nieformalne. Nieformalne to znaczy nieprawidłowe. (…) Trzeba poszukać słowa, które to opisuje. Otóż to jest zjawisko znane z parlamentów świata to jest obstrukcja parlamentarna. Wy uprawiacie tutaj obstrukcję parlamentarną. To jest także ewokowanie pewnego obrazu. obrazu dyktatury i dyktatora, o którym tu była mowa i którego chcecie odwołać, tylko nie wiecie jak – podkreślił Jarosław Kaczyński.
Na koniec dodał: Jest dla mnie zaszczytem i wielką przyjemnością, że mogę tutaj bronić człowieka tak uczciwego, tak prostej drogi jak marszałek Kuchciński. – Człowieka, który szedł prostą drogą przeciw temu, co wy reprezentujecie. Przeciwko złu, przeciwko demoralizacji, przeciwko aferom – zaznaczył.
IK
Wniosek o odwołanie Kuchcińskiego złożyli posłowie Platformy pod koniec lipca na ostatnim przed poselskimi wakacjami posiedzeniu. Wśród argumentów jakimi PO uzasadniali swój wniosek było stwierdzenie m.in., że obecny Marszałek Sejmu wykonując swoje obowiązki kieruje się wyłącznie interesem politycznym Prawa i Sprawiedliwości i jednocześnie dopuszcza do łamania przez Sejm podstawowych zasad porządku prawnego. Co – jak zaznaczyli wnioskodawcy – tym samym podważa zaufanie obywateli do władzy ustawodawczej.
Zanim posłowie oddali swoje glosy miała miejsce burzliwa debata. W imieniu Prawa i Sprawiedliwości głos zabrał prezes partii Jarosław Kaczyński. Wskazał na dwie płaszczyzny powodów jakimi kierują się politycy PO: historyczną i współczesną.
– Pierwsza ma charakter historyczny, ona jest ważna, bo ona określa moralne prawo Platformy Obywatelskiej do składania takich wniosków. Takie moralne prawo mogłoby wynikać z faktu, że Platforma Obywatelska to partia szacunku dla demokracji, szacunku dla opozycji. Partia, która uznawała, że opozycja to normalna część życia publicznego, że jest rzeczą normalną, że przejmie władze etc. etc. No, jak to było w ciągu tych ośmiu lat? Platforma nie ukrywała, że ich celem jest anihilacja realnej opozycji, czyli Prawa i Sprawiedliwości. I przedsięwzięcia podejmowane w tej dziedzinie miały bardzo szeroki charakter i odnosiły się do różnych spraw. Zdarzały się najróżniejsze ograniczenia praw obywatelskich, praw opozycji, często mocno godzące demokrację. Godzono nawet w elementarną wolność słowa – mówił.
Szef PiS przypomniał m.in. karygodne zachowanie Stefana Niesiołowskiego, który używał wyzwisk i bezkarnie obrażał posłów opozycji.
Mówiąc o drugiej z płaszczyzn wskazał na statystyki. – Ilość pytań wzrosła dwu i pół krotnie, ale ilość pytań zadanych nieprawidłowo przeszło sześciokrotnie. Prawie dwukrotnie wzrosła liczna wzrosła ilość wniosków formalnych tylko 74 proc. z nich jest nieformalne. Nieformalne to znaczy nieprawidłowe. (…) Trzeba poszukać słowa, które to opisuje. Otóż to jest zjawisko znane z parlamentów świata to jest obstrukcja parlamentarna. Wy uprawiacie tutaj obstrukcję parlamentarną. To jest także ewokowanie pewnego obrazu. obrazu dyktatury i dyktatora, o którym tu była mowa i którego chcecie odwołać, tylko nie wiecie jak – podkreślił Jarosław Kaczyński.
Na koniec dodał: Jest dla mnie zaszczytem i wielką przyjemnością, że mogę tutaj bronić człowieka tak uczciwego, tak prostej drogi jak marszałek Kuchciński. – Człowieka, który szedł prostą drogą przeciw temu, co wy reprezentujecie. Przeciwko złu, przeciwko demoralizacji, przeciwko aferom – zaznaczył.
IK
