Aleksandra Jakubiak: Alfie. Dziecko, którego świadectwo życia wstrząsnęło fundamentem ziemi

Odszedł Alfie. Jest już bezpieczny z Tatą. Serdecznie współczucia dla jego rodziców. Niech mu Światłość jaśnieje na wieczność. To był wyjątkowo dzielny maluszek.nnCo do reszty, to jak napisał jeden z internatów - zdaje się, że medycyna udowodniła właśnie, że człowieka da się zagłodzić. A od siebie dodam - państwowe instytucje udowodniły także, że da się to zrobić „w majestacie prawa” i na oczach całego świata.nnPo śmierci tego dzieciątka nie wiadomo, jaki będzie świat, ale pewne jest, że nie będzie już taki sam.
/ pexels.com

Rano obudziłam się słysząc wewnętrzny głos: „Niech będzie Bóg uwielbiony, On życie przywraca umarłym”. Nie wiedziałam jeszcze dlaczego.
 

Pierwsza wiadomość, którą zobaczyłam to śmierć Alfika. Siadłam do kompa i próbowałam napisać suchą wiadomość do mediów, w których pracuję, co było raczej trudne, zważywszy na mój wewnętrzny stan po przeczytaniu tej informacji, dodatkowo obok rozlegał się płacz domowników. Smutek, gniew powodowany bezsilnością, ale także nieco egoistyczny żal, że za mało zrobiłam, niewystarczająco się modliłam.
 

A potem przypomniało mi się - „Niech będzie Bóg uwielbiony, On życie przywraca umarłym” i dotarło do mnie kilka rzeczy:
 

Po pierwsze, że Bóg jest ostatnią Osobą, która chciałaby śmierci Alfiego i choć w tej sytuacji po ludzku emocje są trudne, trzeba oddać Bogu uwielbienie i chwałę. Nie dlatego, że musimy, tylko po to, żeby móc obserwować, jak ta chwała się rozlewa oraz żeby zrozumieć, że nie jesteśmy bezsilni, że właśnie obumarło ziarno, którego plonu nie jesteśmy w stanie nawet przewidzieć ani ogarnąć.
 

Po drugie, że obumarło ziarenko, któremu Bóg przywrócił już życie i za to także Mu chwała.
 

Po trzecie, że oczy wielu umarłych otwierały się w ostatnich dniach i to może być ich drogą do powstania z grobów myślenia koleinami śmiercionośnej ideologii, w których tkwili.
 

Po czwarte, że my, chrześcijanie, mamy w tej sytuacji dwa zadania. Jedno dla serca łatwe, drugie trudne: objąć swoją opieką, miłością i modlitwą rodziców i rodzinę Alfiego. Objąć swą modlitwą i miłością tych, którzy doprowadzili do jego śmierci, bo to oni, a nie Alfie, są najsłabsi dla Królestwa Niebieskiego. Przy czym objąć miłością nie znaczy głaskać po głowie, to znaczy pragnąc zbawienia ich dusz, które zakłada także bezompromisowe nazywanie zła złem. W niektórych miejscach już widziałam życzenia piekła dla tych ludzi. Pragnienie i działanie mające na celu ich przejrzenie i powstanie z martwych, nas także będzie przywracać do życia.
 

Po piąte, chwała Bogu w naszym smutku, bo znaczy on, że jeszcze mamy serca. A ból otrząsa nas ze śmierci skupienia na sobie.
 

Zatem niech będzie Bóg uwielbiony, bo przywrócił dziś życie wielu umarłym.
 

A tak czysto po ludzku, moja mama stwierdziła dziś, idąc do mojego bratanka, który 10 dni temu skończył dwa lata, że od teraz widząc dzieci zawsze gdzieś na dnie będzie się kołatało pytanie, jaki byłby Alfie?
 

A Alfiemu dzięki za każdy uśmiech i za świadectwo, które wstrząsnęło fundamentem tej ziemi. Baw się dobrze i módl się za swoją ojczyznę, dzielna, kochana dziecinko.





źródło: YT

#REKLAMA_POZIOMA#/k


 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

Aleksandra Jakubiak: Alfie. Dziecko, którego świadectwo życia wstrząsnęło fundamentem ziemi

Odszedł Alfie. Jest już bezpieczny z Tatą. Serdecznie współczucia dla jego rodziców. Niech mu Światłość jaśnieje na wieczność. To był wyjątkowo dzielny maluszek.nnCo do reszty, to jak napisał jeden z internatów - zdaje się, że medycyna udowodniła właśnie, że człowieka da się zagłodzić. A od siebie dodam - państwowe instytucje udowodniły także, że da się to zrobić „w majestacie prawa” i na oczach całego świata.nnPo śmierci tego dzieciątka nie wiadomo, jaki będzie świat, ale pewne jest, że nie będzie już taki sam.
/ pexels.com

Rano obudziłam się słysząc wewnętrzny głos: „Niech będzie Bóg uwielbiony, On życie przywraca umarłym”. Nie wiedziałam jeszcze dlaczego.
 

Pierwsza wiadomość, którą zobaczyłam to śmierć Alfika. Siadłam do kompa i próbowałam napisać suchą wiadomość do mediów, w których pracuję, co było raczej trudne, zważywszy na mój wewnętrzny stan po przeczytaniu tej informacji, dodatkowo obok rozlegał się płacz domowników. Smutek, gniew powodowany bezsilnością, ale także nieco egoistyczny żal, że za mało zrobiłam, niewystarczająco się modliłam.
 

A potem przypomniało mi się - „Niech będzie Bóg uwielbiony, On życie przywraca umarłym” i dotarło do mnie kilka rzeczy:
 

Po pierwsze, że Bóg jest ostatnią Osobą, która chciałaby śmierci Alfiego i choć w tej sytuacji po ludzku emocje są trudne, trzeba oddać Bogu uwielbienie i chwałę. Nie dlatego, że musimy, tylko po to, żeby móc obserwować, jak ta chwała się rozlewa oraz żeby zrozumieć, że nie jesteśmy bezsilni, że właśnie obumarło ziarno, którego plonu nie jesteśmy w stanie nawet przewidzieć ani ogarnąć.
 

Po drugie, że obumarło ziarenko, któremu Bóg przywrócił już życie i za to także Mu chwała.
 

Po trzecie, że oczy wielu umarłych otwierały się w ostatnich dniach i to może być ich drogą do powstania z grobów myślenia koleinami śmiercionośnej ideologii, w których tkwili.
 

Po czwarte, że my, chrześcijanie, mamy w tej sytuacji dwa zadania. Jedno dla serca łatwe, drugie trudne: objąć swoją opieką, miłością i modlitwą rodziców i rodzinę Alfiego. Objąć swą modlitwą i miłością tych, którzy doprowadzili do jego śmierci, bo to oni, a nie Alfie, są najsłabsi dla Królestwa Niebieskiego. Przy czym objąć miłością nie znaczy głaskać po głowie, to znaczy pragnąc zbawienia ich dusz, które zakłada także bezompromisowe nazywanie zła złem. W niektórych miejscach już widziałam życzenia piekła dla tych ludzi. Pragnienie i działanie mające na celu ich przejrzenie i powstanie z martwych, nas także będzie przywracać do życia.
 

Po piąte, chwała Bogu w naszym smutku, bo znaczy on, że jeszcze mamy serca. A ból otrząsa nas ze śmierci skupienia na sobie.
 

Zatem niech będzie Bóg uwielbiony, bo przywrócił dziś życie wielu umarłym.
 

A tak czysto po ludzku, moja mama stwierdziła dziś, idąc do mojego bratanka, który 10 dni temu skończył dwa lata, że od teraz widząc dzieci zawsze gdzieś na dnie będzie się kołatało pytanie, jaki byłby Alfie?
 

A Alfiemu dzięki za każdy uśmiech i za świadectwo, które wstrząsnęło fundamentem tej ziemi. Baw się dobrze i módl się za swoją ojczyznę, dzielna, kochana dziecinko.





źródło: YT

#REKLAMA_POZIOMA#/k



 

Polecane