TV kontra YouTube. Wyświetlenia zabijają telewizję

Bardzo uznany publicysta polityczny i kulturalny  w trakcie rozmowy wytknął mi, że nie mam telewizora. Nie wyobrażał sobie, jak osoba pracująca w mediach może nie mieć telewizora. Dla mnie to coś normalnego. Jest internet, jest YouTube, są serwisy VOD i serwisy streamingowe. Niepotrzebny mi kolejny mebel w domu, który będzie się kurzył. Tak samo myśli wiele osób. Po co mają oglądać telewizję czy słuchać radia, skoro w internecie jest wszystko na wyciągnięcie ręki, a w telewizji i radiu jest ramówka, na którą odbiorcy nie mają bezpośredniego wpływu.
 TV kontra YouTube. Wyświetlenia zabijają telewizję
/ Fot. Jan Bogacz / TVP / FORUM
Bartosz Boruciak

Od kilku lat moim ulubionym zajęciem w trakcie przeglądania stron internetowych jest systematyczna analiza zakładki „Na czasie” na portalu YouTube. Na stronie widnieją głównie pseudonimy raperów: Kali, Paluch, Borixon, ReTo, Żabson, Małach, Taconafide. Artystów przeze mnie wymienionych nie zobaczymy w telewizji, bardzo rzadko usłyszymy w radiu. Dlaczego? W rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” Marcin Cichoński, dziennikarz muzyczny portalu dziennik.pl uważa, że problem tkwi w odmiennej grupie użytkowników.  – Być może za 25 lat część wspólna będzie niemal identyczna, ale teraz wynosi ona zaledwie 10-15 procent. Młodzi ludzie rezygnują z telewizji, bo od dziecka konsumują nowe formaty i nowy sposób podawania treści, który zaproponował im YouTube. Dla starszych osób to, co w internecie, to „za szybko, za gwałtownie, ja tego nie rozumiem”. Dla nich jest telewizja. By te światy się połączyły, musi nastąpić bardzo duża zmiana pokoleniowa. To się stanie nie wcześniej niż za ćwierć wieku. I nie ma co się na to obrażać –  prognozuje Cichoński. 

Taniec z raperami
Jednak są pracownicy mediów, którzy próbują łamać schematy i zapraszają gwiazdy rapu do telewizji. Jedną z gwiazd najnowszej edycji „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” jest Popek. Występy taneczne rapera udostępnione na YouTube osiągają setki tysięcy wyświetleń, co jest bardzo dobrym wynikiem, zważywszy na to, że większość widzów programu emitowanego na Polsacie to ludzie starsi. Sytuacja zmienia się o 180 stopni, gdy na ekranach telewizorów pojawia się Popek. Według naszych informatorów, gdy raper zaczyna swój taniec, oglądalność programu wzrasta w zawrotnym tempie, głównie wśród młodych widzów. Marcin Cichoński zaznacza, że telewizje systematycznie zapraszają raperów. – Telewizje uśmiechają się do raperów. Z tego co wiem, notorycznie wielkie gwiazdy hip-hopu dostają propozycję zagrania na telewizyjnych festiwalach. Ale to świat rapu odmawia – przynajmniej jeśli chodzi o koncerty. A poza tym… czy to przypadkiem nie Peja jest najbardziej charakterną postacią w tej edycji „Agenta”? – pyta Cichoński.

Telewizje muzyczne. Jest coś takiego?
Przez wiele lat to telewizje muzyczne dyktowały fanom, co jest na topie. Większość artystów marzyła o tym, żeby choć na minutę zająć czas antenowy. Teraz sytuacja się zmieniła. W rozmowie z „TS” Bartek Chaciński, szef działu „Kultura” w tygodniku „Polityka”, przekonuje, że telewizja już nie kreuje masowych gustów odbiorców. 

– W Polsce duże spadki oglądalności notują niemal wszystkie spośród nich (z wyjątkiem kanałów z disco polo), w tym legendarna MTV, która wykreowała gwiazdy lat 80., ale w ostatnich latach oderwała się od pierwotnej roli. To już nie czasy, gdy jeden telewizyjny występ grupy The Beatles w „The Ed Sullivan Show” stawał się przepustką do kariery w Ameryce, bo oglądało go 70 mln osób – co trzeci mieszkaniec kraju. Zresztą nawet wysoka oglądalność w głównych kanałach nie przekłada się już z automatu na sprzedaż płyt. Jubileuszowy opolski koncert Maryli Rodowicz w TVP śledziło w ubiegłym roku 5,5 mln widzów, co stanowi rzadką dziś widownię muzycznego widowiska, tymczasem jednym z większych zaskoczeń sezonu była niewielka sprzedaż wydanego niemal w tym samym momencie albumu Rodowicz „Ach świecie” – płyta nie znalazła się nawet w pierwszej setce bestsellerów 2017 r...



#REKLAMA_POZIOMA#
/k

 

POLECANE
Szef MON: Śmigłowiec, drony i terytorialsi pomogą w patrolowaniu linii kolejowych z ostatniej chwili
Szef MON: Śmigłowiec, drony i terytorialsi pomogą w patrolowaniu linii kolejowych

Patrolowanie linii kolejowych we wschodniej Polsce przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej wesprze od środy śmigłowiec – poinformował w poniedziałek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że zwiększono zaangażowanie terytorialsów w tej sprawie.

Ryanair wydał komunikat o dużej rekrutacji pracowników w Polsce z ostatniej chwili
Ryanair wydał komunikat o dużej rekrutacji pracowników w Polsce

Ryanair, największy przewoźnik lotniczy w Europie, rozpoczyna jedną z najpoważniejszych kampanii rekrutacyjnych w ostatnich latach w Polsce. W ramach rozwoju spółki Buzz Air linia planuje zatrudnić 300 nowych członków personelu pokładowego. To element planu całej Grupy Ryanair, która ma ambicje obsługi 300 mln pasażerów rocznie do 2034 roku.

Na podstawie Konwencji genewskiej.... Marcin Romanowski zabiera głos ws. odebrania mu paszportu z ostatniej chwili
"Na podstawie Konwencji genewskiej...". Marcin Romanowski zabiera głos ws. odebrania mu paszportu

Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski zabrał głos po unieważnieniu jego paszportu przez prokuraturę. W obszernym oświadczeniu opublikowanym w sieci polityk ostro skomentował działania rządu Donalda Tuska, oskarżając je o łamanie prawa oraz prześladowania polityczne.

Nowy projekt prezydenta: Zmiany w Funduszu Medycznym z ostatniej chwili
Nowy projekt prezydenta: Zmiany w Funduszu Medycznym

Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego, poinformował, że we wtorek do marszałka Sejmu trafi prezydencki projekt nowelizacji ustawy o Funduszu Medycznym.

Dom aukcyjny Felzmann w Neuss: Rodzinne imperium z rzeczami ofiar niemieckiego bestialstwa w tle tylko u nas
Dom aukcyjny Felzmann w Neuss: Rodzinne imperium z rzeczami ofiar niemieckiego bestialstwa w tle

Niemiecki dom aukcyjny Felzmann wywołał międzynarodowy skandal, próbując sprzedać dokumenty należące do ofiar nazistowskiego terroru – w tym polskich więźniów obozów koncentracyjnych. Po fali oburzenia z całego świata przedmioty w ostatniej chwili wycofano z katalogu, a firma opublikowała oświadczenie, w którym nie padło ani jedno słowo o odpowiedzialności Niemiec.

Kto tu się tak wybiela? Czekam na przeprosiny. Burza  po programie TVN gorące
"Kto tu się tak wybiela? Czekam na przeprosiny". Burza po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało. Rozmowa dotyczyła hejtu i obrony przed nim, a jedną z jej uczestników była… Barbara Kurdej-Szatan.

Niemieckie supermarkety biorą się za leczenie ludzi  Wiadomości
Niemieckie supermarkety biorą się za leczenie ludzi 

Niemcy próbują ratować coraz bardziej przeciążony system ochrony zdrowia, wprowadzając rozwiązania, które jeszcze kilka lat temu wydawałyby się nie do pomyślenia. W supermarketach pojawiają się kabiny do zdalnych konsultacji lekarskich, drogerie zaczynają oferować usługi medyczne, a tysiące niemieckich lekarzy opuszczają kraj w poszukiwaniu stabilniejszych warunków pracy. Kryzys kadrowy przeradza się w strukturalny problem, który zmienia pojęcie wizyty lekarskiej na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej.

„Ktoś chce doprowadzić do tragedii”. Seria sabotaży na kolei w Słowenii z ostatniej chwili
„Ktoś chce doprowadzić do tragedii”. Seria sabotaży na kolei w Słowenii

W Słowenii doszło do kolejnego niebezpiecznego incydentu na torach. Pociąg pasażerski nad ranem uderzył w celowo ułożone na torach przeszkody. Dyrekcja kolei mówi wprost: to sabotaż, a takich przypadków w ostatnich tygodniach jest coraz więcej.

Zakazana na Stadionie Narodowym patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim z ostatniej chwili
Zakazana na Stadionie Narodowym patriotyczna oprawa wyświetlona na Pałacu Prezydenckim

„Nie było możliwości na stadionie, jest na Pałacu Prezydenckim. To nie jest sztuczna inteligencja, to się dzieje! Do boju Polsko!” – pisze na Facebooku ks. Jarosław Wąsowicz, kapelan Prezydenta RP i duszpasterz kibiców.

IMGW bije na alarm! Połowa Polski w ostrzeżeniach – śnieg, lód i wichury uderzą jeszcze dziś z ostatniej chwili
IMGW bije na alarm! Połowa Polski w ostrzeżeniach – śnieg, lód i wichury uderzą jeszcze dziś

IMGW zaktualizował w poniedziałek prognozy i znacząco rozszerzył obszar obowiązywania ostrzeżeń. Intensywne opady śniegu, deszczu oraz oblodzenie mogą sparaliżować ruch w wielu regionach Polski. Kierowcy i piesi muszą zachować szczególną ostrożność, bo sytuacja będzie pogarszać się również w nocy. Sprawdź szczegóły.

REKLAMA

TV kontra YouTube. Wyświetlenia zabijają telewizję

Bardzo uznany publicysta polityczny i kulturalny  w trakcie rozmowy wytknął mi, że nie mam telewizora. Nie wyobrażał sobie, jak osoba pracująca w mediach może nie mieć telewizora. Dla mnie to coś normalnego. Jest internet, jest YouTube, są serwisy VOD i serwisy streamingowe. Niepotrzebny mi kolejny mebel w domu, który będzie się kurzył. Tak samo myśli wiele osób. Po co mają oglądać telewizję czy słuchać radia, skoro w internecie jest wszystko na wyciągnięcie ręki, a w telewizji i radiu jest ramówka, na którą odbiorcy nie mają bezpośredniego wpływu.
 TV kontra YouTube. Wyświetlenia zabijają telewizję
/ Fot. Jan Bogacz / TVP / FORUM
Bartosz Boruciak

Od kilku lat moim ulubionym zajęciem w trakcie przeglądania stron internetowych jest systematyczna analiza zakładki „Na czasie” na portalu YouTube. Na stronie widnieją głównie pseudonimy raperów: Kali, Paluch, Borixon, ReTo, Żabson, Małach, Taconafide. Artystów przeze mnie wymienionych nie zobaczymy w telewizji, bardzo rzadko usłyszymy w radiu. Dlaczego? W rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” Marcin Cichoński, dziennikarz muzyczny portalu dziennik.pl uważa, że problem tkwi w odmiennej grupie użytkowników.  – Być może za 25 lat część wspólna będzie niemal identyczna, ale teraz wynosi ona zaledwie 10-15 procent. Młodzi ludzie rezygnują z telewizji, bo od dziecka konsumują nowe formaty i nowy sposób podawania treści, który zaproponował im YouTube. Dla starszych osób to, co w internecie, to „za szybko, za gwałtownie, ja tego nie rozumiem”. Dla nich jest telewizja. By te światy się połączyły, musi nastąpić bardzo duża zmiana pokoleniowa. To się stanie nie wcześniej niż za ćwierć wieku. I nie ma co się na to obrażać –  prognozuje Cichoński. 

Taniec z raperami
Jednak są pracownicy mediów, którzy próbują łamać schematy i zapraszają gwiazdy rapu do telewizji. Jedną z gwiazd najnowszej edycji „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” jest Popek. Występy taneczne rapera udostępnione na YouTube osiągają setki tysięcy wyświetleń, co jest bardzo dobrym wynikiem, zważywszy na to, że większość widzów programu emitowanego na Polsacie to ludzie starsi. Sytuacja zmienia się o 180 stopni, gdy na ekranach telewizorów pojawia się Popek. Według naszych informatorów, gdy raper zaczyna swój taniec, oglądalność programu wzrasta w zawrotnym tempie, głównie wśród młodych widzów. Marcin Cichoński zaznacza, że telewizje systematycznie zapraszają raperów. – Telewizje uśmiechają się do raperów. Z tego co wiem, notorycznie wielkie gwiazdy hip-hopu dostają propozycję zagrania na telewizyjnych festiwalach. Ale to świat rapu odmawia – przynajmniej jeśli chodzi o koncerty. A poza tym… czy to przypadkiem nie Peja jest najbardziej charakterną postacią w tej edycji „Agenta”? – pyta Cichoński.

Telewizje muzyczne. Jest coś takiego?
Przez wiele lat to telewizje muzyczne dyktowały fanom, co jest na topie. Większość artystów marzyła o tym, żeby choć na minutę zająć czas antenowy. Teraz sytuacja się zmieniła. W rozmowie z „TS” Bartek Chaciński, szef działu „Kultura” w tygodniku „Polityka”, przekonuje, że telewizja już nie kreuje masowych gustów odbiorców. 

– W Polsce duże spadki oglądalności notują niemal wszystkie spośród nich (z wyjątkiem kanałów z disco polo), w tym legendarna MTV, która wykreowała gwiazdy lat 80., ale w ostatnich latach oderwała się od pierwotnej roli. To już nie czasy, gdy jeden telewizyjny występ grupy The Beatles w „The Ed Sullivan Show” stawał się przepustką do kariery w Ameryce, bo oglądało go 70 mln osób – co trzeci mieszkaniec kraju. Zresztą nawet wysoka oglądalność w głównych kanałach nie przekłada się już z automatu na sprzedaż płyt. Jubileuszowy opolski koncert Maryli Rodowicz w TVP śledziło w ubiegłym roku 5,5 mln widzów, co stanowi rzadką dziś widownię muzycznego widowiska, tymczasem jednym z większych zaskoczeń sezonu była niewielka sprzedaż wydanego niemal w tym samym momencie albumu Rodowicz „Ach świecie” – płyta nie znalazła się nawet w pierwszej setce bestsellerów 2017 r...



#REKLAMA_POZIOMA#
/k


 

Polecane
Emerytury
Stażowe