Największy spektakl świata. Turniej w Rosji ma szansę pobić wszystkie dotychczasowe rekordy

Co siódmy mieszkaniec Ziemi przez najbliższy miesiąc oglądał będzie mecze piłki nożnej. Choć nie jest to największa impreza sportowa świata, jest z pewnością najbardziej popularna – tak jak futbol jest najbardziej popularną grą na naszym globie. Turniej w Rosji ma szanse pobicia wszystkich dotychczasowych rekordów – oglądalności, przychodów. Oby bił również rekordy atrakcyjności.
 Największy spektakl świata. Turniej w Rosji ma szansę pobić wszystkie dotychczasowe rekordy
/ Fotolia
Gospodarza 21. Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej wybrano pod koniec 2010 roku. Wiadomo było, że po ośmiu latach przerwy finały wrócą do Europy – dwa poprzednie turnieje gościły bowiem w Afryce i Ameryce Południowej. Chęć zorganizowania turnieju finałowego wyraziły: wspólnie Belgia i Holandia, również wspólnie Hiszpania i Portugalia, oraz samodzielnie Anglia i Rosja. Po raz pierwszy w historii jednocześnie wybierano gospodarza dwóch turniejów – w roku 2018 i 2022. Głosowanie dotyczące turnieju 2018 wygrała w drugiej turze Rosja, otrzymując 13 z 22 głosów. Misję organizacji mistrzostw roku 2022 przyznano natomiast Katarowi – i niemal natychmiast pojawiło się wiele głosów krytyki. Z biegiem czasu zaczęły się one nasilać – szczególnie po wyjściu na jaw w 2015 roku afery korupcyjnej w światowej federacji piłkarskiej. Nie ulega dziś wątpliwości, że znaczącym czynnikiem były nielegalne pieniądze – choć zarzuty te dotyczą w przeważającej mierze Kataru. Decyzja o rozegraniu finałowego turnieju na rosyjskich boiskach była również kwestionowana od czasu, gdy Władimir Putin zdecydował się na agresję na sąsiednią Ukrainę – lecz FIFA zdecydowanie odcięła się od wszelkich spekulacji, zaznaczając, że futbol z polityką nie ma i nie może mieć nic wspólnego. Nie należy się jednak spodziewać, że podczas zbliżającego się turnieju w lożach honorowych pojawi się znaczące grono zachodnich polityków – co z pewnością odebrane będzie w Rosji jako policzek dla obecnych włodarzy na Kremlu. Miejmy jednak nadzieję, że przez ponad cztery tygodnie najważniejsza będzie piłka, nie zaś polityka, choć nie ulega wątpliwości, że dla Rosjan jest to impreza o znaczeniu prestiżowym – podobnie było cztery lata temu w przypadku Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi.

W turnieju rozpoczynającym się 14 czerwca od spotkania zespołu gospodarzy z Arabią Saudyjską (areną tego meczu będzie Stadion Olimpijski na Łużnikach w Moskwie) wystąpią trzydzieści dwa zespoły – czternaście europejskich, po pięć afrykańskich i południowoamerykańskich, cztery azjatyckie (plus Australia, ponieważ reprezentacja tego kraju leżącego w Oceanii należy do Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej) i trzy ekipy reprezentujące Amerykę Północną i Środkową. Dwie ekipy zadebiutują na tym szczeblu rozgrywek – to Islandia, która od kilku lat jest prawdziwą rewelacją europejskich eliminacji i ostatniego turnieju o mistrzostwo Starego Kontynentu, oraz sensacyjnie radząca sobie w eliminacjach strefy CONCACAF Panama. Wśród nieobecnych największą sensacją jest natomiast absencja Włoch – czterokrotni mistrzowie świata przegrali rywalizację w grupie z Hiszpanią, a w barażu ulegli Szwecji i w ten sposób po raz pierwszy od sześćdziesięciu lat „Squadra Azzurra” nie zagra w finałowym turnieju. Wielkimi nieobecnymi są też brązowi medaliści sprzed czterech lat – ekipa Holandii, oraz zespół Stanów Zjednoczonych, który od 1990 roku bez większych problemów zdobywał kwalifikację w strefie północnoamerykańskiej. W pierwszej fazie turnieju rozgrywki toczyć się będą w ośmiu czterozespołowych grupach, systemem każdy z każdym. Dwie najlepsze ekipy z każdej grupy uzyskają awans do kolejnej fazy – od 1/8 finału aż do rywalizacji o mistrzostwo decydować już będzie zasada „przegrywający odpada”. W przypadku, gdy w czasie regulaminowych 90 minut żadna z ekip nie będzie miała bramkowej przewagi, zarządzona zostanie dogrywka, a jeśli ona nie przyniesie rozstrzygnięcia – decydować będzie konkurs rzutów karnych.

Rosyjski turniej będzie pierwszym w historii rozgrywanym na dwóch kontynentach jednocześnie – to wynik decyzji komisji FIFA, która z przedstawionych osiemnastu kandydatur wybrała dwanaście stadionów, na których toczyć się będą mundialowe zmagania. Miast-gospodarzy jest jedenaście, w stolicy kibice będą bowiem mogli wybrać się na dwie areny – olimpijskie Łużniki oraz stadion Spartaka Moskwa. Z pozostałych dziesięciu miast-gospodarzy dziewięć leży w Europie (od najbliższej położonego od naszych granic Kaliningradu po nadwołżańskie Kazań i Samarę). Jedynym leżącym w Azji miastem, które gościć będzie uczestników mundialu, jest zauralski Jekaterynburg – na tamtejszym Stadionie Centralnym odbędą się cztery mecze pierwszej fazy (w tym spotkanie w „polskiej” grupie H, pomiędzy Japonią a Senegalem). Od 1/8 finału wszystkie mecze rozegrane zostaną już w europejskich miastach. Rywalizacja o trzecie miejsce odbędzie się w byłej stolicy, Sankt Petersburgu, 14 lipca, finał natomiast odbędzie się na tej samej arenie, co mecz otwarcia – na moskiewskich Łużnikach 15 lipca. Polskich kibiców z pewnością cieszą dogodne godziny rozpoczęcia spotkań – według naszego czasu bowiem mecze rozpoczynać się będą najwcześniej o 14.00 (z jednym wyjątkiem – w sobotę, 16 czerwca w Kazaniu Francja zagra z Australią w samo południe). Nie grozi też nam zwalczanie senności – najpóźniej spotkania rozpoczynać się będą bowiem o godzinie 20.00 naszego czasu...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Oprawa polskich kibiców zakazana, ukraińskich nie. Politycy pytają o decyzje służb z ostatniej chwili
Oprawa polskich kibiców zakazana, ukraińskich nie. Politycy pytają o decyzje służb

Po meczu reprezentacji Ukrainy w Warszawie ponownie rozgorzała dyskusja o decyzjach służb. Ukraińscy kibice pokazali własną, wyrazistą oprawę, choć dwa dni wcześniej polskim fanom odmówiono wniesienia patriotycznego baneru.

Kaczyński zostanie przesłuchany? Chodzi o słowa ws. śmierci Leppera z ostatniej chwili
Kaczyński zostanie przesłuchany? Chodzi o słowa ws. śmierci Leppera

Jarosław Kaczyński mówił w sobotę o "zamordowaniu" Andrzeja Leppera. Minister sprawiedliwości odpowiedział, że takie słowa wymagają wyjaśnień i zapowiedział możliwe przesłuchanie prezesa PiS.

Była premier skazana na karę śmierci z ostatniej chwili
Była premier skazana na karę śmierci

Była premier Bangladeszu, Sheikh Hasina Wajed, została skazana na karę śmierci za wydanie rozkazu brutalnego stłumienia protestów studenckich z 2024 roku. Decyzja sądu zapadła podczas jej nieobecności i wywołała globalne poruszenie, ponieważ sprawa dotyczy jednej z najważniejszych postaci politycznych współczesnego Bangladeszu.

Atak dywersyjny na kolej. Tusk: Celem był prawdopodobnie pociąg z ostatniej chwili
Atak dywersyjny na kolej. Tusk: Celem był prawdopodobnie pociąg

Premier Donald Tusk potwierdził dwa poważne incydenty na trasie Warszawa–Lublin. W jednym miejscu doszło do eksplozji ładunku wybuchowego, w innym pociąg z 475 osobami musiał gwałtownie hamować przez uszkodzone tory.

Stadler składa skargę na PKP Intercity z ostatniej chwili
Stadler składa skargę na PKP Intercity

Stadler Polska zapowiadział na dziś złożenie skargi do sądu w związku z rozstrzygnięciem jednego z największych przetargów taborowych w historii PKP Intercity. Producent twierdzi, że kluczowym elementem, który przesądził o wyborze konkurencyjnej oferty Alstomu, nie były koszty, lecz sposób punktowania terminów dostawy. Stawką jest kontrakt wart ok. 7 mld zł.

Eksplozja na torach. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja na torach. Są nowe informacje

Na trasie Warszawa-Lublin między miejscowościami Życzyn i Mika doszło do aktu dywersji. Premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska "dopadnie sprawców". Komunikat wydało także Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy jak i Niemiec.

Żurek o skandalicznym wpisie Wrzosek: Szanuję, że są tacy harcownicy z ostatniej chwili
Żurek o skandalicznym wpisie Wrzosek: Szanuję, że są tacy harcownicy

Wpis prokurator Ewy Wrzosek dotyczący Zbigniewa Ziobry, wywołał oburzenie. Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie w programie Polsatu Graffiti zapowiedział rozmowę z Wrzosek, ale bagatelizował sprawę, określając takie zachowanie jako „temperament”, a cały wpis jako "rodzaj żartu".

Gdzie spadnie śnieg? IMGW ostrzega z ostatniej chwili
Gdzie spadnie śnieg? IMGW ostrzega

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed intensywnymi opadami śniegu w województwie dolnośląskim oraz przed oblodzeniem na obszarze Śląska, Małopolski i Podkarpacia.

Tusk potwierdza: był wybuch na torach. Uszkodzenia odkryto w kolejnym miejscu pilne
Tusk potwierdza: był wybuch na torach. Uszkodzenia odkryto w kolejnym miejscu

Na linii Warszawa-Lublin potwierdzono zniszczenie torów po eksplozji ładunku wybuchowego - poinformował premier. Służby prowadzą działania w dwóch miejscach tej samej trasy.

REKLAMA

Największy spektakl świata. Turniej w Rosji ma szansę pobić wszystkie dotychczasowe rekordy

Co siódmy mieszkaniec Ziemi przez najbliższy miesiąc oglądał będzie mecze piłki nożnej. Choć nie jest to największa impreza sportowa świata, jest z pewnością najbardziej popularna – tak jak futbol jest najbardziej popularną grą na naszym globie. Turniej w Rosji ma szanse pobicia wszystkich dotychczasowych rekordów – oglądalności, przychodów. Oby bił również rekordy atrakcyjności.
 Największy spektakl świata. Turniej w Rosji ma szansę pobić wszystkie dotychczasowe rekordy
/ Fotolia
Gospodarza 21. Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej wybrano pod koniec 2010 roku. Wiadomo było, że po ośmiu latach przerwy finały wrócą do Europy – dwa poprzednie turnieje gościły bowiem w Afryce i Ameryce Południowej. Chęć zorganizowania turnieju finałowego wyraziły: wspólnie Belgia i Holandia, również wspólnie Hiszpania i Portugalia, oraz samodzielnie Anglia i Rosja. Po raz pierwszy w historii jednocześnie wybierano gospodarza dwóch turniejów – w roku 2018 i 2022. Głosowanie dotyczące turnieju 2018 wygrała w drugiej turze Rosja, otrzymując 13 z 22 głosów. Misję organizacji mistrzostw roku 2022 przyznano natomiast Katarowi – i niemal natychmiast pojawiło się wiele głosów krytyki. Z biegiem czasu zaczęły się one nasilać – szczególnie po wyjściu na jaw w 2015 roku afery korupcyjnej w światowej federacji piłkarskiej. Nie ulega dziś wątpliwości, że znaczącym czynnikiem były nielegalne pieniądze – choć zarzuty te dotyczą w przeważającej mierze Kataru. Decyzja o rozegraniu finałowego turnieju na rosyjskich boiskach była również kwestionowana od czasu, gdy Władimir Putin zdecydował się na agresję na sąsiednią Ukrainę – lecz FIFA zdecydowanie odcięła się od wszelkich spekulacji, zaznaczając, że futbol z polityką nie ma i nie może mieć nic wspólnego. Nie należy się jednak spodziewać, że podczas zbliżającego się turnieju w lożach honorowych pojawi się znaczące grono zachodnich polityków – co z pewnością odebrane będzie w Rosji jako policzek dla obecnych włodarzy na Kremlu. Miejmy jednak nadzieję, że przez ponad cztery tygodnie najważniejsza będzie piłka, nie zaś polityka, choć nie ulega wątpliwości, że dla Rosjan jest to impreza o znaczeniu prestiżowym – podobnie było cztery lata temu w przypadku Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi.

W turnieju rozpoczynającym się 14 czerwca od spotkania zespołu gospodarzy z Arabią Saudyjską (areną tego meczu będzie Stadion Olimpijski na Łużnikach w Moskwie) wystąpią trzydzieści dwa zespoły – czternaście europejskich, po pięć afrykańskich i południowoamerykańskich, cztery azjatyckie (plus Australia, ponieważ reprezentacja tego kraju leżącego w Oceanii należy do Azjatyckiej Konfederacji Piłkarskiej) i trzy ekipy reprezentujące Amerykę Północną i Środkową. Dwie ekipy zadebiutują na tym szczeblu rozgrywek – to Islandia, która od kilku lat jest prawdziwą rewelacją europejskich eliminacji i ostatniego turnieju o mistrzostwo Starego Kontynentu, oraz sensacyjnie radząca sobie w eliminacjach strefy CONCACAF Panama. Wśród nieobecnych największą sensacją jest natomiast absencja Włoch – czterokrotni mistrzowie świata przegrali rywalizację w grupie z Hiszpanią, a w barażu ulegli Szwecji i w ten sposób po raz pierwszy od sześćdziesięciu lat „Squadra Azzurra” nie zagra w finałowym turnieju. Wielkimi nieobecnymi są też brązowi medaliści sprzed czterech lat – ekipa Holandii, oraz zespół Stanów Zjednoczonych, który od 1990 roku bez większych problemów zdobywał kwalifikację w strefie północnoamerykańskiej. W pierwszej fazie turnieju rozgrywki toczyć się będą w ośmiu czterozespołowych grupach, systemem każdy z każdym. Dwie najlepsze ekipy z każdej grupy uzyskają awans do kolejnej fazy – od 1/8 finału aż do rywalizacji o mistrzostwo decydować już będzie zasada „przegrywający odpada”. W przypadku, gdy w czasie regulaminowych 90 minut żadna z ekip nie będzie miała bramkowej przewagi, zarządzona zostanie dogrywka, a jeśli ona nie przyniesie rozstrzygnięcia – decydować będzie konkurs rzutów karnych.

Rosyjski turniej będzie pierwszym w historii rozgrywanym na dwóch kontynentach jednocześnie – to wynik decyzji komisji FIFA, która z przedstawionych osiemnastu kandydatur wybrała dwanaście stadionów, na których toczyć się będą mundialowe zmagania. Miast-gospodarzy jest jedenaście, w stolicy kibice będą bowiem mogli wybrać się na dwie areny – olimpijskie Łużniki oraz stadion Spartaka Moskwa. Z pozostałych dziesięciu miast-gospodarzy dziewięć leży w Europie (od najbliższej położonego od naszych granic Kaliningradu po nadwołżańskie Kazań i Samarę). Jedynym leżącym w Azji miastem, które gościć będzie uczestników mundialu, jest zauralski Jekaterynburg – na tamtejszym Stadionie Centralnym odbędą się cztery mecze pierwszej fazy (w tym spotkanie w „polskiej” grupie H, pomiędzy Japonią a Senegalem). Od 1/8 finału wszystkie mecze rozegrane zostaną już w europejskich miastach. Rywalizacja o trzecie miejsce odbędzie się w byłej stolicy, Sankt Petersburgu, 14 lipca, finał natomiast odbędzie się na tej samej arenie, co mecz otwarcia – na moskiewskich Łużnikach 15 lipca. Polskich kibiców z pewnością cieszą dogodne godziny rozpoczęcia spotkań – według naszego czasu bowiem mecze rozpoczynać się będą najwcześniej o 14.00 (z jednym wyjątkiem – w sobotę, 16 czerwca w Kazaniu Francja zagra z Australią w samo południe). Nie grozi też nam zwalczanie senności – najpóźniej spotkania rozpoczynać się będą bowiem o godzinie 20.00 naszego czasu...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe