Prace polskiego rzeźbiarza podbijają Stany Zjednoczone. Teraz w Polsce możemy poznać je bliżej

Andrzej Pityński w Stanach Zjednoczonych cieszy się sławą znakomitego twórcy rzeźby pomnikowej i należy do elitarnego National Sculpture Society. Od ponad trzydziestu lat pracuje i wykłada rzeźbę monumentalną w Johnson Atelier Technical Institute of Sculpture w Mercerville w stanie New Jersey, już od jutra mamy możliwość poznać prace tego uzdolnionego artysty w Polsce. 
Pomnik Czynu Zbrojnego Polonii Amerykańskiej
Pomnik Czynu Zbrojnego Polonii Amerykańskiej / Domena publiczna/ wikipedia
Zapraszamy na uroczyste otwarcie najnowszej wystawy Biura Edukacji Narodowej IPN „Andrzej Pityński – ambasador historii Polski w obiektywie Czesława Czaplińskiego”. Wernisaż odbędzie się 3 lipca 2018, o godz. 15.00, w stołecznym Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” im. Janusza Kurtyki (ul. Marszałkowska 21/25). Wezmą w nim udział prezes IPN dr Jarosław Szarek, autor zdjęć i współtwórca wystawy Czesław Czapliński oraz dr Waldemar Brenda – zastępca dyrektora Biura Edukacji Narodowej IPN.

Wystawa poświęcona jest twórczości Andrzeja Pityńskiego – wybitnego rzeźbiarza, absolwenta krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, który od 1974 r. mieszka i tworzy w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest znany jako twórca monumentalnych rzeźb, popiersi i medali. W twórczości podejmuje tematy historyczne, przywiązanie artysty do dziejów ojczystych pozwala postrzegać go jako ambasadora historii Polski.

Autorem zdjęć na wystawie jest Czesław Czapliński – artysta fotograf, dziennikarz i autor filmów dokumentalnych. Od 1979 r. mieszka w Nowym Jorku i Warszawie. Autor 41 albumów i książek oraz wielu filmów. Miał 200 wystaw fotograficznych, m.in. w Narodowej Galerii Sztuki „Zachęta” w Warszawie, w Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Narodowym w Warszawie, Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie, a także w Nowym Jorku, Chicago, Nicei, Moskwie, Londynie, Monachium i Brukseli.

ANDRZEJ PITYŃSKI

Poprzez tematykę rzeźb – historyczną i patriotyczną – Andrzej Pityński stał się „ambasadorem polskiej historii”. Stworzył wiele monumentalnych pomników, które w swym ogromie są sugestywne, ale i symboliczne. Prawie wszystkie znajdują się w Stanach Zjednoczonych, nieliczne – w Polsce.

Urodzony w 1947 r. w Ulanowie, niewielkim misteczku położonym w widłach Sanu i Tanwi na Podkarpaciu, dawnej stolicy flisactwa. Rodzice Andrzeja Pityńskiego – ojciec Aleksander (1926–1994) i mama Stefania (1925–1997) poznali się podczas okupacji niemieckiej jako partyzanci AK-NOW. Jeszcze długo po zakończeniu wojny walczyli o wolną Polskę. Jego wuj Michał Krupa „Pułkownik” (1920–1972) – którego młody Andrzej odwiedzał w leśnych kryjówkach — zdradzony i osaczony przez UB, MO, ZOMO, został aresztowany 19 lutego 1959 r. w Kulnie k. Leżajska jako jeden z ostatnich partyzantów w Polsce po II wojnie światowej. Dziadek rzeźbiarza Marcin Pityński (1902–1982), były retman i ułan, wpoił wnukowi miłość do koni. Artysta po latach wspomina: „Mam dwie pasje – rzeźbę i konie. Łącze je ze sobą. Moim ulubionym tematem jest jeździec i koń. Rzeźbiąc, staram się wyrazić ideę ruchu konia i jeźdźca, harmonię scalenia dwóch istot żywych w jedną bryłę. Kto nie przeżył zmagań z naturą, nie przebył setek kilometrów w siodle, karkołomnych upadków, niebezpiecznych sytuacji, w których jeździec i koń pomagają sobie, ufają i wierzą wzajemnie, ten nigdy mnie nie zrozumie...”.

W krakowskiej ASP studiował w latach 1968–1974 na wydziale rzeźby u profesorów Mariana Koniecznego i Jerzego Bandury. Jeszcze przed dyplomem zrealizował pierwsze prace: pomnik Ignacego Paderewskiego, płaskorzeźbę królowej Jadwigi i rzeźbę „Kircholm”. Pityński bierze udział w zawodach jeździeckich, występuje na koniu w filmie „Czarne chmury”, jego dyplom na krakowskiej ASP w pracowni prof. Jerzego Bandury nosi tytuł „Jeździec i koń – autobiografia”.  Prof. Bandura wspominał po latach swego ucznia: „Andrzej Pityński przyjechał do Krakowa nieśmiale uśmiechnięty, nie wiem, jakim cudem przebrnął przez maszynkę egzaminu wstępnego – nic nie umiał. W jego domowych szkicownikach widziało się napady na dyliżans, podobizny szeryfów itd. Zaczął od zera... Mówił głównie o koniach, a w szkole »brał przeszkody« – ulubione jego powiedzonko”. Pityński po latach przyznaje, że najwięcej zawdzięcza swojemu mistrzowi Bandurze i do dziś brzmią mu w uszach słowa profesora, cytującego Matejkę: „Sztuki od miłości ojczyzny oderwać nie wolno”.

W 1974 r. wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Rozpoczynał od prac na budowach i jednocześnie chodził na kursy w Arts Students League w Nowym Jorku. Jego zawodowa kariera rozpoczęła się w Sculpture House na Manhattanie, gdzie poznał techniki odlewów w brązie i powiększania pomników. Już w 1975 r. został asystentem Alexandra Ettle’a – nestora amerykańskiej rzeźby. Dzięki jego rekomendacji znalazł się w Johnson Atelier – Technical Institute of Sculpture, a po kilku latach został dyrektorem czterech wydziałów modelowania artystycznego (powiększanie pomników, odlewnictwo, komponowanie brył przestrzennych). 

Kolejna artystyczna droga Andrzeja Pityńskiego rozpoczęła się od rzeźby Artura Rubinsteina. To za nią dostał nagrodę burmistrza Nowego Jorku podczas swojej pierwszej wystawy indywidualnej w tym mieście w 1976 r. Dziś wśród zrealizowanych projektów szczególne miejsce zajmują pomniki: Marii Curie-Skłodowskiej (Bayonne), „Sarmata” (Morris Museum), „Partyzanci” (Boston); Jerzego Popiełuszki (Trenton), papieża Jana Pawła II (Manhattan i Ulanów), „Mściciel” (Doylestown, Pensylwania; Amerykańska Częstochowa), „Katyń 1940” (Jersey City), „Pomnik Błękitnej Armii” (Warszawa). W rodzinnym Ulanowie czynne jest muzeum poświęcone twórczości artysty.

11 listopada 2017 r. Andrzej Pityński otrzymał z rąk Prezydenta RP Andrzeja Dudy za zasługi dla kultury polskiej Order Orła Białego. 

Źródło: ipn.gov.pl
kos

 

POLECANE
Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

REKLAMA

Prace polskiego rzeźbiarza podbijają Stany Zjednoczone. Teraz w Polsce możemy poznać je bliżej

Andrzej Pityński w Stanach Zjednoczonych cieszy się sławą znakomitego twórcy rzeźby pomnikowej i należy do elitarnego National Sculpture Society. Od ponad trzydziestu lat pracuje i wykłada rzeźbę monumentalną w Johnson Atelier Technical Institute of Sculpture w Mercerville w stanie New Jersey, już od jutra mamy możliwość poznać prace tego uzdolnionego artysty w Polsce. 
Pomnik Czynu Zbrojnego Polonii Amerykańskiej
Pomnik Czynu Zbrojnego Polonii Amerykańskiej / Domena publiczna/ wikipedia
Zapraszamy na uroczyste otwarcie najnowszej wystawy Biura Edukacji Narodowej IPN „Andrzej Pityński – ambasador historii Polski w obiektywie Czesława Czaplińskiego”. Wernisaż odbędzie się 3 lipca 2018, o godz. 15.00, w stołecznym Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” im. Janusza Kurtyki (ul. Marszałkowska 21/25). Wezmą w nim udział prezes IPN dr Jarosław Szarek, autor zdjęć i współtwórca wystawy Czesław Czapliński oraz dr Waldemar Brenda – zastępca dyrektora Biura Edukacji Narodowej IPN.

Wystawa poświęcona jest twórczości Andrzeja Pityńskiego – wybitnego rzeźbiarza, absolwenta krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, który od 1974 r. mieszka i tworzy w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest znany jako twórca monumentalnych rzeźb, popiersi i medali. W twórczości podejmuje tematy historyczne, przywiązanie artysty do dziejów ojczystych pozwala postrzegać go jako ambasadora historii Polski.

Autorem zdjęć na wystawie jest Czesław Czapliński – artysta fotograf, dziennikarz i autor filmów dokumentalnych. Od 1979 r. mieszka w Nowym Jorku i Warszawie. Autor 41 albumów i książek oraz wielu filmów. Miał 200 wystaw fotograficznych, m.in. w Narodowej Galerii Sztuki „Zachęta” w Warszawie, w Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Narodowym w Warszawie, Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie, a także w Nowym Jorku, Chicago, Nicei, Moskwie, Londynie, Monachium i Brukseli.

ANDRZEJ PITYŃSKI

Poprzez tematykę rzeźb – historyczną i patriotyczną – Andrzej Pityński stał się „ambasadorem polskiej historii”. Stworzył wiele monumentalnych pomników, które w swym ogromie są sugestywne, ale i symboliczne. Prawie wszystkie znajdują się w Stanach Zjednoczonych, nieliczne – w Polsce.

Urodzony w 1947 r. w Ulanowie, niewielkim misteczku położonym w widłach Sanu i Tanwi na Podkarpaciu, dawnej stolicy flisactwa. Rodzice Andrzeja Pityńskiego – ojciec Aleksander (1926–1994) i mama Stefania (1925–1997) poznali się podczas okupacji niemieckiej jako partyzanci AK-NOW. Jeszcze długo po zakończeniu wojny walczyli o wolną Polskę. Jego wuj Michał Krupa „Pułkownik” (1920–1972) – którego młody Andrzej odwiedzał w leśnych kryjówkach — zdradzony i osaczony przez UB, MO, ZOMO, został aresztowany 19 lutego 1959 r. w Kulnie k. Leżajska jako jeden z ostatnich partyzantów w Polsce po II wojnie światowej. Dziadek rzeźbiarza Marcin Pityński (1902–1982), były retman i ułan, wpoił wnukowi miłość do koni. Artysta po latach wspomina: „Mam dwie pasje – rzeźbę i konie. Łącze je ze sobą. Moim ulubionym tematem jest jeździec i koń. Rzeźbiąc, staram się wyrazić ideę ruchu konia i jeźdźca, harmonię scalenia dwóch istot żywych w jedną bryłę. Kto nie przeżył zmagań z naturą, nie przebył setek kilometrów w siodle, karkołomnych upadków, niebezpiecznych sytuacji, w których jeździec i koń pomagają sobie, ufają i wierzą wzajemnie, ten nigdy mnie nie zrozumie...”.

W krakowskiej ASP studiował w latach 1968–1974 na wydziale rzeźby u profesorów Mariana Koniecznego i Jerzego Bandury. Jeszcze przed dyplomem zrealizował pierwsze prace: pomnik Ignacego Paderewskiego, płaskorzeźbę królowej Jadwigi i rzeźbę „Kircholm”. Pityński bierze udział w zawodach jeździeckich, występuje na koniu w filmie „Czarne chmury”, jego dyplom na krakowskiej ASP w pracowni prof. Jerzego Bandury nosi tytuł „Jeździec i koń – autobiografia”.  Prof. Bandura wspominał po latach swego ucznia: „Andrzej Pityński przyjechał do Krakowa nieśmiale uśmiechnięty, nie wiem, jakim cudem przebrnął przez maszynkę egzaminu wstępnego – nic nie umiał. W jego domowych szkicownikach widziało się napady na dyliżans, podobizny szeryfów itd. Zaczął od zera... Mówił głównie o koniach, a w szkole »brał przeszkody« – ulubione jego powiedzonko”. Pityński po latach przyznaje, że najwięcej zawdzięcza swojemu mistrzowi Bandurze i do dziś brzmią mu w uszach słowa profesora, cytującego Matejkę: „Sztuki od miłości ojczyzny oderwać nie wolno”.

W 1974 r. wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Rozpoczynał od prac na budowach i jednocześnie chodził na kursy w Arts Students League w Nowym Jorku. Jego zawodowa kariera rozpoczęła się w Sculpture House na Manhattanie, gdzie poznał techniki odlewów w brązie i powiększania pomników. Już w 1975 r. został asystentem Alexandra Ettle’a – nestora amerykańskiej rzeźby. Dzięki jego rekomendacji znalazł się w Johnson Atelier – Technical Institute of Sculpture, a po kilku latach został dyrektorem czterech wydziałów modelowania artystycznego (powiększanie pomników, odlewnictwo, komponowanie brył przestrzennych). 

Kolejna artystyczna droga Andrzeja Pityńskiego rozpoczęła się od rzeźby Artura Rubinsteina. To za nią dostał nagrodę burmistrza Nowego Jorku podczas swojej pierwszej wystawy indywidualnej w tym mieście w 1976 r. Dziś wśród zrealizowanych projektów szczególne miejsce zajmują pomniki: Marii Curie-Skłodowskiej (Bayonne), „Sarmata” (Morris Museum), „Partyzanci” (Boston); Jerzego Popiełuszki (Trenton), papieża Jana Pawła II (Manhattan i Ulanów), „Mściciel” (Doylestown, Pensylwania; Amerykańska Częstochowa), „Katyń 1940” (Jersey City), „Pomnik Błękitnej Armii” (Warszawa). W rodzinnym Ulanowie czynne jest muzeum poświęcone twórczości artysty.

11 listopada 2017 r. Andrzej Pityński otrzymał z rąk Prezydenta RP Andrzeja Dudy za zasługi dla kultury polskiej Order Orła Białego. 

Źródło: ipn.gov.pl
kos


 

Polecane