II Liga: W Rybniku zabrakło rzemieślników

W ósmej kolejce rozgrywek drugiej ligi „obudził” się Ruch Chorzów i zapewne wkrótce dołączy do walki o miejsce premiowane awansem. Dobrze radzi sobie też drużyna z Grudziądza. Fotel lidera tabeli utrzymała Siarka Tarnobrzeg.
 II Liga: W Rybniku zabrakło rzemieślników
/ zrzut z ekranu
Mecz w Rybniku zapowiadał się niezwykle atrakcyjnie.
Goście z Siedlec przed tygodniem zaaplikowali piłkarzom z Wejherowa aż siedem goli, a ich napastnik Adrian Paluchowski objął fotel lidera w klasyfikacji na najlepszego strzelca II Ligi.
Rybniccy kibice oczekiwali także, że trener Buchała wreszcie „wstrzeli” się ze składem i jego podopieczni pokażą grę na lepszym poziomie niż do tej pory.

Mecz zawiódł jednak oczekiwania wszystkich zainteresowanych, chociaż trener Sikora i jego piłkarze mogą czuć się usatysfakcjonowani końcowym rezultatem spotkania. Tymczasem kolejne roszady w rybnickiej drużynie okazały się znów niewypałem.
O ile Pogoń Siedlce jest na etapie zgrywania się zawodników, po tym jak z klubu odeszło dziewiętnastu piłkarzy, a na ich miejsce pojawiło się osiemnastu nowych, to rybniczan nie usprawiedliwia dojście do drużyny kilku nowych piłkarzy, z których większość nie nadaje się do gry na drugoligowym poziomie.

Można ostatecznie przymknąć oko - z dużą dawką tolerancji - na grę Zawadzkiego, Bojdysa, czy też Okuniewicza, ale nie sposób określić mianem trafnego transferu takich piłkarzy jak Bukowiec, Mazurek, czy debiutujący w sobotę Bartosz Kunat. Osiemnastolatek nie dość, że posiada spore braki kondycyjne, to na dodatek powinien był pozbyć się kilku kilogramów, zanim pojawił się na boisku. To się po prostu nie broni.
Trudno to zrozumieć, ale fakty są takie, że piłkarze z Rybnika w ośmiu meczach ligowych zdobyli tylko jedną bramkę „z gry”, a piłkarzem, który tego dokonał jest Kamil Spratek. Najlepszym strzelcem drużyny jest zaś obrońca Janik, trzykrotnie posyłając piłkę do bramki przeciwników, po celnych uderzeniach z rzutów karnych.
Stałe fragmenty to istotny element , ale gra polega przede wszystkim na innych umiejętnościach, takich jak wyjście z obrony do ataku, gra pozycyjna,  gra na skrzydle, szybki kontratak.

W całym meczu obie drużyny oddały zgodnie po jednym celnym strzale, co gościom dało jeden punkt. Poza rzutem karnym przyznanym przez sędziego gospodarzom, były to jedyne fragmenty, zasługujące w tym meczu na uwagę. Z  boiska wiało nudą, a wyczyny piłkarzy polegały na kompletowaniu niecelnych podań.
Przyjezdni posiadali przewagę na murawie, ale razili nieporadnością. Za to rybniczanie pobili chyba rekord podań do własnego bramkarza.
Nie ma  się więc co  dziwić garstce kibiców, którzy po wyrównującej bramce w doliczonym czasie gry, skwitowali to, co działo się na boisku, po prostu śmiechem.

Praktyka pokazuje, że  aby utrzymać się w II Lidze, należy zdobyć 40 punktów.
Rybnik po ośmiu meczach ma ich na swoim koncie sześć. Łatwo więc sobie policzyć, że w pozostałych 26 spotkaniach trzeba ich zgromadzić jeszcze 34.  Z prostej proporcji wynika, że rybnicką drużynę stać obecnie na zgromadzenie w  całym sezonie 20 punktów.
Trudno powiedzieć, co się musi wydarzyć, by drużyna zaczęła grać lepiej. Zapewne jakiś niewykorzystany do tej pory potencjał w rybnickich piłkarzach drzemie.
Pytanie tylko, czy jest go na tyle, by zdobywać potrzebne punkty.

ROW  Rybnik - Pogoń Siedlce 1:1 (1:0)
1:0 - Janik 18’ ( rzut karny)
 1:1 – Rybski*  93’
Celne strzały: 1 - 1
Żółte kartki: Wasiluk, Zawadzki – Pjetrović
*bramkę oficjalnie zaliczono Rybskiemu, chociaż wydaje się, że Paluchowski trącił delikatnie piłkę głową.

ROW  Rybnik: Rosa – Janik, Jaroszewski, Bojdys, Jary - Wasiluk, Krotofil, Kunat (88’ Dudzik), Zawadzki (90’ Koleczko) - Brychlik (67’ Spratek),  Okuniewicz (82’ Mazurek)
Pogoń Siedlce: Misztal – Krawczyk (64’ Wrzesiński), Pjetrović, Margol, Brągiel – Pociecha, Rybski, Marciniec (56’ Wiktoruk), Garyga (80’ Bochnak) – Walków (70’ Mójta), Paluchowski
Widzów: 350

8. kolejka II ligi:
Górnik Łęczna - Olimpia Grudziądz 1:3
Olimpia Elbląg - GKS Bełchatów  0:1
Rozwój Katowice - Ruch Chorzów 0:3
Znicz Pruszków - Skra Częstochowa  2:1
Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom 0:0
Gryf Wejherowo - Siarka Tarnobrzeg  1:1
ROW 1964 Rybnik - Pogoń Siedlce 1:1
Resovia - Błękitni Stargard 1:0
Elana Toruń - Widzew Łódź 0:0
 

 

POLECANE
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz z ostatniej chwili
40 Polaków. Pierwsza egzekucja w KL Auschwitz

Na murze kościoła salezjańskiego pw. Miłosierdzia Bożego w Oświęcimiu na Zasolu umieszczona jest tablica z nazwiskami czterdziestu więźniów Polaków, rozstrzelanych osiemdziesiąt cztery lata temu.

Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia polityka
Rosyjski generał kłamał w raportach z frontu. To było zbyt wiele nawet jak na rosyjskie realia

Gen. Giennadij Anaszkin, dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe”, został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy – podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, cytowane przez Onet.

Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii Wiadomości
Putin z atrakcyjną zachętą dla tych, którzy się zaciągną do rosyjskiej armii

Władimir Putin podpisał w sobotę ustawę umożliwiającą umorzenie mężczyznom walczącym na Ukrainie i ich żonom zaległych kredytów do wysokości 10 mln rubli (92 tys. euro). Czy będzie sukces?

Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki Wiadomości
Niewiarygodna sytuacja w Lillehammer. Skoczek zepchnięty z belki

Podczas kwalifikacjach przed sobotnim konkursem Pucharu Świata w Lillehammer, Norweg Kristoffer Eriksen Sundal ruszył z belki startowej, mimo że nie świeciło się zielone światło do startu. Skoczek został zepchnięty przez zjeżdżającą platformę reklamową.

IKEA Polska nominowana do Biologicznej Bzdury Roku gorące
IKEA Polska nominowana do "Biologicznej Bzdury Roku"

Tytuły Biologicznej Bzdury Roku przyznaje popularyzujący naukę biolog i bloger prowadzący blog „To tylko teoria” Łukasz Sakowski. Dziś ogłosił nominację dla IKEA Polska.

Orban zaprosił Netanjahu. Gwarantuje mu nietykalność z ostatniej chwili
Orban zaprosił Netanjahu. Gwarantuje mu nietykalność

Premier Węgier Viktor Orban potępił w piątek decyzję Międzynarodowego Trybunału Karnego o wydaniu nakazu aresztowania Benjamina Netanjahu. Zapowiedział też zaproszenie go do Budapesztu i zagwarantował mu nietykalność.

Przesiedleńcy niemieckiego pochodzenia, w odróżnieniu od imigrantów, dobrze się w Niemczech integrują z ostatniej chwili
Przesiedleńcy niemieckiego pochodzenia, w odróżnieniu od imigrantów, dobrze się w Niemczech integrują

W 2020 roku 21,9 mln z 81,9 mln mieszkańców Niemiec miało pochodzenie migracyjne. Z czego 62 procent urodziło się poza granicami Niemiec, a 38 procent przyszło na świat w Niemczech jako potomkowie migrantów pierwszej generacji...

Cyklon Bert sieje spustoszenie w Europie. Tysiące ludzi odciętych od świata Wiadomości
Cyklon Bert sieje spustoszenie w Europie. Tysiące ludzi odciętych od świata

Jak powiadomiła agencja Reutera potężny cyklon, który przechodzi nad, Europą, pozbawił prądu dziesiątki tysięcy domów, gospodarstw rolnych i firm w Irlandii i Wielkiej Brytanii.

Świetne informacje dla narciarzy! W Polsce ruszyły już pierwsze wyciągi Wiadomości
Świetne informacje dla narciarzy! W Polsce ruszyły już pierwsze wyciągi

Amatorzy białego szaleństwa mogą już w ten weekend zacząć sezon narciarski. W Beskidach rano ruszyła stacja narciarska na Białym Krzyżu. Otwarto też stoki w Tyliczu w Beskidzie Sądeckim i UFO w Bukowinie Tatrzańskiej.

Nie żyje policjant postrzelony na warszawskiej Pradze z ostatniej chwili
Nie żyje policjant postrzelony na warszawskiej Pradze

Jak poinformowała TV Republika, ratownikom nie udało się uratować życia rannego w akcji na warszawskiej Pradze policjanta.

REKLAMA

II Liga: W Rybniku zabrakło rzemieślników

W ósmej kolejce rozgrywek drugiej ligi „obudził” się Ruch Chorzów i zapewne wkrótce dołączy do walki o miejsce premiowane awansem. Dobrze radzi sobie też drużyna z Grudziądza. Fotel lidera tabeli utrzymała Siarka Tarnobrzeg.
 II Liga: W Rybniku zabrakło rzemieślników
/ zrzut z ekranu
Mecz w Rybniku zapowiadał się niezwykle atrakcyjnie.
Goście z Siedlec przed tygodniem zaaplikowali piłkarzom z Wejherowa aż siedem goli, a ich napastnik Adrian Paluchowski objął fotel lidera w klasyfikacji na najlepszego strzelca II Ligi.
Rybniccy kibice oczekiwali także, że trener Buchała wreszcie „wstrzeli” się ze składem i jego podopieczni pokażą grę na lepszym poziomie niż do tej pory.

Mecz zawiódł jednak oczekiwania wszystkich zainteresowanych, chociaż trener Sikora i jego piłkarze mogą czuć się usatysfakcjonowani końcowym rezultatem spotkania. Tymczasem kolejne roszady w rybnickiej drużynie okazały się znów niewypałem.
O ile Pogoń Siedlce jest na etapie zgrywania się zawodników, po tym jak z klubu odeszło dziewiętnastu piłkarzy, a na ich miejsce pojawiło się osiemnastu nowych, to rybniczan nie usprawiedliwia dojście do drużyny kilku nowych piłkarzy, z których większość nie nadaje się do gry na drugoligowym poziomie.

Można ostatecznie przymknąć oko - z dużą dawką tolerancji - na grę Zawadzkiego, Bojdysa, czy też Okuniewicza, ale nie sposób określić mianem trafnego transferu takich piłkarzy jak Bukowiec, Mazurek, czy debiutujący w sobotę Bartosz Kunat. Osiemnastolatek nie dość, że posiada spore braki kondycyjne, to na dodatek powinien był pozbyć się kilku kilogramów, zanim pojawił się na boisku. To się po prostu nie broni.
Trudno to zrozumieć, ale fakty są takie, że piłkarze z Rybnika w ośmiu meczach ligowych zdobyli tylko jedną bramkę „z gry”, a piłkarzem, który tego dokonał jest Kamil Spratek. Najlepszym strzelcem drużyny jest zaś obrońca Janik, trzykrotnie posyłając piłkę do bramki przeciwników, po celnych uderzeniach z rzutów karnych.
Stałe fragmenty to istotny element , ale gra polega przede wszystkim na innych umiejętnościach, takich jak wyjście z obrony do ataku, gra pozycyjna,  gra na skrzydle, szybki kontratak.

W całym meczu obie drużyny oddały zgodnie po jednym celnym strzale, co gościom dało jeden punkt. Poza rzutem karnym przyznanym przez sędziego gospodarzom, były to jedyne fragmenty, zasługujące w tym meczu na uwagę. Z  boiska wiało nudą, a wyczyny piłkarzy polegały na kompletowaniu niecelnych podań.
Przyjezdni posiadali przewagę na murawie, ale razili nieporadnością. Za to rybniczanie pobili chyba rekord podań do własnego bramkarza.
Nie ma  się więc co  dziwić garstce kibiców, którzy po wyrównującej bramce w doliczonym czasie gry, skwitowali to, co działo się na boisku, po prostu śmiechem.

Praktyka pokazuje, że  aby utrzymać się w II Lidze, należy zdobyć 40 punktów.
Rybnik po ośmiu meczach ma ich na swoim koncie sześć. Łatwo więc sobie policzyć, że w pozostałych 26 spotkaniach trzeba ich zgromadzić jeszcze 34.  Z prostej proporcji wynika, że rybnicką drużynę stać obecnie na zgromadzenie w  całym sezonie 20 punktów.
Trudno powiedzieć, co się musi wydarzyć, by drużyna zaczęła grać lepiej. Zapewne jakiś niewykorzystany do tej pory potencjał w rybnickich piłkarzach drzemie.
Pytanie tylko, czy jest go na tyle, by zdobywać potrzebne punkty.

ROW  Rybnik - Pogoń Siedlce 1:1 (1:0)
1:0 - Janik 18’ ( rzut karny)
 1:1 – Rybski*  93’
Celne strzały: 1 - 1
Żółte kartki: Wasiluk, Zawadzki – Pjetrović
*bramkę oficjalnie zaliczono Rybskiemu, chociaż wydaje się, że Paluchowski trącił delikatnie piłkę głową.

ROW  Rybnik: Rosa – Janik, Jaroszewski, Bojdys, Jary - Wasiluk, Krotofil, Kunat (88’ Dudzik), Zawadzki (90’ Koleczko) - Brychlik (67’ Spratek),  Okuniewicz (82’ Mazurek)
Pogoń Siedlce: Misztal – Krawczyk (64’ Wrzesiński), Pjetrović, Margol, Brągiel – Pociecha, Rybski, Marciniec (56’ Wiktoruk), Garyga (80’ Bochnak) – Walków (70’ Mójta), Paluchowski
Widzów: 350

8. kolejka II ligi:
Górnik Łęczna - Olimpia Grudziądz 1:3
Olimpia Elbląg - GKS Bełchatów  0:1
Rozwój Katowice - Ruch Chorzów 0:3
Znicz Pruszków - Skra Częstochowa  2:1
Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom 0:0
Gryf Wejherowo - Siarka Tarnobrzeg  1:1
ROW 1964 Rybnik - Pogoń Siedlce 1:1
Resovia - Błękitni Stargard 1:0
Elana Toruń - Widzew Łódź 0:0
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe