Dr Ogórek: Polskie obrazy wiszą w niemieckich domach. Mówą o tym dzieci SS-manów...

– Mamy mnóstwo strat, które wołają o to, aby wrócić do ojczyzny. Federacja Rosyjska jest niestety dobra w grę i bardzo chętnie przywłaszcza sobie cudze zbiory. Nie wiem, czy nasze dzieci i wnuki dożyją tego, że z Rosji coś do nas wróci. Z kolei Niemcy o tym rozmawiają, ale tam również są problemy. Jest śmianie się Polakom w twarz. Zbiory zdobią często niemieckie katalogi aukcyjne – powiedziała w audycji „Siódma 9” dr Magdalena Ogórek.
 Dr Ogórek: Polskie obrazy wiszą w niemieckich domach. Mówą o tym dzieci SS-manów...
/ siodma9.pl

Przez lata temat powrotu dzieł sztuki do Polski był przemilczany.
 

– To dziwne, że traktowaliśmy go tak niszowo, bo USA, Francja czy Wielka Brytania poświęcały mnóstwo czasu na nagłośnienie historii wokół zrabowanych strat. Byliśmy najbardziej ograbionym państwem, a temat został przemilczany na lata. Straciliśmy niezwykle cenne dzieła sztuki. Wyposażylibyśmy wiele muzeów, bo mieliśmy się czym pochwalić. Do tej pory pokutowało przeświadczenie, że Polska straciła około pół miliona dzieł sztuki zrabowanych przez obu okupantów. Dzisiaj historycy sztuki wskazują, żeby tę liczbę podwoić lub potroić

– dodała dr Ogórek.

A co dzisiaj dzieje się ze skradzionymi dziełami?

– Wiszą w domach niemieckich oraz austriackich. Mówią o tym dzieci SS-manów, bo one wiedzą, że tak jest. Mamy związane ręce, bo do prywatnych domów ani urzędzik, ani osoba prywatna nie wejdzie. Bardzo rzadko zdarza się, aby była taka okazja. Pamiętajmy też, że w Niemczech i Austrii obowiązuje zasiedzenie i po trzydziestu latach kolekcjoner może spokojnie obracać stratą wojenną

– zakończyła dr Ogórek.

Źródło: siodma9.pl
kos


 

POLECANE
Ponure statystyki GUS. Gdzie umiera najwięcej Polaków? pilne
Ponure statystyki GUS. Gdzie umiera najwięcej Polaków?

Według danych GUS za pierwsze półrocze 2024 r., ludności Polski zmniejszyła się o 73 tys. osób. Który region pożegnał największą liczbę swoich mieszkańców?

Katastrofa budowlana w Mławie. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Katastrofa budowlana w Mławie. Trwa akcja służb

W Mławie zawalił się dach hali dawnej zajezdni PKS. Ludzie zostali uwięzieni pod gruzami.

Koalicja 13 grudnia nie uznaje SN. Kto stwierdzi ważność wyborów prezydenckich? Hołownia ma plan z ostatniej chwili
Koalicja 13 grudnia nie uznaje SN. Kto stwierdzi ważność wyborów prezydenckich? Hołownia ma plan

– Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który w tych wyborach zamierza startować, stwierdza: "ja będę prezydentem". Niezależnie od tego, co państwo zdecydują w wyborach. Niezależnie od tego, jak głosować będą obywatele Rzeczpospolitej – mówił Michał Rachoń w środę rano w programie "Jedziemy" na antenie Telewizji Republika, odnosząc się do wypowiedzi marszałka Sejmu Szymona Hołowni.

Kobieta na prezydenta? Miażdżąca przewaga Beaty Szydło w sondażu z ostatniej chwili
Kobieta na prezydenta? Miażdżąca przewaga Beaty Szydło w sondażu

W kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich i kandydatów PiS pojawiały się ostatnio trzy nazwiska: Przemysława Czarnka, Tobiasza Bocheńskiego i Karola Nawrockiego. Jednak w najnowszym sondażu dla "Super Expressu" doszlusowała do nich była premier Polski Beata Szydło.

Domański: Wigilia wolna od pracy to złe rozwiązanie z ostatniej chwili
Domański: "Wigilia wolna od pracy to złe rozwiązanie"

– Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł – ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. – Jest to krok niepotrzebny – dodał.

Olsztyn kończy produkcję opon do ciężarówek. Przegrano z konkurencją z Chin pilne
Olsztyn kończy produkcję opon do ciężarówek. Przegrano z konkurencją z Chin

Z taśmy produkcyjnej w olsztyńskiej fabryce zjechała ostatnia opona do ciężarówki – poinformował rzecznik prasowy Michelin Polska Piotr Staszałek. W ciągu 51 lat wyprodukowano tam 27 mln takich opon.

Polacy boją się o przyszłość. Konsumpcja w Polsce będzie spadać pilne
Polacy boją się o przyszłość. Konsumpcja w Polsce będzie spadać

– Wzrost konsumpcji w przyszłym roku będzie niższy od wzrostu dochodu do dyspozycji. Tym samym wzrost konsumpcji w 2025 r. będzie niższy od tegorocznego – powiedziała wiceprezes NBP Marta Kightley.

Rz: Czołgi K2 dla Polski wciąż nie są pewne z ostatniej chwili
"Rz": Czołgi K2 dla Polski wciąż nie są pewne

Środowa "Rzeczpospolita" informuje, że rośnie niepewność wokół czołgów K2 dla Polski. Problemem jest ich "spolszczenie"; koszty wynoszą miliardy złotych i na razie nie ma pomysłu na ich sfinansowanie.

Koalicja realizuje konkret. 6 tys. więźniów wyjdzie na warunkowe zwolnienia pilne
Koalicja realizuje "konkret". 6 tys. więźniów wyjdzie na warunkowe zwolnienia

W aresztach i zakładach karnych przebywa o ponad 5 tys. więźniów mniej niż przed rokiem. Częściej wychodzą na wolność przed zakończeniem kary.

Kandydat PiS na prezydenta. Nowe informacje z ostatniej chwili
Kandydat PiS na prezydenta. Nowe informacje

Kandydata PiS na prezydenta możemy poznać już w najbliższy weekend? Większość w partii "za" – pisze środowa "Rzeczpospolita".

REKLAMA

Dr Ogórek: Polskie obrazy wiszą w niemieckich domach. Mówą o tym dzieci SS-manów...

– Mamy mnóstwo strat, które wołają o to, aby wrócić do ojczyzny. Federacja Rosyjska jest niestety dobra w grę i bardzo chętnie przywłaszcza sobie cudze zbiory. Nie wiem, czy nasze dzieci i wnuki dożyją tego, że z Rosji coś do nas wróci. Z kolei Niemcy o tym rozmawiają, ale tam również są problemy. Jest śmianie się Polakom w twarz. Zbiory zdobią często niemieckie katalogi aukcyjne – powiedziała w audycji „Siódma 9” dr Magdalena Ogórek.
 Dr Ogórek: Polskie obrazy wiszą w niemieckich domach. Mówą o tym dzieci SS-manów...
/ siodma9.pl

Przez lata temat powrotu dzieł sztuki do Polski był przemilczany.
 

– To dziwne, że traktowaliśmy go tak niszowo, bo USA, Francja czy Wielka Brytania poświęcały mnóstwo czasu na nagłośnienie historii wokół zrabowanych strat. Byliśmy najbardziej ograbionym państwem, a temat został przemilczany na lata. Straciliśmy niezwykle cenne dzieła sztuki. Wyposażylibyśmy wiele muzeów, bo mieliśmy się czym pochwalić. Do tej pory pokutowało przeświadczenie, że Polska straciła około pół miliona dzieł sztuki zrabowanych przez obu okupantów. Dzisiaj historycy sztuki wskazują, żeby tę liczbę podwoić lub potroić

– dodała dr Ogórek.

A co dzisiaj dzieje się ze skradzionymi dziełami?

– Wiszą w domach niemieckich oraz austriackich. Mówią o tym dzieci SS-manów, bo one wiedzą, że tak jest. Mamy związane ręce, bo do prywatnych domów ani urzędzik, ani osoba prywatna nie wejdzie. Bardzo rzadko zdarza się, aby była taka okazja. Pamiętajmy też, że w Niemczech i Austrii obowiązuje zasiedzenie i po trzydziestu latach kolekcjoner może spokojnie obracać stratą wojenną

– zakończyła dr Ogórek.

Źródło: siodma9.pl
kos



 

Polecane
Emerytury
Stażowe