Kukiz'15 chce powołania komisji śledczej ws. afery taśmowej
– Chcemy powołania komisji śledczej do spraw zbadania działań prokuratury, służb i policji w związku z nagraniami polityków – zapowiedział Kukiz.
Komisja zbadałaby działania prokuratury, służb specjalnych, policji oraz członków rządu w związku z ujawnionymi przez media nagraniami urzędników, polityków i przedsiębiorców od marca 2013 do czerwca 2014 roku m.in. w restauracji Sowa i Przyjaciele w Warszawie.
W trakcie wtorkowej konferencji prasowej Paweł Kukiz stwierdził, że "to, co od jakiegoś czasu dzieje się z taśmami, rozgrywanie tymi taśmami polityków, możliwość szantażowania" powoduje, że "mamy dużą możliwość zagrożenia państwa".
Lider ruchu zaznaczył, że według doniesień medialnych taśm jest ok. 100, a prokuratura ma ich kilkanaście.
– Nie wiemy, kto te taśmy posiadał. Nie wiemy, kto tymi taśmami gra. Z całą pewnością dwóch kelnerów i (Marek) Falenta to tylko pionki, natomiast nie wiemy, kto jest graczem – powiedział Kukiz.
– Ani Prawo i Sprawiedliwość, ani Platforma Obywatelska nie są szczególnie zainteresowane gruntownym wyjaśnieniem tej sprawy – dodał szef ruchu Kukiz'15.
Zgodnie z uchwałą komisja śledcza miałaby liczyć dziewięciu posłów.
Źródło: fakty.interia.pl
GT