Czy PiS planuje iść na wojnę z kibicami?
Art. 28:
„Kto wbrew przepisom ustawy wnosi lub posiada na meczu piłki nożnej rozgrywanym w ramach krajowych lub międzynarodowych ligach klas rozgrywkowych, banery, transparenty, lub inne przedmioty, które mogą powodować zasłonienie terenu na którym odbywają się zawody sportowe podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie mniejszej niż 2000 złotych”
Mogłoby to powodować karanie za chociażby za trzymanie tzw. sektorówek, flag klubowych, machanie wielkimi flagami czy chociażby szalików podczas hymnu. Budzi to zaniepokojenie, szczególnie, że niedawno w Szczecinie lokalna prokuratura i policja zatrzymywał osoby, które właśnie trzymały flagi sektorowe.
Art. 39. ma mówić, że:
„Organ stwierdza w zezwoleniu, że masowa impreza sportowa może odbyć się pod warunkiem braku kibiców drużyny gości, w przypadku gdy z opinii komendanta powiatowego (rejonowego) Policji wynika, że jest to konieczne dla bezpieczeństwa jej przebiegu”
– Jak doskonale wiemy – dla każdego komendanta Policji – impreza bez kibiców gości jest bezpieczniejsza. Co więcej – każdy policjant głośno powie, że każda impreza bez jakiegokolwiek uczestnika (poza zabezpieczającą oczywiście Policją) jest najbezpieczniejsza. Jak się pewnie domyślacie – nie ma żadnego „trybu odwoławczego” od opinii komendanta
nnŹródło: facebook.com/WiaraLecha