Kosiński: Jako prawicowy dziennikarz nie chciałbym być sądzony przez popierającą opozycję sędzie Kussyk
– Maciek był jednym z liderów walki kibiców z Donaldem Tuskiem, gdy stworzono hasło „Donald Matole twój rząd obalą kibole”. Tę walkę wygrał Tusk, bo Platforma wygrała wybory parlamentarne, a po kilkunastu miesiącach, tuż przed Euro 2012 grupa kilkudziesięciu kibiców została zatrzymana pod zarzutem handlu narkotykami. Jedynym dowodem były zeznania świadka koronnego – skruszonego gangstera. Innych dowodów nie było. Maciek Dobrowolski był najdłużej przetrzymywany, spędził w areszcie 40 miesięcy. Sprawa później ruszyła od nowa, część osób została już uniewiniona, otrzymała odszkodowania. W rozmowie z nami Maciek stwierdza, że skoro był uczestnikiem protestów politycznych, a później areszt wobec niego stosowała sędzia, która dzisiaj określa się politycznie, to gdzie tu jest neutralność sędziowska? Jako dziennikarz sympatyzujący z prawicą, z konserwatyzmem, nie chciałbym być sądzony przez sędzie Kussyk, bo mogłaby mieć do mnie negatywne podejście, ze względu na inne poglądy polityczne. W tygodniku „Do Rzeczy” trwa ciekawa dyskusja na temat konserwatyzmu i „Dobrej Zmiany”. Teraz okazuje się, że być może wymiana kadr i odsunięcie sędziów, którzy angażują się w spory polityczne powinna być najważniejsza. Nie będzie sprawiedliwości jeśli ludzie tego pokroju nie znikną z zawodu
– powiedział Mateusz Kosiński.
– A może sędziowie mają również prawo do poglądów politycznych? – w rolę advocatus diaboli wcielił się red. Fijołek.
– No tak, ale jeśli sędzia Kussyk siedzi przy kolacji ze znajomymi to może wyrazić swoje poglądy. Ale nie pracując w swoim gabinecie, a ona właśnie wywiesiła manifest na drzwiach gabinetu. To dla mnie jak lekarz, który informuje, że nie będzie leczył ludzi o innych poglądach. Smutne, ale widać, ze sędziowie nie ukrywają, że są zaangażowani politycznie
– odpowiedział publicysta Tysol.pl.
Dalsza część rozmowy dotyczyła wyborów samorządowej. – Kampania Patryka Jakiego w mojej ocenie jest majstersztykiem politycznym. Nie pamiętam tak spektakularnej kampanii robionej w takim nowoczesnym stylu. To niedawne podświetlanie kamienic – wizualnie jest to bardzo dobre i widać, że PiS prowadzi w tym momencie najnowocześniejsze kampanie. Podkreśliłbym przede wszystkim dużą rolę tych młodych kandydatów na prezydentów miasta. Do są pierwsze wybory, kiedy Jarosław Kaczyński tak bardzo postawił na młodych i oni chyba się sprawdzają. Nawet jeśli przegrają, to wykreują swoje nazwiska, pokażą charaktery, temperamenty polityczne”
– zaznaczył redaktor.
Kosiński odniósł się również do taśm premiera Morawieckiego. – Przeszłość Mateusza Morawieckiego nie była dla nikogo tajemnicą. On początkowo był dosyć chłodno przyjmowany, również przez ten aparat partyjny. (…) Premierowi dotarcie do tego najtwardszego elektoratu, do aparatu partyjnego zajęło kilkanaście miesięcy. Ale on dzisiaj raczej kojarzy się jako taki trybun ludowy, jako człowiek, który mocno promuje programy socjalne, a nie jako bankster
– mówił Kosiński.
Źródło: siodma9.pl