Andrzej Kołodziejski dla "TS": Koniec sielanki esbeckich emerytów

Wyrównywanie szans to w pewnym sensie azymut, który przyświeca obecnej ekipie rządowej, a takie programy jak 500+ czy Mieszkanie+ są tylko narzędziami do jego realizacji. Teraz doszedł jeszcze jeden program – „esbeka emerytura minus”.
P. Tracz
P. Tracz / KPRM
Ogłoszony projekt ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka – tzw. ustawa dezubekizacyjna, właściwie wpisuje się w plan wyrównywania szans. Otóż wspomniana regulacja zakłada, że osoby, które pełniły służbę na rzecz państwa totalitarnego PRL, to jest w okresie od 22 lipca 1944 do 31 lipca 1990 roku, będą miały zracjonalizowane emerytury lub renty do średniego poziomu świadczenia, jaki obowiązuje w powszechnym systemie emerytalnym.

Byli esbecy będą gardłować zapewne na najbliższym pochodzie, że to zemsta dobrej zmiany, bo jakże inaczej mogą mówić osoby, które przez pół swojego życia niszczyły, donosiły czy katowały ludzi za to, że mieli odwagę mówić i walczyć o wolność, suwerenność czy zwykłą normalność we własnej Ojczyźnie. Smutne jest jednak to, że na takie przywrócenie sprawiedliwości społecznej ofiary reżimu PRL musiały czekać ponad ćwierć wieku i to jest dobry dowód na patologiczny system III RP, gdzie to ofiarom wmówiono za pomocą różnej maści autorytetów, że taki jest system i nic nie da się z tym zrobić. Obecnie byli opozycjoniści muszą żyć za jakieś nędzne grosze, a oprawcom, którzy wydawali rozkazy, jak i tym, którzy pałowali, socjalny włos z głowy nie spadł. A nawet wielu z nich zrobiło kariery w obecnej rzeczywistości.

To nie jest normalne dla kogoś, kto na ten stan rzeczy patrzy z zewnątrz i stara się być obiektywny. Przedstawione w założeniach wyliczenia mówią o oszczędnościach dla budżetu państwa rzędu około 470 mln zł, ale tu nie chodzi tylko o pieniądze, chodzi też o symbol i naprawę grzechu zaniechania poprzednich elit rządzących. Do odbudowy właściwego etosu służby, wszystko jedno jakiej – wojska, policji czy więzienników – potrzebne jest zerwanie z tym wszystkim złym, co może mieć służba wspólnego z PRL i to w jakimkolwiek stopniu, nawet najdrobniejszym. Tutaj nie ma miejsca na jakiekolwiek zwątpienie.

Andrzej Kołodziejski

 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie porządkowe ograniczające używanie wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych w woj. lubelskim. Zakaz obowiązuje od 24 grudnia do 31 stycznia 2025 r., z wyjątkami.

PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
PiS wróci do władzy? Jest nowy sondaż

Polacy wierzą w powrót PiS do władzy w 2027 roku? Okazuje się, że Jarosław Kaczyński ma powody do zadowolenia.

Miller kontra Trela. Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana z ostatniej chwili
Miller kontra Trela. "Piszę do ludzi inteligentnych, a więc nie do pana"

Były premier Leszek Miller zakpił z nowych przepisów dotyczących ogłoszeń o pracę. Chodzi o obowiązek stosowania neutralnych płciowo nazw stanowisk pracy w ogłoszeniach. Na jego słowa zareagował poseł Lewicy Tomasz Trela.

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu Świat według Kiepskich z ostatniej chwili
Nie żyje Ryszard Szołtysik. Grał w serialu "Świat według Kiepskich"

Nie żyje Ryszard Szołtysik. Miał 75 lat. Dziennikarz i aktor znany z serialu "Świat według Kiepskich".

Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta z ostatniej chwili
Okrągły Stół zniknął z Pałacu. Polacy ocenili decyzję prezydenta

Ponad połowa Polaków pozytywnie ocenia decyzję o przeniesieniu okrągłego stołu z Pałacu Prezydenckiego do Muzeum Historii Polski – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim z ostatniej chwili
Karol Nawrocki uczestniczył w rozmowie z Trumpem i Zełenskim

Prezydent Karol Nawrocki wziął udział w rozmowie europejskich przywódców z prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Koniec spotkania Trump-Zełenski. Co ustalono? z ostatniej chwili
Koniec spotkania Trump-Zełenski. Co ustalono?

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski ogłosili, że podczas swojej rozmowy poczynili postępy w kierunku zakończenia wojny. Zełenski stwierdził, że uzgodniono gwarancje bezpieczeństwa USA dla Ukrainy. Trump zachęcał Ukrainę do oddania nieokupowanych ziem i stwierdził, że rozumie sprzeciw Putina wobec zawieszenia broni.

Nie pouczaj mnie. Anna Lewandowska zaskoczyła internautów Wiadomości
"Nie pouczaj mnie". Anna Lewandowska zaskoczyła internautów

Anna Lewandowska wraz z mężem Robertem i dziećmi spędziła Boże Narodzenie w Polsce. 28 grudnia trenerka opublikowała na Instagramie galerię zdjęć, które szybko podbiły serca obserwatorów.

Bolesny upadek Łukaszenki na lodzie. Sieć obiegło nagranie Wiadomości
Bolesny upadek Łukaszenki na lodzie. Sieć obiegło nagranie

71-letni Alaksandr Łukaszenka wziął ostatnio udział w amatorskim meczu hokejowym. Jego drużyna zmierzyła się z zespołem z obwodu brzeskiego, a spotkanie zakończyło się remisem. Największe emocje wywołał jednak nie wynik, a spektakularny upadek białoruskiego lidera.

Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze Wiadomości
Niepokojące nagranie z Czech. Policja publikuje film ku przestrodze

Policja z czeskiego Szpindlerowego Młyna udostępniła w mediach społecznościowych niepokojące wideo, które ma służyć jako ostrzeżenie dla turystów. Na filmie widać kobietę, która bez wahania wjeżdża łyżwami na zamarzniętą powierzchnię zapory Łabskiej - pcha przy tym wózek z dzieckiem.

REKLAMA

Andrzej Kołodziejski dla "TS": Koniec sielanki esbeckich emerytów

Wyrównywanie szans to w pewnym sensie azymut, który przyświeca obecnej ekipie rządowej, a takie programy jak 500+ czy Mieszkanie+ są tylko narzędziami do jego realizacji. Teraz doszedł jeszcze jeden program – „esbeka emerytura minus”.
P. Tracz
P. Tracz / KPRM
Ogłoszony projekt ministra spraw wewnętrznych Mariusza Błaszczaka – tzw. ustawa dezubekizacyjna, właściwie wpisuje się w plan wyrównywania szans. Otóż wspomniana regulacja zakłada, że osoby, które pełniły służbę na rzecz państwa totalitarnego PRL, to jest w okresie od 22 lipca 1944 do 31 lipca 1990 roku, będą miały zracjonalizowane emerytury lub renty do średniego poziomu świadczenia, jaki obowiązuje w powszechnym systemie emerytalnym.

Byli esbecy będą gardłować zapewne na najbliższym pochodzie, że to zemsta dobrej zmiany, bo jakże inaczej mogą mówić osoby, które przez pół swojego życia niszczyły, donosiły czy katowały ludzi za to, że mieli odwagę mówić i walczyć o wolność, suwerenność czy zwykłą normalność we własnej Ojczyźnie. Smutne jest jednak to, że na takie przywrócenie sprawiedliwości społecznej ofiary reżimu PRL musiały czekać ponad ćwierć wieku i to jest dobry dowód na patologiczny system III RP, gdzie to ofiarom wmówiono za pomocą różnej maści autorytetów, że taki jest system i nic nie da się z tym zrobić. Obecnie byli opozycjoniści muszą żyć za jakieś nędzne grosze, a oprawcom, którzy wydawali rozkazy, jak i tym, którzy pałowali, socjalny włos z głowy nie spadł. A nawet wielu z nich zrobiło kariery w obecnej rzeczywistości.

To nie jest normalne dla kogoś, kto na ten stan rzeczy patrzy z zewnątrz i stara się być obiektywny. Przedstawione w założeniach wyliczenia mówią o oszczędnościach dla budżetu państwa rzędu około 470 mln zł, ale tu nie chodzi tylko o pieniądze, chodzi też o symbol i naprawę grzechu zaniechania poprzednich elit rządzących. Do odbudowy właściwego etosu służby, wszystko jedno jakiej – wojska, policji czy więzienników – potrzebne jest zerwanie z tym wszystkim złym, co może mieć służba wspólnego z PRL i to w jakimkolwiek stopniu, nawet najdrobniejszym. Tutaj nie ma miejsca na jakiekolwiek zwątpienie.

Andrzej Kołodziejski


 

Polecane