Rosemann: Kłopot z Piotrowiczem

Ze swą przeszłością a także (kto wie czy nie bardziej) ze swym obecnym stosunkiem do niej Piotrowicz jest w takiej niezgodzie z rzeczywistym czy też tylko lansowanym etosem tej partii, że nigdy go w niej nie powinno być. A z cała pewnością nie powinno go być w PiS gdy wyszło na jaw, że dość oszczędnie dawkował informacje o swojej roli w przygotowaniu aktu oskarżenia Antoniego Pikula.
Z posłem Prawa i Sprawiedliwości Stanisławem Piotrowiczem kłopot mają, powiedzmy z lekką przesadą, wszyscy. Choć nie wszyscy sobie to uświadamiają albo nie chcą się do tego przyznać.

Piotrowicz jest bez wątpienia kłopotem PiS. I to z trzech powodów.

Po pierwsze ze swą przeszłością a także (kto wie czy nie bardziej) ze swym obecnym stosunkiem do niej Piotrowicz jest w takiej niezgodzie z rzeczywistym czy też tylko lansowanym etosem tej partii, że nigdy go w niej nie powinno być. A z cała pewnością nie powinno go być w PiS gdy wyszło na jaw, że dość oszczędnie dawkował informacje o swojej roli w przygotowaniu aktu oskarżenia Antoniego Pikula.

Po drugie dlatego, że nawet gdyby PiS chciał się teraz pozbyć Piotrowicza ( a odnoszę wrażenie, że nie chce) nie uspokoiłoby to nagonki na partię a wręcz ją wzmocniło kierując ku reszcie ekipy. Taki krok w tył bez wątpienia rozochociłby opozycję i media. I to nie tylko te „zaprzyjaźnione”. A PiS ma i tak medialnie przerąbane i bardziej chyba by nie chciał.

Po trzecie dlatego, że sprawa Piotrowicza dzieli wyborców partii rządzącej. Jedni z nich stoją przy Kaczyńskim i stać będą cokolwiek zdecyduje. Decyzja o wyniesieniu prokuratora, którego podpis na akcie oskarżenia za działalność opozycyjną istnieje i który kłamał w tej sprawie też jest dla nich zrozumiała a Piotrowicza uważają za istotny tryb skutecznej, pisowskiej machiny. Inni rzecz oceniają wedle zasady Amicus Plato, sed magis amica veritas i nie ma dla nich znaczenia, że ktokolwiek, choćby i sam Jarosław Kaczyński, próbuje kreować wyjątki od reguł, uznanych kiedyś za fundamentalne dla środowisk, które dziś przeprowadzają lub popierają „dobrą zmianę”.

Ten spór jest o tyle gorszący, że toczą go także i ci, którzy potrafili zgodnie przyjąć, że ktoś tam powinien wstydzić się za to, co w PZPR-ze czy innej podobnej bandyckiej organizacji robił jego dziadek czy teść.

Nie mniejszy kłopot mają jednak i ci, którzy próbują na potknięciu czy też upadku Piotrowicza coś ugrać. Stworzone na potrzeby tej gry określenie „Piotrowicz, prokurator stanu wojennego” jest pod wieloma względami ryzykowne. Najmniejszym ryzykiem jest oczywiście to, że ktoś faktycznie uwierzy, że w stanie wojennym działał tylko jeden prokurator, że tylko w Jaśle ktoś wpadł na rozrzucaniu ulotek, tylko Piotrowicz sporządził czy też podpisał akt oskarżenia i był to jedyny akt oskarżenia wysłany w tamtym czasie do sądu.

Znacznie więcej nie kupi takiej bajki. I część z tych niegotowych na takie zakupy zacznie szukać podobnych prokuratorów, aktów oskarżenia, ofiar. I wtedy mogą przeżyć niemały szok. Bo przekonają się, że mało który z tych znalezionych był z takim zapałem ścigany przez ludzi dzisiejszej opozycji i zaprzyjaźnionych z nią mediów. A z tego szoku to jeszcze temu i owemu może co głupiego przyjść do głowy, zaczną grzebać i mogą dogrzebać się także do tego, czemu mało komu zależało by poza Piotrowiczem powszechnie znani byli jacyś inni „prokuratorzy stanu wojennego”.

 

POLECANE
Krwawa bójka w kujawsko-pomorskim. Kolumbijczyk podejrzany o zabójstwo Wiadomości
Krwawa bójka w kujawsko-pomorskim. Kolumbijczyk podejrzany o zabójstwo

29-letni Kolumbijczyk podejrzewany o śmiertelne ugodzenie nożem 41-latka w Nowem (Kujawsko-Pomorskie) został w nocy z soboty na niedzielę zatrzymany przez policję. Zatrzymanych zostało łącznie siedem osób – w tym pięciu obcokrajowców.

Szef NATO: Chiny mogą namówić Rosję do ataku Wiadomości
Szef NATO: Chiny mogą namówić Rosję do ataku

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte ostrzega, że Chiny mogą próbować przekonać Rosję do zaatakowania krajów Sojuszu. Jak podkreślił w rozmowie z New York Times, taki scenariusz może spełnić się wówczas, gdy Pekin zdecyduje się na militarną agresję wobec Tajwanu.

Kinga Duda wyszła za mąż. Kim jest wybranek córki prezydenta? Wiadomości
Kinga Duda wyszła za mąż. Kim jest wybranek córki prezydenta?

Córka pary prezydenckiej wyszła za mąż. Jak doniósł serwis Shownews.pl wybranek Kingi Dudy, która chroni swoje życie prywatne przed rozgłosem, ma na imię Marek. Uroczystość weselna, według serwisu,  odbyła się w Pałacu Prezydenckim. 

Tragiczny wypadek w kopalni Polkowice-Sieroszowice. Nie żyje górnik z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w kopalni Polkowice-Sieroszowice. Nie żyje górnik

Zginął 37-letni górnik po wypadku, do którego doszło w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice, a dwaj inni są lekko ranni. Do oberwania mas skalnych doszło w sobotę wieczorem. Ogłoszono trzydniową żałobę – przekazał w niedzielę rzecznik KGHM Artur Newecki.

Mężczyzna zginął po ciosie nożem: Policja zatrzymała 7 osób. Trwa pościg za kolejnymi z ostatniej chwili
Mężczyzna zginął po ciosie nożem: Policja zatrzymała 7 osób. Trwa pościg za kolejnymi

W miejscowości Nowe (woj. kujawsko-pomorskie) 41-letnimężczyzna został pchnięty nożem i zginął na miejscu. Policja zatrzymała siedem osób, a za kolejną czwórką trwa pościg.

Nowy sondaż. Bardzo niepokojące wieści dla rządu Tuska z ostatniej chwili
Nowy sondaż. Bardzo niepokojące wieści dla rządu Tuska

Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r. - według sondażu SW Research dla Onetu uważa tak blisko połowa badanych. Przeciwną opinię wyraziła tylko jedna czwarta wyborców biorących udział w sondażu. 

Pilny komunikat RCB. Zakaz dla mieszkańców i turystów w woj. opolskim z ostatniej chwili
Pilny komunikat RCB. Zakaz dla mieszkańców i turystów w woj. opolskim

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło alert dotyczący rzeki Kłodnica. RCB zakazuje korzystania w jakikolwiek sposób z wód rzeki do końca lipca. Chodzi o potencjalne zagrożenie biologiczne lub chemiczne.

Przełom w relacjach USA-Ukraina? Zełenski: To była najlepsza rozmowa z prezydentem Trumpem z ostatniej chwili
Przełom w relacjach USA-Ukraina? Zełenski: To była najlepsza rozmowa z prezydentem Trumpem

To była najlepsza i maksymalnie produktywna rozmowa z prezydentem USA Donaldem Trumpem; omówiliśmy obronę powietrzną i jesteśmy wdzięczni za gotowość wsparcia – oświadczył w sobotę późnym wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, mówiąc o ich rozmowie, do której doszło w piątek.

Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

REKLAMA

Rosemann: Kłopot z Piotrowiczem

Ze swą przeszłością a także (kto wie czy nie bardziej) ze swym obecnym stosunkiem do niej Piotrowicz jest w takiej niezgodzie z rzeczywistym czy też tylko lansowanym etosem tej partii, że nigdy go w niej nie powinno być. A z cała pewnością nie powinno go być w PiS gdy wyszło na jaw, że dość oszczędnie dawkował informacje o swojej roli w przygotowaniu aktu oskarżenia Antoniego Pikula.
Z posłem Prawa i Sprawiedliwości Stanisławem Piotrowiczem kłopot mają, powiedzmy z lekką przesadą, wszyscy. Choć nie wszyscy sobie to uświadamiają albo nie chcą się do tego przyznać.

Piotrowicz jest bez wątpienia kłopotem PiS. I to z trzech powodów.

Po pierwsze ze swą przeszłością a także (kto wie czy nie bardziej) ze swym obecnym stosunkiem do niej Piotrowicz jest w takiej niezgodzie z rzeczywistym czy też tylko lansowanym etosem tej partii, że nigdy go w niej nie powinno być. A z cała pewnością nie powinno go być w PiS gdy wyszło na jaw, że dość oszczędnie dawkował informacje o swojej roli w przygotowaniu aktu oskarżenia Antoniego Pikula.

Po drugie dlatego, że nawet gdyby PiS chciał się teraz pozbyć Piotrowicza ( a odnoszę wrażenie, że nie chce) nie uspokoiłoby to nagonki na partię a wręcz ją wzmocniło kierując ku reszcie ekipy. Taki krok w tył bez wątpienia rozochociłby opozycję i media. I to nie tylko te „zaprzyjaźnione”. A PiS ma i tak medialnie przerąbane i bardziej chyba by nie chciał.

Po trzecie dlatego, że sprawa Piotrowicza dzieli wyborców partii rządzącej. Jedni z nich stoją przy Kaczyńskim i stać będą cokolwiek zdecyduje. Decyzja o wyniesieniu prokuratora, którego podpis na akcie oskarżenia za działalność opozycyjną istnieje i który kłamał w tej sprawie też jest dla nich zrozumiała a Piotrowicza uważają za istotny tryb skutecznej, pisowskiej machiny. Inni rzecz oceniają wedle zasady Amicus Plato, sed magis amica veritas i nie ma dla nich znaczenia, że ktokolwiek, choćby i sam Jarosław Kaczyński, próbuje kreować wyjątki od reguł, uznanych kiedyś za fundamentalne dla środowisk, które dziś przeprowadzają lub popierają „dobrą zmianę”.

Ten spór jest o tyle gorszący, że toczą go także i ci, którzy potrafili zgodnie przyjąć, że ktoś tam powinien wstydzić się za to, co w PZPR-ze czy innej podobnej bandyckiej organizacji robił jego dziadek czy teść.

Nie mniejszy kłopot mają jednak i ci, którzy próbują na potknięciu czy też upadku Piotrowicza coś ugrać. Stworzone na potrzeby tej gry określenie „Piotrowicz, prokurator stanu wojennego” jest pod wieloma względami ryzykowne. Najmniejszym ryzykiem jest oczywiście to, że ktoś faktycznie uwierzy, że w stanie wojennym działał tylko jeden prokurator, że tylko w Jaśle ktoś wpadł na rozrzucaniu ulotek, tylko Piotrowicz sporządził czy też podpisał akt oskarżenia i był to jedyny akt oskarżenia wysłany w tamtym czasie do sądu.

Znacznie więcej nie kupi takiej bajki. I część z tych niegotowych na takie zakupy zacznie szukać podobnych prokuratorów, aktów oskarżenia, ofiar. I wtedy mogą przeżyć niemały szok. Bo przekonają się, że mało który z tych znalezionych był z takim zapałem ścigany przez ludzi dzisiejszej opozycji i zaprzyjaźnionych z nią mediów. A z tego szoku to jeszcze temu i owemu może co głupiego przyjść do głowy, zaczną grzebać i mogą dogrzebać się także do tego, czemu mało komu zależało by poza Piotrowiczem powszechnie znani byli jacyś inni „prokuratorzy stanu wojennego”.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe