[Tylko u nas] Ruszają Halowe Mistrzostwa Europy. Marcin Urbaś: W ciemno stawiam na tyczkarzy i kulomiotów

- Czołowymi postaciami na zbliżających się zawodach powinni być członkinie sztafety 4x400 metrów kobiet, zarówno w rywalizacji drużynowej, jak i indywidualnie. Sztandarową postacią będzie także Ewa Swoboda, która ma najlepszy wynik na świecie w biegu na 60 metrów. Dużo szans będzie też w konkurencjach technicznych. W ciemno można stawiać na tyczkarzy i naszych asów w pchnięciu kulą – uważa Marcin Urbaś, polski lekkoatleta, specjalizujący się w biegu na 200 metrów, złoty medalista Halowych Mistrzostw Europy w Wiedniu w 2002 r. i brązowy w Madrycie (2005). Rozmawiał Marcin Koziestański.
 [Tylko u nas] Ruszają Halowe Mistrzostwa Europy. Marcin Urbaś: W ciemno stawiam na tyczkarzy i kulomiotów
/ Marcin Urbaś
Marcin Urbaś: - W najbliższy piątek ruszają Halowe Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce w Glasgow. Na poprzednich, dwa lata temu, Polska zdobyła 12 medali i zwyciężyła w klasyfikacji medalowej. Na ile medali liczy Pan w tym roku?
Marcin Koziestański: - Powiem szczerze, że nie liczyłem ile możemy zdobyć medali, ale na pewno mamy bardzo dużo szans medalowych, w tym na złoto. Czołowymi postaciami na zbliżających się zawodach powinni być członkinie sztafety 4x400 metrów kobiet, zarówno w rywalizacji drużynowej, jak i indywidualnie. Sztandarową postacią będzie także Ewa Swoboda, która ma najlepszy wynik na świecie w biegu na 60 metrów. Dużo szans będzie też w konkurencjach technicznych. W ciemno można stawiać na tyczkarzy i naszych asów w pchnięciu kulą. Fajnie by było, gdybyśmy doczekali się kilku dubletów…

- Dlatego szkoda, że w hali nie można np. rzucać młotem…
- Dokładnie. Nie ma też rzutu oszczepem i dyskiem. Gdyby były, medali zdobywalibyśmy jeszcze więcej.

- A nie można np. wybudować większej hali, gdzie bez zagrożenia bezpieczeństwa, można by rozgrywać te konkurencje?
- Kiedyś były zakusy, żeby rozgrywać te konkurencje w formach cyfrowych, wirtualnych. Miało to wyglądać np. tak, że rzucano by w ściany naszpikowane elektroniką, która zbierałaby wyniki prędkości i siły i przeliczała je na odległość. Takie coś było stosowane już w przypadku golfa. Jednak od pomysłu do realizacji daleka droga.

- Dlaczego Polakom właśnie na tej imprezie – Halowych Mistrzostwach Europy – wiedzie się zawsze tak dobrze?
- Trzeba mieć świadomość, że sezon halowy jest dla nas trochę furtką, bo w sezonie gdy są ME nie startuje cały świat, a i największe europejskie gwiazdy czasami też odpuszczają tę część sezonu. Dlatego Polakom jest łatwiej o medale. Pojawia się szansa na dobry występ nie tylko dla tych, którzy regularnie wygrywają z zawodnikami z całego świata, ale także dla tych, którym na tle zawodników z innego kontynentu idzie trochę gorzej.

- Kolejne mistrzostwa odbędą się w Polsce, konkretnie w Arenie Toruń. Jak Pan ocenia tamtejszą halę? Czy można na niej osiągać dobre rezultaty?
- Hala w Toruniu jest bardzo dobra i padają na niej bardzo dobre wyniki. Jest to hala typowo lekkoatletyczna, z bieżnią 200-metrową. Jest też oczywiście stosowana do różnych imprez i widowisk. Można jednak się spodziewać, że będzie generowała bardzo dobre rezultaty.

 

POLECANE
Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki w Paryżu. Rozmowy „w cztery oczy” z prezydentem Francji

W Paryżu rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski i Francji: Karola Nawrockiego i Emmanuela Macrona. Polski prezydent, który został uroczyście powitany w Pałacu Elizejskim

Komisja ds. Pegasusa. Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
"Komisja ds. Pegasusa". Jest decyzja ws. Zbigniewa Ziobry

Sąd wyraził zgodę na doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed sejmową pseudokomisję śledczą ds. Pegasusa.

Kłamali ws. zniszczenia domu w Wyrykach? Tusk usiłuje zwalić winę na żołnierzy? z ostatniej chwili
Kłamali ws. zniszczenia domu w Wyrykach? Tusk usiłuje zwalić winę na żołnierzy?

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16. Sprawę komentuje Donald Tusk.

Austriacki aktywista grozi Polsce odebraniem ziem zachodnich. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki z ostatniej chwili
Austriacki aktywista grozi Polsce odebraniem ziem zachodnich. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki

Austriacki aktywista i wypływowy lobbysta Gunther Fehlinger-Jahn obraża na platformie X polskiego prezydenta. Pokazuje przy tym, ile Niemcy straciły na rzecz Polski w wyniku II wojny światowej i grozi, że będzie zabiegał, by Polska zwróciła "ziemie niemieckie". Na odpowiedź z Polski nie musiał długo czekać. 

NFZ wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał ważny komunikat

Narodowy Fundusz Zdrowia wydał pilny komunikat. Do instytucji docierają kolejne sygnały o próbach wyłudzeń, w których oszuści podszywają się pod NFZ. Fałszywe SMS-y i e-maile mają nakłaniać do kliknięcia w niebezpieczne linki. Eksperci ostrzegają – możesz stracić nie tylko dane, ale i pieniądze.

Szokujące zachowanie europosła Platformy w odpowiedzi na pytania Telewizji Republika z ostatniej chwili
Szokujące zachowanie europosła Platformy w odpowiedzi na pytania Telewizji Republika

Republika opublikowała w swoich mediach społecznościowych serię pytań, jakie reporter telewizji zadał Krzysztofowi Brejzie. Europoseł był pytany o swoje kontakty z SKW w 2015 r. Powodem pytań, jak mówił reporter, miały być interpelacje poselskie in blanco znalezione w sejfie SKW, "takiej samej treści" jak te, które złożył do marszałka Sejmu ówczesny poseł PO Krzysztof Brejza.  

Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP z ostatniej chwili
Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP

Karol Nawrocki po raz pierwszy zabrał głos po spotkaniu z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem.

USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford z ostatniej chwili
USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford

We wtorek rano w swoim domu w stanie Utah zmarł Robert Redford, jeden z największych aktorów i reżyserów w historii Hollywood. Artysta odszedł we śnie. Miał 89 lat.

Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców

Mieszkańcy województwa pomorskiego muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie energii elektrycznej. Energa Operator poinformowała o pracach modernizacyjnych i konserwacyjnych, które spowodują czasowe wyłączenia prądu w wielu miastach i mniejszych miejscowościach regionu.

Greckie media: „Nawrocki zbombardował Niemcy” gorące
Greckie media: „Nawrocki zbombardował Niemcy”

„«Bomba» Nawrockiego w Niemczech – Polska żąda reparacji wojennych w wysokości 1,3 biliona euro – Grecja… śpi” – pisze grecki Banking News. Artykuł jest pisany językiem „poprawnościowym”, wyraża jednak pewnego rodzaju zazdrość wobec asertywności prezydenta RP.

REKLAMA

[Tylko u nas] Ruszają Halowe Mistrzostwa Europy. Marcin Urbaś: W ciemno stawiam na tyczkarzy i kulomiotów

- Czołowymi postaciami na zbliżających się zawodach powinni być członkinie sztafety 4x400 metrów kobiet, zarówno w rywalizacji drużynowej, jak i indywidualnie. Sztandarową postacią będzie także Ewa Swoboda, która ma najlepszy wynik na świecie w biegu na 60 metrów. Dużo szans będzie też w konkurencjach technicznych. W ciemno można stawiać na tyczkarzy i naszych asów w pchnięciu kulą – uważa Marcin Urbaś, polski lekkoatleta, specjalizujący się w biegu na 200 metrów, złoty medalista Halowych Mistrzostw Europy w Wiedniu w 2002 r. i brązowy w Madrycie (2005). Rozmawiał Marcin Koziestański.
 [Tylko u nas] Ruszają Halowe Mistrzostwa Europy. Marcin Urbaś: W ciemno stawiam na tyczkarzy i kulomiotów
/ Marcin Urbaś
Marcin Urbaś: - W najbliższy piątek ruszają Halowe Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce w Glasgow. Na poprzednich, dwa lata temu, Polska zdobyła 12 medali i zwyciężyła w klasyfikacji medalowej. Na ile medali liczy Pan w tym roku?
Marcin Koziestański: - Powiem szczerze, że nie liczyłem ile możemy zdobyć medali, ale na pewno mamy bardzo dużo szans medalowych, w tym na złoto. Czołowymi postaciami na zbliżających się zawodach powinni być członkinie sztafety 4x400 metrów kobiet, zarówno w rywalizacji drużynowej, jak i indywidualnie. Sztandarową postacią będzie także Ewa Swoboda, która ma najlepszy wynik na świecie w biegu na 60 metrów. Dużo szans będzie też w konkurencjach technicznych. W ciemno można stawiać na tyczkarzy i naszych asów w pchnięciu kulą. Fajnie by było, gdybyśmy doczekali się kilku dubletów…

- Dlatego szkoda, że w hali nie można np. rzucać młotem…
- Dokładnie. Nie ma też rzutu oszczepem i dyskiem. Gdyby były, medali zdobywalibyśmy jeszcze więcej.

- A nie można np. wybudować większej hali, gdzie bez zagrożenia bezpieczeństwa, można by rozgrywać te konkurencje?
- Kiedyś były zakusy, żeby rozgrywać te konkurencje w formach cyfrowych, wirtualnych. Miało to wyglądać np. tak, że rzucano by w ściany naszpikowane elektroniką, która zbierałaby wyniki prędkości i siły i przeliczała je na odległość. Takie coś było stosowane już w przypadku golfa. Jednak od pomysłu do realizacji daleka droga.

- Dlaczego Polakom właśnie na tej imprezie – Halowych Mistrzostwach Europy – wiedzie się zawsze tak dobrze?
- Trzeba mieć świadomość, że sezon halowy jest dla nas trochę furtką, bo w sezonie gdy są ME nie startuje cały świat, a i największe europejskie gwiazdy czasami też odpuszczają tę część sezonu. Dlatego Polakom jest łatwiej o medale. Pojawia się szansa na dobry występ nie tylko dla tych, którzy regularnie wygrywają z zawodnikami z całego świata, ale także dla tych, którym na tle zawodników z innego kontynentu idzie trochę gorzej.

- Kolejne mistrzostwa odbędą się w Polsce, konkretnie w Arenie Toruń. Jak Pan ocenia tamtejszą halę? Czy można na niej osiągać dobre rezultaty?
- Hala w Toruniu jest bardzo dobra i padają na niej bardzo dobre wyniki. Jest to hala typowo lekkoatletyczna, z bieżnią 200-metrową. Jest też oczywiście stosowana do różnych imprez i widowisk. Można jednak się spodziewać, że będzie generowała bardzo dobre rezultaty.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe