Strajk ostrzegawczy w Airbus. Solidarność żąda podwyżki płac

28 lutego br. na dziedzińcu zakładu Airbus Poland SA mimo presji i zastraszania ze strony pracodawcy odbył się dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Organizatorem akcji była Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność”.
 Strajk ostrzegawczy w Airbus. Solidarność żąda podwyżki płac
/ Solidarność

Zebrani ubrani w kamizelki z logo Regionu Mazowsze trzymali plakaty z napisami: Chcemy działań nie obietnic; Żądamy podwyżki płac; I tak wygramy – oraz liczne flagi związkowe.

– Dziękuję wszystkim, którzy mieli odwagę uczestniczyć w strajku. Jesteśmy zmuszeni w ten sposób wyrazić nasze niezadowolenie i determinację, ponieważ mimo trwania sporu zbiorowego Zarząd nie podejmuje z nami żadnych rozmów

– powiedział Krzysztof Kacprzak, przewodniczący „Solidarności” w Airbus. 

Główny postulat pracowników, to żądanie wzrostu płac dla wszystkich pracowników w zależności od stażu pracy.

Strajk swoją obecnością wsparł Grzegorz Iwanicki, sekretarz ZRM. Zapewnił zebranych, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, cała „Solidarność” przyjedzie z pomocą pracowników Airbus Poland SA. Dodał, że Zarząd Regionu już okazuje załodze Airbus niezbędną pomoc prawną i organizacyjną.

- Z przykrością muszę stwierdzić, że mamy narzędzia i warunki do tego by prowadzić rozmowy, dialog i robić coś wspólnie z pracodawcą, ale odnoszę wrażenie, że druga strona nie umie skorzystać z tych narzędzi i warunków jakie stwarza ustawodawca, a także grupa Airbus. Tak, nie przypadkiem powiedziałem, że możemy robić coś wspólnie. Związek zawodowy jak i inne ciała reprezentujące pracowników nie mają na celu tylko nieustannych żądań płacowych. Chcemy być partnerami i aktywnie wspierać naszą firmę we wszystkich obszarach, ale tylko pod jednym warunkiem. Musimy rozmawiać otwarcie, szczerze i zawsze pamiętać o naszych pracownikach, bo to oni są sercem każdego przedsiębiorstwa

- mówi Rafał Chojecki z „Solidarności” w Airbus.



mk


 

POLECANE
Niemcy mówią dość zielonej histerii. Większość przeciw zakazom i ograniczeniom Wiadomości
Niemcy mówią "dość" zielonej histerii. Większość przeciw zakazom i ograniczeniom

Nowy sondaż YouGov pokazuje wyraźną zmianę nastrojów w Niemczech. Coraz mniej obywateli uznaje zmiany klimatu za poważne zagrożenie, a większość sprzeciwia się zakazom i ograniczeniom związanym z tzw. zieloną polityką.

Donald Trump domaga się od BBC odszkodowania. Astronomiczna kwota z ostatniej chwili
Donald Trump domaga się od BBC odszkodowania. Astronomiczna kwota

Prezydent USA Donald Trump grozi BBC pozwem sądowym i żąda co najmniej 1 mld dol. odszkodowania za opublikowanie przez brytyjską stację materiału z przemontowaną jego wypowiedzią wprowadzającą odbiorców w błąd – podała w poniedziałek telewizja NBC News, która dotarła do listu prawników Trumpa.

Więzienie za przekroczenie prędkości. Sejm zaostrzył przepisy dla kierowców Wiadomości
Więzienie za przekroczenie prędkości. Sejm zaostrzył przepisy dla kierowców

Sejm przyjął rządowy projekt zmian w prawie drogowym. Nowe przepisy przewidują karę więzienia za rażące przekroczenie prędkości – nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Kierowcy mają się czego obawiać, bo za ekstremalną jazdę trafią za kratki.

„NFZ bankrutuje, a premier z popcornem organizuje igrzyska”. Jarosław Kaczyński nie przebiera w słowach z ostatniej chwili
„NFZ bankrutuje, a premier z popcornem organizuje igrzyska”. Jarosław Kaczyński nie przebiera w słowach

„To moralny i polityczny upadek tej władzy!” – pisze prezes PiS Jarosław Kaczyński na platformie X, komentując ostatnie działania rządu i premiera Donalda Tuska  ws. Zbigniewa Ziobry.

Chiński konsul grozi japońskiej premier: „Jej brudny łeb trzeba odciąć bez wahania” Wiadomości
Chiński konsul grozi japońskiej premier: „Jej brudny łeb trzeba odciąć bez wahania”

Wpis chińskiego konsula generalnego w Osace, Xue Jiana, wstrząsnął japońską opinią publiczną. Dyplomata napisał w mediach społecznościowych, że premier Japonii Sanae Takaichi ma „brudny łeb, który trzeba odciąć bez wahania”. Słowa te padły po jej wypowiedzi dotyczącej Tajwanu.

Kreml grozi USA. Będziemy zmuszeni przeprowadzić testy broni jądrowej z ostatniej chwili
Kreml grozi USA. "Będziemy zmuszeni przeprowadzić testy broni jądrowej"

– Rosja będzie zmuszona przeprowadzić próby nuklearne, jeśli USA zrobią to pierwsze – powiedział w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Dodał, że Moskwa nie rozumie jeszcze, co prezydent USA Donald Trump miał na myśli, mówiąc, że inne kraje przeprowadzają próby nuklearne.

Próbował wciągnąć nastolatkę do auta. Reakcja świadka uratowała dziewczynę Wiadomości
Próbował wciągnąć nastolatkę do auta. Reakcja świadka uratowała dziewczynę

30-letni mieszkaniec powiatu kamiennogórskiego został zatrzymany po tym, jak miał próbować siłą wciągnąć nieletnią do samochodu dostawczego. Do zdarzenia doszło w gminie Podgórzyn, a jego zamiary przerwał świadek.

Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania

Od środy do 25 listopada potrwa uzupełniający nabór do programu „Mieszkanie dla Seniora” – podał poznański ratusz. W ramach programu oferowane są lokale dla osób starszych, które nie mogą otrzymać mieszkania komunalnego, a nie stać ich na lokal wynajęty na rynku komercyjnym.

Potężny wybuch gazu w Braniewie. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Potężny wybuch gazu w Braniewie. Trwa akcja służb

Wybuch gazu w Braniewie doprowadził do ogromnych zniszczeń w jednym z bloków przy placu Strażackim. 50 osób zostało ewakuowanych, a 74-letnia kobieta trafiła do szpitala z poparzeniami.

Napięte relacje między Hołownią a Tuskiem. „Rzucał papierami i nie odbierał telefonu” z ostatniej chwili
Napięte relacje między Hołownią a Tuskiem. „Rzucał papierami i nie odbierał telefonu”

W poniedziałek TVN24 poinformował, że między marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią a premierem Donaldem Tuskiem miało dochodzić do poważnych napięć. Jak podano w reportażu, lider Polski 2050 w trakcie pracy w koalicji miewał „emocjonalne reakcje”, które utrudniały współpracę.

REKLAMA

Strajk ostrzegawczy w Airbus. Solidarność żąda podwyżki płac

28 lutego br. na dziedzińcu zakładu Airbus Poland SA mimo presji i zastraszania ze strony pracodawcy odbył się dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Organizatorem akcji była Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność”.
 Strajk ostrzegawczy w Airbus. Solidarność żąda podwyżki płac
/ Solidarność

Zebrani ubrani w kamizelki z logo Regionu Mazowsze trzymali plakaty z napisami: Chcemy działań nie obietnic; Żądamy podwyżki płac; I tak wygramy – oraz liczne flagi związkowe.

– Dziękuję wszystkim, którzy mieli odwagę uczestniczyć w strajku. Jesteśmy zmuszeni w ten sposób wyrazić nasze niezadowolenie i determinację, ponieważ mimo trwania sporu zbiorowego Zarząd nie podejmuje z nami żadnych rozmów

– powiedział Krzysztof Kacprzak, przewodniczący „Solidarności” w Airbus. 

Główny postulat pracowników, to żądanie wzrostu płac dla wszystkich pracowników w zależności od stażu pracy.

Strajk swoją obecnością wsparł Grzegorz Iwanicki, sekretarz ZRM. Zapewnił zebranych, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, cała „Solidarność” przyjedzie z pomocą pracowników Airbus Poland SA. Dodał, że Zarząd Regionu już okazuje załodze Airbus niezbędną pomoc prawną i organizacyjną.

- Z przykrością muszę stwierdzić, że mamy narzędzia i warunki do tego by prowadzić rozmowy, dialog i robić coś wspólnie z pracodawcą, ale odnoszę wrażenie, że druga strona nie umie skorzystać z tych narzędzi i warunków jakie stwarza ustawodawca, a także grupa Airbus. Tak, nie przypadkiem powiedziałem, że możemy robić coś wspólnie. Związek zawodowy jak i inne ciała reprezentujące pracowników nie mają na celu tylko nieustannych żądań płacowych. Chcemy być partnerami i aktywnie wspierać naszą firmę we wszystkich obszarach, ale tylko pod jednym warunkiem. Musimy rozmawiać otwarcie, szczerze i zawsze pamiętać o naszych pracownikach, bo to oni są sercem każdego przedsiębiorstwa

- mówi Rafał Chojecki z „Solidarności” w Airbus.



mk



 

Polecane
Emerytury
Stażowe