Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Człowiek Roku 2018 „Tygodnika Solidarność”
Uroczystość zorganizowana 3 czerwca jest zwieńczeniem całorocznej pracy. To zwrócenie uwagi, że wciąż wśród nas są ludzie, którzy prawdziwie żyją solidarnością, tą międzyludzką, jak również pozostają wierni ideałom Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność.
„Za gorliwą służbę Chrystusowi, upominanie się o godność ludzi pracy i otwarte serce dla Solidarności” – taki napis widnieje na statuetce. W tych kilku słowach zawarta jest cała prawda o ks. Ludwiku Kowalskim.
Dzięki matce od najmłodszych lat swoje życie mocno związał z Chrystusem i Jego nauczaniem. Dzisiaj Dobrą Nowinę głosi światu jako kapłan, prawdziwy duszpasterz, który dba nie tylko o wiernych, ale również o wszystkich potrzebujących.
Ks. Ludwik Kowalski od zawsze związany jest z Gdańskiem. Śmiało można powiedzieć o nim: „człowiek Gdańska”. Nic dziwnego, że jego drogi mocno splotły się z Solidarnością. Od 2010 roku ta więź zacieśniła się jeszcze mocniej. Honorowym tytułem dziękujemy księdzu proboszczowi za sprawowanie opieki nad kościołem św. Brygidy, który nazywany jest „domem Solidarności”. To nasz dom. Miejsce, w którym my, ludzie pracy, zawsze czujemy się jak u siebie, jak w domu. Miejsce, które zawsze było ostoją i schronieniem, gdzie ludzie Solidarności znajdowali pomoc, opiekę i wsparcie.
Nie mam żadnych wątpliwości, że tytuł „Człowieka Roku 2018 «Tygodnika Solidarność»” trafia w godne ręce, i w imieniu własnym oraz całej redakcji gratuluję księdzu Ludwikowi i dziękuję za przyjęcie tego wyróżnienia.
Michał Ossowski
Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (22/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.