[Tylko u nas] Joanna "JoBee Project" Pszczoła dla Tysol.pl: "Będę polską Cardi B"

Im częściej jestem poza Polską, tym bardziej ją doceniam. Cudze chwalicie, swego nie znacie. Polska jest wspaniała. Jest ogromny rynek muzyczny. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nie podoba mi sceptycyzm, który jest obecny u wielu Polaków. Mamy cudownych, zdolnych ludzi. Muzyków, kompozytorów. Nie możemy tak ciągle narzekać i sami siebie krytykować – mówi Joanna "JoBee Project" Pszczoła, wokalistka, autorka tekstów, nauczycielka śpiewu w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Joanna "JoBee Project" Pszczoła dla Tysol.pl: "Będę polską Cardi B"
/ Materiały prasowe
– Muzyka, którą wykonujesz przyjmie się w Polsce? Obawiam się, że nie.

– (śmiech) Też się trochę tego obawiam.

– Co chcesz zrobić, żeby przełamać impas i osiągnąć sukces?

– Może Polska nie jest wyłącznym rynkiem na moją twórczość? Świat jest otwarty. Nie mam kompleksów i chcę z moją muzyką być obecna na wielu rynkach. Mam jednak cichą nadzieję, że także Polacy chętnie posłuchają mojej muzyki.

– Do kogo chcesz dotrzeć?

– Do młodych, otwartych na nowe brzmienia ludzi. Jak wystąpiłam w „The Voice of Poland” zalała mnie fala wiadomości właśnie od młodzieży. Byli też i ludzie w średnim wieku, ale to jednak młode pokolenie jest chłonne nowości w muzyce. Nie są przykuci do odbiorników radiowych.  W Lubartowie, moim rodzinnym mieście, podchodzą do mnie czasem babcie i mówią, że są moimi fankami (śmiech), więc w sumie nie ma co się ograniczać. Robię swoje i każdy, niezależnie od wieku może identyfikować się z moją muzyką.

– Przygotuj kilka utworów, które trafią do serc starszych osób.

– Przygotowałam coś dla nich (śmiech). Już niebawem pokażę to światu. To mój ukłon w stronę tradycji i moich rodzinnych stron. Będę również rapować, także szykujcie się na niezłe wrażenia!

– W Polsce raperki nie osiągają zbyt wielkiej popularności…

– Bo jeszcze nie słyszeli mnie! Będę polską Cardi B (śmiech). W sumie to dziwne, dlaczego dziewczyny nie są w środowisku hip hopowym tak uznawane, jak panowie. Czas to zmienić!



– Odczuwasz znaczące różnice między Belgią a Polską?

– Im częściej jestem poza Polską, tym bardziej ją doceniam. Cudze chwalicie, swego nie znacie. Polska jest wspaniała. Jest ogromny rynek muzyczny. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nie podoba mi sceptycyzm, który jest obecny u wielu Polaków. Mamy cudownych, zdolnych ludzi. Muzyków, kompozytorów. Nie możemy tak ciągle narzekać i sami siebie krytykować.

– To dlaczego mieszkasz w Belgii, a nie w Polsce?

– Ciężko mi jest odpowiedzieć na to pytanie. Po prostu tam wylądowałam. Trafiłam do Belgii w 2003 roku. Pojechałam tam jako młoda studentka. Nie planowałam tam zostać. Jak Polska weszła do Unii, to miałam łatwiej. Studiowałam amerykanistykę i anglistykę, a później stosunki międzynarodowe. Jestem też politologiem. Mówię po polsku, angielsku, francusku, hiszpańsku, niemiecku i flamandzku. Edukacja popłaca i pomaga. Rada dla młodych czytelników ode mnie - uczcie się języków obcych.

– Może odpuść sobie muzykę i skup się na działalności medialnej. Przez 10 lat prowadziłaś autorską audycję w belgijskim radiu.

– Dlaczego?? Teraz  właśnie skupiam się wyłącznie na muzyce. Uczę też śpiewu. Mam 10 wspaniałych artystów.  Dotychczas robiłam 5 rzeczy jednocześnie. Pracowałam m.in. w Komisji Europejskiej. Tę pracę również rzuciłam.

– Masz wszystko, żeby osiągnąć sukces w Polsce. Głos, osobowość, charyzmę. Ale nie wyskakujesz mi z lodówki, nie masz milionowych wyświetleń na YouTube, nie widzę zbyt wielu komentarzy, polubień, itd. Dlaczego?

– Może dlatego, że do tej pory rozdrabniałam się i robiłam wszystko i nic. Chcę postawić na sztukę. Dopiero zaczynam. Kroku po kroku. Pamiętaj, pieniądze szczęścia nie dają. Obecnie chcę grać dużo koncertów.



– Dziś Lubartów, jutro cała Polska?

– Piękna fraza. Zgadza się. Planuje zorganizować jesienną trasę koncertową. Mam już zaplanowane występy na 2020 rok. Nie chcę się ograniczać. Chcę grać wszędzie w różnych konfiguracjach.

– W polskich mediach brakuje przepływu świeżej krwi. Zgodzisz się ze mną?

– Tak. Ale przecież sam jesteś ich przedstawicielem (śmiech). Więc może warto to zmienić? Nie wiem np. Dlaczego w Polsce kompletnie nie istnieje prasa muzyczna, nikt nie czeka z niecierpliwością na recenzję swojej płyty w danym magazynie. Radia też nie są otwarte na nowości muzyczne. Wszystko musi być poparte badaniami, według określonego wzorca, „modelu radiowego”. Zupełny brak zaufania do debiutantów. Na koncertach telewizyjnych widzę non stop te same gwiazdy. Niektóre w ogóle nie powinny śpiewać na żywo (śmiech).

– Masz jakieś granice?

– Tak. Na pewno nie rozebrałabym się publicznie i zatańczyła na rurze. Nie nagrywałabym też disco polo.

– Może spróbuj, słuchacze disco polo pokochaliby taką wesołą dziewczynę…

– To mnie namówiłeś (śmiech). Ludzie mnie lubią i ja ich lubię (śmiech). Może faktycznie w tym tkwi fenomen tej muzyki?

– Nagrywasz zbyt ambitną muzykę do swojego wizerunku…

– Hmmm…Pomyślę o tym (śmiech).

Rozmawiał: Bartosz Boruciak










 

 

POLECANE
Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce Wiadomości
Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce

Z USA napłynęły wstrząsające wiadomości. 37-letni bokser Pedro Antonio „Tony” Rodriguez został znaleziony martwy w swoim hotelowym pokoju, zaledwie kilka godzin po przegranej walce. Wystąpił na gali bokserskiej w Phoenix, w amerykańskim stanie Arizona, gdzie jego przeciwnikiem był Phillip Vella.

Przepraszam. Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej Wiadomości
"Przepraszam". Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej

Ewa Chodakowska znalazła się w ogniu krytyki po tym, jak wzięła udział w promocji pakietu badań diagnostycznych dla kobiet z podejrzeniem endometriozy. Zestaw przygotowała firma Diagnostyka, a jego koszt wynosił ponad 1500 zł. Po licznych głosach sprzeciwu ze strony lekarzy, którzy zakwestionowali przydatność oferowanych badań, oferta została wycofana, a trenerka opublikowała publiczne przeprosiny.

Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. Jest pan kłamliwym kanclerzem z ostatniej chwili
Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. "Jest pan kłamliwym kanclerzem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz chwalił się w środę w Bundestagu polityką migracyjną swojego rządu. – Wyznaczyliśmy wstępny kurs na trwałe ograniczenie nieuregulowanej migracji – mówił. Ostra riposta przyszła z największej opozycyjnej partii – AfD. Jej liderka Alice Weidel nazwała Merza "kłamliwym kanclerzem" i opisała dzisiejsze Niemcy jako kraj z "agresywnie postępującą islamizacją". 

Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów tylko u nas
Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów

W swoim najnowszym raporcie na temat praworządności w Polsce Komisja Europejska jest tylko w połowie zadowolona z postępów, które osiągnął polski rząd od 13. grudnia 2023 roku w zakresie wolności mediów.

Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk z ostatniej chwili
Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk

Po przegranych w kiepskim stylu wyborach prezydenckich Donald Tusk chwyta się ostatniej wizerunkowej deski ratunku – rekonstrukcji rządu, która ma przynieść "nową jakość". Według nieoficjalnych informacji zmiany mają być głębokie i dotyczyć likwidacji niektórych ministerstw i powołania nowych resortów.

Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze pilne
Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze

W związku z ostrzeżeniami meteorologicznymi dotyczącymi gwałtownych burz i porywistych wiatrów PKP PLK SA wydały komunikat.

Wyciek gazu przy szpitalu, zagrożeni pacjenci ewakuowani. Służby: Poważna sytuacja z ostatniej chwili
Wyciek gazu przy szpitalu, zagrożeni pacjenci ewakuowani. Służby: Poważna sytuacja

Pacjenci jednego z bloków szpitala powiatowego św. Łukasza w Bolesławcu musieli zostać ewakuowani. Powodem niespodziewanej akcji był wyciek gazu. Awaria była spowodowana robotami budowlanymi. Na miejsce przybyło dziewięć zastępów straży pożarnej, pogotowie gazowe oraz policja. Służby przyznała, że sytuacja była poważna. 

Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu z ostatniej chwili
Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu

Wszystkie ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami deszczu będą obowiązywały najpóźniej do czwartku do godz. 20.00. W województwach objętych ostrzeżeniami III stopnia suma opadów może wynieść do 140 mm.

Nowa kampania nękania. Policja weszła do siedziby Zjednoczenia Narodowego z ostatniej chwili
"Nowa kampania nękania". Policja weszła do siedziby Zjednoczenia Narodowego

Szef francuskiej prawicowej partii Zjednoczenie Narodowe (RN) Jordan Bardella poinformował, że siedziba ugrupowania została przeszukana w środę przez policję.

Zwrot ws. rekonstrukcji rządu. Na wniosek Szymona Hołowni z ostatniej chwili
Zwrot ws. rekonstrukcji rządu. "Na wniosek Szymona Hołowni"

Przewodniczący Lewicy Włodzimierz Czarzasty poinformował w środę przed południem, że na wniosek lidera Polski 2050 Szymona Hołowni rekonstrukcja rządu została przesunięta na 22 lipca.

REKLAMA

[Tylko u nas] Joanna "JoBee Project" Pszczoła dla Tysol.pl: "Będę polską Cardi B"

Im częściej jestem poza Polską, tym bardziej ją doceniam. Cudze chwalicie, swego nie znacie. Polska jest wspaniała. Jest ogromny rynek muzyczny. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nie podoba mi sceptycyzm, który jest obecny u wielu Polaków. Mamy cudownych, zdolnych ludzi. Muzyków, kompozytorów. Nie możemy tak ciągle narzekać i sami siebie krytykować – mówi Joanna "JoBee Project" Pszczoła, wokalistka, autorka tekstów, nauczycielka śpiewu w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Joanna "JoBee Project" Pszczoła dla Tysol.pl: "Będę polską Cardi B"
/ Materiały prasowe
– Muzyka, którą wykonujesz przyjmie się w Polsce? Obawiam się, że nie.

– (śmiech) Też się trochę tego obawiam.

– Co chcesz zrobić, żeby przełamać impas i osiągnąć sukces?

– Może Polska nie jest wyłącznym rynkiem na moją twórczość? Świat jest otwarty. Nie mam kompleksów i chcę z moją muzyką być obecna na wielu rynkach. Mam jednak cichą nadzieję, że także Polacy chętnie posłuchają mojej muzyki.

– Do kogo chcesz dotrzeć?

– Do młodych, otwartych na nowe brzmienia ludzi. Jak wystąpiłam w „The Voice of Poland” zalała mnie fala wiadomości właśnie od młodzieży. Byli też i ludzie w średnim wieku, ale to jednak młode pokolenie jest chłonne nowości w muzyce. Nie są przykuci do odbiorników radiowych.  W Lubartowie, moim rodzinnym mieście, podchodzą do mnie czasem babcie i mówią, że są moimi fankami (śmiech), więc w sumie nie ma co się ograniczać. Robię swoje i każdy, niezależnie od wieku może identyfikować się z moją muzyką.

– Przygotuj kilka utworów, które trafią do serc starszych osób.

– Przygotowałam coś dla nich (śmiech). Już niebawem pokażę to światu. To mój ukłon w stronę tradycji i moich rodzinnych stron. Będę również rapować, także szykujcie się na niezłe wrażenia!

– W Polsce raperki nie osiągają zbyt wielkiej popularności…

– Bo jeszcze nie słyszeli mnie! Będę polską Cardi B (śmiech). W sumie to dziwne, dlaczego dziewczyny nie są w środowisku hip hopowym tak uznawane, jak panowie. Czas to zmienić!



– Odczuwasz znaczące różnice między Belgią a Polską?

– Im częściej jestem poza Polską, tym bardziej ją doceniam. Cudze chwalicie, swego nie znacie. Polska jest wspaniała. Jest ogromny rynek muzyczny. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nie podoba mi sceptycyzm, który jest obecny u wielu Polaków. Mamy cudownych, zdolnych ludzi. Muzyków, kompozytorów. Nie możemy tak ciągle narzekać i sami siebie krytykować.

– To dlaczego mieszkasz w Belgii, a nie w Polsce?

– Ciężko mi jest odpowiedzieć na to pytanie. Po prostu tam wylądowałam. Trafiłam do Belgii w 2003 roku. Pojechałam tam jako młoda studentka. Nie planowałam tam zostać. Jak Polska weszła do Unii, to miałam łatwiej. Studiowałam amerykanistykę i anglistykę, a później stosunki międzynarodowe. Jestem też politologiem. Mówię po polsku, angielsku, francusku, hiszpańsku, niemiecku i flamandzku. Edukacja popłaca i pomaga. Rada dla młodych czytelników ode mnie - uczcie się języków obcych.

– Może odpuść sobie muzykę i skup się na działalności medialnej. Przez 10 lat prowadziłaś autorską audycję w belgijskim radiu.

– Dlaczego?? Teraz  właśnie skupiam się wyłącznie na muzyce. Uczę też śpiewu. Mam 10 wspaniałych artystów.  Dotychczas robiłam 5 rzeczy jednocześnie. Pracowałam m.in. w Komisji Europejskiej. Tę pracę również rzuciłam.

– Masz wszystko, żeby osiągnąć sukces w Polsce. Głos, osobowość, charyzmę. Ale nie wyskakujesz mi z lodówki, nie masz milionowych wyświetleń na YouTube, nie widzę zbyt wielu komentarzy, polubień, itd. Dlaczego?

– Może dlatego, że do tej pory rozdrabniałam się i robiłam wszystko i nic. Chcę postawić na sztukę. Dopiero zaczynam. Kroku po kroku. Pamiętaj, pieniądze szczęścia nie dają. Obecnie chcę grać dużo koncertów.



– Dziś Lubartów, jutro cała Polska?

– Piękna fraza. Zgadza się. Planuje zorganizować jesienną trasę koncertową. Mam już zaplanowane występy na 2020 rok. Nie chcę się ograniczać. Chcę grać wszędzie w różnych konfiguracjach.

– W polskich mediach brakuje przepływu świeżej krwi. Zgodzisz się ze mną?

– Tak. Ale przecież sam jesteś ich przedstawicielem (śmiech). Więc może warto to zmienić? Nie wiem np. Dlaczego w Polsce kompletnie nie istnieje prasa muzyczna, nikt nie czeka z niecierpliwością na recenzję swojej płyty w danym magazynie. Radia też nie są otwarte na nowości muzyczne. Wszystko musi być poparte badaniami, według określonego wzorca, „modelu radiowego”. Zupełny brak zaufania do debiutantów. Na koncertach telewizyjnych widzę non stop te same gwiazdy. Niektóre w ogóle nie powinny śpiewać na żywo (śmiech).

– Masz jakieś granice?

– Tak. Na pewno nie rozebrałabym się publicznie i zatańczyła na rurze. Nie nagrywałabym też disco polo.

– Może spróbuj, słuchacze disco polo pokochaliby taką wesołą dziewczynę…

– To mnie namówiłeś (śmiech). Ludzie mnie lubią i ja ich lubię (śmiech). Może faktycznie w tym tkwi fenomen tej muzyki?

– Nagrywasz zbyt ambitną muzykę do swojego wizerunku…

– Hmmm…Pomyślę o tym (śmiech).

Rozmawiał: Bartosz Boruciak










 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe