Kosiński: W aktualnym numerze „Tygodnika Solidarność" dołączamy do promowania historii poprzez popkulturę
W dalszej części rozmowy dyskutowano m.in. o pomyśle nominacji Stanisława Piotrowicza i prof. Krystyny Pawłowicz na sędziów Trybunału Konstytucyjnego.Niedawno obchodziliśmy 75. rocznicę wyzwolenia Bredy. Na uroczystych obchodach w Holandii obecna była m.in. polska para prezydencka. To piękne wydarzenie pokazało do czego powinna zmierzać polska polityka historyczna. W Bredzie, przy cmentarzu polskich żołnierzy, powstaje mauzoleum-muzeum poświęcone gen. Maczkowi, którego koszty budowy pokryły miasta, które były przez 1 Dywizję wyzwalane. W trakcie uroczystości odsłonięto wielki mural poświęcony polskim żołnierzom, sama Breda nazywana jest najbardziej polskim miastem Holandii, ponieważ ponad 200 żołnierzy w związku z komunistyczną okupacją Polski postanowili tam pozostać. Również kibice lokalnego klubu zaprezentowali wspaniałą oprawę poświęconą Polakom. Taki rozmach powinny mieć polskie uroczystości – dodał
„Jest to manifestacja siły i forma docenienia polityków, którzy byli rzucani na trudne fronty podczas ostatniej kadencji parlamentu. (...) Jeśli władze partii chcą docenić pracę p. Piotrowicza, to powinny trochę odczekać. Po ostatniej negatywnej weryfikacji wyborczej Stanisława Piotrowicza, nominowanie go na stanowisko bardzo ważne i medialne nie jest dobrym pomysłem ”
– powiedział dziennikarz.
– dodał Mateusz Kosiński.„W trudnym położeniu znajduje się teraz prezydent Duda. Jeśli będzie usiłował zablokować którąś z kandydatur to może odwrócić od siebie część radykalnego elektoratu Prawa i Sprawiedliwości. Jeśli zaś zgodzi się na tę kandydaturę (a ponoć nie jest z niej zadowolony) to ukaże swoją uległość”
Pod koniec rozmowy gość poranka skomentował decyzję Donalda Tuska dotyczącą rezygnacji ze startu w zbliżających się wyborach prezydenckich.
– powiedział Mateusz Kosiński.„Były premier nie lubi przegrywać. Ma już za sobą przegraną w wyborach prezydenckich w 2005 roku. Ta porażka bardzo dużo go kosztowała. Wybory prezydenckie są wyborami bardzo personalnymi. Donald Tusk wie, że gdyby teraz przegrał, to byłby skończony w polityce”
Źródło: siodma9.pl
kos