Agnieszka Żurek: Krzyż Benedykta

Papież emeryt Benedykt XVI jest coraz mocniej i brutalniej atakowany za swoją obronę celibatu i Tradycji Kościoła. Do chóru atakujących dołączają w Polsce skompromitowani księża celebryci, jednak zjawisko zwalczania hierarchy ma charakter dużo szerszy i, niestety, obejmuje także kręgi kościelne.
Ricardo Stuckert/PR - Agência Brasil Agnieszka Żurek: Krzyż Benedykta
Ricardo Stuckert/PR - Agência Brasil / Wikimedia Commons
Przedstawianie głęboko uduchowionego intelektualisty, skromnego, kulturalnego i wrażliwego kapłana jako „panzerkardynała” nie zaczęło się dzisiaj, ale trwa od lat – co najmniej od czasu pełnienia przez Josepha Ratzingera funkcji prefekta Kongregacji Nauki Wiary.

Podstawowym „zarzutem” przeciwko kardynałowi było jego nieprzejednane stanowisko w kwestiach etyki katolickiej, a szczególnie moralności seksualnej. Dziś to stanowisko jedynie potwierdza, nie odbiegając zresztą w swojej wykładni teologicznej od Tradycji Kościoła zawartej choćby w nauczaniu św. Jana Pawła II.
 

Celibat jest raczej kwestią ontologiczną niż opcjonalną


napisał Benedykt XVI, wywodząc tę konkluzję ze sposobu rozumienia celibatu w Starym Testamencie.
 

 Wziąwszy pod uwagę, że kapłani Starego Testamentu musieli poświęcić się kultowi tylko w wyznaczonych okresach, małżeństwo i kapłaństwo były ze sobą zgodne. Ale z powodu regularnego i często nawet codziennego sprawowania Eucharystii sytuacja kapłanów Kościoła Jezusa Chrystusa zmieniła się radykalnie


- zauważył.
 

Z codziennego sprawowania Eucharystii, co zakłada stały stan służby Bogu, zrodziła się samorzutnie niemożliwość więzi małżeńskiej. Możemy powiedzieć, że wstrzemięźliwość seksualna, która była funkcjonalna, została automatycznie przemieniona we wstrzemięźliwość ontologiczną. Stąd jej motywacja i jej znaczenie zostały od wewnątrz i głęboko zmienione


– dodał.

Benedykt XVI podkreślił, że całe życie kapłańskie jest związane z Bożą Tajemnicą, zatem wymaga wyłączności w służbie Bogu i nie daje się pogodzić z małżeństwem – również wymagającym wyłączności.

Te m.in. wypowiedzi na temat istoty kapłaństwa znalazły się w książce pt. „Z głębi naszych serc”,  która ukaże się w tym tygodniu. Została ona napisana przez Benedykta XVI i kardynała Roberta Saraha, prefekta Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Publikacja, zanim jeszcze ujrzała światło dzienne, wywołała niesamowity atak ludzi – choćby nominalnie – związanych z Kościołem.
 

  Miał milczeć, a póki co teraz zaczyna mówić. Jednak chyba lepiej, aby papieże umierali


– napisał o Benedykcie XVI o. Grzegorz Kramer.
 

Po raz kolejny, były papież pokazuje, ile warte są jego słowa. Kierując łodzią Kościoła razem z papieżem Janem Pawłem II i kardynałem Sodano doprowadzili Kościół do stanu, gdy już tylko pozostało bezradnie rozłożyć ręce i powiedzieć - Rezygnuję. A teraz, na pięć minut przed zupełnym pożegnaniem z tym światem, dał się były papież uwikłać w watykańskie gierki przeciw Franciszkowi. I takim go zapamiętamy. Niemcem, który nigdy nie potrafił przyznać się do popełnionych błędów i zaniechań. Starcem, który nie dotrzymał słowa danego Kościołowi. "W milczeniu i modlitwie będę wspierał mojego następcę"


- wtórował mu ks. Wojciech Lemański.

Wpływ księży – celebrytów na różnych stanowiskach jest niestety w Kościele silny, gdyż ataki i pomówienia musiał odpierać także kard. Robert Sarah, oskarżany o kłamstwa i publikowanie wypowiedzi Benedykta XVI wbrew jego woli.
 


Ataki wydają się sugerować kłamstwo z mojej strony. Te zniesławienia mają wyjątkową wagę. Dziś wieczorem podaję pierwsze dowody mojej ścisłej współpracy z Benedyktem XVI w celu napisania tego tekstu na rzecz celibatu. W razie potrzeby będę mówić jutro


– napisał hierarcha publikując korespondencję z papieżem emerytem, z której jasno wynikało podjęcie współpracy przy tworzeniu publikacji na temat celibatu księży.

To smutne, że dochodzi do sytuacji, w której sprawy do niedawna oczywiste zaczynają być dyskutowane. Jeszcze smutniejsza jest sytuacja, w której w pierwszym rzędzie atakujących Tradycję Kościoła występują kapłani. Najsmutniejsza jest jednak obrana przez nich forma ataku. Życzenia śmierci i obraźliwe epitety nie należą do arsenału środków, które przystoją merytorycznemu interlokutorowi, szczególnie pełniącemu posługę kapłańską.

Benedykt XVI ma z pewnością ograniczone pole możliwości komunikacji z wiernymi – co właśnie pokazały bezwzględne ataki na publikację na temat celibatu. Nieograniczona miejscem i czasem pozostaje jednak modlitwa – i tę, jako członkowie Kościoła i ludzie dobrej woli – jesteśmy papieżowi winni.


Agnieszka Żurek
 

 

POLECANE
Ofiary własnych kłamstw tylko u nas
Ofiary własnych kłamstw

W polityce, po lewej stronie, króluje zasada "Jeśli się że mną nie zgadzasz, jesteś faszystą". Faszystą jest więc np. Trump, Orban, Meloni i Le Pen. Nawet gorzej: oni dla wielu są reinkarnacjami Hitlera.

Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach z ostatniej chwili
Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach

Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię IBRiS dla dziennika "Rzeczpospolita" liderem zestawienia jest Koalicja Obywatelska.

Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc z ostatniej chwili
Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc

Gliwicka policja poszukuje 17-letniej Anny Wójcik, która w sobotę wyszła do parku Chopina i zaginęła.

Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos

Donald Trump zapytany o wysłanie 2 tysięcy gwardzistów do Los Angeles, twierdzi, że uratowali oni miasto przed zniszczeniem podczas gwałtownych protestów.

Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW z ostatniej chwili
Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW

W poniedziałek odbyło się "spotkanie organizacyjne" przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej. Wieczorem pojawił się komunikat podpisany przez szefa PKW Sylwestra Marciniaka.

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę z ostatniej chwili
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę

''Jeśli Sąd Najwyższy potwierdzi ważność wyborów, zwołam na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe, by odebrać przysięgę od prezydenta Karola Nawrockiego'' – poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach

– Przede wszystkim karty powinien rozdawać selekcjoner. Jestem całym sercem za Michałem Probierzem – stwierdził Jan Tomaszewski, były wybitny reprezentant Polski.

Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę pilne
Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę

Dzisiaj w Darłowie Międzynarodową Nagrodę Króla Eryka Pomorskiego za "zasługi na rzecz budowania pokoju i jedności w Europie" otrzymała Věra Jourová, czeska polityk, prawnik, była wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej. Laureatka otrzymała medal z rąk Adama Michnika, który z tej okazji wygłosił okolicznościowe przemówienie, w którym nie zabrakło nawiązań do ostatnich wyborów prezydenckich.

Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat z ostatniej chwili
Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat

Silne wiatry przesunęły start Ax-4. Falcon 9 z Polakiem wystartuje najwcześniej 11 czerwca o 14:00 czasu polskiego.

Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt z ostatniej chwili
Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt

Prokuratura Rejonowa w Końskich przedstawiła zarzuty i skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 30-letniego mężczyzny, który będąc pod wpływem narkotyków, wjechał w grupę jadących rowerami nastolatków. Dwóch chłopców doznało obrażeń zagrażających życiu.

REKLAMA

Agnieszka Żurek: Krzyż Benedykta

Papież emeryt Benedykt XVI jest coraz mocniej i brutalniej atakowany za swoją obronę celibatu i Tradycji Kościoła. Do chóru atakujących dołączają w Polsce skompromitowani księża celebryci, jednak zjawisko zwalczania hierarchy ma charakter dużo szerszy i, niestety, obejmuje także kręgi kościelne.
Ricardo Stuckert/PR - Agência Brasil Agnieszka Żurek: Krzyż Benedykta
Ricardo Stuckert/PR - Agência Brasil / Wikimedia Commons
Przedstawianie głęboko uduchowionego intelektualisty, skromnego, kulturalnego i wrażliwego kapłana jako „panzerkardynała” nie zaczęło się dzisiaj, ale trwa od lat – co najmniej od czasu pełnienia przez Josepha Ratzingera funkcji prefekta Kongregacji Nauki Wiary.

Podstawowym „zarzutem” przeciwko kardynałowi było jego nieprzejednane stanowisko w kwestiach etyki katolickiej, a szczególnie moralności seksualnej. Dziś to stanowisko jedynie potwierdza, nie odbiegając zresztą w swojej wykładni teologicznej od Tradycji Kościoła zawartej choćby w nauczaniu św. Jana Pawła II.
 

Celibat jest raczej kwestią ontologiczną niż opcjonalną


napisał Benedykt XVI, wywodząc tę konkluzję ze sposobu rozumienia celibatu w Starym Testamencie.
 

 Wziąwszy pod uwagę, że kapłani Starego Testamentu musieli poświęcić się kultowi tylko w wyznaczonych okresach, małżeństwo i kapłaństwo były ze sobą zgodne. Ale z powodu regularnego i często nawet codziennego sprawowania Eucharystii sytuacja kapłanów Kościoła Jezusa Chrystusa zmieniła się radykalnie


- zauważył.
 

Z codziennego sprawowania Eucharystii, co zakłada stały stan służby Bogu, zrodziła się samorzutnie niemożliwość więzi małżeńskiej. Możemy powiedzieć, że wstrzemięźliwość seksualna, która była funkcjonalna, została automatycznie przemieniona we wstrzemięźliwość ontologiczną. Stąd jej motywacja i jej znaczenie zostały od wewnątrz i głęboko zmienione


– dodał.

Benedykt XVI podkreślił, że całe życie kapłańskie jest związane z Bożą Tajemnicą, zatem wymaga wyłączności w służbie Bogu i nie daje się pogodzić z małżeństwem – również wymagającym wyłączności.

Te m.in. wypowiedzi na temat istoty kapłaństwa znalazły się w książce pt. „Z głębi naszych serc”,  która ukaże się w tym tygodniu. Została ona napisana przez Benedykta XVI i kardynała Roberta Saraha, prefekta Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Publikacja, zanim jeszcze ujrzała światło dzienne, wywołała niesamowity atak ludzi – choćby nominalnie – związanych z Kościołem.
 

  Miał milczeć, a póki co teraz zaczyna mówić. Jednak chyba lepiej, aby papieże umierali


– napisał o Benedykcie XVI o. Grzegorz Kramer.
 

Po raz kolejny, były papież pokazuje, ile warte są jego słowa. Kierując łodzią Kościoła razem z papieżem Janem Pawłem II i kardynałem Sodano doprowadzili Kościół do stanu, gdy już tylko pozostało bezradnie rozłożyć ręce i powiedzieć - Rezygnuję. A teraz, na pięć minut przed zupełnym pożegnaniem z tym światem, dał się były papież uwikłać w watykańskie gierki przeciw Franciszkowi. I takim go zapamiętamy. Niemcem, który nigdy nie potrafił przyznać się do popełnionych błędów i zaniechań. Starcem, który nie dotrzymał słowa danego Kościołowi. "W milczeniu i modlitwie będę wspierał mojego następcę"


- wtórował mu ks. Wojciech Lemański.

Wpływ księży – celebrytów na różnych stanowiskach jest niestety w Kościele silny, gdyż ataki i pomówienia musiał odpierać także kard. Robert Sarah, oskarżany o kłamstwa i publikowanie wypowiedzi Benedykta XVI wbrew jego woli.
 


Ataki wydają się sugerować kłamstwo z mojej strony. Te zniesławienia mają wyjątkową wagę. Dziś wieczorem podaję pierwsze dowody mojej ścisłej współpracy z Benedyktem XVI w celu napisania tego tekstu na rzecz celibatu. W razie potrzeby będę mówić jutro


– napisał hierarcha publikując korespondencję z papieżem emerytem, z której jasno wynikało podjęcie współpracy przy tworzeniu publikacji na temat celibatu księży.

To smutne, że dochodzi do sytuacji, w której sprawy do niedawna oczywiste zaczynają być dyskutowane. Jeszcze smutniejsza jest sytuacja, w której w pierwszym rzędzie atakujących Tradycję Kościoła występują kapłani. Najsmutniejsza jest jednak obrana przez nich forma ataku. Życzenia śmierci i obraźliwe epitety nie należą do arsenału środków, które przystoją merytorycznemu interlokutorowi, szczególnie pełniącemu posługę kapłańską.

Benedykt XVI ma z pewnością ograniczone pole możliwości komunikacji z wiernymi – co właśnie pokazały bezwzględne ataki na publikację na temat celibatu. Nieograniczona miejscem i czasem pozostaje jednak modlitwa – i tę, jako członkowie Kościoła i ludzie dobrej woli – jesteśmy papieżowi winni.


Agnieszka Żurek
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe